Skocz do zawartości

[W] PLZ05 - Meng 1:35.


Przemek Przybulewski

Rekomendowane odpowiedzi

Model wytargowany na stoisku Exito w Bytomiu. Trochę się wahałem brać nie brać ale raz się żyje. I tak go sobie dłubię rekracyjnie.

Budowa zaczyna się standartowo, od wanny i zawieszenia. I standartowo dla Menga, ruchomego, na zasadzie drążków skrętnych

IMG_3550.JPG

 

 

Tu niestety nie ma dynksu do poziomowania wahaczy ale układają się same prosto

IMG_3551.JPG

 

 

Koła natomiast mają oddzielnie gumowe bandaże, znaczy się gumowe z definicji, bo i tak są plastikowe w modelu

IMG_3552.JPG

 

 

Do tej pory wszystko ładnie szło, starałem się więc w międzyczasie robić po kilka ogniw gąsienic. Na każdą stronę potrzeba wg instrukcji 105 ogniw. Na ramkach jest po 32 sztuki, jest 7 ramek czyli 14 sztuk w zapasie. Niestety ogniwa dosyć ciężko się wycina, są przytwierdzone 4 solidnymi elementami. Każde ogniwo trzeba również wyczyścić/wyszlifować. I na koniec składa je się na wcisk na mikroskopijne piny, które często się łamią albo wyrabiają. I to jest słaby punkt modelu.

IMG_3553.JPG

 

 

Albo kadłub jest jaki prosty w budowie albo projektującym model nie dane było poznać planów pojazdu

IMG_3557.JPG

IMG_3572.JPG

IMG_3558.JPG

 

 

Wieża jest bardziej skomplikowana w budowie, dużo przeżroczystych elementów, sporo fototrawionych

IMG_3570.JPG

IMG_3570.JPG

 

 

Gąsienice gotowe, strach je ruszać, bo co chwil coś się rozłącza. Po dopasowaniu do pojazdu, chyba je skleję na sztywno bo nie ma szans żeby one pracowały

IMG_3571.JPG

 

 

Zacząłem też podstawkę. Jakiś rów, łąką, trawa, kamienie, może kawałek asfaltu, albo jakieś drzewo. Tylko skąd chińskie drzewo. Co tam rośnie wogóle?

Najpierw styrodur, trochę resztek XPS i na gorący klej

IMG_3578.JPG

 

A później kołderka z papieru toaletowego na rzadki wikol

IMG_3579.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szklo celownika na wiezy wydaje sie miec niebieski kolor, czy cos z nim robiles? Niewiem jak kadlub ma sie do oryginalu ale finezja nie powala,mam Panzerhaubitze 2000 tego samego producenta ale porownania nie ma. Czy bedziesz malowac pixele? bo chyba tak byl w oryginale.
Malowałem. Ten element jest cały przeźroczysty ale tylko środek powinien być niebieski. Prościej mi było jednak pomalować całość i zamaskować środek przed malowaniem całości.

Co do pikseli to się cały czas waham. Niby fajne ale cztery kolory w piksele to roboty od groma a efekt może być mizerny. Niby są maski do tego ale cholernie drogie i nie znam firmy więc nie wiem czy warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

… Czy bedziesz malowac pixele? …
… Niby są maski do tego ale cholernie drogie i nie znam firmy …
Mi Montex dwukrotnie robił maski na zamówienie. Przy pierwszym zamówieniu cena z przesyłką nie przekroczyła 40zł. Za drugim razem panowie uznali, że projekt wart jest wsparcia i zrobili za darmo za co jestem głęboko wdzięczny.

 

O Pmask czytałem wczoraj wieczorem, że robią na zamówienie. Dwa lata temu maski na zamówienie wycinała mi „lokalna firma” robiąca materiały reklamowe. Pan nic nie wziął, to podrzuciłem później czteropak piwa. Rok temu maski na zamówienie wycięli mi w firmie, która akurat była czynna w sobotę i po drodze do pracy. Koszt wyniósł 27zł i kwadrans obecności.

 

Kontrolnie zadam zapewne głupie pytanie. Czy wiesz jak się takie maski przekleja z ich podłoża na model?

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi Montex dwukrotnie robił maski na zamówienie. Przy pierwszym zamówieniu cena z przesyłką nie przekroczyła 40zł. Za drugim razem panowie uznali, że projekt wart jest wsparcia i zrobili za darmo za co jestem głęboko wdzięczny.

 

O Pmask czytałem wczoraj wieczorem, że robią na zamówienie. Dwa lata temu maski na zamówienie wycinała mi „lokalna firma” robiąca materiały reklamowe. Pan nic nie wziął, to podrzuciłem później czteropak piwa. Rok temu maski na zamówienie wycięli mi w firmie, która akurat była czynna w sobotę i po drodze do pracy. Koszt wyniósł 27zł i kwadrans obecności.

 

Kontrolnie zadam zapewne głupie pytanie. Czy wiesz jak się takie maski przekleja z ich podłoża na model?

 

Powodzenia!

Dzięki za info.

To jeszcze dopytam. Miałeś jakiś projekt czy po prostu zanosiłeś zdjęcia pojazdu i mówiłeś że chcę coś takiego.

A co do Twojego pytania to nie wiem. Raz używałem dawno temu masek na owiewkę bodajże F-15 ale nie pasowały zbyt dobrze i tak się zraziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

… Dzięki za info.
Bardzo mi miło, że mogłem coś pomóc.
To jeszcze dopytam. Miałeś jakiś projekt czy po prostu zanosiłeś zdjęcia pojazdu i mówiłeś że chcę coś takiego.
  • Montex — panowie się znają.
  1. Zeskanowałem kalkomanię wraz z liniałem, oraz podałem typ samolotu.
  2. Podałem typy samolotów, i schematy malowania, oraz skalę.

[*]Pmask — nie wiem.

Nie korzystałem.[*]Rukus — to nie było do modelu.

Potrzebowałem imię i nazwisko syna do elektrolitycznego grawerowania w stali nierdzewnej. Naczynia na obóz. Pan przy mnie odpalił program graficzny i dobrał „wydruk” konsultując ze mną i synem na bieżąco.

Gdyby komuś przyszło do głowy elektrolityczne podpisywanie stalowych naczyń, czy sztućców to radzę w masce z filtrami. Straszne rzeczy się wtedy wydzielają.[*]orfi — jak Rukus, tyle, że nie stałem panu za plecami a przy ladzie.

… Czy wiesz jak się takie maski przekleja z ich podłoża na model? …
A co do Twojego pytania to nie wiem. Raz używałem dawno temu masek na owiewkę bodajże F-15 ale nie pasowały zbyt dobrze i tak się zraziłem.
Maski na kabinę mają troszkę inną funkcję, niż te które miałyby ci pomóc malować pikselozę. Maski na kabinę się po prostu odkleja pencetą od podłoża i nanosi we wskazane miejsca. Fakt, że maski na kabinę potrafią troszkę nie pasować.

Maski do oznaczeń i takie jak do twojej pikselozy mają zachować takie proporcje i wzajemne położenie jak przy wycinaniu. Przenosi się je przy pomocy dodatkowego nośnika. Może to być folia maskująca dla artystów plastyków. Albo szeroka malarska taśma maskująca, byle nie za mocna. Może jeszcze coś innego?

  1. Nożykiem i pencetą usuwa się z wyciętego kształtu te fragmenty, które nie mają być zamaskowane. Naszą maskę trzymamy na razie na jej podłożu, na którym była wycinana ploterem.
  2. Na całą przenoszoną „wycinankę” nakleja się z wierzchu ten dodatkowy nośnik. To pozwoli zachować wzajemne położenie i proporcje.
  3. Powoli i delikatnie odrywa od podłoża.
  4. Przykleja w miejscu gdzie ma być zastosowane.
  5. Delikatnie i powoli odrywa się ten dodatkowy nośnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maski na kabinę mają troszkę inną funkcję, ...
Dziękuję bardzo za niezwykle wyczerpujące informacje.

 

Na razie model czeka, gdyż, ponieważ, bo:

- Próbuję dobrać farby co nie jest proste, bo maluję Tamiyą a Meng jeszcze w tym modelu podawał kolory Vallejo i ciężko mi znaleźć jakieś odpowiedniki, chyba będę musiał sam mieszać kolory.

- Czekam na maski. Zaryzykowałem kupno w DN Models.

- Myślę i pracuję nad podstawką, bo wyrównałem teren, zmniejszyłem trochę ten rów (nie wiem czy jeszcze go bardziej nie zmniejszyć)

IMG_3623.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Skończyłem buldożera, doszły maski od DN Models, czas więc powrócić do PLZ05.

Na pierwszy ogień koła i spód podwozia:

IMG_3718.JPG

-

IMG_3719.JPG

 

 

Psiknąłem tęż gąski i liny chociaż do gąsek to trzeba domalować gumowe nakładki:

IMG_3720.JPG

 

 

I pierwszy raz przyklejane maski:

IMG_3721.JPG

 

 

I po ich zdjęciu:

IMG_3723.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, ze idziesz z tematem, ciekawi mnie efekt.
Powoli i do przodu.

 

Na razie zamontowałem koła a jedną parę kół przemalowałem na jaśniejszy zielony bo poprzedni okazał się za ciemny. Założyłem też gąsienice, które oczywiście musiały odmówić współpracy i się rozlecieć na kilka części:

IMG_3741.JPG

 

 

A tu porównanie do sklejanego Cougara:

IMG_3742.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Pomalowałem kamo. Kolory dobierane na oko bo oczywiście Tamiya nie ma takich kolorów jak potrzebne.

Maski się sprawdziły w 80%. Dla zainteresowanych oddam maski za 20zł. Nadają się do powtórnego użycia.

Kilka kwadracików musiałem dociąć bo nie było ale chyba o dwóch czy trzech zapomniałem. Poza tym folia miała tendencje do odklejania się i jednak jest słabo rozciągliwa i nie wszystkie detale ładnie pokryła. Po zdjęciu najgorzej wyglądał ciemno zielony i musiałem poprawiać pędzelkiem:

IMG_3755.JPG

-

IMG_3756.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.