sabatms Napisano 28 Czerwca 2015 Share Napisano 28 Czerwca 2015 Cieka.Interesuje mnie ta gąbka do maskowania właśnie tych rzeczy: czy ona tak dobrze się nadaje dlatego że to po prostu zwykła gąbka, czy też jakieś inne jej właściwości to sprawiają? Rozwiń temat, bo dla Ciebie takie rzeczy są pewnie oczywiste, ale dla innych już mniej. Solo może można użyć uszczelek o okien -- bo to na to wygląda ale jutro sprawdzę bo właśnie okna będę montować w budynku obok a malowanie bomba -- pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 28 Czerwca 2015 Share Napisano 28 Czerwca 2015 Ładnie wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leon Napisano 29 Czerwca 2015 Share Napisano 29 Czerwca 2015 Cześć. Zawsze gdy oglądam Twoje warsztaty nachodzi mnie ochota by zmierzyć się z takim kolosem... Co do kamo to niespecjalnie jestem fanem takiego malowania ale wiadomo,o gustach nie gadamy, mam jednak pewne obawy co do warstwy ostatniego koloru. nie wyszła Ci ona ciut za gruba? przynajmniej tak wygląda na fotce... wiem że malując od niebieskiej taśmy tworzy się rancik który można łatwo usunąć ale mimo wszystko boje się różnica poziomów może być widoczna pod bezbarwnym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 1 Lipca 2015 Autor Share Napisano 1 Lipca 2015 Dwa dni odpoczynku od układania klocków lego minęło szybko i nadszedł czas poważnej pracy przy Tornado. Model otrzymał dziś powłokę lakieru z połyskiem i powędrował na 30min do piekarnika. Po kilku próbach postanowiłem odrobinę podkreślić linię podziału i mam wrażenie, że wygląda to jednak lepiej a moi domownicy podzielają tę opinię. oczywiście przed nałożeniem lakieru bezbarwnego polakierowałem nos i kilka detali na czarno tak by jak najwięcej właściwej powłoki mieć już pod lakierem. Po nałożeniu lakieru w zasadzie nie wyczuwalne są przejścia między kolorami tzw.progi tak więc po nałożeniu lakieru matowego model będzie gładki jak...... Na początku mojej relacji ktoś zadał pytanie skąd wezmę głowę tygrysa na statecznik skoro wykonuję inny kamuflaż niż to co przewidział producent. Otóż nie mam takich kalek więc głowę tygrysa muszę wykonać własnoręcznie. Na szczęście fotek samolotu jest bardzo dużo a i wykonanie takiej prostej głowy to przysłowiowy pikuś. Rozpoczynam od bardzo prostego szkicu na kartce papieru - powiedzmy po jej lewej stronie (oczywiście wczesnej muśże wymierzyć wielkość głowy). Później kartkę składam na pół i wycinam skalpelem kształt, otrzymując na kartce stronę lewą na statecznik i prawą. Całość przyklejam w odpowiednim miejscu: Kolejnym krokiem jest wypełnienie wyciętego szkicu kolorem na początek biały a później pomarańczowy: Kolejnym krokiem jest praca z pędzelkiem i wykonanie czarnej ramki oraz oka i zębów, które następnie wypełniam na biało dodatkowo jeszcze robię delikatne maźniecie czerwonym i głowa gotowa. Poniżej oryginał: i kopia: Jutro zamierzam poskładać klocki na zbiornikach podwieszanych, klapach luków podwozia i jak dobrze pójdzie przygotuję także uzbrojenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 2 Lipca 2015 Autor Share Napisano 2 Lipca 2015 Pozostałe klocki poukładane na elementy - tak więc cały "śmietnik" jest polakierowany. Najwięcej czasu zeszło się na spasowaniu wzoru kwadratów na pylonach i zbiornikach podwieszanych. Niemniej jednak po wprawie jaką nabyłem podczas wyklejania kadłuba pozostałe części okleiłem w mig ;o) Schnięcie i następny krok rozklejanie: Na koniec lakier bezbarwny: Tyle miłego a teraz coś co kolejny raz przyprawia mnie o nie zbyt dobry humor. Przekonuje się już nie pierwszy raz, ze kalki Revella są podłej jakości - choć może to kwestia wieku modelu który ma już 12 lat. Niestety kalki bez względu na użytku płyn nie nadają się za bardzo do położenia, po pierwsze pękają a wręcz rozpadają się są kruche. Jak się uda je położyć to nie można zrobić tego dobrze po nałożeniu wszystko wygląda idealnie ale jak wysychają odchodzą od modelu - robi się mnóstwo małych p,pęcherzy itd. Takie same problemy miałem z kalkami na dwóch MiG'ch-29 także Revella. Niestety muszę ograniczyć ilość kalek do absolutnego minimum ale nie powinno to bardzo zepsuć całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 2 Lipca 2015 Share Napisano 2 Lipca 2015 Głowa tygrysa wymiata _________________________________________________________________________________ Na warsztacie: Fiat 621 - Ftf 1/72 - wstrzymany, bo niestety zepsułem kabinkę a nowego modelu na razie nie ma w sklepie Armata Bofors - Ftf 1/72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 2 Lipca 2015 Share Napisano 2 Lipca 2015 Nie poddawaj się z kalkami, wstań i walcz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 2 Lipca 2015 Share Napisano 2 Lipca 2015 Szczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze kalek Revella, które by się źle kładły, choć jakoś bardzo dużo revelli nie skleiłem. A płyny do kalek masz? Może tu jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 3 Lipca 2015 Autor Share Napisano 3 Lipca 2015 Szczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze kalek Revella, które by się źle kładły, choć jakoś bardzo dużo revelli nie skleiłem. A płyny do kalek masz? Może tu jest problem. Oczywiście mam zestaw Gunze i Humbrola ale to nic niestety nie zmienia - myślę, że to kwestia wieku zestawu ponieważ przy MiG'u-29 miałem identyczną sytuację. Natomiast przy kolejnym który był młodszy o kilka lat było nie co lepiej. Przyjrzałem się kalkom i porównałem z innymi i sam ich wygląd jest niepokojący wyglądają jak by były za mleczną szybą są bardzo bardzo matowe i mocno odcinają się od tła i dokładnie tak samo wygląda to po nałożeniu na model. Siedziałem nad kalkami do 2 i jako tako to wyszło - lub inaczej nie jest super ale nie ma tragedii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 3 Lipca 2015 Autor Share Napisano 3 Lipca 2015 Widać już brzeg i za chwilę będzie czas na cumowanie. W zasadzie pozostało już tylko poskładanie wszystkiego w całość i ostatnie szlify. Dziś poskładałem ten element którego w samolotach nie lubię z racji paskudzenia sylwetki - mowa o podwoziu. Tornado otrzymało także pierwszą część uzbrojenia oraz uruchomiłem odwracacze ciągu i okopciłem delikatnie usterzenie pionowe. Na koniec całość otrzymała piękną matową powlokę lakierniczą - bardzo mocno zmieniło to charakter całości - model nabrał nie co jawniejszego odbicia. Niestety zdjęcie nie pokazuje zróżnicowania elementów ale w galerii postaram się zrobić fotki tak by było widać te delikatne różnice. W chwili obecnej model powędrował na odpoczynek i suszenie, jutro otrzyma pozostałe elementy a ja rozpocznę myślenie o tym co dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukass Napisano 3 Lipca 2015 Share Napisano 3 Lipca 2015 Widze ze masz tam f-16 sufa w pobliżu;) bedziesz go brał na warsztat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 3 Lipca 2015 Autor Share Napisano 3 Lipca 2015 Widze ze masz tam f-16 sufa w pobliżu;) bedziesz go brał na warsztat? Tak w końcu jakoś się przemogłem i po zakończeniu Tornado na warsztat biorę F-16 SUFA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 4 Lipca 2015 Autor Share Napisano 4 Lipca 2015 Dopłynąłem do brzegu i projekt Tornado ECR Tigermeet 2010 jest zakończony. Dziś model dostał ostatnie dodatki i odrobinę brudu i kilka poprawek powłoki lakierniczej. W podsumowaniu mogę napisać, że raz na jakiś czas bardzo dobrze jest wziąć sie za projekt trudniejszy i wymagający znacznie więcej niż polakierowanie i nałożenie kalek. Taki projekt daje możliwość poznania swoich możliwości i przesunięcia skali odrobinę dalej, osobiście jestem zadowolony z efektu ostatecznego jak na kompletny Hand Made model wyszedł naprawdę przyzwoicie i co istotne faktycznie przypomina oryginął. Resztę zaprezentuję w galerii a ja otwieram już kolejny projekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.