KRL Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Czas rozpocząć budowę modelu okolicznościowego - w tym miesiącu mija 6 miesięcy odkąd rozpocząłem przygodę z modelarstwem. W związku z tym na warsztat trafia model nie często prezentowany na forum Tornado ECR w dodatku w okolicznościowym kamuflażu z jednym ale? Oryginalnie Revell wypościł ten model w kamuflażu Tigermeet 2001/02 ja jednak zmienię ten kamuflaż na inny okolicznościowy i to jest właśnie to ale. Nie przepadam za tymi dla mnie festyniarskimi kamuflażami tygrysimi ale Tornado pojawiał się w takowym jednak nie co mniej festyniarskim wydaniu. Na razie nie uchylam rąbka tajemnicy - choć kto się interesuje pewnie szybko odnajdzie kamo które zamierzam wykonać. W dodatku kamuflaż ten w całości trzeba będzie wykonać ręcznie (brak kalek etc). Powinno to także wydłużyć proces budowy modelu a to cieszy moją drugą połowę, która twierdzi że przy moim tempie sklejania przewiduje bankructwo z początkiem 2016r. W temacie samego modelu to mogę w tej chwili przybliżyć nie co temat samych wyprasek, które wyglądają porządnie natomiast mają bardzo "płytkie"linie podziału w porównaniu do modeli które składałem ostatnio. Tak więc od poniedziałku ruszam ostro do pracy a w weekend ładuję baterię w Elblągu na wystawie modeli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Witaj Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem gdyż ten model niezbyt często pojawia się na forach. Kolega sklejał go dobre kilkanaście lat temu (w nieco starszym malowaniu Tigermeet) i pomimo pewnych niedogodności ze spasowaniem, efekt końcowy mile zaskoczył jego, mnie i wszystkich oglądających. Życzę Ci powodzenia i podobnie jak Twoja żona apeluję do Ciebie byś się nie spieszył. To kawał fajnego modelu i zasługuje by poświęcić mu więcej czasu! Powodzenia! Kornik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wisa Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Na Elbląg zdążysz? A na serio - szykuje się kolejny fajny model w Twoim wykonaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Lepiej się nie kryguj tylko od razu pokaż zdjęcie oryginału, bo jestem ciekaw jakie to będzie malowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 19, 2015 Author Share Posted June 19, 2015 Lepiej się nie kryguj tylko od razu pokaż zdjęcie oryginału, bo jestem ciekaw jakie to będzie malowanie. Mała podpowiedź - takie połączenie lakiernictwa z geometrią ale może sie też kojarzyć z komputerami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wisa Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Czyli Luftwaffe Tornado ECR w pięknym kamo z 2011 roku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 19, 2015 Author Share Posted June 19, 2015 O tak, mam wrażenie, że to dość ciekawe i nie tak oczywiste kamo jak te tygrysie pasy czyli taki tygrys nie tygrys. Dodatkowo fajne wyzwanie bo trzeba będzie trochę czasu spędzić na maskowaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wisa Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Baaaardzo fajne kamo!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
net_sailor Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Ma być taki pikselowy? http://airheadsfly.com/wp-content/uploads/2011/05/tigermeet2011dspronk7651_web.jpg Wygląda jak zbudowany z klocków lego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wisa Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 Taki taki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 19, 2015 Author Share Posted June 19, 2015 Dokładnie taki będzie. Bardzo będzie odbiegał od reszty moich modeli. O tym nie pomyślałem ale faktycznie zawsze lubiłem klocki Lego, więc może to przyczyna mojego wyboru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabatms Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 jestem w klubie obserwatorów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 23, 2015 Author Share Posted June 23, 2015 Dziś prace w końcu ruszyły z miejsca, jak wspominałem na początku wypraski wyglądają przyzwoicie. Model wydaje się dość prosty i mało zdetalizowany wszelkiego rodzaju gadżetów w postaci blaszek i żywic bark co mnie akurat zupełnie nie martwi. Dziś wykonałem wnętrze kabiny a dokładniej panele instrumentów pokładowych, które są bardzo proste i do samodzielnego pomalowania (nie ma kalek czy innych gadżetów). Panele są proste a wnętrze kabiny szare więc kabina nie wygląda jakoś nadzwyczajnie jednak przy zamkniętej osłonie kabiny a taka będzie w Tornado nie ma to większego znaczenia o ile nie jest się maniakiem odwzorowania szczegółów. Po złożeniu wnętrza kabiny i luku podwozia skleiłem dwie połówki przedniej części kadłuba - spasowanie części bez zarzutu. Dodam, że kolejny raz przy obciążaniu przedniej części kadłuba nie wykorzystałem kleju i odważników a zwykłej plasteliny - sprawdza się świetnie. Wcześniej klej CA wysychał mi długo a raz zdarzyło mi się że mi wyciekł przez luk podwozia natomiast plastelina sprawdza się genialnie i można ją dowolnie formować. Po złożeniu połówek kolejny raz upewniłem się że wszystkie detale które są zaprojektowane tak by można było ukazać wnętrze (osłona radaru) przy próbie zamknięcia ich nie wyglądają najlepiej. Tak jest i tu, krótko mówiąc "dziób" nie pasuje do reszty i trzeba będzie sporo szpachlować by wyrównać brakujący materiał. Dziś na tym koniec prac nad Tornado. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ripper1 Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 bardzo ciekawe malowanie, z zainteresowaniem będę śledził postęp prac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 24, 2015 Author Share Posted June 24, 2015 Dziś nie mogę spędzić zbyt wiele czasu przy Tornado, więc postępy są marne. Jednak coś tam poskładałem, rozpocząłem od skrzydeł -niestety nie zastosowałem patentu jaki wymyślił Revell na ruchome pylony. Pomysł nie jest fortunny ponieważ pylony odchylają się na boki po 0,5 cm dodatkowo w skrajnych pozycjach robi się blisko 3mm szpara miedzy pylonem a skrzydłem które nie jest płaskie. Kolejnym problemem byłoby polakierowanie tych elementów - nad pylonami i ich mocowaniem popracuję później o ile w ogóle będą podwieszone. Reasumując skrzydła + kompletne usterzenie i pylony są sklejone - w przypadku większych elementów używam kleju Tamki który nie paruje tak szybko i można spokojnie nałożyć go na większe elementy. Klej schnie oczywiście wolniej ale po 12h można swobodnie obrabiać elementy. Na koniec wkleiłem "nos" jak wspomniałem wcześniej element ten jest fatalnie spasowany jest po prostu zbyt mały i trzeba będzie uzupełnić ro szpachlę w tym wypadku nie użyję szpachli modelarskiej tylko klasycznej szpachli 2K w wersji Light. Tyle na dziś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted June 24, 2015 Share Posted June 24, 2015 Który konkretnie klej Tamiya używasz jako wolnoschnący? Mam Tornado IDS Revella ale w 1/48, więc będę śledził postępy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted June 24, 2015 Share Posted June 24, 2015 KRL - ale zanim zaczniesz szpachlować, sprawdź na fotkach z różnych ujęć, jak wygląda przejście osłony w kadłub - to falowe przejście jest charakterystyczne dla Tornada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matys Posted June 24, 2015 Share Posted June 24, 2015 Klej schnie oczywiście wolniej ale po 12h można swobodnie obrabiać elementy. Myślę, że elementy sklejane klejem Tamki można już swobodnie obrabiać po godzinie. Sam kleję w 1/72 i przy małych elementach to już nawet po 5 minutach klej trzyma mocno. Fakt, że duże elementy trzeba mocno ścisnąć i chwilę przytrzymać, ale klej łapie już po 5-10 minutach. Czasem podleję kropelkę CA, ale na pewno nie czekam dwunastu godzin na wyschnięcie kleju, ze sklejaniem w takim tempie to by mi się budowa dłużyła, a dłużyła ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 24, 2015 Share Posted June 24, 2015 Po 5 minutach to trzyma mocno, ale otoczenia takiego elementu jest miękkie, ja myślę że godzina to spokojnie wystarczy, aby np. szlifować powierzchnię po takim klejeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 24, 2015 Author Share Posted June 24, 2015 Klej to: Tamiya 87113 Limone Cement Klej łapie szybko ale obrabianie elementów to coś zupełnie innego. Mikolaj75 - czyli tak ma być? Przejrzę foty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted June 24, 2015 Share Posted June 24, 2015 Tak, to nawet dobrze widać na zdjęciu, które sam wkleiłeś na pwm. Oczywiście trudno ocenić czy w zestawie jest to odwzorowane idealnie ale zasada jest zachowana. PS. Oczywiście popieram też formułę, że lepiej poczekać ileś godzin, niż szlifować byle szybko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 24, 2015 Share Posted June 24, 2015 KRL, szczerze polecam Tamiya Extra Thin cement, nie ma sensu zawracać sobie głowy tym cytrynowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 24, 2015 Author Share Posted June 24, 2015 KRL, szczerze polecam Tamiya Extra Thin cement, nie ma sensu zawracać sobie głowy tym cytrynowym. Tak właśnie słyszałem, że ten Extra Thin jest ponoć genialny. Muszę faktycznie spróbować szczególnie przy skali 1:32 byłoby to wygodne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 24, 2015 Share Posted June 24, 2015 W każdej skali jest wygodny. Po prostu składasz elementy, dopasowujesz żeby było równo i dotykasz pędzelkiem miejsca łączenia, a klej sam wnika w szparę i klei. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 24, 2015 Author Share Posted June 24, 2015 W każdej skali jest wygodny.Po prostu składasz elementy, dopasowujesz żeby było równo i dotykasz pędzelkiem miejsca łączenia, a klej sam wnika w szparę i klei. Tak właśnie słyszałem tylko przyznam szczerze, że nie do końca wierzyłem że to działa. Ale jak jest potwierdzenie zamawiam jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.