9A52-2 Smerch 1:35 Meng

[bodzio5432]

Witam.

 

Warsztat zaczęty dość nietypowo, bo od połowy prac. Prace nad modelem trwają już od miesiąca, obecnie stanęło na 35 kroku instrukcji. Model firmy Meng, spasowanie na najwyższym poziomie, do tej pory użycie szpachli nie było wymagane, wszystko pasuje do siebie jak klocki, klejenie to czysta przyjemność. Model kupiony rok temu na promocji za 2/3 ceny. Wiele rzeczy w tym modelu robię pierwszy raz, więc mam nadzieję, że finalnie efekt będzie zadowalający.

 

Do malowania użyłem dedykowanego zestawu farb AK. Po pierwszym, nieudanym zresztą kontakcie, miałem zamiar wywalić je do kosza i kupić coś innego, ale finalnie po zmianie koncepcji farby zaczęły współpracować.

 

Co do samego modelu, rama została pomalowana NATO black z Tamiya, potem potraktowana suchym pędzlem. technikę suchego pędzle zastosowałem pierwszy raz. Wydech został ubrudzony rdzawym pigmentem dla lepszego kontrastu względem reszty pojazdu (również robione pierwszy raz). Końcówki wydechów zostały lekko osmolone.

 

 

 

Dość nietypowo jak dla mnie, zazwyczaj najpierw wszystko składa się do kupy, potem maluje, a na końcu upiększa, postanowiłem podzielić etap prac na 2 części. Pierwsza to skończenie podwozia wraz z "górnym" pokładem, a druga to kabiny kierowcy i operatora wyrzutni, zabudowa silnika oraz sama wyrzutnia.

Zdecydowałem się na wariant A, czyli malowanie trójkolorowe z Parady Zwycięstwa z roku 2009, aczkolwiek z małymi zmianami, o tym później. Jako baza położyłem kolor Light Grass Green, a potem zrobiłem rozjaśnienia z dodatkiem białego w stosunku 3:1 na korzyść farby bazowej. Plamy kamuflażu to kolejno Blue Black i Greyish Yellow.

 

Wash został zrobiony poprzez zmieszanie farby olejnej Abteilung 502 z white spiritem. Jest to kolejna rzecz, którą zrobiłem pierwszy raz, do tej pory korzystałem z gotowych specyfików. Proporcje wymagają jeszcze dopracowania, wydaje mi się, że odrobinę za dużo dałem rozpuszczalnika.

 

Jako, że zakończenie prac nad tym etapem wymagało założenia kół, postanowiłem je tym razem zrobić tak jak należy. I tak, również robiłem to pierwszy raz.

Wzorowałem się na instrukcji krok po kroku brudzenia kół z AMMO by Mig oraz zaglądałem na efekty pracy w warsztacie Kama3 ICM 1:35. Felgi zrobiłem osobno. Po washu pomalowałem felgi wraz z oponami lakierem matowym. Na to położyłem docelowy brud. Do mikstury dałem za dużo wody, wymaga to jeszcze dopracowania. W efekcie dostałem następujące koła, dla przykładu zblizenie na jedno:

 

Pomalowany i zwashowany model wygląda następująco:

 

 

 

 

Brakuje jedynie siłowników stabilizujących, z lenistwa je pominąłem i teraz nadrabiam zaległości, zapomniałem też o drabince z prawej strony pojazdu. Błotniki są pomalowane i czekają na montaż.

 

Tyle słowem wstępu. Nie oczekuję "ochów" i "achów", ale liczę, że coś z mojej pracy się spodoba. Życzę miłego oglądania i zapraszam do dyskusji.

[Przemek Przybulewski]

Według mnie OK. Może koła trochę mało kontrastowe albo to wina zdjęć. No i niestety suchy pędzel uwypukla niepousuwane szwy.

[Piotr_P]

Pewnie konstrukcja i tak będzie zamknięta,wiec szwy na drążkach czy głowicy silnika nie będą widoczne. Ale ten metaliczny kolor na czerni jest w dechę. Świetnie to wygląda.

Zastanawiam się jednak nad kołami. Skoro parada to raczej by pewnie koła wylizali z brudu i wypsikami nabłyszczaczem. Albo ropą jak u nas na BRDM 2

[bodzio5432]

Według mnie OK. Może koła trochę mało kontrastowe albo to wina zdjęć. No i niestety suchy pędzel uwypukla niepousuwane szwy.

Wydaje mi się, że koła na żywo wyglądają lepiej niż na zdjęciach. Wszystkie elementy były czyszczone i szlifowane, lecz jak zauważyłeś coś mi umknęło. Drążków nie będzie widać, ale na przyszłość muszę być bardziej uważny. Tak samo wydech.

 

Pewnie konstrukcja i tak będzie zamknięta,wiec szwy na drążkach czy głowicy silnika nie będą widoczne. Ale ten metaliczny kolor na czerni jest w dechę. Świetnie to wygląda.

Zastanawiam się jednak nad kołami. Skoro parada to raczej by pewnie koła wylizali z brudu i wypsikami nabłyszczaczem. Albo ropą jak u nas na BRDM 2

Postanowiłem jednak koła trochę pobrudzić, nie za bardzo, lecz jednak, powiedzmy, że już z tej parady wyjechał i wpadł w kałużę ;). A tak na serio, wzorując się na zdjęciach, musiałbym zrobić model całkiem czysty, a że już się nasłuchałem, że nawet czyste modele są brudne wraz z kołami, to te też są brudne ;).

[bodzio5432]

Mała aktualizacja. Wnętrze zostało pomalowane, kabina operatorów jest gotowa, czeka na sklejenie. Kabina kierowcy czeka na kalki. Reszta osprzętu by zamknąć przód jest w malowaniu.

Kolor użyty do środka to russian interior green z zestawu. Wyszedł jak na zdjęciu poniżej:

 

 

A całość prezentuje się następująco, ( z góry przepraszam za jakość zdjęć):

 

 

Zastanawiam się czy robić w środku wash, koniec końców i tak nie będzie go widać.

[bodzio5432]

Prac ciąg dalszy. Pomalowane wnętrze kabiny operatorów:

 

 

 

Skończone wnętrze kabiny kierowcy. Najtrudniejsza rzecz do tej pory to nałożenie 14 malutkich kalek na deskę rozdzielczą. Kabina na gotowo:

 

Dalszy etap pracy to przymiarki na sucho czy wszystko do siebie pasuje:

 

 

 

Wygląda w porządku. Teraz czeka mnie oszklenie, doklejenie brakujących elementów i dalsze prace malarskie.

[Przemek Przybulewski]

Sorry ale mnie się nie widzi. Za czysto, za sterylnie, za plastikowo.

Wykładzina na podłodze wygląda jakby była z metalu a nie z gumy.

Na przed ostatnim zdjęciu (widok od przodu) zderzak po stronie kierowcy wygląa jakby był pomalowany dwoma kolorami zielonego.

[bodzio5432]

Sorry ale mnie się nie widzi. Za czysto, za sterylnie, za plastikowo.

Wykładzina na podłodze wygląda jakby była z metalu a nie z gumy.

Na przed ostatnim zdjęciu (widok od przodu) zderzak po stronie kierowcy wygląa jakby był pomalowany dwoma kolorami zielonego.

 

1. Cóż, każdy ma swój punkt widzenia.

3. Tak wygląda, jest to odbarwienie od bluetacka. Zderzak jest wklejony na stałe CA ale udało mi się odmalować na jeden kolor.

 

Mała aktualizacja i prawdopodobnie ostatnia w tym wątku...

 

Cała zabudowa przodu dostała kolor i kamuflaż, wyszło to całkiem fajnie, przynajmniej moim zdaniem. Plamy kamuflażu zgrały się prawie idealnie. Efekt poniżej:

 

Niestety, popełniłem rażący błąd psujący cały efekt mojej dotychczasowej "nudnej" pracy. Ostatnio mam różne dziwne zachowania, a to zmieszałem złe proporcje farby, a to plamę kamuflażu pomalowałem w odwrotnym kierunku, a to coś źle przykleiłem i nie zaszpachlowałem szpary łączenia ściany bocznej kabiny. W efekcie jest rażąca szpara, która jest mocno widoczna, a której być nie powinno. Jestem na etapie po bezbarwnym, a przed washem, więc w tym momencie już z tym nic nie zrobię . Zabawne jest to, ze dopiero teraz mnie z tym olśniło...

 

Chciałem zdążyć przed Jaworznem i się wystawić, ale nie ma to sensu... To tyle, myślę, że na chwilę obecną dalsze prowadzenie warsztatu sobie podaruję.

[bazylms]

Skoro się nie wyrobisz to znaczy że nie ma pośpiechu. Za dużo różnorodnych kolorów w miejscu tego niezaszpachlowanego łączenia nie masz, więc pociągnij szpachlą I pomaluj jeszcze raz. Szkoda to tak zostawić,a dużych strat nie powinno być.

A co do nudnego warsztatu, to czasem tak się dzieje ze mało ludzi pisze. Ja w każdym razie oglądam.

[Bzdura]

A tych wypychaczy nie szpachlujesz?

[bodzio5432]

Skoro się nie wyrobisz to znaczy że nie ma pośpiechu. Za dużo różnorodnych kolorów w miejscu tego niezaszpachlowanego łączenia nie masz, więc pociągnij szpachlą I pomaluj jeszcze raz. Szkoda to tak zostawić,a dużych strat nie powinno być.

A co do nudnego warsztatu, to czasem tak się dzieje ze mało ludzi pisze. Ja w każdym razie oglądam.

 

Nie wiem, obawiam się, że nie uda mi się zgrać warstw farb, tak by nie było widać "schodka", zbyt wyeksponowane miejsce. Muszę sobie zrobić trochę wolnego od modelarstwa, pewnie za jakiś czas do niego wrócę.

 

A tych wypychaczy nie szpachlujesz?

Nie, wszystko będzie obudowane.

[danielodziem]

Przy masie tego "bolidu " ugnij trochę Koła

[Mac09]

Wcale nienudny warsztat, nie przerywaj proszę prac bo ciekawie się ogląda. Ja i myślę że jeszcze sporo osób kibicujemy dalej :-) Nie poddawaj się!

[bodzio5432]

Ehh, po 17 dniowej przerwie mała aktualizacja.

 

Kabina nadal nie ruszona, czeka na swoją kolej. Natomiast zrobiłem na gotową resztę zabudowy. Postępy poniżej:

 

 

 

 

 

Potrzebuję jakiegoś patentu na ładne tylne światła, mnie to jakoś nie wychodzi. Głównie chodzi o to, by lustro pod lampą nie przebijało się przez kolor lamp.

 

Jak widać jest tu pewne odstępstwo od oryginału, na lewym tylnym błotniku nie ma plamy kamuflażu, natomiast pomalowane zostały chlapacze.

 

Zastanawiam się również nad zabudową wyrzutni. Nie zdecydowałem się, czy zrobić wersję uzbrojoną z dyszami i pociskami, czy wersję pustą, bez pocisków i z zaślepkami po obu stronach.

 

Co do ugiętych kół. Wiem, że są patenty na śrubki, ale nie jestem przekonany czy chcę niszczyć to co zrobiłem. Zastanawiałem się na ugiętymi kołami żywicznymi, ale to temat otwarty. Tyle ode mnie.

[NAND]

Super temat, pięknie to wygląda

[bodzio5432]

Zadecydowałem, że pojazd będzie w wersji transportowej nieuzbrojonej, czyli zamiast dysz będą zaślepki po obu stronach, a także nie będzie pocisków.

 

Ponawiam również swoje pytanie, czy ma ktoś patent na realistycznie odwzorowane tylne światła pojazdu?

[Tomek Mroczkowski]

Farby typu clear, ewentualnie poszukaj kolorowych opakowań przezroczystych.

[bodzio5432]

Farby typu clear, ewentualnie poszukaj kolorowych opakowań przezroczystych.

 

Farby typu clear? Pierwsze słyszę, muszę obczaić ten temat. Dzięki

[bodzio5432]

Zaszpachlowałem kabinę, wyszło zadowalająco, ale na pełny efekt muszę czekać do malowania.

 

Zauważyłem, że nie wsadziłem dobrze okien na swoje miejsce. Oderwałem je i wkleiłem na nowo, tym razem poprawnie.

 

System wyrzutni skończony, czeka na malowanie. Została tylko drabinka i przyrządy celownicze.

 

Samo to zdjęcie to prawie 250 elementów. Powoli zaczyna mi to bokiem wychodzić, ale na szczęście samego klejenia dużo nie zostało.

[bodzio5432]

Ciąg dalszy. Ponad 3 godziny klejenia... Wcześniej elementy zostały pomalowane podkładem.

 

I wstępna przymiarka do pojazdu, oczywiście wszystko pasuje perfekcyjnie.

 

 

 

Jutro malowanie główne, więc kolejna aktualizacja będzie już w kolorze.

[Mateusz Miarka]

Koła bedą jeszcze brudzone jak rozumiem?

[bodzio5432]

Koła bedą jeszcze brudzone jak rozumiem?

 

Koła są już ubrudzone. Bardziej nie będą bo to jakby nie patrzeć wersja paradna.

[bodzio5432]

Mała aktualizacja. Wszystkie części są pomalowane i uwieńczone bezbarwnym. Zdjęcia przed washem i innymi paściami.

 

 

Brak widocznej szczeliny, naprawę można chyba uznać za udaną.

 

Następnych relacji można się spodziewać po zakończeniu prac, choć wielkich rewelacji nie będzie. W tym przypadku naszło mnie by zmajstrować sobie w końcu podstawkę. Myślę, że to odpowiedni moment, by zająć się i tą gamą modelarstwa. Zakupiłem trawę, jakieś posypki, na dniach będę składał sadzarkę.

 

W sumie to mam dwa pomysły:

Pierwszy to droga asfaltowa z trawiastym poboczem, może chodnik z krawężnikiem?

Druga to droga z płyt betonowych, w koło trawa.

[bodzio5432]

I w ten oto sposób zaszedłem na koniec tej przygody. Model skończony w 99%, zostały tylne światła do wklejenia, lina holownicza i to coś przed kabiną kierowcy.

Wyjątkowo uporczywie, względem całego modelu, przebiegał montaż wyrzutni. Trzeba było ustawić 4 otwory w osi i wsunąć w nie na wcisk bolec przy jednoczesnym braku miejsca, by to dobrze docisnąć. Musiałem wywalić rurę z przyrządami celowniczymi, chyba?, bo się nie mieściły między rurami, a drabinką. W czasie prac udało mi się 2 razy urwać tylne koło i drabinkę, bo czemu by nie, do tego notorycznie urywałem wyloty wyrzutni mimo użycia kleju CA . No ale koniec końców udało się. Od razu nadmienię, że mimo wielu poprawek model dalej ma pewne niedoróbki, ale i tak mogę być z siebie zadowolony.

 

Wyrzutnia jest ruchoma, kręci się na boki oraz podnosi się góra dół. Na dowód że tak jest zamieszczam zdjęcie, bo z racji wypadania zaczepu siłownika nie mam zamiaru tego znowu podnosić

 

 

Kilka zdjęć całości:

 

 

 

 

 

 

Zdjęcia warsztatowe. Zdjęcia galeryjne będą razem z podstawką, do której się na dniach zabieram.

[Grazzi]

Ogólnie odbiór bardzo dobry, widać że to skomplikowany model i wyszedł Ci naprawdę dobrze