Jump to content

[R]IJN Yukikaze 1945r Hasegawa 1:350


Seba77
 Share

Recommended Posts

Witam

 

Dokańczanie i dopieszczanie Bismarcka ma się już ku końcowi , więc postanowiłem otworzyć nowy warsztat tym razem w innej skali 1:350.

Wybór padł na produkt Hasegawy bardziej przez przypadek niż celowo. Zamawiając Yukikaze w HobbyLink okazało się że cena i dostępność jest lepsza niż produktu Tamki.

Co do samego modelu bo nie będę się rozwodził nad historią okrętu gdyż łatwo można to samemu sprawdzić np.w google ,produkt będzie wymagał interwencji szpachli i papieru ściernego.

Do zestawu dokupiłem blaszki fototrawione Hasegawy konkretnie do tego modelu oraz Eduarda dedykowane modelowi Yukikaze z roku 1940. Różnice między rokiem 40 ,a 45 w kształcie jednostki nie są aż tak duże więc większość blaszek zapewne wykorzystam. Dodatkowo zakupiłem komplet luf Abera.

 

Na początek zaplanowałem co zrobić z kadłubem gdzie pas demagnetyzacyjny wymaga poprawki ze względu na jego przebieg jak i kształt w części dziobowej.

I tutaj zamierzam wykorzystać plastikowe profile 0,3x0,8 lub 0,3x0,5 zobaczę który bardzie będzie pasował. Spróbuje odwzorować różnice w poszyciu przy użyciu taśmy i szpachlówki w puszce mam nadzieję że wyjdzie dobrze.

Do poprawy jest też kształt pokrycia linoleum na przednim pokładzie. Za bardzo wychodzi na boki.

 

IMG-20140726-00170_zps59c5d726.jpg

IMG-20140726-00171_zps6e05b93e.jpg

IMG-20140726-00172_zpsfca692fe.jpg

IMG-20140726-00174_zps386ed5fa.jpg

 

A reszta wyjdzie w praniu

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 73
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Powodzenia życzę i również będę zaglądać, ponieważ bardzo interesują mnie okręty w tej skali, sam dzisiaj zaczynam Prince of Wales i stworzę warsztat, ale to pod wieczór ;)

Link to comment
Share on other sites

Witam

A miło będzie popatrzeć.. siadam gdzieś z boczku i lukam na ten wręcz kultowy model.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Prace powoli do przodu Kadłub sklejony i teraz czeka na obróbkę. I tu mam pytanie do szanownych kolegów czy może ktoś posiada plany z przebiegiem blach poszycia kadłuba Yukikaze. Nie chciałby bazować tylko na propozycji Hasegawy bo mam obawy czy są one prawidłowe.

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

I tu mam pytanie do szanownych kolegów czy może ktoś posiada plany z przebiegiem blach poszycia kadłuba Yukikaze. Nie chciałby bazować tylko na propozycji Hasegawy bo mam obawy czy są one prawidłowe.

 

Pozdrawiam

 

W jednym z numerów MO był plan "Yukikaze" w opr. G. Wożniaka . Przyglądając się tym planom i kawałkowi dziobowej części kadłuba Twojego modelu, są one identyczne.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za info i doping

Właśnie przekopałem trochę zdjęć w necie i wynika że podany przebieg kabla demagnetyzującego w Profilach Morskich jest błędny. Właściwy podaje hasegawa.

Dobrze że nie zacząłem go jeszcze kłaść

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Zamówiłem ten numer Modelarstwa Okrętowego.

Jak na razie przetarłem kadłub do czysta i poprawiłem pokład dziobowy.

 

IMG-20140730-00269_zpsf8af6479.jpg

IMG-20140730-00270_zpsbed4b4ed.jpg

 

 

Wczoraj dotarły do mnie profile plastikowe 0,3 X 0,5 z których wykonam pas demagnetyzujący

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Kadłub został zamaskowany i przystąpiłem do kładzenia szpachli w płynie z puszki. Użyłem Tamiya jasno szarej. Położyłem kilka dość cienkich warstw.

 

IMG-20140731-00284_zpsbddd6109.jpg

IMG-20140731-00286_zpsc56b4179.jpg

 

Po zdjęciu maskowania stwierdziłem że wyszło nawet nawet. Delikatne zaznaczenie różnic poszycia

IMG-20140731-00289_zps2e1dbc59.jpg

 

Teraz przygotowuję się do kładzenia kabla.

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj podjąłem próbę kładzenia kabla. I jak na razie idzie bez problemów. Profil przykładam do kadłuba mocuję taśmą i w kilku miejscach łapię rzadkim SG.

Miałem w rękach Yukikaze od Tamiyi i powiem że wygląda lepiej niż produkt Hasegawy. No ale cóż trzeba lubić co się ma

Trochę pracy własnej i powinno być OK. Mam nadzieję

 

IMG-20140801-00296_zps597905f3.jpg

IMG-20140801-00297_zps79736b4f.jpg

IMG-20140801-00298_zpse18518ff.jpg

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Dzięki posiadam też plany niszczyciela Akizuki , wiem że w typie Kagero stosowano nowatorskie rozwiązanie budowy kadłuba polegające na spawaniu poszycia.

Widziałem kiedyś relację w internecie jak przy budowie Yukikaze podział poszycia wyglądał jak podział modelu kartonowego tzn. w poprzek.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Jak to mówią " Zamienił stryjek siekierkę na kijek" ale w tym wypadku powinno być " kijek na siekierkę"

 

Model Hasegawy sprzedałem z blachami i kupiłem produkt Tamiyi. Składalność zdecydowanie lepsza, jakość wyprasek też.

Poszukiwania podziału spodu kadłuba typu Kagero spełzły na niczym. Nawet Gakken poświęcony Kagero tego nie weryfikuje.

Postanowiłem zatem wzorować się na relacji : http://www.scalemodeladdict.com/SMF/index.php?topic=4721.0

Podział wykonałem tak jak pisze autor. Teraz wymaga delikatnego przetarcia papierem ściernym by nie był tak agresywny.

Czy to jest prawidłowy podział już nie będę wnikał. Mnie się podoba.

 

IMG-20140823-00350_zps448727f8.jpg

IMG-20140823-00351_zps3e0f85f9.jpg

IMG-20140823-00352_zps7c61a90c.jpg

 

Do zestawu dokupiłem blachy Edka aby trochę wspomóc budowę

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ciąg dalszy pracy nad kadłubem zanim pójdzie szary podkład w celu wyłapania baboli.

Na początek postanowiłem wzorując się na planach zamieszczonych w Modelarstwie Morskim postanowiłem ponawiercać niektóre bulaje. Pozostałe zostaną zaślepione.

Na rufie starłem imitacje drabinki. Ponawiercałem otwory wiertłem 0,02 aby przy pomocy mosiężnego drutu wykonać stopnie.

 

IMG-20140824-00353_zpsad3343c9.jpg

IMG-20140824-00357_zps0998bafc.jpg

Link to comment
Share on other sites

U kolegów na stoisku ..............za wschodnią granicą Jak będziesz miał ochotę mogę zakupić trochę tych wiertełek dla Ciebie. Jedyną ich wadą jest to że są bardzo kruche. Trzeba delikatnie wiercić. Osobiście staram się mieć po 5-6 szt tych najbardziej cienkich.

Pozdrawiam

 

PS. Cena za szt. to całe 1,50

Link to comment
Share on other sites

Kadłub poszpachlowany gotowy do malowania. Z jednej strony wyszło trochę lepiej z drugiej tak sobie.

Podczas malowania podkładem z puszki Mr.Sur.....1500 zaczął pluć kropelkami. Dlatego miejscami musiałem przeszlifować powierzchnię kadłuba.

Co zrobiłem na kadłubie: druciane stopnie drabinek na rufie, imitacje podziału kadłuba w części podwodnej, bulaje częściowo zaślepione( prawie wszystkie)

 

IMG-20140826-00372_zps8d1dd10b.jpg

IMG-20140826-00374_zpscb048edd.jpg

IMG-20140826-00375_zps26c28d80.jpg

IMG-20140826-00376_zps18a591e3.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.