Skocz do zawartości

Nowości lotnicze 2016 - 1:48


karambolis8

Rekomendowane odpowiedzi

Doskonała strategia Tamki: jeżeli model będzie akuratny, tamiyowsko spasowany a przy tym nie horrendalnie drogi, wybieram taką wersję zamiast poroztwieranego molocha, którego poskładanie trwa pól roku. Bardzo przyjazne klientom zróżnicowanie oferty. Wielu z przyjemnością sklei kocurka, ale nie każdy jest fanem.

 

Podpisuję się pod Twoją opinią. Nic dodać nic ująć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 765
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

A gdzie jest napisane, że jeżeli model daje możliwość zrobienia go pootwieranego, to koniecznie tak trzeba zrobić? ;-)

 

Oczywiście.

 

Poczekajmy na resztę ramek, może Tamka zaskoczy.

 

I moze nie koniecznie pozytywnie. Oglądając te ramki mam mieszane uczucia. Podejrzewam, że pewne elementy będą lepsze niż Haska, ale pewne nie. Jak np. kokpit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonała strategia Tamki: jeżeli model będzie akuratny, tamiyowsko spasowany a przy tym nie horrendalnie drogi, wybieram taką wersję zamiast poroztwieranego molocha, którego poskładanie trwa pól roku. Bardzo przyjazne klientom zróżnicowanie oferty. Wielu z przyjemnością sklei kocurka, ale nie każdy jest fanem.

 

Trudno się z tym zgodzić.

Przypominam że mamy drugą dekadę XXI wieku, a od takiej uznanej marki jak Tamiya to chyba można wymagać przynajmniej żeby robiła modele tak jak światowa czołówka.

Dla mnie cienkie linie podziału i prostota konstrukcji to ździebko za mało.

Brak pozycjonowanych powierzchni sterowych, brak uzbrojenia (a dokup se modelarzu, jak chcesz mieć), nieco mydlany detal kabiny - to naprawdę poważne braki takiego zestawu.

W nowych modelach z ostatnich lat takie elementy to standard, a nie łaska producenta.

Taki AMK kombinuje jak może, robi jednoczęściowe rakiety albo kadłub, wszystko jest przemyślane i ukierunkowane na wygodę modelarza, a Japończycy robią komuś łaskę?

Hobby Boss w najnowszych modelach daje tyle opcji (nie tracąc przy tym na składalności i spasowaniu modelu), że aż miło wziąć pudło do ręki.

Na tym tle Tamka naprawdę wypada ubogo.

Powtórzę: świetny detal i spasowanie to dziś za mało żeby model uznać za znakomity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Japończycy zrobili film z targów, pierwsze 2,5 minuty poświęcone jest Tomcatowi.

Widać tam bardzo wyraźnie przez dłuższy czas detale na zbliżeniu - mam dziwne wrażenie, że linie podziału są jakieś grubawe, no ale to film.

W każdym razie warto zerknąć, bo sporo pokazują.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzej jak z babą - wszystko wie i wszystko źle!

Daj już spokuj albo.. ogarnij kuchnię. ;)

 

Pozdrawiam,

Maciej

 

 

Panowie, powściągnijcie język. Nie styrasze a lojalnie ostrzegam... P.O. Mod

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość ciekawe oświadczenie gościa z AMK z forum ARC w sprawie ich Tomcata - można to traktować jako kilka pewnych konkretów dotyczących ich modelu - brzmi smakowicie:

 

Thank you all sincerely for the kind support and messages of support you have all shown on this and other F-14 Tomcat threads.

To be honest, we knew about Tamiya sometime last year but we are both looking to different markets. 
The one most important thing out of all of this is that the modeler (me too) will very soon get a great choice and “you pays your money” as they say. We have always been about the modeler in our company and this is great news for us all alike. We get to choose what we want for our budget, expectations and quest for quality. Competition just makes us all better right?

I can’t go into all the details we are going to include with the AMK F-14 series just yet but you can be assured of some things:

The AMK F-14 will contain new technologies just like the MiG-31’s. But we will go further than that for this kit. One piece missiles and weapons will be included (of course). Slide mold techniques will be used for weapons and some kit parts again. Flight surfaces will be posable (for take off or landing dioramas), great engineering which will make this kit a joy to build (our “Easy to Build” ethos). Decals will be of an extremely high standard and the finest quality materials used for both the tools and plastic.
We are also working with a secret partner to ensure that this kit is as good as it warrants to be. More on that in due course.

Now, Mr Sio and the team in Macao are working very hard to bring this to you but, as always, we intend only to bring this to market when we (and our specialist advisors) are happy that the kit is as good as it can possibly be. If this means we are later than others then so be it. If we are earlier this means nothing either, it just means we are happier sooner.

Thanks again for your support and patience friends.

Cheers and thanks very much again you lot! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam że mamy drugą dekadę XXI wieku, a od takiej uznanej marki jak Tamiya to chyba można wymagać przynajmniej żeby robiła modele tak jak światowa czołówka.

Dla mnie cienkie linie podziału i prostota konstrukcji to ździebko za mało.

Brak pozycjonowanych powierzchni sterowych, brak uzbrojenia (a dokup se modelarzu, jak chcesz mieć), nieco mydlany detal kabiny - to naprawdę poważne braki takiego zestawu.

W nowych modelach z ostatnich lat takie elementy to standard, a nie łaska producenta.

Taki AMK kombinuje jak może, robi jednoczęściowe rakiety albo kadłub, wszystko jest przemyślane i ukierunkowane na wygodę modelarza, a Japończycy robią komuś łaskę?

Hobby Boss w najnowszych modelach daje tyle opcji (nie tracąc przy tym na składalności i spasowaniu modelu), że aż miło wziąć pudło do ręki.

Na tym tle Tamka naprawdę wypada ubogo.

Powtórzę: świetny detal i spasowanie to dziś za mało żeby model uznać za znakomity.

 

Witajcie.

Solo zgadzam się z Tobą w połowie ponieważ dla mnie najważniejsza jest zgodność z oryginałem, po prostu chcę mieć takiego małego Tomcatka na półce, a nie zabawkę przypominająca Tomcatka, ale obwieszoną rakietkami. Lnie podziału poszycia blach są dla mnie bardzo ważne i tu Hobby Szef odpada i tyle. Jeśli chodzi o fakturę poszycia i bryłę kadłuba Kocura w 1:48, to Haska dla mnie nie ma sobie równych.

 

Co do Tamiyi to okropnie nie pasuje mi ten sposób wykonania owiewki. Nie widzę na Kocurze takie podziału technologicznego blach poszycia przed owiewka, jaka pozostaje po wklejeniu tego detalu w modelu Tamki. To tylko taka mała uwaga, bo nie chcę Kocura Tamki rozrywać na strzępy, poczekam jak się pojawi i wtedy łobadom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linie podziału poszycia blach są dla mnie bardzo ważne i tu Hobby Szef odpada i tyle. Jeśli chodzi o fakturę poszycia i bryłę kadłuba Kocura w 1:48, to Haska dla mnie nie ma sobie równych.

 

Co do merytoryki to na pewno model Tamki będzie znakomity, o to nie ma obaw.

Kij z uzbrojeniem, i tak kupię żywiczne, ale boli mnie brak mechaniki skrzydeł, oby to było zmienione, choć pewnie na to za późno.

A co jest nie tak z liniami podziału w modelu HB?

Nad Hasą ludzie pieją strasznie, aż miałem kupić, ale teraz nie ma mowy.

Model Tamki będzie na pewno znacznie tańszy, co innego AMK, ale to raczej zestaw dla innej grupy klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat arcyciekawy, ale nieeeee jeśli to będzie to plastikowe mydło z AZa.

 

http://www.armahobby.pl/1-48-zlin-z-50-zelazny-aerobatic-team-model-do-sklejania.html

 

Model short run samolotu Zlin Z-50 w barwach zespołu akrobatycznego Żelazny.

 

W zestawie

 

Wypraski AZ model

Żywiczny kołpak śmigła i żywiczny ster kierunku

Blaszka fototrawiona

Kalkomania pozwalająca wykonać model w jednym z czterech wariantów malowania

Maski do oszklenia i kół

Kolorowa instrukcja zawierająca zdjęcia

 

Zestaw nie zawiera farb i kleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tylko Eduard "obstawia" niemal wszystkie najnowsze, najpopularniejsze modele (piszę tu tylko o lotnictwie, nie wiem jak jest w innych segmentach) swoimi blaszkami, tylko Edek wypuścił i dalej wypuszcza w kilku skalach szeroką ofertę uzbrojenia czy podwieszeń.

W praktyce jeśli chcesz wzbogacić jakiś model, to wiesz że u Edka znajdziesz sporo dodatków. Jeśli chcesz szukać ich odpowiedników, bądź w ogóle jakiekolwiek dodatki innych producentów, to musisz już latać po różnych markach, szukać, często sprowadzać z zagranicy za ciężkie pieniądze, przy najczęściej gorszej jakości.

Ja bym powiedział ze w tym kontekście Edek nie za bardzo ma liczącą się konkurencję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przepadam za ich kolorowanymi blaszkami (kiedyś lubiłem, ale mi przeszło), ale podziwiam ich za żywiczne uzbrojenie i podwieszenia.

Dla mnie to małe arcydzieła.

Podobnie jak ich kokpit do F-4J, zrobili to bodaj z ponad 80 części, skleja i maluje się go chyba dłużej niż sam model.

Jak na razie nie zetknąłem się u nich z czymś co by nie pasowało, albo było marnej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.