Skocz do zawartości

Budowa zbiornika kompresora ze zbiornika opryskiwacza


moonwalker37

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Być może komuś sie przyda.

Wiem że można od podstaw zbudować lodówkowca, ale ja nie znam żadnego p. Mietka który mi pospawa zbiornik z gaśnicy ani nie mam ciągot do zabaw w elektryka.

Za to świetnie sobie radze z wiertarką i kluczami płaskimi

 

Szukając kompresora zwróciłem uwagę na to że mimo posiadania zbiornika załączają się one dość często.

Wynika to z tego że zbiorniki te są za małe.

Postanowiłem zatem zbudować sobie samemu zbiornik.

W Sklepie Technicznym kupiłem zestaw bardzo ekonomiczny.

W zestawie znajdował się:

- kompresor o wdzięcznej nazwie "Vouge Air" i symbolu HS 217

- Piwata HS 130

- odwadniacz pod aerograf

- wężyk 1/8 cala.

Dokupiłem do tego:

- separator z manometrem

- wężyk 1/8 na 1/4 cala.

Separator miał w zestawie 2 nyple redukcyjne 1/4 na 1/8 cala na GZ

 

Kompresor malutki bo 15 x 18 cm o wydajności 20-23 litry i cienieniu do 3 barów. Posiada wentylator i zbiornik wyrównywaczy. Da się malować bez zbiornika dodatkowego ale hałasuje niemiłosiernie. Apka na telefonie pokazuje natężenie hałasu 64dB a przy nabijaniu butli daje 74 dB. A ze lubie spokój to stwierdziłem ze bez zbiornika na 100% się nie obejdzie. Malowanie będzie w domu wieczorami wiec lepiej żeby było cicho

 

 

Po kilku dniach poszukiwań padło na zbiornik opryskiwacza.

Jak że mam po sąsiedzku za rzeką Marolex, to po długiej i pełnej przygód wędrówce dotarłem na miejsce.

145cb78fd84e343emed.jpg

 

Tam spotkałem uprzejmego Sir Serwisanta któremu wyłuszczyłem co i do czego potrzebuje a on mi powiedział co muszę kupić

Lżejszy o 84 PLN i wróciłem do domu cięższy o zbiornik 12 litrów z zaworem bezpieczeństwa i wyjściem 1/2 cala, pasek do noszenia (taki przydatny luksus na który sobie pozwoliłem) i nakrętkę z oringiem.

 

W drodze powrotnej zahaczyłem o hydrauliczny gdzie kupiłem:

- redukcję 3/8" GZ (GZ to gwint zewnętrzny a GW to wewnętrzny) na 1/4GW

- nypel 1/4 na 1/4

- mufę 1/2 na 1/2

- redukcję 1/2GW na 1/4 GW

- 2 oringi do 1/4 cala

- dekiel do rury kanalizacyjnej fi 50 mm

 

Wysyłkowo z Kontakt SA w Toruniu dokupiłem:

- kolano 1/4GW na 1/4 GW

- nypel 1/4 na 1/4

- nypel 1/8 na 1/8

- kolano 1/8 GW na 1/8 GW

 

Po skompletowaniu wszystkiego przyszedł czas na składanie.

 

Z zaślepki do rury kanalizacyjnej odciąłem kołnierz. Dekiel zaślepki dopasowałem do średnicy korka a kołnierz dociąłem tak żeby pasował do oringu. Kołnierz z deklem połączyłem na Kropelke. Wywierciłem dziurę w deklu i dopasowałem tam mufę z oringami i dokręciłem od spodu redukcją jak na zdjęciach

 

edae9d98a3f2bda8med.jpg

bf3ad1f59ca9e30bmed.jpg

 

Uszczelniłem wszystko teflonem i dałem zakrętkę

 

1eb0eb8232fa1917med.jpg

3ec6e272ea0e8a18med.jpg

 

W dalszej kolejności do wyjścia 1/2 cala ze zbiornika dokręciłem mufę 1/2 cala i redukcję 3/8 na 1/4. Uszczelnienie na teflon.

 

ff06d55b48afa110med.jpg

 

Całość wygląda tak

 

c543d71ac8aee09dmed.jpg

 

Do 1/4 calowego wyjścia ze zbiornika przykręciłem kolano 1/4 na 1/4 z gwintami wewnętrznymi a do niego nypel 1/4 na 1/4 i dokręciłem do tego separator od strony "IN". Od strony "OUT" założony został nypel 1/4 na 1/8 i wężyk 1/8 do aerografu (czarny)

 

a5de1badbebd24ebmed.jpg

 

Do wejścia manometrycznego założyłem nypel 1/8 na 1/8 a do tego kolanko 1/8 na 1/8 do którego przykręciłem manometr dzięki temu mogłem go ustawić tak żeby mógł go widzieć w pionie a nie w poziomie co poprawia wygodę pracy

 

bd4c793fe0486c05med.jpg

 

Wężyk niebiesko żółty końcem 1/8 cala przykręciłem do kompresora a końcówkę 1/4 cala dokręciłem do wejścia 1/4 cala w nakrętce.

Całość wygląda ja na obrazku

 

4eed02ab86d92bcdmed.jpg

 

Zatem zestaw o pojemności 12 litrów nabijany do 3 bar jest gotowy.

Nadszedł czas testów.

Kompresor ma teoretyczną wydajność 20-23 l/min i załącza sie przy 2 barach a wyłącza sie przy trzech.To są wartości teoretyczne bo kompresor odpala sie przy 2,4 bara

Pierwszy bar jest po ok 1 minucie, 2gi bar po 3,5 minutach a ostatni nabija się ponad 4 miuty. Szału nie ma bo trwa to 8 minut. W miedzy czasie wyszło że zawór bezpieczeństwa zaczyna się otwierać przy 2,2 bara i musiałem go zakleić.

Szczelność jest zadowalająca. Po 12 h od nabicia ciśnienie wynosiło 1,5 bara czyli ucieka mi 0,125 bara na godzinę.

Dla moich potrzeb wystarczy. Ale planuje jeszcze raz wszystko rozkręcić i uszczelnić od nowa teflonem w wolnej chwili.

Zastanawiam się też nad zaślepieniem zaworu bezpieczeństwa.

 

Butla nabita do 3 bar to 36 litrów powietrza

Maluje akrylami więc przyjąłem że ciśnienie 20 psi czyli ok 1,4 bara powinno być ok i na tyle został ustawiony manometr zbiornika. W trakcie opróżniania manometr wskazywał 1 bar ciśnienia roboczego.

Na ile to wystarczy?

Po 2,5 minutach ciśnienie spadło do 2,4 bara i załączyło kompresor. Na wyłączonym kompresorze powietrza z ciśnieniem roboczym 1 bar wystarczyło jeszcze na kolejne 3,5 minuty a aerograf dmuchał jeszcze kolejne 3 minuty.

Czyli mam 6 minut nieprzerwanego malowania + jeszcze jakiś zapas.

Nie jest źle.

Z ciekawostek to przy pracującym w warunkach testów aerografie (1,4 bara) butla nabija się bardzo powoli czyli wydatek powietrza z kompresora jest wyższy niż pobór z butli. Wada jest hałas nieprzerwanie pracującego kompresora.

Gdyby ktoś chciałby budować taki zbiornik to dowiedziałem się w Marolexie że zbiorniki opryskiwaczy plecakowych (maja 16 -20 litrów) nie są ciśnieniowe. Tylko w "butelkowych" można sprężać powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik z zaworemm, zakretka, oringiem i paskiem 84 zl

Dodoatkowy wezyk byl w promocji i z przesylka kosztowal 19 zl

hydrauluczne graty z korkiem do kanalizacji i teflonem ok 20 zl

reszta hydrauliki z przesylka 34 zl

razem 157 zl za 12 litrow czyli dodatkowy litr objetosci kosztuje 13 zl.W ten litr wchodza 3 litry sprezonego to cena litra roboczego 4.3 zl

Zbiornik opryskiwacza ma wymiary 20 x 60 cm i wazy 1.5 kg.

Porownywlana jest wielkosciowo tylko gasnica 9 kg ale sam zbiornik wazy ok 6.5 kg.

Z gasnica byloby taniej pewnie.

Z drugiej strony za kompresor ze zbiornikiem 3l, aerografem Piwata i duzym odwadniaczem trzeba dac ok 380 zl.

Ja za 70 zl wiecej mam 36 litrow powietrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Podsumowując - nie jest to tanie rozwiązanie... Tym bardziej, że to tak naprawdę prowizorka. Osobiście, gdybym miał się zdecydować, to kupiłbym kompresor olejowy 24-litrowy np. z Lidla za 399 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dodatkowe 100 zł można kupić AS-186.

 

Można ale:

- w AS 186 masz 12 litrów powietrza a tu masz 36

- AS186 włączy Ci się po 20 sek pracy aerografem a u mnie po 2,5 minuty

 

Dzięki za odpowiedź. Podsumowując - nie jest to tanie rozwiązanie... Tym bardziej, że to tak naprawdę prowizorka. Osobiście, gdybym miał się zdecydować, to kupiłbym kompresor olejowy 24-litrowy np. z Lidla za 399 zł.

 

Nie jest tanie zgadzam się

Tańszy będzie zestaw 3 butelek PET 5 l i wężyki z akwarystycznego. 3-4 bary wytrzymają. Ile miejsca zajmą 3 butle PET? Ja mam zbiornik 20 x 60 cm

Tańsza będzie gasnica ale sporo cięższa

Kompresor z Lidla....OK.... ile wazy i jak mocno hałasuje? Ja sobie średnio wyobrażam odpalenia 90 dB o 23.00 kiedy wszyscy śpią ja maluje.. OK...mogę odpalić go w dzień i nabić butle.

Ile to ustrojstwo wazy i ile miejsca zajmuje? U mnie za założenia ma stać w małym pokoju i miałem mieć możliwość przeniesienia tego bez większego wysiłku.

 

Jak się wkręcę to przeproszę się z elektryką i zbuduje lodówkowca, który moim zdaniem jest najfajniejszym rozwiązaniem dla modelarza

 

To rozwiązanie które przedstawiłem to moim zdaniem przyzwoite rozwiązanie dla kogoś kto ma kompresor ale chce mieć więcej powietrza pod ręką.

Jest to jedno z wielu rozwiązań i jak każde nie pozbawione wad ale mające pewne zalety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując - nie jest to tanie rozwiązanie... Tym bardziej, że to tak naprawdę prowizorka.

 

No niby tak , ale z opryskiwaczem marolexa na plecach mógłbyś pójść na spacer nad Drużno i malować sobie spitfajera . Albo w jadąc do roboty w tramwaju .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że ta konstrukcja powstała na bazie tęsknoty za "Łowcami Duchów".

Taka modelarska wersja.

Ale najważniejsze, że zaspokaja potrzeby właściciela i jest zadowolony.

 

Cos w tym jest....zona smieje smieje za najwieksza frajde w tym klejeniu modeli sprawilo mi klecenie tego pojemnika

 

 

No niby tak , ale z opryskiwaczem marolexa na plecach mógłbyś pójść na spacer nad Drużno i malować sobie spitfajera . Albo w jadąc do roboty w tramwaju .

 

Dobry pomysl.... tramwaj ZTM w kamo Ardeny 1944

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.