Skocz do zawartości

Tiger "308" spzabt 502 academy


Lipa

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś niedawno nadziałem się na kilka "nowych" zdjęć tygrysa z ksiązki "front wschodni w fotografii"(jest poniżej), który mnie zaintrygował jakieś 15-20 lat temu. Długo nękało mnie marzenie by sobie wyprowadzić ten wóz na dioramie jako wrak. Będzie to jeden z ostatnich moich modeli gdzie się przyłożę trochę do przeróbek i merytoryki.

Kilka moich spostrzeżeń:

-Sam wóz jak mi się wydaje miał obity w boju zimmerit i nałożono na niego nowy kamuflaż(widać to najlepiej na zbliżeniu wieży)

-brak gąsienic(kręgosłup się cieszyć) i typowe dla spzabt 502 pierwszego, zewnętrznego koła jezdnego

-Przynajmniej jeden pocisk utknął mniej wiecej na środku bocznej płyty(niewypał?).

-kilka trafień odłamkowymi lub kumulacyjnymi(czarne kółka lewy bok). Skądś ten pożar silnika musiał być a okopcenia są mniej więcej na wysokości lewego zbiornika paliwa.

-brak bocznych klap na przednich błotnikach lub dospawane blachy(?)

-brak lewego tylnego błotnika(drugiego może też) i osłon jak i samych wydechów

-lufa jest trochę okopcona prawdopodobnie po spaleniu się przymocowanego kamuflażu

-wóz wygląda na pozbawiony narzędzi i wszelkich lin holowniczych czy naciągania gąsienic

 

Tyle naprędce wynotowałem reszta pewno wyjdzie w praniu... Jak ktoś ma chęć mnie wspomóc jakimiś nieznanymi mi fotografiami, z których jeszcze nie okradłem internetu lub w merytoryce Mid'ów to proszę o wpisy. Warsztat pewno będzie toczył jak zwykle w błyskawicznym tempie

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

 

Kalki znalazłem błędnie umieszczone w póznym tygrysie z tamyi ;] Stąd też silne parcie by wybudować ten pojazd. Poniżej pierwsze nieudane próby z zimmeritem. Albo dokupię ATAK albo zmienię taktykę na robienie własnego. GS jest cholernie twardy jak na rozwalcowanie go palcami i rzezbienie szpatułką academy. Spróbuję może jeszcze kółeczkiem od zapalniczki.

1.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zimmu polecam Ci Milliput Super Fine i radełka Trumpetera.

 

Ta widziałem Twój świetny zimmerit na tigerze . Jest tylko mały problem. Milliputa mam, tylko albo on mnie nie kocha, albo robię coś zle. Jakoś w zeszłym roku lub na początku tego robiłem spawy na KW z tej masy i była rzeznia . Nie dość, że kleił się do wszystkiego prócz modelu to jeszcze po wyschnięciu spawy lekko potrącone odpadały z modelu. Poczekam na dostawę w sklepie, to nabędę narzędzie i spróbuję jeszcze raz z green stuffem.

http://www.mojehobby.pl/products/TOOLS-FOR-ZIMMERIT.html

 

O,z tego samego batalionu co mój.

Masz wiernego kibica,powodzenia.

 

Tak się jakoś przypadkowo złożyło Wątek znam bo na bieżąco śledziłem na telefonie w robocie ;]

 

pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hmmm raczej moczyłem narzędzia i palce(bardziej zwilżałem) bo jak zmoczyłem milliputa to zachowywał się jak masło na patelni. Pobawię się tym jeszcze może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jutro jak będę miał wenę, to spróbuję napaćkać na kawałku plastiku i zobaczymy jeszcze raz ten grzebień. Jak nie to po wypłacie poszukam jeszcze po innych sklepach tego radełka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

To może zacznę od podziękowań. Dobrze, że kolega tak naciskał bym kupił, bo nie żałuję. Leżały chyba z miesiąc nie ruszane i niedawno testowałem ale myślę, że nawet trochę spóznione, to jednak się będzie liczyć. Dziękuję, to jedno z najlepiej wydanych kilkadziesiąt złotych w moim życiu!

 

To teraz czas na efekty. GS po raz drugi. Zastanawiam się czy nie zerwać na rzecz MP bo wygląda chyba lepiej.

1.jpg

 

Dzisiaj siadłem i postanowiłem, że sobie spróbuje milliputa jak radził Spotter. Tak sobie spróbowałem, że jak zacząłem bok to gdybym miał wszystko przygotowane to tygrys już byłby cały objechany pastą. Tak mnie to wciągnęło, że zapomniałem o piwie stojącym na blacie. Zgodnie z poradami wody nie żałowałem. ATAK to może nie jest ale robiony od podstaw daje dużo satysfakcji.

 

4.jpg

3.jpg

2.jpg

 

 

Siedziałem też nad przygotowaniem teoretycznym do projektu i zacząłem robić uszkodzenia i obijać zimmerit... na papierze. Uznałem, że jak zrobię sobie taką ściągawkę, to nie zapomnę jakichś drobnych szczególików. Prócz tego co widać na zdjęciach będę losowo obijał, głównie tam gdzie wyszło partactwo. Zdjęcia chyba nie istnieją to mogę sobie pozwolić

5.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Witam po dłuższej przerwie w temacie

Dorobiłem brakujący zimmerit. Ledwie 2,5h pracy. Prawie jak przyjemność Jak milliput wyschnie, to rozpocznie się "klepanie".

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

5.jpg

4.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciuuu, dwa latka pykło jak jeden dzień :P

dawaj, dawaj

Zaraz tam dwa. 1,5 Był mały korkociąg po drodze... no i męczyłem gniota shinhoto w między czasie

 

Wstępnie oklepany, na tyle, na ile mi pozwalają zdjęcia. Jeśli to nie brud, bądz jakiś syf na zdjęciach, to tygrysek otrzymał porządną porcję pociskow 14,5, 45 nim go wysłali na remont. Lewa burta, nim wyzionął ducha, mniej więcej 1/3 tylnej części, prawdopodobnie bez zimmeritu, oklepana przez ruskich. Jeszcze będę nad tym kombinował. Zaczyna już powoli przypominać oryginał nim zabiorę się za przerabianie tego gniota academy na tygrysa.

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zasiadam do oglądania.

Niestety te fotki z internetu są słabej jakości.Za wyjątkiem trzeciego i ostatniego.

Podstawowe pytanie. Jaki pojazd Chcesz robić - jeszcze sprawny, czy wrak?

Jest to dość istotne bo wrak nie ma "futerka" na lufie i nie ma obydwu błotników przednich.

Poobijany z "zimmeritu" jest na całości.

Przedni pancerz jest prawie w całości pozbawiony pasty po trafieniu pociskiem

nad wizjerem kierowcy.(jest otwór w pancerzu)

Duże braki przy przednim MG.Podobnie też na przednim dolnym pancerzu.

Lekkie braki również z drugiej strony wieży.

Tylnych błotników nie ma w wersji jeżdżącej i jako wrak.

Wydechy i osłony za to ma w obu przypadkach.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zasiadam do oglądania.

Niestety te fotki z internetu są słabej jakości.Za wyjątkiem trzeciego i ostatniego.

Podstawowe pytanie. Jaki pojazd Chcesz robić - jeszcze sprawny, czy wrak?

Jest to dość istotne bo wrak nie ma "futerka" na lufie i nie ma obydwu błotników przednich.

Poobijany z "zimmeritu" jest na całości.

Przedni pancerz jest prawie w całości pozbawiony pasty po trafieniu pociskiem

nad wizjerem kierowcy.(jest otwór w pancerzu)

Duże braki przy przednim MG.Podobnie też na przednim dolnym pancerzu.

Lekkie braki również z drugiej strony wieży.

Tylnych błotników nie ma w wersji jeżdżącej i jako wrak.

Wydechy i osłony za to ma w obu przypadkach.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

 

Stan jak na zdjęciu co rusek pisze list:"Swietłana, zniszczyłem tego tygrysa granatem". Dorzuce jeszcze kilka zdjęć, które znalazłem pózniej niż powstał mój wątek.

 

 

Fajnie, że "odkurzyłeś" tygryska .

Z zainteresowaniem poobserwuję warsztat .

 

Ja też się cieszę. Będzie jedno pudło mniej na szafie

 

Ciąg dalszy klepania. Wygląd reflektora wziąłem stąd http://relicsww2.com/index.php?route=product/product&product_id=412 Link wkleił kolega Greif, w którymś z wątków tygrysowych. rykoszety zostaną jeszcze podrasowane GS'em. Wolę nawiercać i potem mała kuleczkę w środku rozsmarować. Pozwala uniknąć efektu kretowiska.

 

1.jpg

2.jpg

 

 

Garść zdjęć na potrzeby dyskusji...

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

 

a tak wyglądają rykoszety GS'em...

1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan jak na zdjęciu co rusek pisze list:"Swietłana, zniszczyłem tego tygrysa granatem".

OK - znaczy się wrak.

Na tej fotce nie widać osłon wydechów z tyłu. Nie widać też dobrze przodu wozu.

Podaj adres e-mail na PW to podeśle Ci te fotki.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki podesłanym materiałom zacząłem wprowadzać poprawki. Przód wanny, wyszpachlowany, będzie zrobiony jeszcze raz. Powoli też się robi atrapa wnętrza bo coś tam przez te otwarte włazy widać Academy nie dało prawie nic ze swojego "wartościowego" wnetrza Posztukuje więc ze szrotu i coś tam podorabiam by nie było w środku pustki. cdn

2.jpg

1.jpg

3.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blachy i farpki przyszli. Kolejna porcja niewielkich postępów. To chyba ostatnie blachy jakie kupiłem.

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

Brakuje uchwytów na hak, bo blachy oczywiście są zjebane i trzeba samemu dorobić.

4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba ostatnie blachy jakie kupiłem... bo blachy oczywiście są zjebane i trzeba samemu dorobić.

Czyżby ten fakt skłonił cię do takiej decyzji?

 

Nie pisałem tego poważnie. Specjalnie blachy kupiłem, by ten plastelinowy detal academy powymieniać. Nie zmienia to faktu, że podniosły mi wczoraj ciśnienie. "achtung panzer references" i kurna zapinka połowę mniejsza. Do tego kształt z przysłowiowej dupy. Oby reszta miała zbliżony wymiar.

 

Tymczasem kolejne destrukcyjne postępy. Leżą na sucho, bo nie miałem pod ręką gumy do żucia lub kozy z nosa by przyczepić. Jutro pewno będę andrzejowe błotniki klepał.

 

2.jpg

1.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasiadam i obserwuję. Moje pytanie brzmi co to za ciekawa książka przewinęła się na początku wątku?

 

Kolega mówi o tej?

 

da4f6b7e4712848844a9a9995fc2

foto ukradzione z internetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie coraz lepiej to wygląda. (zimmerit)

No to szklaneczka whisky.

Mam małe ale... .

Czołowa płyta była przyspawana do boków kadłuba, więc nie powinno być tam takiej szparki.

Na fotkach oryginału - nie widać wystającej płyty czołowej. (nie ma uskoku - lewa strona)

Popatrz na fotkę (Nr.06.PDF) - powiększą ją - dobrze widać odpadnięty zimmerit właśnie na styku

płyty czołowej z boczną. Brak odrobiny pasty właśnie na boku kadłuba oraz nad pierwszą śrubą mocującą

błotniki - pierwszy segment.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.