Jump to content

Grumman F6F-5 Hellcat (Profipack)


jaxiu
 Share

Recommended Posts

Naszło mnie mnie jakiś czas temu, żeby zbudować samolot (pierwszy po 22 latach przerwy)

EDUARD 7077 (Profipack) (bardzo fajny zestaw - wybaczcie jestem w temacie modeli litniczych kompletnym dyletantem, ale składało się go bardzo przyjemnie)

Skala 1:48

warsztat: viewtopic.php?f=86&t=54099

Po tym przydługawym wstępie zapraszam do galerii

 

hzpbihN.jpg

 

8tKUSBu.jpg

 

MYChoHB.jpg

 

RwRPjl3.jpg

 

WNvG7xP.jpg

 

MqDQxO5.jpg

 

Pq6WFsX.jpg

 

kCpiHFY.jpg

 

ApNjzU6.jpg

 

nLXR0gx.jpg

 

rIyynuI.jpg

 

xSjkQih.jpg

 

aPA4WEd.jpg

 

wRXeunZ.jpg

 

2h79mmE.jpg

 

lj2R5jw.jpg

 

ghBjfIg.jpg

 

Ty8icf7.jpg

 

fd7WiAt.jpg

 

lrJIiBy.jpg

 

KkoLCLn.jpg

 

14LG7tn.jpg

Link to comment
Share on other sites

Nawet nieźle, ale brakuje osłon luf 4 karabinów, a także koła ci się rozjeżdżają. Masz antenowy powinien być prosto w stosunku do osi samolotu.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Nawet nieźle, ale brakuje osłon luf 4 karabinów, a także koła ci się rozjeżdżają. Masz antenowy powinien być prosto w stosunku do osi samolotu.

Pozdrawiam

 

Chyba autor zapomniał wkleić uzbrojenie przed złożeniem połówek skrzydeł.

Można się też zastanowić nad sensownością śladów błota na ogumieniu. Mało prawdopodobne dla samolotu operującego z lotniskowca.

Instrukcja podaje też, że część piasty śmigła, samo mocowanie łopat do niej, były srebrne. Mały element, ale ożywiłby trochę dość monotonną bryłę.

Jak na modelarza czołgowego, to jednak zupełnie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Masz błąd w pierwszym poście

 

Tym numerem katalagowym: EDUARD 7077 jest oznaczony model w skali 1:72 ;)

http://www.mojehobby.pl/products/Grumman-F6F-5-Hellcat-Profipack.html

 

Po Twoim warsztacie widzę, że składałes ten: Eduard 8224

http://www.mojehobby.pl/products/F6F-5-late.html

 

Generalnie miły dla oka model Ci wyszedł

Link to comment
Share on other sites

Nawet nieźle, ale brakuje osłon luf 4 karabinów, a także koła ci się rozjeżdżają. Masz antenowy powinien być prosto w stosunku do osi samolotu.

Pozdrawiam

 

Chyba autor zapomniał wkleić uzbrojenie przed złożeniem połówek skrzydeł.

Można się też zastanowić nad sensownością śladów błota na ogumieniu. Mało prawdopodobne dla samolotu operującego z lotniskowca.

Instrukcja podaje też, że część piasty śmigła, samo mocowanie łopat do niej, były srebrne. Mały element, ale ożywiłby trochę dość monotonną bryłę.

Jak na modelarza czołgowego, to jednak zupełnie dobrze.

 

ten konkretny hellcat miał piasty i kołpak śmigła czarny

 

lufy od zestawu nie nadają się do niczego, a metalowe jeszcze nie dojechały

 

z kurzem na kołach faktycznie poleciałem po bandzie

Link to comment
Share on other sites

Masz błąd w pierwszym poście

 

Tym numerem katalagowym: EDUARD 7077 jest oznaczony model w skali 1:72 ;)

http://www.mojehobby.pl/products/Grumman-F6F-5-Hellcat-Profipack.html

 

Po Twoim warsztacie widzę, że składałes ten: Eduard 8224

http://www.mojehobby.pl/products/F6F-5-late.html

 

Generalnie miły dla oka model Ci wyszedł

 

tak to jest jak się po nocach obrabia zdjęcia...

Link to comment
Share on other sites

viewtopic.php?f=58&t=40

Link do Regulaminu Forum. Polecam punkt III.9.

Mój błąd - regulaminu trzeba się trzymać - nawet jeśli zapisy są z XIX wieku 1024 pixele to strasznie mało w czasach monitorów full hd i 4k...

Niestety postu nie mogę już wyedytować :(

Link to comment
Share on other sites

ten konkretny hellcat miał piasty i kołpak śmigła czarny

Nie chciałeś chyba zbudować modelu warbirda?

 

Są zdjęcia z USS Randolph z roku 1945. Rzeczywiście trudno się dopatrzeć regularnych srebrnych elementów na piaście takich jak podaje instrukcja. Czesi chyba popełnili błąd. Jednak sam kołpak zaproponowali pomalować na niebiesko, co jest bliższe prawdy i coś tam się dzieje w okolicy nasady łopat śmigła.

 

Link to comment
Share on other sites

Drobne braki washa, poza tym calkiem ladnie wyszedl...mam w kolejce do roboty F6F-3 Profipack w tej skali do roboty, musze skonczyc remont mieszkania i biore sie za sklejke.

 

Pierwsze w życiu starcie z washem glinkowym

 

Pojutrze powinienem mieć zestaw washy glinkowych (sand, earth, dirt) do Abramsa, powinno pójść już lepiej

Link to comment
Share on other sites

Eeeee zle mnie odebrales, samo wykonanie bardzo ladne, braki washa to jedna wneka kola oraz zawieszenie miejscami nie tkniete, pokrywy goleni tez, tak jak bys tego nie zauwazyl...ta wneka widoczna mocno.

Poza tym malowanie jak i brudzenie bardzo mi sie podoba.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.