Skocz do zawartości

Mercedes-Benz_SLR_McLaren_1/24_TAMIYA_x3


Coppercat

Rekomendowane odpowiedzi

Akash:

Będzie ulga , bo mi się już przejadły ......

Mam wrażenie, jakbym od lat jeździł takim Meśkiem. Własnego Peugeot'a nie znam tak dobrze, jak wszystkie odmiany SLR'a

Nakładki zostały "wyrzeźbione" z polistyrenu, pomalowane czarnym (jak część kasty), potem sticker i bezbarwny 2k.

 

adamuss:

Tablice to moje pierwsze próby tego rodzaju. Postawiłem na skrypcik z sieci (a raczej czcionkę do Word'a) pozwalający generować tablice. Są przyklejone na Microscale Liquitape, więc z usunięciem nie będzie problemu. Docelowo mam zamiar wytrawić blaszki z odpowiednim przetłoczeniem, żeby tablice nabrały głębi. Ale na razie jest jak jest.

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

 

Dzięki Wam za przychylne komentarze. To dla mnie bardzo ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontowałem nowe wydechy w dwóch Meśkach.

Przepraszam za jakość zdjęć, ale robione na kolanie komórką.

 

Oryginał w wersji 722:

 

002_zps2a810a3f.jpg.5e94643b1af0a984bf344820e561f378.jpg
 

Nowe rury w Roadster'ze (chrom klasyczny):

 

001_zps3339c3e9.jpg.2e87ccea6349a138d45cf1db9320d239.jpg
 

I w Brabus'ie (chrom czarny):

 

003_zpsd50e2230.jpg.f46ca28e85158f3ba3f76ad84d93ea0b.jpg
 

Pracowałem też troszkę nad moim warsztatem. Konkretnie dorobiłem zamykanie bram i drzwi wejściowe:

 

004_zps1bcaddfb.jpg.8d6e9c575dfa1887cdae66def18a67b2.jpg
 
005_zpsdb48f3ba.jpg.9550602f811e5f1159628e76fb6a4dd3.jpg
 

cdn

Edytowane przez Coppercat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace nad Hamann'em trwają

Pomaga mi zaprzyjaźniony (jeszcze nie dorobiony) mechanik.

Póki co, auto w warsztacie

 

002_zps07050138.jpg.753b36dd2dcdabeb8c92d113681946df.jpg
 
003_zpsbdbce4b5.jpg.9d155e51352df5f7c49602f46613f5ae.jpg

 

001_zpsbded9d0e.jpg.30632599f36003f8afc590e8d3969b98.jpg

 

Udało mi się spasować od biedy żywiczne "skrzela". Nie jest idealnie, ale i tak znośnie wyszło.

Musiałem oderwać kilka elementów karoserii (np. zderzak), żeby zmontować całość. Na fotkach złożone wszystko "na ślinę".

 

cdn

Edytowane przez Coppercat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SLR'y staną na razie w garażu-warsztacie z brudnymi narzędziami i gołymi babami na ścianach

Na ekskluzywny garaż nie mam teraz czasu i możliwości.

Warsztat mi pasuje, bo będzie można otworzyć maski, zdjąć koła czy podnieść całe auto.

Kupa pracy poszła w szczegóły ukryte pod "blachą". Zależy mi, żeby je pokazać.

Już prawie rok walczę z tym projektem, a końca nie widać. No, może widać, ale bardzo nie wyraźnie.

 

Idzie to do przodu między innymi dzięki życzliwości ludzi z Forum. Najpierw Krzysiek sprezentował mi jeden z modeli, a teraz Adam praktycznie za piwo maluje mi dziewczyny-hostessy.

Dzięki wielkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotka wrócił

 

Na wahaczu nie ma żółtego. Jest srebrny

Foty są "warsztatowe" - szkoda mi czasu na sesje foto.

Zresztą nie umiem robić dobrych zdjęć . Po zakończeniu projektu postaram się zrobić jakieś lepsze fotki.

Może nawet zrobię galerie SLR'ów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z placu boju: prace nad Hamann'em trwają, ale utknęły w martwym punkcie

Wygląda na to, że bez Waszej pomocy sobie nie poradzę

 

Ale po kolei:

- zmontowałem prawie wszystkie elementy nadwozia,

- zainstalowałem zawiasy maski (ABER). To ostatnia wersja zawiasów. Wyglądają super, ale sposób montażu i działanie oceniam średnio. Maska nie ma możliwości odchylenia do pozycji pionowej. Może tak ma być, ale to średnio mi się podoba.

Podobny "problem" był przy zawiasach KA-Models. Moim zdaniem najlepsza wersja zawiasów to produkt TopGunWorks. Najbardziej prymitywny i toporny, ale działanie i montaż: super

 

003_zpsf0cb6a2e.jpg.73f205ef5455019b1d741ba5353dd90c.jpg
 
006_zpse76b63bc.jpg.efde8592a8d55644a0de12fcc7035cc6.jpg

 

- Maska dość ładnie "siadła" na kaście. Idealnie nie jest, ale do przyjęcia. Całkiem fajnie prezentuje się znaczek Hamann'a na przodzie.

 

004_zps98df8a57.jpg.f89acd3883a7ebf505cbd6ce50ad1e21.jpg
 

- zmontowałem podłogę z osłonami. Okazało się, że trzeba ją opuścić o około 1 mm, bo nie pasuje do budy. Listwy żywiczne to spowodowały. dałem podkładki pod śruby mocujące i jest OK. Troszkę zabawy było ze spasowaniem przedniej osłony pod silnikiem i tylnego dyfuzora. Zmieniły się kąty i nie bardzo to wszystko pasowało.

W końcu się udało złożyć podłogę do kupy. Dyfuzor lekko wystaje poza kastę, ale tak jest w oryginale (sprawdzałem )

 

005_zps77912e3c.jpg.d813ac123ac9006795d082564a76a9a5.jpg
 

- i to już koniec listy "sukcesów" tego projektu

Dalej było pod górę......

Dopasowanie żywicznych "skrzeli" do kasty do droga przez mękę

Na "sucho" wydawało mi się, że w miarę dobrze spasowałem tą żywicę. Kosztowało to parę godzin walki: wyginanie, frezowanie, piłowanie itp.

Po ostatecznym montażu - załamka

Zobaczcie sami:

 

010_zps2046a8d0.jpg.4a9a21e91bd05c83fef40d64b59a2867.jpg
 
009_zps3474578c.jpg.d17626ac3830e936606091df0f4b9cc3.jpg

 

008_zps606f4533.jpg.d56d2376e7c31915d59f6924ed9989d1.jpg

 

002_zps3df01cab.jpg.5ce29bb5444c131e14bc05e36800a7d2.jpg

 

007_zpsed7178f5.jpg.e23db745b39ce2ba1a3c5099983ff7f8.jpg

 

Powstała paskudna szpara między skrzelami a drzwiami.

W realu wygląda to ciut lepiej, ale jest nie do przyjęcia.

Zupełnie nie mam pomysłu co z tym zrobić

 

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Troszkę mnie to załamało.

Tracę przekonanie do całości projektu. Tyle ciężkiej pracy i taki zonk.

Siąść i płakać.

 

Pomóżcie proszę.

Edytowane przez Coppercat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na amen. Nie uznaję półśrodków

Płakać, nie płaczę, ale wkur......y jestem

 

No to ja widzę trzy wyjścia:

 

1. Wkur...ć się dalej.

2. Wkur...ć się dalej, zostawić i olać i za każdym razem się wkur...ć jak na to spojrzysz.

3. Wkur...ć się , zdemontować i poprawić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę

Oczekiwałem wprawdzie podpowiedzi jak poprawić tą szparę, ale cóż ....

Co z tego, że rozbiorę te boczki ? Tam nie ma żadnego manewru. Wszystko ponaciągane do bólu.

To wygląda tak, jakby drzwi były za bardzo przesunięte do tyłu. Niestety nie mam możliwości ich przesunąć

Maska jest spasowana do skrzeli, zderzaka i nadkoli.

Szpara jest między linią maska-skrzela a linią drzwi.

Gdyby drzwi dało się przesunąć do przodu o ok. 0.5 mm ............

Tył drzwi jest spasowny "na wcisk" więc tam trochę luzu by nie zawadziło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zdemontujesz będziesz mógł podkleić pasek 0,5 mm do tej felernej części... Zaszpachlujesz, wyprofilujesz, pomalujesz i już... Ja przynajmniej tak to widzę... Na przyklejonych elementach nic nie zrobisz.... No chyba, że zaraz jakiś Geniusz Karpat coś poradzi

 

P.S. Maska też siedzi trochę nie tego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Ja bym to na żywca zaszpachlował, a właściwie wypełnił pastą Vallejo.

art_vallejo_plastic_putty_70401.jpg

 

Myślę, że to by się idealnie nadało. Zerknij proszę na mój warsztat tutaj (co prawda szpara była mniejsza, ale znając ten produkt - poradzi idealnie.

 

pozdrawiam

Christian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to by się idealnie nadało. Zerknij proszę na mój warsztat tutaj (co prawda szpara była mniejsza, ale znając ten produkt - poradzi idealnie.

 

pozdrawiam

Christian

 

Fakt idealnie... Później pomalujesz, polakierujesz, wypolerujesz i nawoskujesz... Na końcu końcu otworzysz drzwi sobie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Dorotka, nie bierz Coppercat za idiotę - chyba logiczne, że jakaś tam minimalna szpara pozwalająca otworzyć drzwi by musiała pozostać. Ja nie sugeruję tego zakleić na amen. Ta pasta w przeciwieństwie do podklejania paseczkiem plastiku jest taka, że można ją kształtować patyczkiem na bieżąco , więc można problem rozwiązać w miarę szybko. Ot taki pomysł, ale nie twierdzę, że rozwiązanie jest jakieś super.

 

pozdrawiam

Christian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotka, nie bierz Coppercat za idiotę - chyba logiczne, że jakaś tam minimalna szpara pozwalająca otworzyć drzwi by musiała pozostać. Ja nie sugeruję tego zakleić na amen. Ta pasta w przeciwieństwie do podklejania paseczkiem plastiku jest taka, że można ją kształtować patyczkiem na bieżąco , więc można problem rozwiązać w miarę szybko. Ot taki pomysł, ale nie twierdzę, że rozwiązanie jest jakieś super.

 

pozdrawiam

Christian

 

 

No to szparę załatwiłeś patyczkiem ... Zostało jeszcze wyrównanie, baza i z 10 warstw lakieru...

Tu moim zdaniem cudu nikt żadnymi półśrodkami nie dokona. Jak ma być dobrze (czyli tak jak cała reszta) to trzeba to zdemontować i zrobić jeszcze raz... Chyba, że Jacek który widzi ten model wykombinuje jakoś inaczej... To nie może odstawać od reszty projektu, bo szkoda dotychczasowego wysiłku...

 

Pozdrawiam i bez urazy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dość konkretna rada

Dzięki Reflect

Tego sprzedawcy nie będzie do końca roku na e-bay'u

Ale znalazłem ten preparat w Martoli (12 zł).

Temat do realizacji po Świętach

 

Zastanawiam się, czy dam radę to pomalować tak, aby nie było śladu łączenia

Wydaje mi się to niemożliwe

 

Szpara jest szpetna, to fakt. Chodzi o to, żeby tego nie schrzanić bardziej.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dość konkretna rada

Dzięki Reflect

Tego sprzedawcy nie będzie do końca roku na e-bay'u

Ale znalazłem ten preparat w Martoli (12 zł).

Temat do realizacji po Świętach

 

Zastanawiam się, czy dam radę to pomalować tak, aby nie było śladu łączenia

Wydaje mi się to niemożliwe

 

Szpara jest szpetna, to fakt. Chodzi o to, żeby tego nie schrzanić bardziej.....

 

Czemuś się uparł i nie chcesz tego zdemontować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Ta metoda - to wiesz... jest półśrodek - generalnie pasta wypełniająca daje radę, ale przychylam się do głosu Dorotki - jak chcesz zrobić jak fabryka, to trzeba element zdjąć, podkleić plastikiem, zaszpachlować, zamaskować błotnik, psiknąć, potem lakier, delikatna polerka (element jest mały) i dopiero ponowny montaż....

 

Włożyłeś w ten projekt dużo pracy, może warto zagryź zęby i to poprawić... ale nie żebym marudził - to Twoja decyzja

 

pozdrawiam

Christian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tłumaczę:

demontaż tego (tych, bo są dwa) elementu wiąże się z oderwaniem całej podłogi, wydechu itp.

Do tego nie ma pewności, że uda mi się oderwać te skrzela od kasty. Są wklejone na klej epoksydowy, bo trzeba było dość mocno wyginać te elementy.

Muszę się przespać z tematem.....

Dzięki Wam za zainteresowanie i dobre rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrwałem

Nie było łatwo . Udało mi się urwać przy okazji jeden z zawiasów maski

Obecnie Hamann wygląda koszmarnie ....

 

002_zps0bd3562f.jpg.e60d13696932d73844d72002814cd3b5.jpg
 
001_zpse1ac4429.jpg.2dfdfc0f173cddda24da5fd95c150788.jpg

 

Boczki-skrzela oczyściłem, dokleiłem paseczki PS (0.75 mm), opiłowałem, żeby pasowało i potraktowałem żółtym Zero jako grunt rozpoznawczy. Okazuje się, że będzie troszkę zabawy żeby zamaskować linię połączenia protezy z bazą.

Poczekam aż wyschnie i potraktuję gumką polerską.

Obecnie wygląda to tak:

 

003_zpscdd032e6.jpg.03a2f4454a21b456b172aecf6588cbe7.jpg
 

Jutro ciąg dalszy walki ze szparą. Prawdopodobnie podobny zabieg czeka mnie przy masce silnika

Edytowane przez Coppercat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.