Jump to content

Challenger I Revell 1:72


Mikele
 Share

Recommended Posts

Gotów. Zestaw Revella, blaszki (rewelacyjne) z OKB Grigorov, km M240 z Miniworld, trochę żywicznych tobołków kupionych na modelarskim pchlim targu przy okazji WMS2017, krzaczki i trawka z Mini Natur, kamyki z ogródka a sama podstawka z kawałka drewna i papieru ściernego. Malowanie Gunze C, obicia na akryle Vallejo, oleje dla plastyków, szuwaksy z AK i Mig Jimenez. Przyjemny model w budowie, efekt mnie cieszy.

 

xhLrMox.jpg

S0uFK1o.jpg

V0GikHw.jpg

qiIwWxc.jpg

sAX9NqM.jpg

Ctzu9ar.jpg

RaLGz61.jpg

d6IIGVC.jpg

1bD3snG.jpg

JBUxOSH.jpg

uceQfLi.jpg

84nODI3.jpg

F8HlAGw.jpg

jc5Mike.jpg

Link to comment
Share on other sites

Trochę za bardzo wg mnie odcina się podstawka od modelu, przy zaporach czołgowych dorzuciłbym kurzu, wszak tam nic nie jeździ (chyba że świeżo postawiona). Nie mniej sam nie się znam na podstawkach, więc nie idę tą drogą. Co do modelu, wyszedł sympatycznie, ogólnie ładnie pomalowany i zużyty, a rzeczy do których się lekko przyczepie to: brak czarnych kapsli na wyrzutnikach granatów, lina w kolor stali, nie wiem czy na górze są jakieś plandeki na zasobnikach, ale też inny odcień mogły mieć no i ta lufa, kaliber 80 mm? Warto rozwiercić.

Link to comment
Share on other sites

...

Kapsle to rzeczywiście przegapiłem, dostaną z pędzla jeszcze. Nie zapisałem sobie na liście "do zrobienia" i nie zrobiłem Liny z kolei na zdjęciach z internetów raz były stalowe, raz pomalowane razem z czołgiem, a że zdjęć tego konkretnego egzemplarza nie znalazłem to wybrałem wersję dla leniwych Wylot lufy to zwrócił moją uwagę na fotach dopiero, liczyłem po cichu, że nikt tego na forum nie wyciągnie Ten kurz przy nogach zapory to całkiem niczego pomysł. Podumam nad tym jeszcze trochę. Roboty na 5 minut a rzeczywiście może dodać punktów do zajefajności.

 

 

 

Powinien trafić na fb Revella ...

Leclerca pokazali, więc kto wie

 

Dzięki za opinie.

Link to comment
Share on other sites

Ładny model. Nie pasuje mi zespojenie pojazdu z podstawką, z lewej strony gąska jest w powietrzu. Spróbuj podsypać w to miejsce drobniutkim gruzem. Na klej. I dociśnij model żeby wypoziomować. Widziałbym na tej podstawce trochę śmieci, pyłu.

Link to comment
Share on other sites

Revellowska Rewelka. Malowanie i brudzing pierwsza kalsa. Przede mną też dwa takie..będę się wzorował na Twoim warsztacie.

Czy lewa gąsiennica troszkę lewituje? Revell robi wanny kadłuba z kilku ścianek miałem taki problem z Marderem.

Pozdrawiam..dobra robota

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za komentarze.

 

Z podstawką jeszcze podziałam żeby zaradzić lewitacji gąski, drewno prawdopodobnie wypaczyło jak kleiłem nawierzchnię na wikol.

 

Co do dużego kontrastu między modelem i podstawką i mocnym kurzeniem góry wieży i przodu kadłuba - koncepcje miałem taką, iż czołg na to miejsce miałby przyjechać w ramach "Quick Response" stąd kontrast między modelem a podstawką. Duże zabrudzenie z kolei starałem się dawać tam, gdzie załoga dość często chadzałaby po pancerzu - butów w polu raczej nikt by nie wycierał. Cały model jest mocno przykurzony a tak duże zróżnicowanie wykonałem po to, aby model nie był jednolity i mdły, co przy równomiernym "posypaniu" modelu jednym kolorem pigmentu na pewno by nastąpiło. Tyle filozofowania i teoretyzowania z mojej strony i takie to miałem "podstawy teoretyczne" na etapie malowania i brudzenia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.