Drozdek Napisano 19 Września 2015 Share Napisano 19 Września 2015 Dawno mnie tu nie było słychać..ale już prostuję: praca, mała ilość czasu, nowe miejsce zamieszkania i dodatkowo bardzo częsty brak weny. Dlatego też mój projekt "Boeing 747-8 Lufthansa" został wstrzymany na czas obecnego projektu. Nowy projekt - nowe wyzwanie - tym bardziej że na zlecenie więc nie można nawalić. Klient zażyczył sobie niewielki dodatek w postaci dwóch małych strobo na skrzydłach (przedstawione na filmiku poniżej). O wszystko się postarał i cały niewielki układ oświetlenia sam wykonał, pozostało jedynie domontować na skrzydłach. Poniżej również kilka zdjęć części w ramkach czyli tak zwany mały in-box. Wspomnę również, że w swoim skromnym magazynie także posiadam ten sam model. Prawdopodobnie będzie zamontowany w nim obszerniejszy układ oświetlenia ale na to przyjdzie jeszcze czas a tym bardziej warsztat ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdek Napisano 11 Listopada 2015 Autor Share Napisano 11 Listopada 2015 Mała aktualizacja bo niestety ostatnio coraz mniej czasu oraz weny do pracy przed: po: pierwsze próby malowania: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 11 Listopada 2015 Share Napisano 11 Listopada 2015 No i gitara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milczacy Napisano 11 Listopada 2015 Share Napisano 11 Listopada 2015 No wreszcie coś w 1:144 się dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdek Napisano 21 Listopada 2015 Autor Share Napisano 21 Listopada 2015 Przednie i tylne środkowe podwozie skończone. Mam nadzieję że efekt końcowy jest w miarę zadowalający. Jutro w planach zamontowanie oświetlenia w skrzydłach oraz sklejenie skrzydeł. Ewentualnie jeszcze przymocowanie kokpitu oraz kabli wewnątrz kadłuba by przeszlifować i brać się za malowanie całości. Jakość zdjęć kiepska bo słabe światło a jeszcze słabszy kalkulatos pospolitus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdek Napisano 5 Grudnia 2015 Autor Share Napisano 5 Grudnia 2015 Coś tam na warsztacie się powoli dzieje. Mała porcja kolejnych zdjęć. W przyszłym tygodniu doklejanie silników, malowanie oraz kalki. Ps. Pierwszy i ostatni raz użyłem podkładu Tamiya Surface Primer z puszki, ale człowiek uczy się na błędach niestety. Poniżej podkład już położony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdek Napisano 18 Grudnia 2015 Autor Share Napisano 18 Grudnia 2015 Bardzo niewielka aktualizacja. Przedstawię tylko dotychczasowy postęp prac. Więcej zdjęć w przyszłym tyg wstawię. Kalkomania w trakcje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 19 Grudnia 2015 Share Napisano 19 Grudnia 2015 A co jest nie tak w Tamiya Surfacer Primer z puszki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdek Napisano 19 Grudnia 2015 Autor Share Napisano 19 Grudnia 2015 Pierwszy raz miałem styczność i moim zdaniem jednym psiknięciem leciała za gruba warstwa, ale możliwe że się mylę i że tak ma być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milczacy Napisano 19 Grudnia 2015 Share Napisano 19 Grudnia 2015 Praca idzie naprzód, a co z uniesionym dziobem? Postawisz model na podstawce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdek Napisano 20 Grudnia 2015 Autor Share Napisano 20 Grudnia 2015 No i stało się, projekt zakończony! Niestety nie będzie typowej galerii tylko zdjęcia podsumowujące końcowy efekt ponieważ w już w poniedziałek odsyłam go do właściciela. Było kilka problemów podczas prac, najpoważniejszy to zważenie farby na kadłubie i ogonie... Długo to naprawiałem i efekt nie jest zbyt ciekawy ale zleceniodawca powiedział że może zostać. Farba zdarta, zeszlifowana i psiknięta na nowo więc tylko miejscami widać załamania grubości farby. A poniżej już zdjęcia z zakończonego projektu: niestety nie udało się wyostrzyć wnętrza kabiny A na końcu zapraszam na krótki filmik. Dziób tak wysoko podniesiony ponieważ złączka jest długa ale będzie zmieniona na krótszą, która nie będzie podnosić całego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milczacy Napisano 20 Grudnia 2015 Share Napisano 20 Grudnia 2015 Wyszło przyzwoicie. Na żywo na pewno jest nawet lepiej. Nauka przy wykonywaniu tego kolosa na pewno Ci się przyda przy kolejnym A380 :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdek Napisano 21 Grudnia 2015 Autor Share Napisano 21 Grudnia 2015 Przyzwoicie może i racja ale niestety zły jestem na siebie za ten incydent z farbami... Teraz w kolejce pewnie jakiś cywilny pojazd, później USS Arizona 1:350 lub wrócę do Boeing 747-8. Ale z każdym modelem nabiera się doświadczenia oraz wiedzy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjp_a_man Napisano 21 Grudnia 2015 Share Napisano 21 Grudnia 2015 Bardzo miło się czytać wypowiedź kolegi milczącego. Pozwolę sobie zapytać jednak o szczegół, które mnie niepokoi. Czy poszarpanie linii podziału koloru było zamierzone? … … … Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 21 Grudnia 2015 Super Moderator Share Napisano 21 Grudnia 2015 Bardzo miło się czytać wypowiedź kolegi milczącego. Pozwolę sobie zapytać jednak o szczegół, które mnie niepokoi. Czy poszarpanie linii podziału koloru było zamierzone? … … … Na ogonie tak samo, jak by malowane od ręki. Jakieś nierówności na kadłubie, a zdjęcia to robione od niechcenia, tak aby tylko były, nie ważne jakie. Nie obraź się, ale ja bym od Ciebie tego modelu nie odebrał. Dużo detali do poprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdek Napisano 21 Grudnia 2015 Autor Share Napisano 21 Grudnia 2015 Powiem tak, zdjęcia robione wieczorem przy użyciu telefonu, stąd właśnie taka jakość. I tak starałem się wyostrzyć najbardziej jak się da. Efekt poszarpanej linii nie był zamierzony, wszystko przez farbę w sprayu, gdzie nastąpiła zbyt duża różnica grubości nałożonej farby. Właściciel powiedział by tak zostało, że to model dla dziecka które będzie się chwilę bawiło a później odłoży na półkę i zapomni o nim. Zaoferowałem ponowne malowanie modelu lecz wiązałoby się to z dłuższym terminem lecz kolega chciał otrzymać model jeszcze przed świętami. Na ogonie wyszło najgorzej, mam tego świadomość i dlatego też jestem nadal na siebie zły oraz postanowiłem że nie będę malował dopóki nie kupię normalnego kompresora. Dziękuję za komentarze oraz słowa krytyki. Biorę je wszystkie na klatę. Powodują one u mnie większą motywację do dalszego starania się o lepsze wykonywanie detali jak i całego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjp_a_man Napisano 21 Grudnia 2015 Share Napisano 21 Grudnia 2015 …Efekt poszarpanej linii nie był zamierzony, wszystko przez farbę w sprayu, gdzie nastąpiła zbyt duża różnica grubości nałożonej farby. Skoro nie był zamierzony to pozwolę sobie na sugestie.…Biorę je wszystkie na klatę. … Nie jest moim celem abyś brał na klatę. Jest moim celem podzielić się z tobą doświadczeniem i przemyśleniami. Może pomoże ci to nie powtórzyć błędu? Ja uzyskiwałem taki efekt jak ty przy koincydencji dwóch zaniedbań wynikających z pośpiechu niestaranne „odchodzące” maskowanie zbyt gryba warstwa farby kładziona za jednym malowaniem więc sugerowałbym wypróbowanie dwóch technik przed następnym modelem staranniejsze maskowanie malowanie z puszki bardzo delikatnymi naciśnięciami, prawie muśnięciami, z odległości 40–60cm oraz powolność. Powodzenia i brawo za odwagę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.