Grazzi Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 Witam wszystkich! Chciałbym i na tym forum pokazać mój warsztat (nie chwalić się, bo i nie ma czym), aby i od tego zacnego grona usłyszeć opinie. Jak na razie seria fotek z etapów klejenia i troszkę później: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser262 Posted January 31, 2015 Share Posted January 31, 2015 Witaj. Mimo że sowieci to nie moja(na razie) bajka, ale parę ich jest w szafie. Napisz coś o tym modelu jak spasowanie części - czym robisz spawy itp. Widzę skrzynkę z fototrawionek.Inne będą się odznaczać od ogółu - lub odwrotnie. Dużo lepiej będzie wyglądał z siateczką na silniku: http://www.mojehobby.pl/products/Siatki-do-czolgu-KW1-i-KW-2-TRU.html Pozdrawiam Krzysztof Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted January 31, 2015 Author Share Posted January 31, 2015 Dzięki Ci Krzysztofie za zainteresowanie i za sugestię odnośnie siateczki- prawdopodobnie zdecyduje się na taką waloryzację, bo zestaw stosunkowo tani, ale jednak wiele wniesie do gotowego modelu. Jak chodzi o samego Trumpka- model bardzo przyjemny, wykonany z miękkiego, szarego plastiku. Spasowanie części całkiem dobre (chociaż bez szpachli na wieży się nie obeszło- przednia płyta i tylni właz), jednak musiała mi się trafić sztuka z późniejszej serii, gdzie formy były już zużyte- spędziłem dosłownie całe dnie na usuwaniu nadlewek po formach i śladów po wypychaczach. Najbardziej upierdliwe było to na gąsienicach wykonanych z plastikowych ogniw. Dodatkowo znalazłem jamki skurczowe na spodach obu błotników- i tym trzeba było się zająć. Poza tym jednak model jest wart polecenia- prosty w konstrukcji, daje sporo frajdy przy budowie, a zająć się nim może tak profesjonalista jak i początkujący, bo instrukcja jest przejrzysta i czytelna. W temacie spawów- na odlewach Trumpka spawy płyt kadłuba były jedynie symbolicznie zaznaczone i mało widoczne. A jednak powinno być widać na czym trzyma się taka płyta pancerna, także dorobiłem konkretne i masywne (typowo ruskie) spawy. Może nie wyglądają one najpiękniej i super realistycznie, jednak po malowaniu i położeniu washa powinny spełnić swoją rolę i nadać uwypukleń w tych miejscach. Do ich wykonania użyłem dwuskładnikowej szpachli epoksydowej Maliput (bardzo miło sie z nią pracuje, wybacza sporo błędów i daje sporo czasu na manewry, zanim stwardnieje). Jeżeli macie jakiekolwiek pytania lub sugestie odnośnie modelu to zapraszam do pisania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser262 Posted January 31, 2015 Share Posted January 31, 2015 Jaka wersja KW - wczesna czy późna? Znalazłem inne blaszki: siatki http://www.mojehobby.pl/products/KV-1-KV-2-mesh-early-TRUMPETER.html A ten oprócz siatek ma też wsporniki błotników i inne: http://www.mojehobby.pl/products/KV-2-TRU.html Jaki zestaw Aber-a?Tylko skrzynka? - powinny byś trzy. Faktycznie spawy typowo sowieckie. Co do spawów spróbuj wyciągnięty pręcik (na gorąco) z ramki przyklejony klejem Tamiya Extra Thin i podziabany ostrzem skalpela. Pręcik grubszy - spaw grubszy - cieńszy wiadomo.Jest to metoda tania i też bardz dobra. Czy robiąc model starasz się go dobrze odwzorować względem oryginału? Malowanie sowieckie czy inne? Pozdrawiam Krzysztof Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted January 31, 2015 Author Share Posted January 31, 2015 To jest wczesna wersja KW, w późnej przednia jak i tylnia płyta wieży są pionowe. Juz jeden zestaw kratek na silnik zamówiłem, czyli na malowanie model poczeka do środy Na szczęście błotniki jak i wsporniki są bardzo ładnie odwzorowane, więc nie ma potrzeby zamawiania blaszek. Co prawda powinny być 3 sztuki skrzynek od Abera, ale wymyśliłem sobie, że zrobię skrzynkę jako pogniecioną i uszkodzoną, więc wykorzystałem tylko jedną Poza tym planuje tak wykończyć model, że plastikowe skrzynki nie będą bardzo raziły, bo nie chce aby odwracały uwagę od co ciekawszych elementów modelu Wiem, że wielu modelarzy używa szpachli dwuskładnikowej do przygotowania spawów i trzeba przyznać, że jest to bardzo wygodny sposób na spawy. Ja po prostu musze nabrać więcej doświadczenia. wtedy będą ładniejsze Oczywiście, że staram się jak najbardziej odwzorować oryginał, jednak nie wzoruje się na żadnym konkretnym egzemplarzu. Ogólnie wiele KW nie miało nawet numerów bocznych, co utrudnia identyfikację. Do dziś nie wiadomo który czołg i jaka załoga blokowało natarcie całej 6. Armii pod Rosieniami, a był to największy i najbardziej znany wyczyn czołgu KW-2 Malowanie oczywiście radzieckie, modulowany Russian Green (już nawet kolorki wybrałem). Do tego kalki i może jakieś własne napisy dodam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_LK Posted January 31, 2015 Share Posted January 31, 2015 Jedyne znane z dokumentacji napisy robili na KW 2 Niemcy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted January 31, 2015 Share Posted January 31, 2015 Ciekawi mnie etap malowania. Jakimi farbami bedziesz malował? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted January 31, 2015 Author Share Posted January 31, 2015 Zgodzę się w temacie napisów- generalnie na KW-2 w służbie radzieckiej nie było nanoszonych żadnych emblematów, czy to symbolu jednostki, napisów, ani nawet czerwonej gwiazdy. Dlatego też wszelkie kalki stoją jeszcze pod znakiem zapytania. Do kalek jeszcze daleko, więc będzie czas nad tym pomyśleć. Zwłaszcza, że model będzie mocno sfatygowany wszelkimi rysami i zdartą farbą, a kalki jedynie by to utrudniały. Jak chodzi o malowanie, najprawdopodobniej wykonam to farbami od AK (numery około 29, 30, 31, 32) ale wyprodukowanymi przez Vallejo. Są to farby dedykowane do wykonania modulacji na pojeździe w kolorze Russian Green Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markuz Posted February 3, 2015 Share Posted February 3, 2015 No nareszcie coś nie niemieckiego. KW to moja ulubiona maszyna drugiej wojny. Co do modelu to wydaje mi się, że wymaga nieco szpachli na łączeniu przedniej płyty wieży (prawa strona, lewą widziałem połatałeś) oraz zastosowania w kilku miejscach papieru ściernego (wydechy, lina klapy nad silnikowej). Nie wiem czy szczeble na wieży nie za grube? Wydech plus lina. Polecam stronę http://svsm.org/gallery/kv-2 Siatki koniecznie do wymiany na trawionki. Co do napisów na wieżach to nie spotkałem się z dowodami ikonograficznymi takiego procederu. Ciągle się zastanawiam czemu producenci serwują modelarzom takie kalki? Tak czy siak zasiadam i obserwuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted February 3, 2015 Author Share Posted February 3, 2015 Dzięki Markuz za opinie i za zainteresowanie. Dobrze, że wspomniałeś o tych wydechach- montowałem je już późno w nocy i za nic nie zauważyłem tych nadlewek Nie za bardzo tylko wiem co masz na myśli w temacie liny nad silnikiem A szczebelki owszem, za grube. Ale podejrzewam, że po malowaniu znikną na tle wieży, bo nie będą w jakiś specjalny sp[osób uwydatnione. Pod względem wizualnym na finiszu powinno być ok. I dla mnie KW-2 też jest ulubionym czołgiem z IIWŚ- mam słabość do takich dużych i brzydkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markuz Posted February 3, 2015 Share Posted February 3, 2015 Lina też ma widoczny ślad po łączeniach form. Najlepiej skręcić ją z kilku cienkich drucików. To samo miał Hobby Boss, ja w 1:48 ukręciłem takie coś. Siatki będziesz wymieniał?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted February 3, 2015 Author Share Posted February 3, 2015 Postaram sie cos wymyślić z liną, ale cudów nie przewidziano Siatki oczywiście zmieniam- dzisiaj do mnie dotarła przesyłka z blaszką, więc myślę, że dzisiaj już będzie gotowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser262 Posted February 4, 2015 Share Posted February 4, 2015 Zrób samemu lub : Linka stalowa od 0,6;09;1,0;1,2;1,3;1,5 ;2,0 http://www.mojehobby.pl/products/Linka-stalowa-na-liny-holownicze-sr-0-6-mm-dlugosc-1m.html Pozdrawiam Krzysztof Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted February 6, 2015 Author Share Posted February 6, 2015 Jeszcze nie wiem jak, ale najpewniej wykonam ją z zestawowej liny holowniczej. Dokupiłem liny Eduarda, gdyż zestawowe pętle lin są tragicznie wykonane i praktycznie niemożliwe do zamontowania. Zobaczymy co się z tego urodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polski_Czołgista Posted February 6, 2015 Share Posted February 6, 2015 A to nie KV-2 Model bardzo fajny jest. Mój ulubiony pojazd z serii KW (KV) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser262 Posted February 6, 2015 Share Posted February 6, 2015 A to nie KV-2 . Na pewno NIE w Polsce, ponieważ: KW - Kliment (Efremowicz) Worosziłow - a dla wszystkich anglojęzycznych - Voroshilov Pozdrawiam Krzysztof Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted February 8, 2015 Author Share Posted February 8, 2015 Tak jak napisał kolego meser- ogólnie używanie w Polsce, jak i innych krajach słowiańskich, skrótu KV jest powszechnie błędne i powinno być karane chłostą Z bardzo prostej przyczyny notabene- w alfabecie rosyjskim (zwanym grażdanka, żeby ktoś nie powiedział, że używa się cyrylicy ) nie występuje litera "V". Jedynym prawidłowym zapisem jest więc KW, a wszędobylsko stosowane KV jest jedynie zangielszczona nazwą. I dlatego powinna być za wszelką cenę tępiona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polski_Czołgista Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 Znaczy po rosyjsku to jest KB-2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser262 Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 U nich tak KB-2 dlatego napisałem w Polsce. http://www.mojehobby.pl/products/Soviet-heavy-tank-KW-2.html Model ma nazwę anglojęzyczną i sowiecką. Pozdrawiam Krzysztof Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted February 8, 2015 Author Share Posted February 8, 2015 Co nie zmienia faktu, że dla ruska to KB-2, dla brytola KV-2, ale dla polaka zawsze KW-2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser262 Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 Dokładnie TAK. Pozdrawiam Krzysztof Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markuz Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 No dobra, my tu gadu gadu o W, V, B a model stygnie. Co tam w temacie??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazzi Posted February 12, 2015 Author Share Posted February 12, 2015 Marcin ma rację- rozważania lingwistyczne na studiach, a tutaj teoria ustępuje miejsca praktyce Przy okazji dziękuje wszystkim za zainteresowanie- w sumie pierwszy raz jakikolwiek mój warsztat przeżywa takie dyskusję. Do poprzednich ni9e zaglądało aż tylu użytkowników (na innym forum)...hmm, w sumie tam, nikt nie zaglądał... No nieważne, wracamy do KB/KW/KV-2 Kiedy tylko miałem wolne 2 godzinki to zasiadłem do modelu- poprawiłem ostatnie błędy i nareszcie przyszedł czas na podkład. Oto efekt: I błagam, nie zwracajcie uwagi na spieprzone (przepraszam za wyrażenie) siatki nad komorą silnika. W sumie to jedne z moich pierwszych podrygów z elementami fototrawionymi. Ale poza tym czekam na opinie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtek 80 Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 Ło kurde,spieprzyłeś siatki nad komorą silnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markuz Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 Siatki słabo widać, ale nie wyglądają jakoś tragicznie. Ja bym proponował przeszlifiwać osłonę jarzma i miejsce osadzenia lufy. A kolor podkładu czym jest podyktowany? Będziesz zdrapki robił? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.