Chevrolet Nomad 1:25 AMT by Inskript

[Inskript]

Witam.

Zaczynam nowy warsztat, z nowym modelem. Kupiłem go w zeszłym roku we Wrocławiu i tak sobie leżał.

Ostatnio nabrałem wielkiej ochoty na jakiegoś cywilnego Amerykańca i wybór z pośród zgromadzonych modeli padł na Nomada.

Jest to na wskroś Amerykański kombiak, ale jakże piękny...

 

Firma AMT wypuściła na rynek trochę byle jak zrobiony ten model- zarówno jeżeli chodzi o wykonanie wyprasek jak i sam projekt.

Jednak praca przy nim będzie o wiele przyjemniejsza niż przy Mercku.

 

Plan jest taki: obniżone zawieszenie, zmienione felgi, ostry kolor. Wypacykowany jak tylko się da. Jutro idę kupić kolor główny, na razie to tajemnica :-)

 

Fotki podgladowe wyprasek:

 

Śmieszna sprawa z tymi wypraskami- gdzieniegdzie widać jakieś starania żeby było fajnie i dokładnie- jakiś fajny szczególik, ale poza tym są byle jakie. Chrom do zmycia.

Myślę że model ma jednak duży potencjał i postaram sie go wykorzystać.

W czasie prac będę korzystał także z jednego z odcinków Auto Reaktywacji w którym robili Nomada dla jakiejś gwiazdy Nascar.

 

Odezwę się niebawem.

Pzdr

[Marak]

...

Śmieszna sprawa z tymi wypraskami- gdzieniegdzie widać jakieś starania żeby było fajnie i dokładnie- jakiś fajny szczególik, ale poza tym są byle jakie.

Czyli typowy AMT. Podziwiam Twój zapał, bo ja się z tej firmy już wyleczyłem, choć jeszcze jeden model w poczekalni leży.

Będę obserwował postępy.

[Coppercat]

Miałem kupować Mercurego AMT z 1949 roku, ale właśnie mi przeszła ochota.

Poszukam na e-bay'u modelu Revell'a. Też bez szału, ale klasa wyżej.

W samą porę to zobaczyłem.

 

Pozostaje życzyć wytrwałości i cierpliwości

No i wiadra szpachli w zapasie.....

[Inskript]

Kupiłem dziś kolor bazowy. Taka ciemna wiśnia metalik. Na to będzie lakier bezbarwny APP.

Jako drugi kolor (dach + część karoserii) biały lub srebrny.

Kolor Motip 170409

 

 

[Marudek]

Hej Inskript

 

Często będę tu zaglądał bo lubię takie ambitne projekty. Czy drzwi w tym modelu są otwierane?

[sushi79]

marudek przecież widzisz na zdjęciach ze nie są wiec po co to pytanie. chyba ze autor projektu zrobi je otwierane.

[Marudek]

Chodziło mi o te tylne

[dlugi6661]

Tylna klapa się otwiera, kibicuję i czekam na relację z niecierpliwością, sprzedałem ten model miesiąc temu i w końcu nie wiem jak wygląda złożony

[Inskript]

Otwiera się owszem, ale nie wiem w jakiej pozycji ją zrobię.

[Diobeu]

O matko, ale miazga jakościowa, podziwiam za zapał i chętnie zobaczę co wymyślisz. Powodzenia.

[Dorotka]

Siadam i patrzem

[Mikele]

...Kolor Motip 170409...

 

"Nie znam się, to się wypowiem"

 

Jest jakiś argument za stosowaniem lakierów w spray'u Motipa zamiast tradycyjnego malowanie farbami modelarskimi z aerografu? Połysk lepszy, poleruje się lepiej, czy o co chodzi? Pytam z punktu widzenia człowieka niezorientowanego w temacie.

[Marcin M.]

Właśnie przez jakość odlewu i plastiku AMT, moja Impala skończyła jako poobijana weteranka. Rama odlana razem z podłogą . Ale wbrew pozorom, da się dużo wycisnąć z niego. Wiele rzeczy warto zrobić od podstaw, np resory.

Twój ma być "na elegancko", zastanawiałeś się, jak zrobisz chromowane listwy na karoserii? Będą malowane czy z BMF?

Kibicuję.

[Inskript]

Pierwszy rok studiów i hardcorowa sesja zakończona bez kampanii wrześniowej, może nawet ze stypendium, więc czas wrócić do modelu.

 

Ogólnie dłubię przy silniku i podwoziu. Ale po kolei.

 

Silnik obecnie:

 

Na zdjęciu wyszedł bardzo nudny, ale robię doń filtr powietrza, bo zestawowy był... byle jaki:

 

Pokrywy zaworów pomalowane na chrom.

 

 

Do silnika jeszcze parę rzeczy dojdzie z zestawu, parę dorobię włącznie z okablowaniem. Ale wrócę do tego za chwilę bo mam pomysł.

 

 

Teraz podwozie. Oto co było w pudle:

 

-piękne wypustki uniemożliwiające poprawny montaż wnętrza

 

-napisy licencyjne niczym na Bburago czy Maisto

 

-a to jest mistrzostwo wg. mnie: tak, to co zaznaczyłem to układ wydechowy połączony z ramą

 

Podwozie obecnie:

Zdjęcie trochę prześwietliło te stalowe miejsca, ale mniej więcej widać.

Wydech będzie od nowa zrobiony- stary spiłowany.

 

 

 

 

 

Jeszcze dużo pracy przedemną aby to jakoś wyglądało- zamierzałem później zamieścić bardziej sensowną aktualizację tematu, ale wpadłem na pewien pomysł i chciałem go z Wami skonsultować.

Otóż wymyśliłem sobie, czy nie przeszczepić silnika i układu wydechowego od Corvetty C5 (z die-casta Bburago)...

Jest to silnik, który także posiadacze prawdziwego Nomada wkladają pod maskę.

Silnik od modelu Bburago jest wcale nie gorszej jakości od AMT, a po poprawkach na pewno byłby ciekawszy- zresztą tak samo jak wydech. Czekało by mnie także parę modyfikacji podwozia ale może byłoby warto?

 

Tak wyglądały przymiarki:

 

 

Silnik wypełniałby większą przestrzeń pod maską, jesze parę innych części można by przeszczepić od Corvetty.

Co myślicie?

[Marcin M.]

Taaa, AMT bardzo poszedł na łatwiznę z tym odlewaniem wszystkiego naraz. Na Twych zdjęciach wygląda to prawie jak żywica. Silnik zostawiłbym klasyczny zwłaszcza, że i tak go waloryzujesz, filtr zapowiada się ciekawie.

Jak wyglądają sprężyny w Twoim zestawie, pewnie też do wymiany?

[Inskript]

Specjalnie dla Ciebie fotka.

 

Z tyłu Nomad ma pióra (na zdjęciu genialne pióra AMT po lewej, w 'chromie'), a z przodu rzeczone sprężyny (na fotce po prawej).

Tak, do wymiany...

 

[Marcin M.]

Chromowane resory, na bogato Nie oczekiwałem wiele i nie zawiodłem się. Widzę, że są trzy opcje montażu przedniego zawieszenia (cz. 33 i 34)?