Jump to content

Supermarine Spitfire MkVb Airfix 1:72


vasquez_ck
 Share

Recommended Posts

Witam wszystkich!

Jest to mój pierwszy post na forum i pierwszy model jaki sklejam.

 

xBxtTX8.jpg

 

Wiele osób polecało na początek modele Airfix'a w skali 1:72. Wybór padł na Supermarine Spitfire MbVb.

Jako, że jestem mocno początkujący nie spodziewajcie się tutaj fajerwerków Model będzie bez dodatków, poprostu wersja pudełkowa. Jeśli chodzi o malowanie: farby akrylowe Tamiya i pędzelki; wersja A (Officer Leo Nomis, No.71 Eagle Squadron, Suffolk, England, April 1942).

 

A02046-A.jpg

 

Wszelkie komentarze, rady, podpowiedzi i krytyka - mile widziane

 

Nie zrobiłem zbyt wiele ale od czegoś trzeba zacząć. Niewiele czasu ale będę się starał aktualizować jak najczęściej. Jak narazie fotel pilota i śmigło:

 

tY8Rq9L.jpg

 

 

TKOa5yN.jpg

 

 

emEPoNS.jpg

 

 

DxlWfX8.jpg

 

Zapraszam do komentowania i konstruktywnej krytyki

Link to comment
Share on other sites

Wiele osób polecało na początek modele Airfix'a w skali 1:72. Wybór padł na Supermarine Spitfire MbVb.

 

Airfix produkuje modele od 60 lat. Ten ma 40...Vintage pełną gębą:))

Ktoś, kto polecał Airfixa miał pewnie na myśli ich modele z ostatnich kilku lat, gdzie postęp technologiczny jest bardzo wyraźny.

Link to comment
Share on other sites

Sklejałem ten model przed lat nastoma, kiedy jeszcze można było skleić Zumbachowego RF-D.

spiesz się powoli, maluj dokładnie, sprawdzaj czy części do siebie dobrze psują

Link to comment
Share on other sites

Spróbuj bardziej rozcieńczać farbę i kłaść cieńsze warstwy. Nawet jeśli na początku wydaje się, że nie pokryła, to to wrażenia zmienia się po wyschnięciu. Nie próbuj zamalować "na raz". Fotel i śmigło wyglądają w porządku, ale kołpak trochę razi.

Powodzenia i do przodu!

Link to comment
Share on other sites

Fotel i śmigło wyglądają w porządku, ale kołpak trochę razi.

 

Dzięki za odpowiedź Jeśli chodzi o kołpak dostałem już podpowiedź, że nie wygląda to zbyt dobrze. A fotel muszę poprawić, bo oparcie w oryginale nie było srebrne

Właśnie to dziwne wrażenie, że farba nie pokryła powierzchni zachęciło mnie do nałożenia jej większej ilości. Teraz zmienię technikę i przeczekam.

Link to comment
Share on other sites

a w czym problem? no może pare kolorków innych niż do płatowca no i pedzelek 00/000, ale nie musisz od razu robić artystycznych cieniowań itd, trzeba kiedyś na czymś poćwiczyć

 

pozdr

RK

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

W końcu prace posunęły się do przodu. Niestety za dużo pracy i mało czasu... Kadłub i poszycie skrzydeł z podkładem. Góra dosycha.

 

Przykleiłem śmigło

 

bu9EGgQ.jpg

 

Pilot ma gdzie usiąść

 

H1n2Yok.jpg

 

Niebawem będzie miał też na czym się unieść...

 

gtqBBxk.jpg

 

HMHneq9.jpg

 

Widać szczeliny, które będę szpachlował

 

ZLfrqhm.jpg

 

vsheXhV.jpg

 

I widok od dołu...

 

bEhhLD3.jpg

 

 

Liczę na Wasze komentarze i ewentualne wytykanie błędów

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

Słuchaj. Co tu komentować ? Niestety krytyka musi być bo Ci się należy jak psu buda.

Jesteś leń ? Jak nie to odklej to smigło zanim je połamiesz. Papier ścierny w łapę i doprowadź kadłub do porządku. Szpachlą trąci na kilometr.

Jeśli oczekujesz komentarzy to przynajmniej się staraj.

Pośpiech w modelarstwie jest bardzo nie wskazany.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Papier ścierny w łapę i doprowadź kadłub do porządku. Szpachlą trąci na kilometr.

 

To co widać na zdjęciach jest do czyszczenia. Wiem, że popełniłem błąd przyklejając śmigło ale bardzo na to uważam . Nie chodzi o to, że się nie staram. Jak robiłem zdjęcia to szpachla była jeszcze świeża. W tej chwili aparat mam w serwisie więc nie mam możliwości zrobić kolejnych fotek.

Dzięki za uwagi!

Link to comment
Share on other sites

Staram się to wszystko zapamietać. No ale to błędy laika. Instrukcja pokazuje tak, a jednak warto zrobić pewne rzeczy w innej kolejności...

 

Zwykle też lepiej jest dopasować i skleić górne części skrzydeł do spodu i potem pasować tylko połączenie z kadłubem. Przyjęta przez Ciebie metoda nie gwarantuje prawidłowego montażu. Przy prawidłowej kolejności masz jeszcze możliwość dopasowania bez szlifowania tego połączenia przez proste ściśnięcie, albo rozepchnięcie kadłuba. Ty ryzykujesz nawet, że skrzydła nie będą pod takim samym kątem do kadłuba, o ile nie montowałeś jego dolnej części kontrolując symetrię.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.