Skocz do zawartości

P-47D-28RE "Pengie IV" Gładycha, TAMIYA/AIRES 1/72


Wojciech Butrycz

Rekomendowane odpowiedzi

Szczęśliwego Nowego 2014 Roku, wspaniałych modeli i...pieniędzy na ich zakup

 

Te życzenia dla Braci Modelarskiej, ślę wraz z galerią ostatniego modelu jaki wykonałem w tym roku.Do malowania modelu wykorzystałem farbkę Burned Black (chyba powinno być, Burnt Black, czyli wypalony czarny, który ma wyrażnie śliwkowy odcień, a pochodzi z zestawu BLACK Rubber Shades & Co firmy LIFECOLOR.Śmigło Republic było w zestawie Tamiyi. Kalki to TECHMOD, ale malowanie Pengie IV na instrukcji, to czysta fantazja, co pokazują załączone autentyczne zdjęcia Pengie IV.Aha, jeszcze jedno:panel z pingwinem został założony tylko do fotografii. W rzeczywistości byłoby to dość osobliwe w trakcie przeglądu silnika.

 

zduq.jpg

wqp7.jpg

70r9.jpg

u7eb.jpg

6pb0.jpg

odv9.jpg

6tl0.jpg

46vi.jpg

x76q.jpg

01ki.jpg

8s9e.jpg

52rp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uroczo rozebrany P-47! Musiało to wymagać sporej ilości pracy, także gratuluję skończenia bardzo efektownego modelu!

 

Przy tak precyzyjnym wykonaniu rażą źle zamontowane podwieszane zbiorniki, które powinny być równoległe do powierzchni skrzydła patrząc z boku (inaczej szybko by się oderwały podczas lotu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tak precyzyjnym wykonaniu rażą źle zamontowane podwieszane zbiorniki, które powinny być równoległe do powierzchni skrzydła patrząc z boku (inaczej szybko by się oderwały podczas lotu).

 

Oj, coś mi się zdaje, że kolega nie ma racji. Proszę zwrócić uwagę na zdjęcia wytwornicy dymu. Co prawda nie ma ona takiej wagi, jak zbiornik pełen paliwa, ale zasada podwieszania (i aerodynamiki) jest taka sama. Proszę przeprowadzić dwie proste przez górę pylonu (połączenie ze skrzydłem i dołem pylonu, a proste wcześniej czy póżniej się zejdą. Po za tym myli kolega płaszczyznę ( a raczej krzywiznę) dolnej powierzchni płata z osią lotu, prostopadłą do tarczy śmigła i równoległą do osi kadłuba płatowca, a nie płaszczyzny skrzydła (zresztą której?) Zawsze znajdę takie miejsce, które będzie równolegle do dolnej płaszczyzny skrzydła, tyle że to będzie jakieś 5, może 10% tejże. Wydaje mi się, że TAMIYA dobrze odrobiła lekcję - w każdym bądż razie ja niczego nie zmieniałem.

Proszę zobaczyć jak zamontowany jest długi cygarowaty zbiornik paliwa podkadłubowy w MiGu-21. Gdyby nie był pochylony do przodu to MiGi traciły by zbiorniki jeszcze zanim znalazły by się w powietrzu.

vq7w.jpg

ba2d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

un-l4.jpg

8obo.jpg

 

Przede wszystkim odwzajemniam pozdrowienia dla Banny!

Załączyłem fragment jednego z przesłanych w tym wątku zdjęć, aby stwierdzić, że nie widzę różnicy w pozycjonowaniu zbiorników w stosunku do płata, a w szczególe jego dolnej powierzchni. Biały pas inwazyjny na Twoim zdjęciu Banny, doskonale pokazuje, co mam na myśli. Proszę też zwrócić uwagę też na oś tarczy śmigła, co w tym przypadku jest dosyć proste bo trzpień wału smigła jest dość długi i nie ma kołpaka i porównanie jej z prostą przeprowadzoną przez oś zbiornika (prosta przechodząca przez dwa najbardziej skrajne elementy.czubka i końcówki zbiornika). Ale Twoje zastrzeżenie zwróciło mi uwagę na fakt że Pitot mi się "obsunął" - już poprawiłem, co nie było trudne bo nie był on wklejony, tylko włożony w otwór przewidziany w połówkach skrzydeł modelu TAMIYA.

Zresztą wymianę zdań na argumenty uważam za istotną, a Ty zasługujesz na odpowiedż, czego nie można niestety powiedzieć o wielu, zawsze kryjących się za nickiem, "modelarzach", jak np. niejaki "karolkow" czy "korolkow" (przepraszam, mimo, że to nie nazwisko, jeśli przekręciłem), który w innym moim wątku nie użył żadnego argumentu, ba nawet nie pofatygował się przeczytać ze zrozumieniem, opisu do modelu, ale wykonanie zjechał na zasadzie Jarka Kaczyńskiego - wiem, ale nie powiem!

Jeszcze raz pozdrawiam i życzę wielu dobrych modeli w 2014.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol, zestawianie 1/48 z 1/72 jest nie na miejscu. Zresztą mnie się akurat ten Wicked Rabbit nie podoba (z jednej strony sporo efektów mających go postarzyć, a z drugiej robi wrażenie bardzo wymuskanego i wyładnionego), ale to kwestia gustu.

 

Ale wracając do P-47 z wątku, to ze spraw wykonawczych faktycznie kalkomanie nie są dobrze położone (np świecący film na gwieździe na górnej powierzchni skrzydeł), co u doświadczonego modelarza nie powinno mieć miejsca, ale np braku washa nie warto podonosić, bo i tak by nie było widać na czarnej farbie. Ja bym jednak nie wykończył modelu tak matowo, dobre jakościwo zdjęcie z pilotami pokazuje że widać pobłysk na powierzchni płatowca.

 

Mimo mankamentów model uważam za ciekawie wykonany (choć na pewno jest tu także zasługa airesa).

 

PS Co do zbiornika, zostawiam do oceny oglądających, nie warto nad tym deliberować, każdy może sam wyrobić zdanie w oparciu o zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja robi się bardzo ciekawa. Spodobał mi się ten fragment o "unikaniu trójwymiarowości". Ciekawe, co to takiego?

Załączam dwa zdjęcia, które pewnie zdenerwują parę osób:

Jak ten P-47 mógł się tak "niemerytorycznie" wybrudzić i obić np. na stateczniku pionowym?

Jak ta kabina P-47D śmiała się tak "zużyć" (niemodelarsko) i znowu obić, wybrudzić, przecież to przeczy wszelkim zasadom wymuskanych, wycieniowanych śladów eksploatacji obecnych na modelach "tych najlepszych". Taki Gładych pewnie nawet nie pamiętał, jak była pomalowana jego kabina.

Osobiście podpisy pod moim zdjęciem wnętrza kokpitu i tym od Wicked Wabbit (w 1/48?) bym zamienił: "jest tak", a "mogło byc tak". Ale nie wymagam, aby się ze mną zgadzać, broń Boże!

Nie chce mi się wyciągać i skanować więcej przykładów, zresztą stanie się to nudne. Podobnie jak to było z MiG-em - 29 z dużym kościuszkowskim znakiem na kadłubie, który był wspaniale modelarsko "zużyty",a co nie miało żadnego związku z rzeczywistością. A przecież to tylko hobby, choć i na tym da się zarobić (dorobić).

De gustibus non est disputandum, a w formie z kabaretu: jedni wolą pomarańcze, a drudzy, jak im nogi śmierdzą.

Da się? Pewnie, że się da.

usdq.jpg

j31r.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wróć do swojego wpisu z 13:47 m.in. o niemerytorycznych śladach eksploatacji, (a czy są merytoryczne?). Jak dalej nie rozumiesz, to już nie zrozumiesz. Ja też nie rozumiem co znaczy "niestaranne, nieumiejętne i niekonsekwentne brudzenie", chyba że to to, które pokazałeś na kokpicie P-47 "Wicked...." Osobiście nie widziałem "starannego (sic!), umiejętnego i konsekwentnego brudzenia", ani na samolotach, ani w życiu codziennym. Najlepszym przykładem samochód, który zawsze przy brzydkiej pogodzie się brudzi...inaczej, w zależności gdzie jadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wyjaśniłem już wszystko, co miałem do wyjaśnienia, świecenia kalek nie broniłem, bo nie ma czego, poprawiłem Solem i Setem i jest OK, choć muszę przyznać, ża na modelu w rzeczywistości (1/72) tego nie było widać, dopiero zdjęcia to wyolbrzymiły. Nie wiem o jaką "kaszkę" chodzi, jeśli o tą na czarnym, to na zdjęciu kolorowym Banny też kaszka jest. A jeśli chodzi o wątek "inny" i jego opis, to chodziło o to, że samolot był świeżo po przemalowaniu na DG/OG/TY i jak pokazują zdjęcia, a jest on dobrze obfotografowany, oprócz żółtego spodu, śladów użytkowania praktycznie nie było.

I na tym kończę dyskusję o tym, bo przekonywanie się wzajemne, jak mi się wydaje, nie ma sensu, każdy z nas ma swój pogląd na to jak najlepiej odwzorować rzeczywistość i niech tak zostanie - to tylko hobby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny efektowny model Wojtka, jak zawsze niesamowicie mocno podparty merytoryką.

 

Tak czytam ten wątek, fakt może i Wojtek nie idzie wraz z nurtem modelarskich trędów i konsekwentnie trzyma się swoich technik i własnego gustu wykonywania modeli, ale czy nie może?

Fakt, fotki wyciągają błędy, często takie których nie widać gołym okiem, ale jak znam Wojtka to nie podchodzi on bezkrytycznie do swoich modeli, a życie nie ogranicza siętylko do forum - że jak nie napisze to znaczy że nie przyjmuje do wiadomości itd.

 

(...)

Ja jedynie chciałbym zauważyć i zwrócić uwagę modelarskiej młodzieży ze:

(...)

to mnie trochę zdziwiło Karolu, bo przecieżna dobrą sprawę sam niedawno co zacząłeś się zajmować modelarstwem... (pamiętasz jakie miałeś problemy z prościutkim aerografem? jak dumaliśmy nad ich rozwiązaniem?) a teraz dyskredytujesz i pouczasz (nie dodałeś nic w/s merytoryki modelu, racji bytu dyskutowanych efektów itd) modelarza który w dorobku ma dziesięciolecia modelowania, propagowania polskiego lotnictwa a prasie zagranicznej czy współorganizowania pionierskich imprez modelarskich gdy nas jeszcze nie było na tym świecie!

Znamy się przecież, uważam Cię za bardzo symatycznego i - szczerze- zdolnego! modelarza (uczciwie mówię że jak chodzi o technikę wykonywania modeli osiągnąłeś wysoki poziom w dość krótkim czasie, ale efekty modelarskie to nie wszystko! wiedza, doświadczenie - to wymaga czasu), tym bardziej zaskoczyło mnie twoje forsowanie swoich uwag w tym wątku...

 

 

pozdrawiam wszystkich i życzę pomyślności w nowym roku!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przestańcie się zgrzewać.

Kolejny efektowny model Wojtka

To jest kwestia dyskusyjna, ale niech będzie.

a teraz dyskredytujesz i pouczasz (...) modelarza

Mowa jest o modelu, a nie o modelarzu. Dlaczego dyskusja zaczyna się od modelu, a potem płynnie przechodzi na modelarza?...

który w dorobku ma dziesięciolecia modelowania, propagowania polskiego lotnictwa a prasie zagranicznej czy współorganizowania pionierskich imprez modelarskich gdy nas jeszcze nie było na tym świecie!

Czy Twoim zdaniem to oznacza, że nie może zrobić knota (oględnie mówiąc)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.