Jump to content

Mitsubishi A6M3 Zero Type 32 - Tamiya 1/48


luckyLUKE
 Share

Recommended Posts

Witajcie. Chciałbym przedstawić mój pierwszy skończony model. Wiem, że poziom jest taki sobie, ale nie sądziłem, że w ogóle dotrwam do końca. Poza tym jego wykonanie dało mi kopa do pracy przy kolejnych modelach. Nie będę więc ściemniał - błędów jest sporo. Wiem, że je wyłapiecie, więc choć po części sam się wyspowiadam ;)

 

Lakierowanie wykonałem farbami Vallejo, bo takie kiedyś kupiłem. Pierwsze malunki robiłem pędzlem (Italeri - okrągłe trzonki, odradzam) i zatrzymałem się na osłonie silnika - nie wyglądała dobrze. Kiedy wróciłem do zerówki miałem już aerograf, więc zmyłem wszystko i położyłem farby na nowo. Nie było tak źle jak niektórzy straszą. Niestety kolor bazowy kładłem źle rozcieńczony (+ za mało retardera) i wyszła dość gruba, chropowata warstwa, która zalała częściowo detale nie wspominając o zasychaniu na dyszy. Z kolejną było lepiej - sukces gwarantuje więc odpowiednia ilość retardera i dobre rozcieńczenie. Jednak nie umywa się to do komfortu malowania farbami Tamiya. Co do kolorystyki - dobrana na podstawie tego co wyczytałem w Internecie. Wiem, że zdania są w tej kwestii podzielone - tutaj nie miało to dla mnie aż takiego znaczenia.

 

Mimo świetnego spasowania udało mi się spartolić niektóre łączenia, ale na szczęście gównie na spodzie... Razu pewnego spadło mi również z szafy pudełko z drobnicą i jedna z klap podwozia zaginęła na wieki. Na szczęście w pudle były dwa zestawy klap i dorobiłem ją z tej do wersji zamkniętej. Różnicę widać, ale nie jest tragicznie (chyba).

 

Największe problemy miałem z oszkleniem i kalkami. Te pierwsze wymagało czasochłonnego i trudnego maskowania (przynajmniej dla mnie). Niestety po ściągnięciu masek wyszły podpłynięcia farby - udało się je na szczęście usunąć, widoczne były też zabrudzenia od wewnętrznej strony. Musiałem zatem ją odkleić, wyczyścić i pononie wkleić. Przy okazji złamał się maszt anteny... Dlatego też samej anteny nie ma (zerwała się). Jeżeli chodzi o kalki, to grube były jak skóra słonia. Długo się z nimi siłowałem i niestety poszło mi bardzo słabo. Na pewno nie pomogło kiepskie przygotowanie powierzchni (dało się we znaki również przy washu) i braki w chemii (używałem tylko max fit strong - Tamiya). Po fakcie poczytałem co nieco o starych kalkach Tamiya, ale było już za późno. Dociekliwi pewnie zauważą również błędny numer boczny - jest 872 zamiast 874. Wytłumaczenie jest prozaiczne - pomyliłem się, wybrałem złe kalki.

 

Sporo tego (i jeszcze więcej), ale dużo się nauczyłem i mimo wszystko jestem zadowolony z tego co robiłem. Stawiam go na półce i idę dalej. Może kiedyś zrobię go jeszcze raz... Nie licząc wypukłych linii podziału (część taka jest), to na prawdę świetny zestaw.

 

Bądźcie łaskawi również jeśli chodzi o same zdjęcia - to max. co udało mi się wyciągnąć w obecnych warunkach domowych (nie mam dobrego oświetlenia i poluję na słońce za oknem).

 

Pozdrawiam

 

P1180003_zpsjwj930kw.jpg

 

P1180006_zpslwkaeabi.jpg

 

P1180009_zpslg4dduqv.jpg

 

P1180011_zpsb3faqaxc.jpg

 

P1180015_zpsxqy5k2xe.jpg

 

P1180019_zpsr8pjek3w.jpg

 

P1180021_zpsork4wh75.jpg

 

P1180027_zpszrhwl3d1.jpg

Link to comment
Share on other sites

Niestety w palecie Vallejo nie było nic bliższemu prawdzie (bez mieszania, prosto z butli) - pamiętam, że dobierałem kolor w sklepie ze wzornika, a maszt taki został po operacji z owiewką... Co do światełek, to nie wiem - instrukcja milczy, a na innych modelach też ich nie widzę (tylko te na krawędziach skrzydeł).

Link to comment
Share on other sites

... a na innych modelach też ich nie widzę (tylko te na krawędziach skrzydeł).

argument nie do podważenia

http://www.aviationofjapan.com/2015/09/zeros-galore.html

 

To nie był argument tylko stwierdzenie faktu - nie usprawiedliwiam się tym. W obliczu grubszych błędów, które popełniłem, brak tych świateł jest chyba do przełknięcia.

Link to comment
Share on other sites

fakt jest taki, że nie oglądasz zdjęć rzeczywistego obiektu tylko inne modele i powielasz ich błędy.

A wracając do masztu możesz go śmiało usunąć . W Tainan Kokutai były demontowane radyjka i nie było potrzeby pozostawiania masztu.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

A ja pochwalę. Całkiem ładny model, trudno uwierzyć, że to pierwszy skończony. Bardzo ładny wash. Na takich kolorach bardzo trudno nie przesadzić, a Twój Zero wygląda bardzo naturalnie.

 

Zwróć uwagę na źródła informacji: wzorowanie się na innych modelach czy wypowiedziach na forach bez poparcia 'twardych' materiałów jest ryzykowne. I budując jakiś element samolotu spróbuj zrozumieć, do czego służy i jak działa. To często pozwala uniknąć błędów takich, jak w podwoziu (mocowanie małych pokryw u nasady goleni).

 

Nie daj się zakrzyczeć krytykantom, rób swoje, bo model bardzo obiecujący!

Link to comment
Share on other sites

Mnie model się podoba, pomimo wskazanych niedociągnięć. Najważniejsze, że Tobie się podoba, miałeś frajdę z klejenia, a efekt wyszedł dobrze. Z felerów mógłbym wskazać niepotrzebnie zamontowany maszt radiowy (w tej wersji radio demontowano, potwierdzają też to zdjęcia) plus błędny kolor wnęk podwozia. Ale model naprawdę jest dobry, a następne (jak sądzę) będą jeszcze lepsze.

 

A6M3 Model 32 też kiedyś pykłem, ale zdjęcia są lipne: viewtopic.php?f=64&t=48521

 

Pozdrawiam i czekam na kolejny model

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

Może któryś z kolegów podzieliłby się sprawdzonymi materiałami dot. kolorystyki tej wersji Zerówki? Mam już nowy zestaw i pierwsza rzecz, ktora mnie zastanawia, to klolor poziomych pasów na stateczniku pionowym. Tutaj były żółte, a w zestawie 1/72 są białe. Chciałbym ją zrobić jak trzeba, a z tego co widzę, to w niektórych kwestiach zdania są podzielone.

Link to comment
Share on other sites

Zdania są podzielone bo większość nie zwraca uwagi na zdjęcia (a tych tego samolotu nie brakuje) ,a na to co producent modelu pokazał w instrukcji. Moje zdanie to pasy na ogonie białe, na kadłubie czerwone. Nie zapomnij (częsty błąd ) że to co jest pod szklarnią było malowane na taki kolor jak osłona silnika.

Link to comment
Share on other sites

Aotake. Co do wnęk podwozia A6M3 - malowano je w kolorze aotake lub pozostawiano bez malowania, w kolorze aluminium. Spotkałem się też opinią, że pokrywano je warstwą lakieru bezbarwnego, który po pewnym czasie przybierał lekko żółtawy odcień. Jednakże w tym konkretnym przypadku użyłbym aotake. Zresztą, już użyłem

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.