Lipstein Posted August 22, 2015 Share Posted August 22, 2015 Coś jak portfolio ;-) - kilka moich modeli śmigłowców z okresu wojny w Wietnamie, Phantom znalazł się tam z sentymentu... Modele są jak widać trochę trącone przez rydwan czasu, szczególnie ucierpiał Latający banan, który utracił jedną łopatę... Sa też modele przypadkowe: Morane Saulnier, Air Cobra (mój pierwszy w życiu model Italeri), Kukuruźnik i Mi 28: Wszystkie te modele mam zamiar sukcesywnie przemalowywać i trochę ulepszać przy pomocy blaszek i innych dodatków, licząc na Waszą pomoc i doświadczenie. Do kolekcji śmigłowców dojdzie jeszcze Cayuse (Hughes 500) i Kiowa, i będzie komplet wietnamskich wiatraków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted August 22, 2015 Share Posted August 22, 2015 No to czemu nie w dziale portfolio? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 22, 2015 Author Share Posted August 22, 2015 Bo to do końca nie jest to, czym powinno być portfolio, ale może Mod się zlituje i faktycznie przeniesie posta na miejsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted August 22, 2015 Share Posted August 22, 2015 Porób zdjęcia poszczególnych modeli i sam stwórz temat. Taka prezentacja i tak nie za wiele mówi na temat Twoich modeli. Oszczędność w ilości zdjęć raczej nie pomaga w prezentacji dorobku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted August 22, 2015 Share Posted August 22, 2015 Nadgryzione, czy nie, warte są pokazania każdy osobno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted August 22, 2015 Share Posted August 22, 2015 Hej. Utwórz sobie osobny temat w dziale Portfolio i każdy model osobno obfotografuj Nawet jak z obecnych nie jesteś do końca zadowolony, to z kolejnych będziesz już na pewno bardziej, a w portfolio zawsze fajnie widać postęp w doskonaleniu umiejętności A w mojej opinii to bardzo fajna kolekcja Pozdrawiam, Adam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted August 22, 2015 Share Posted August 22, 2015 Kolekcja bardzo fajna, ale przydałyby się fotki każdego modelu osobno. __________________________________________________________________________________________ Na warsztacie: Spitfire Mk Vc trop - Sword 1/72 Spitfire Mk Vb - Italeri + blachy zoom - Eduard + koła - CMK + fotel - Pavla + lufy działek - RB Model + maski - Eduard + kalka - Techmod + rury wydechowe - Aires 1/72 Spitfire Mk IXc - Airfix + blachy - Brengun + kalka - Techmod + rury wydechowe - Aires 1/72 Czołg 7tp - Ftf 1/72 - ukończony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 25, 2015 Author Share Posted August 25, 2015 A takie pozowane zrobiłem: i solowe: ale postaram się zrobić lepsze. Każdy z tych modeli ma jakieś uszkodzenia, braki części, błyszczące kalki, każdy był poza tym malowany pędzlem. Tak jak robiłem z modelami w skali 1:35, mam zamiar je sukcesywnie myć z farby, coś od siebie dorobić i prysnąć aerografem zgodnie z wytycznymi dla śmigłowców używanych przez US Army i Marines w czasie konfliktu w Wietnamie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted August 26, 2015 Share Posted August 26, 2015 Napisze tak. Wybór śmigłowców jest super, bo jak ja bym sklejał śmigłowce, to bym skleił bardzo podobne. Ale zrób im osobne galerie. Fajne foty. Wyczyść z kurzu jak są zakurzone, to będzie z tego więcej radości ,-)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 27, 2015 Author Share Posted August 27, 2015 Wczoraj wyprałem modele w wodzie z Fairy, postaram się coś sukcesywnie wrzucać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 29, 2015 Author Share Posted August 29, 2015 Galerii osobnych przed rewitalizacją nie będzie, bo i nie ma czym się na chwilę obecną chwalić. A jak się admin zlituje, to będzie jednak portfolio ;-) Na początek największy model w molej kolekcji:Sikorsky HH 53 Jolly Green Giant, Italeri 1:72, malowany pędzlem Humbrolami: Pędzlowanie widać jak na dłoni...: A dla kontrastu pierwszy i najmniejszy mój modelik z tej serii: Bell OH13 Sioux, Italeri 1:72, malowany pędzlem Humbrolami: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 29, 2015 Author Share Posted August 29, 2015 H-21 Shawnee, czyli Latający Banan, też Italeri, w trójbarwnym kamuflazu z Wietnamu, jak kazała instrukcja: Pierwsza waloryzacja: siatka nad wałem napędowym przedniego rotoru i silnikiem: pędzlowanie na dole kadłuba i połamany widelec przedniego koła podwozia: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 29, 2015 Author Share Posted August 29, 2015 Irokez, zwany Huey'em (Bell – 204), mój ulubiony śmigłowiec, model Italeri w wersji uzbrojonej: Mam też wersję z mocniejszym silnikiem i dłuższą, UH-1N (Bell – 205), również Italeri: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 29, 2015 Author Share Posted August 29, 2015 UH 34D Seahorse, Italeri, malowany pędzlem jak wszystkie poprzednie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 29, 2015 Author Share Posted August 29, 2015 Bell AH-1T Sea Cobra, Italeri, totalnie spiepszone kalkomanie i malowanie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 29, 2015 Author Share Posted August 29, 2015 I najbardziej doświadczony z moich modeli: Chinook w wersji transportowej, a jakże - z Italki; pierwszy model w którym użyłem szpachlówki modelarskiej w rejonie ogona: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted August 29, 2015 Author Share Posted August 29, 2015 Jest też i Super Cobra, najstarszy model jaki posiadam, kupiony na jakimś festynie w Łącku z okazji kwitnienia jabłoni, z sądeckiego sklepu modelarskiego z ul. Podhalańskiej, już dawno nieistniejącego, do którego chodziłem po lekcjach w liceum. Potem była przerwa z plastikami, bo przerzuciłem się na kartonówki. Ale do rzeczy - model jest w stanie całkowitego rozkładu: a przy ostatnim myciu zeszły z niego kalki... Ten model nie wiem skąd się wziął: Mi 28 z Revela. Pewnie mi się pudełko spodobało... Mało pilników wtedy używałem, co widać na każdym z modeli, na tym niestety też: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.