Skocz do zawartości

Podkład - który lepszy do 1:72?


skwercio

Rekomendowane odpowiedzi

Używałem Surfacera i szczerze powiedziawszy dla mnie jest to koszmar . Łatwo nim coś zalać a w 1:72 będzie jeszcze łatwiej . Osobiście stosuję w 1:35 Cytadelę Chaos Black i sobie bardzo chwalę . Można nim zalać model , a i tak się wystarczająco skurczy . Nie raz już zalałem model , a i tak się pięknie skurczył . Skull White nie stosowałem jeszcze ale mam zamiar wypróbować . Właściwości pewnie ma te same co Chaos Black tylko odcień inny . Chaos Blacka kupuj w ciemno , nie ma z nim przygód typu pajęczyny , kaszki , zalane grille itd . Do tego nawet łatwo się zmywa Wamod daje radę . Surfacera zaś dopiero ruszała długa kąpiel w Cleanluxie .

Zapewne nastąpi teraz spora wymiana zdań fanów Cytadeli i Surfacera . Najlepiej zaopatrzyć się w podkłady obu marek i dobrać sobie pod swoje umiejętności . Ja Chaos Blacka nie zamieniłbym na Surfacera .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surfacer i zalanie szczegółów jest wyłącznie możliwe przy jego nieumiejętnym używaniu. Osobiście używałem go zarówno w skali 1/72 poprzez 1/48 do 1/35 i nigdy nic takiego nie miało miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalać surfacerem? jak to się robi?

surfacer 1200 jest najlepszym podkładem, ew. można rozważyć podkłady akrylowe vallejo, dobrze się z nimi pracuje i można dobrać kolorystykę pod następne etapy malowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że rozpętałem burzę...

Którym z podkładów można pokryć model cieniej, zachowując jego funkcjonalność?

I czy Skull White ma takie same właściwości jak Chaos Black? (Mam bardzo nieprzyjemne doświadczenia z większością białych farb (Humbrol, Revell, MM, Pactra), dlatego pytam)

Poza tym słyszałem, że Surfacer ma problemy z przyczepnością do części metalowych, czy z Citadelem też są takie kłopoty?

Zdecyduję się raczej na Citadela, właśnie zauważyłem różnicę w cenie

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surfacer i zalanie,masz talent!Surfacer daje najlepszą powierzchnię pod farby,stosując go razem z leveling thinner'em otrzymujemy ładnie satynowa powierzchnię.A z blach nie schodzi,ja nie daję Metal primera i się trzyma.Model musi być umyty a blachy przed myciem warto przeszlifować papierem ściernym aby nie były gładkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa była o podkładach z puchy jakbyś nie doczytał .

A prawda jest taka , że z Choas Blackiem nie bawię się w odtłuszczanie modelu , szlifowaniem blach i też się trzyma . Tak jak mówiłem każdy stosuje chemię jaka mu bardziej odpowiada i nie ma co się kłócić . Ja do Surfacera nie wrócę bo mam złe wspomnienia z nim związane . Nakładanie Surfacera Aerkiem to już zupełnie inna bajka . Ale po co się bawić z proporcjami i czyszczeniem sprzętu jak można pociągnąć 2 razy z puchy , oczywiście z aerka ekonomiczniej . Najlepiej jakby kolega Skwercio dobrał sobie odpowiedni podkład metodą prób i błędów . Jedni są za Surfacerem inni za Cytadelą tak więc temat nie ma sensu bo kolega i tak musi sam wybrać .

Na tym kończę i życzę kolegą miłej nocy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(z serii 1001 pytań skwercia)

Zamierzam kupić sobie podkład w "szpreju". Który z tych trzech jest najlepszym wyborem do pancerki i figurek 1:72: Mr.Surfacer, Citadel Chaos Black, czy Citadel Skull White?

 

Podkład w szpreju do takich drobiazgów nie będzie dobrym rozwiązaniem raczej, przyznam, że nawet bym nie wpadł, żeby spróbować:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(z serii 1001 pytań skwercia)

Zamierzam kupić sobie podkład w "szpreju". Który z tych trzech jest najlepszym wyborem do pancerki i figurek 1:72: Mr.Surfacer, Citadel Chaos Black, czy Citadel Skull White?

 

Podkład w szpreju do takich drobiazgów nie będzie dobrym rozwiązaniem raczej, przyznam, że nawet bym nie wpadł, żeby spróbować:)

 

Skąd zatem wniosek, że nie będą raczej dobre, skoro nie spróbowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(z serii 1001 pytań skwercia)

Zamierzam kupić sobie podkład w "szpreju". Który z tych trzech jest najlepszym wyborem do pancerki i figurek 1:72: Mr.Surfacer, Citadel Chaos Black, czy Citadel Skull White?

 

Podkład w szpreju do takich drobiazgów nie będzie dobrym rozwiązaniem raczej, przyznam, że nawet bym nie wpadł, żeby spróbować:)

 

Skąd zatem wniosek, że nie będą raczej dobre, skoro nie spróbowałeś?

 

Malowałem podkładem w sprayu Gunze i Tamiya po kadłubach pasażerów w 1/100 i 1/144 i jednym aucie 1/24, mam pojęcie jak to działa, jaki jest rozrzut i jaka precyzja dozowania.

Do skali 1/72 nie można tego rekomendować, o ile nie chce się zniechęcić do tego preparatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki jest rozrzut i jaka precyzja dozowania.

No, ale podkładem przecież "psiuka" się i tak po całym modelu...

 

OK. Postaram się jeszcze raz: Jaki jest sens malowanie po całym modelu i jeszcze kilkanaście centymetrów w lewo i prawo? A taki efekt będziesz miał gdy zechcesz malować sprajem małe przedmioty jak figurki i modele pojazdów w 1/72.

Nie lepiej ograniczyć się do samego modelu? Taniej i zdrowiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowałem podkładem w sprayu Gunze i Tamiya po kadłubach pasażerów w 1/100 i 1/144 i jednym aucie 1/24, mam pojęcie jak to działa, jaki jest rozrzut i jaka precyzja dozowania.

Do skali 1/72 nie można tego rekomendować, o ile nie chce się zniechęcić do tego preparatu.

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania: Nie polecam do skali 1/100, 1/144 ( statki), do skali 1/24. Co prawda nigdy nie malowałem, ale nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowałem podkładem w sprayu Gunze i Tamiya po kadłubach pasażerów w 1/100 i 1/144 i jednym aucie 1/24, mam pojęcie jak to działa, jaki jest rozrzut i jaka precyzja dozowania.

Do skali 1/72 nie można tego rekomendować, o ile nie chce się zniechęcić do tego preparatu.

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania: Nie polecam do skali 1/100, 1/144 ( statki), do skali 1/24. Co prawda nigdy nie malowałem, ale nie polecam.

 

Nie wiem jakim tokiem rozumowania idziesz, ale zawsze warto się zastanowić nad doborem narzędzia do planowanej pracy. Nawet jeśli nigdy wcześniej jej nie wykonywałeś.

Jeśli masz pozytywne doświadczenia z malowaniem surfacerem w sprayu figurek 1/72, to pozostaje mi pogratulować.

Ale trzeba rozkładać cały sprzęt (aerograf), potem go czyścić...

No trzeba, albo i nie trzeba. Przecież nie ma obowiązku malowania w ogóle:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuje i ja coś dodać na temat malowania podkładem. Na początku używałem Mr.Surfecera gunze w sprayu i dobrze mi się nim malowało. Największą jego wadą była słaba wydajność. Duża część zawartości puszki szła w powietrze, a nawet raz udało mi się pomalować ścianę w pokoju. Od niedawna zacząłem kłaść Mr. Surfecera za pomocą aerografu i jak dla mnie jest to rozwiązanie idealne. Mam dużą większą kontrolę nad tym co maluje, a słoiczek podkładu starcza na naprawdę wiele modeli. Do rozcieńczania używam rozpuszczalnika gunze Mr. Color Leveling Thineer. Przy takim połączeniu nie miałem żadnych problemów z zapychaniem aerografu, a czyszczenie przy odrobinie wprawy nie jest aż tak czasochłonne. Póki co nie udało mi się także zalać modelu podczas nakładania podkładu z aerografu, a z puszki miałem kilka takich niespodzianek, chociaż to akurat była zapewne moja wina. Innych podkładów nie używałem, więc nie mogę się wypowiadać na ich temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowałem podkładem w sprayu Gunze i Tamiya po kadłubach pasażerów w 1/100 i 1/144 i jednym aucie 1/24, mam pojęcie jak to działa, jaki jest rozrzut i jaka precyzja dozowania.

Do skali 1/72 nie można tego rekomendować, o ile nie chce się zniechęcić do tego preparatu.

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania: Nie polecam do skali 1/100, 1/144 ( statki), do skali 1/24. Co prawda nigdy nie malowałem, ale nie polecam.

 

Nie wiem jakim tokiem rozumowania idziesz, ale zawsze warto się zastanowić nad doborem narzędzia do planowanej pracy. Nawet jeśli nigdy wcześniej jej nie wykonywałeś.

Jeśli masz pozytywne doświadczenia z malowaniem surfacerem w sprayu figurek 1/72, to pozostaje mi pogratulować.

Ale trzeba rozkładać cały sprzęt (aerograf), potem go czyścić...

No trzeba, albo i nie trzeba. Przecież nie ma obowiązku malowania w ogóle:)))

 

Ależ nic prostszego. Figurki w skali 1/72 przyklejasz przed malowaniem do blue tacka ( co by nie pofrunęły z podmuchem sprayu), pryskaj je, następnie po wyschnięciu pryskasz drugą ich stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skwerecio...A nie lepiej nakleić figurantów taśmą dwustronną na jakąś listwę o kwadratowym przekroju 15-20mm i psikać ChaosBlackiem GWorkshop z odpowiedniej odległości, jednocześnie obracając kijaszkiem? Wygląda to jak wiatrak, ale szybko i skutecznie usmoli naszych podopiecznych z niezłym skutkiem. Wypróbowałem, dało radę - figurki były tak metalowe, jak i plastikowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.