Heller - Trałowiec Smit London/ malowanie na Kustwacht

[Madderdin]

Cześć!

tu u Was całkowicie nowy, więc pozwolę sobie założyć temat, najwyżej mnie zjecie. ;)

od jakiegoś czasu na pierwszy model do sklejania wziąłem:

Heller 80620 Smit London.

Jedyne co to postanowiłem zmienić malowanie na holenderską Kustwacht.

Poniżej prezentuję kilka zdjęć na których wzoruję się podczas budowy:

 

Stąd moje pytanie do Was: jaki kolor polecacie do wykonania podwodnej części kadłuba? Zależy mi na tym, żeby tą dolną część pokryć sprayem. Nie posiadam jeszcze aerografu, więc każda pomoc jak walczyć z farbami olejnymi będzie na wagę złota.

 

jak tylko wrócę do domu wrzucę co już mam zrobione.

 

Pozdrawiam fanatyków!

[filipsg]

No, to witamy na forum

Może podzieliłbyś się jakimiś informacjami na temat zestawu? Skala, jakiś mały in-box? Bo powiem szczerze, że pierwszy raz taką jednostkę na oczy widzę...

 

Co do farby na spód to szybko zerknąłem na zdjęcia jednostek Kustwacht i dwie farby jakie by mi się tu widziały to szpraje Tamiya, TS-11 Maroon i TS-69 Linoleum Brown, ze wskazaniem na tę pierwszą. Wpada bardziej w czerwień, druga raczej w brąz.

 

A jeśli chodzi o rady w walce z farbami olejowymi, to radzę... przejście na akryle

 

Pozdrawiam

Filip

[blacman]

Witamy i czekamy na ciekawy warsztat ...

[abir24]

Powitać Kolegę, fajne to "coś" Jakieś fotki?..

[Forest]

Filipsg, zgaduję, że bazowym modelem jest ten cudak

http://www.mojehobby.pl/products/Smitt-Rotterdam-London.html

Madderdin, czekamy na warsztat

[okonek]

Smit London był w Kustwacht ?

[Madderdin]

Cześć po przerwie!

Okonek - wydaje mi się, że London należał do armatora Smit'a.

Model który wykonuję nazywa się Walker i należy właśnie do Kustwacht.

Stąd małe zamieszanie.

Prace ciągle idą do przodu, jestem bardzo zadowolony jak na totalnego amatora, który skleja pierwszy model - i mogę Wam podrzucić kilka zdjęć:

 

W trakcie klejenia kadłuba:

Podkład położony, pokłady przygotowane na szaro:

Pierwszy etap przygotowywania nadbudówki, teraz już wyrównałem kolory, wstawiłem kominy. Jako ciekawostkę dodam, że nie chciałem prześwitujących okiem, bo w środku świeci pustką, wiec postanowiłem pociąć stare zdjęcie RTG i wstawić to jako okna ;)

Dzięki radzie kolegi z forum który na facebooku obsługuje fanpage "Modelarska pasja" dobrałem kolor podwodnej linii kadłuba jako TS-33, mniej więcej prezentuje się w ten sposób:

Pierwszy pokład pomalowany i zamontowany, jeszcze nie sklejony do całości. Widać, że część rufowa ze sobą w ogóle nie pasowała, musiałem nałożyć trochę szpachli, co osobiście mnie przerażało i odkładałem to z tygodnia na tydzień. W końcu postanowiłem, że będzie co ma być. wyszło jak wyszło, wierzę że jak przejadę to delikatnym papierem ściernym i dam wygładzenie nie będzie widać defektów.

pierwsza przymiarka na górne pokłady:

 

Resztę zdjęć i postępów sądzę że wrzucę na dniach. Obecnie jestem w trakcie malowania na biało burt, i tu mam dość spory problem. Używa farby "Game color White primer" i dość słabo pokrywa podkład. Sądzę, że będę musiał dac ok. 5-6 warstw żeby to wyglądało, i potem dać jakieś wyrównanie dla tej częśći, którą pomalowałem sprayem TS-33. Macie jakiś pomysł jak to wyrównać? Chodzi o wyrównanie 2 warstw gładkiego spraya do 6 warstw farby z pędzla.

Z góry dzięki za wszystkie uwagi, tylko proszę, bądźcie delikatni!

[okonek]

Chwila !!!!!

Smit London i Rotterdam ( później jeszcze Smit Singapur ) czyli zestaw, który używasz to inna większa 22000 Ihp klasa. Smit Waker rozpoczął karierę w 1977 jako Smit Houston W międzyczasie pod banderą Greenpeace nosił nazwę Solo. To klasa 16000 Ihp bazująca na większych braciach. Należał do niej też Smit New York. To całkiem inne typy. London miał 74,7 m długości a Waker 67,4 ! Pierwsze wydal Heller a mniejsze Revell. Robisz błąd.

 

[Madderdin]

Tak, robię błąd i robię go świadomie.

Zróbmy inaczej - wykonuję model Smit London na pełnym malowaniu Smit Waker. Wiem że Waker miał helideck, miał inne wymiary itd... JEDNAK - popełniam ten błąd z pełną świadomością (uff, jestem amatorem) z tego względu, że wydaje mi się być ładniejszy niż oryginalnie Smit London.

 

Więc żeby nie było, bo wywołałem poruszenie - wrzucam kolejne zdjęcie

Szkic na którym bazuję:

Jak na obecną chwilę wygląda kadłub:

 

 

Widać, że pod taśmę malarską pociekła mi farba. Macie jakiś tajnik jak to wyrównać? Bordowy podkład jest zrobiony sprayem.

[ganjavir]

Taśma tamiya albo kabuki i malowanie jeszcze raz:]

[kjp_a_man]

Taśma tamiya albo kabuki …

Ewentualnie taśma dla lakierników samochodowych. Mam wersję 3mm i jestem z niej zadowolony.

…

Widać, że pod taśmę malarską pociekła mi farba. Macie jakiś tajnik jak to wyrównać? Bordowy podkład jest zrobiony sprayem.

Może przed ponownym malowaniem zmyć biały zmywaczem Wamod? Jest szansa, że bordowy ze spray jest na niego w miarę odporny.

Przy ponownym malowaniu białego model odwrócić dnem do góry. Dzięki temu grawitacja będzie działać od maski, a nie pod maskę.

[okonek]

Tak, robię błąd i robię go świadomie.

Zróbmy inaczej - wykonuję model Smit London na pełnym malowaniu Smit Waker. Wiem że Waker miał helideck, miał inne wymiary itd... JEDNAK - popełniam ten błąd z pełną świadomością (uff, jestem amatorem) z tego względu, że wydaje mi się być ładniejszy niż oryginalnie Smit London.

 

Hmmmm... to tylko i wyłącznie Twoja sprawa co robisz. Ja straciłem po tym co przeczytałem zainteresowanie tym tematem. Dział fantastyczny mamy w innym miejscu.

[Madderdin]

Cieszę się, że mamy to wyjaśnione. Szczególnie że nawet nazwa tematu (możliwe że edytowana przez Ciebie) miała wskazywać jak ten okręt będzie wyglądał.

Mimo wszystko wierzę że tu jeszcze zajrzysz i coś doradzisz, jako bardziej doświadczony kolega. ;-) Tą uszczypliwość sobie darujemy.

 

Okręt wchodzi w finałową fazę, oto świeże zdjęcia z wczoraj:

 

 

 

Co muszę napewno jeszcze zrobić?

- bardziej doprecyzować dźwigi

- nanieść opis jednostki na burty

- poprawić te nieszczęsne białe zacieki

- przykleić jeszcze ok. 10 małych elementów wyposażenia

[filipsg]

Musisz też poprawić pokrycie kadłuba farbą, bo smugi nawet z daleka widać

[Madderdin]

Cześć! trochę mnie nie było. Postanowiłem przez lato odstawić model na półkę i zająć się trochę innymi rzeczami, jednak w między czasie nie próżnowałem i udało mi się w 95%-97% skończyć okręt.

Przedstawiam jak wygląda w tej chwili:

Napis na burcie zrobiłem dzięki samoprzylepnym literkom kupionym za 1zł na allegro

 

Na zdjęciach nadal widać niedociągnięcia, szczególnie biała linia nachodzi na część podwodną, jednak już nie dam rady tego naprawić. To mój pierwszy model, więc sam jestem z siebie bardzo zadowolony!

Przejechałem 2x lakierem matowym po burtach, tylko że robię to pędzlem, i wychodzi dość średnio. Jednak nie zniechęcam się.

Dziś odebrałem stalowy drucik którym zrobię olinowanie, ewentualnie zamienię to na czarny dość gruby sznurek.

 

Czy Waszym zdaniem uda się jeszcze coś w nim poprawić mając małe umiejętności? Każda rada jest dobra.

[Dorotka]

Strasznie płaski, wypadało by - według mnie - dodać mu trochę życia. Wtedy mógłbyś też zrobić coś z tą wodnicą - trochę przecierek, rdzy, itp. Na mnie sprawia teraz wrażenie zabawkowe, choć w odbiorze sympatyczny. No i ważne, że prawie skończyłeś!