Leopard 2A4 Meng 1/35 ( być może po polsku )

[Guest]

Witam. Jako że Stryker czeka na części, postanowiłem, że zacznę tytułowego Leosia. Postaram się by był to szybki projekt, model prosto z pudła. Nie mam tyle czasu, co ze strykerem, więc nie będzie żadnych blach, toczonych luf czy metalowych gąsienic. W tytule jest " być może po polsku ". Przyzwoitość nakazuje mi go zrobić w polskim malowaniu, ale to zależy od dostępności kalkomanii z Toro Model. Jak dorwę kalki, będzie Polak, jak nie, no cóż... Ok, coś o samym modelu. A co tu pisać? To po prostu Meng i tyle . Wczoraj zacząłem zabawę. Muszę przyznać, że składa się go błyskawicznie. Koledzy, oto stan prac, na 3 godziny po otwarciu pudła:

 

 

 

 

 

 

 

 

Kiedyś składałem 2 Leosie. 2A5 z Tamiyi, oraz 2A6 z Italeri. W obydwu przypadkach był ten sam problem. Tył wieży szorował po płycie silnika. Tu nie ma takiej opcji . Jest w tym modelu coś, co mi się nie podoba, ale o tym później. Dziś już kończę, zapraszam do oglądania i ewentualnie komentowania. Pozdrawiam serdecznie.

Edited December 3, 2015 by Guest

[imt]

J est w tym modelu coś, co mi się nie podoba, ale o tym później.

 

 

może lepiej wcześniej, gdyż model leży w zasięgu moich zainteresowań.

[Guest]

Chodzi o fartuchy przeciw kumulacyjne. A co dokładnie?? O tym jutro, dziś już za późno na robienie zdjęć.

[imt]

ok

[Piecu_KP]

Może czas zakupić. Poczekam tylko na Twoje zdanie o tych fartuchach.

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[KrzychuP]

Masz na myśli to że się otwierają?

 

P.S. nie idź utartą drogą i nie rób Polaka.Może Chile albo Austria.

[tankrider]

Proponuję wymienić uchwyty do wlewów paliwa i klapek(zasobników) na kadłubie na druciane, poprawi to bardzo wygląd, a przed sklejeniem góry z dołem można podkleić cyjanem od środka. Poprawi to wygląd modelu, bo te plastikowe uszy średnio wyglądają. Ja w swoim leosiu 2a5 co teraz robię też to wymieniłem i efekt o wiele lepszy.

[Guest]

Proponuję wymienić uchwyty do wlewów paliwa i klapek(zasobników) na kadłubie na druciane, poprawi to bardzo wygląd, a przed sklejeniem góry z dołem można podkleić cyjanem od środka. Poprawi to wygląd modelu, bo te plastikowe uszy średnio wyglądają. Ja w swoim leosiu 2a5 co teraz robię też to wymieniłem i efekt o wiele lepszy.

 

 

Od początku mam taki plan

[Knjaz]

Albo pomeluj w grecki wzorek

 

Sent from my D2303 using Tapatalk

[Guest]

Sorki Koledzy, ale spóźniliście nieco z propozycjami malowań. Będzie Polak, bo kalki już zamówiłem.

[jaxiu]

Siadam i kibicuje

[Solaris7813]

Sorki Koledzy, ale spóźniliście nieco z propozycjami malowań. Będzie Polak, bo kalki już zamówiłem.

Szkoda. Jeśli byś jednak zmienił zdanie to może:

[Guest]

Witam kolegów. W kwestii narodowości mojego Leoparda, nic się nie zmieniło. Kalki 10 Brygady zostały zamówione i nie będę już zmieniał planów. Ok, czas wyjaśnić tajemnicę tych fartuchów. Przede wszystkim Panowie, bez paniki. Oba komplety fartuchów ( Meng dał do wyboru ) przeciw kumulacyjnych, prezentują się tak :

 

 

 

Jak widać, od frontu nic im nie dolega prawda?? Sprawa rozbija się o to co jest po ich drugiej stronie. O ile te z pierwszej fotki są w porządku, o proszę:

 

 

To te z drugiego zdjęcia, troszkę mnie załamały, popatrzcie:

 

 

I choć to nie jest żadna katastrofa, to troszkę się wkurzyłem, widząc to. Dlaczego?? Na wielu fotkach polskich leosiów, widać, że ostatni panel tychże fartuchów, jest uniesiony do góry. Robiąc ich tył w ten sposób, Meng dodał mi roboty i to mi się nie spodobało. Powiedzmy szczerze Koledzy. Tył tych fartuchów wygląda slabo, prawda??

[LordDisneyland]

Daj spokój, taki drobiazg , a ty budujesz przez parę postów napięcie, jakby nagle się okazało, że plastik w modelu nie reaguje na znane ludzkości kleje

[Tomek Mroczkowski]

Ja już myślałem, że tu jakieś niedolewki czy błędy merytoryczne a Ty panikujesz na widok 2 wypychaczy?

[jaxiu]

Wydaje mi się, że nie chodzi o wypychacze, tylko o grubość i kształt krawędzi uniemożliwiające podniesienie tylnej części fartucha... (Bo będzie brzydko wyglądać)

[Tomek Mroczkowski]

Spiłowanie to żaden problem

[Guest]

bulik58, a sprawdziłeś czy rodzaj podkładek pod nakrętki jest zgodny z seriami Leoopardów 2A4?? Meng mógł coś pomieszać i model, nie warty jest kupienia, Ojojoj. A z tymi fartuchami, to rzeczywiście, jak pisał jaxiu, chodziło mi o to, że są grube i trzeba je będzie piłować.

[Tomek Mroczkowski]

jeden czolg ma gladka tylna scianke, a inny ma cos co przypomina reczna pile do drzewa

No raczej to że wyposażeniem leopardy mogą się różnić to raczej nadzwyczajne nie jest.

[Tomek Mroczkowski]

dobrze jest sprawdzic jak wyglada oryginal

Ale tak sie zawsze robi przeciez Grzegorz ma konkretny pojazd wybrany i bedzie się wzorował na oryginale (o ile znajdzie zdjęcia 0114T )

[Guest]

bulik58, ja to wszystko czytałem. To że jakiś koleś, trafił egzemplarz z krzywą wanną, nie oznacza, że model nie nadaje się do kupienia. Kto sklejał, ten wie, że słynny w świecie modelarskim, m1a1 Abrams od Dragona ( 3535), miał zwichrowaną wannę, praktycznie w każdym pudle ( ja sam kupiłem 4 takie modele), ale to był najlepszy model tego czołgu i raczej nikogo nie obchodziła krzywą wanna, którą i tak dało się wyprostować. I tak samo jest w przypadku tego Leosia. Zresztą w moim modelu wszystko było ok z wanną.

[madeira]

Grzesiek nie jojcz o grube osłony. Nie wszystkie polskie Leo jeżdżą z podniesionymi ostatnimi panelami to raz, a poza tym jak chce tak zrobić, to kostka drewniana, papier ścierny i w kilka minut będziesz miał osłony jak talala. W swoim Leo (w 1:16) tez musiałem tak zrobić. Płaczu nie było, choć mój łokieć nieco się żalił na ta pracę.

[Guest]

Marcin, ja wcale nie płaczę . Wiem że, nie wszystkim Leosiom podnosi się ostatnie panele, ale to dodaje smaczku, a ja lubię smaczki . Poza tym, troszeczkę "okaleczyłem " swój model ( pokażę to później na fotkach ). A tym czasem mam prośbę. Czy szanowni koledzy mogliby podrzucić jakiś przepis na ładne styranie gumowych nakładek na gąsienicach??

[madeira]

Ok, sposób na nakładki, to szpikulec dentystyczny lub inne dłutko i dremel z ostrym papierem ściernym. Popatrz w moim wątku o Merkavie IIID. Tam kolega pokazywał tyranie gumy na przykładzie guma na kołach nośnych.

[Guest]

Dzięki Marcinie za podpowiedź. Zalukam do Ciebie . Ok, tak wygląda dziś mój Leopard:

 

 

 

 

 

 

Ogólnie model składa się bardzo fajnie. Żadnych sensacji typu, złe spasowanie, wykrzywione elementy itp. itd. Szkoda, że armata porusza się w tak nie wielkim zakresie góra-dół, poza tym jak się armatę uniesie do góry, to zaraz opada, to mi się nie podoba. Trzeba wymienić wszelkie uchwyty na druciane, ale to nic wielkiego. Najsłabszym elementem modelu, są oczywiście gąsienice. Wypychacze na wypychaczach, wypychaczami poganiają, więc szlifowania co nie miara. Ogniwko to 3 elementy, składane bez kleju. Tak miedzy nami, to muszę przyznać, że i tak, te gąski, są najlepsze z tych, które do tej pory widziałem w modelach Menga. Gdybym oceniał model w 10-cio stopiowej skali, dałbym mu 8 punktów.Ok, tyle na temat modelu. Tak na zakończenie, wrzucam jeszcze taką fotkę:

 

 

To, jakby ktoś uważał, że popełniłem błąd przycinając tylne chlapacze . Pozdrawiam