Chieftain Mk.5

[Buka]

Cześć, dzisiaj wrzucam na warsztat model chieftain mk.5 firmy tamiya, skala 1:35. Teoretycznie jestem początkujący – rozpoczynając warsztat, liczę na uwagi z Waszej strony - co poprawić, jak zrobić, a czego nie robić w ogóle: ) Zaznaczam, że nie mam dużo czasu wolnego, który mogę przeznaczyć na modele, więc nie dziwcie się jak nastąpi jakiś przestój – praca nie wybiera: ) Chociaż będę się starał systematycznie umieszczać na forum efekty moich starań.

Co do samego „zabiegu” – wszystko będzie malowane pędzlami, chciałbym wypróbować znane mi techniki wykańczania modelu– niestety teorię znam, gorzej z praktyką, dlatego efekty mogą być różne. No ale chyba o to w tym chodzi, żeby się uczyć !

 

Na początek mam jedno pytanie – kolor bazowy modelu (odsyłam do zdjęć) jest bardzo zbliżony do farby, której będę używał do maskowania – dark green XF-61 Tamiya. Czy przy malowaniu powinienem najpierw nałożyć dark Green XF-61 czy flat Green XF-5 – ten jaśniejszy ? Ja bym osobiście najpierw poleciał tym ciemniejszym, a potem maskowanie dorobił tym jasnym, ale chciałbym również uzyskać odpowiedź od was.

 

Poniżej inboxy:

[bazylms]

Trzeba zacząć od tego że Tamiya kompletnie skopała ten model miksując kilka wersji tego czołgu. Tak więc żeby zrobić poprawną wersję trzeba by zainwestowac w masę dodatków (ja się swojego pozbyłem i kupiłem Takoma). Jeżeli zaczynasz przygodę z modelarstwem to w tym przypadku sugerowałbym skleić go z pudła jak leci, ewentualnie wymienić imitację uchwytów (np. na bocznych fartuchach) na zrobione z drucika. Skupiłbym się za to na malowaniu i ewentualnym brudzeniu.

[Buka]

Tak też planowałem, żeby skleić go jak leci z pudła. No zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.

[Tomek Mroczkowski]

Najpierw jasne kolory, potem ciemne.

[Duży Modelarz]

Bardzo fajny model (pomijam błędy merytoryczne zestawu), przyjemnie się go skleja, wszystko do siebie pasuje.

Robię go od jakiegoś czasu, niestety parę dni temu roztrzaskał mi się o podłogę... trochę minie zanim wrócę do miejsca, gdzie już byłem ;).

Jak chcesz zobaczyć moje prace nad tym modelem to zapraszam na mój kanał, nie wyszedł idealnie ale może uda Ci się uniknąć moich błędów.

Pozdrawiam serdecznie.

[Buka]

Pierwsze co zrobiłem to przejrzałem forum w poszukiwaniu osoby, która wykonała ten model. Tak trafiłem na Twoje filmiki.

Btw, bardzo fajnie przygotowane - ciekawie się ogląda.

[Buka]

Wczoraj zacząłem trochę działać przy modelu. Rozpocząłem prace od kół, tylnego pancerza - było trochę szlifowania, ale nie mogę tego nazwać uciążliwym, tylko delikatne wyrównanie.

Oczywiście wszystko jest tylko nałożone, żebym mógł później wszystko łatwo zdjąć i pomalować.

 

Mam jedno pytanie, docelowo ta część (zdjęcie poniżej) powinna być sklejona czy ma się ruszać - nie wiem jak to się fachowo nazywa ?

 

Poniżej kilka zdjęć tylnego pancerza. Nie sklejałem jeszcze tych wszystkich elementów w całość, bo zauważyłem, że miałbym później problem z dokładnym pomalowaniem - tak jak wspominałem wchodzi w grę tylko pędzel.

 

Po pierwszym kontakcie z modelem, mam bardzo pozytywne odczucia. Widać, że jest materiałowo mocniejszy, w porównaniu do innych modeli, które składałem. W poprzednich niektóre części sprawiały wrażenie jakby były z papieru. Mam nadzieję, że te wrażenie pozostanie do końca : )

W związku, że nie będę korzystał z aerografu, malowanie poszczególnych elementów zacznę już w najbliższym czasie - między innymi koła, podwozie.

Nie będę do środka wciskał żadnego silniczka, więc kolejnym etapem będzie zaszpachlowanie dziur.

[jawkers]

Mam jedno pytanie, docelowo ta część (zdjęcie poniżej) powinna być sklejona czy ma się ruszać - nie wiem jak to się fachowo nazywa ?

Nie umiesz jeszcze czytać instrukcji? Z niej od razu widać że mają się obracać.

Czy to tem model https://www.mojehobby.pl/products/Br.Chieftain-Mk.5Tank.html

Jeżeli to ten sam model to w punkcie 2 element C2 sklejasz z elementem A4. Do środka C2 kapiesz klej i wsuwasz na A4. Wtedy rolki się obracają.

Fachowo to są rolki podtrzymujące.

Jak byś się chciał więcej dowiedzieć na temat gąsienicowego układu bieżnego to kliknij w link.

[Buka]

Nie umiesz jeszcze czytać instrukcji? Z niej od razu widać że mają się obracać.

Dzięki za pomoc, ale te zdanie nie było potrzebne. Skoro zapytałem to znaczy, że "nie widać od razu". Masz większe doświadczenie i umiesz prawidłowo czytać wszelkie instrukcje modelarskie, ja jeszcze tej wprawy nie mam.

Pozdrawiam

[jawkers]

Nie masz wprawy i dopiero zaczynasz, więc to zdanie było jak najbardziej na miejscu.

Nie miałem na myśli nic złego, po prostu się Ciebie zapytałem, a ty to źle odczytałeś.

[Duży Modelarz]

Ja ten element zostawiłem luzem, żeby się obracał, dzięki temu łatwiej założyć później gąsienice.

Dobrze jednak pamiętać, że ten model jest zaprojektowany tak, żeby łatwo było do niego dodać napęd. Dlatego sklejenie czegoś, co w instrukcji ma być ruchome nie musi oznaczać katastrofy, gdy robimy stacjonarny model.

[Buka]

Miałem dzisiaj wolną chwilkę, to usiadłem do modelu. Wszelkie zdjęcia zamieszczę jutro (dzisiaj już ciemno i słabe światło jest).

Zaszpachlowałem dziury - niestety będę musiał to zrobić na dwa razy, pierwsza próba (@Duży Modelarz dzięki za rady z filmiku ) zakryła tylko częściowo te dziury.

 

Zacząłem uzupełniać, w kolejne elementy, kadłub. Tak jak wspominałem w poprzednich postach, niestety nie mogę wszystkiego od razu sklejać ze względu na malowanie pędzlem. Szczerze mówiąc jest to dla mnie dosyć spore utrudnienie, bo przy robieniu kamuflażu będę musiał na każdym elemencie robić go oddzielnie.

 

Jaki sposób robienia kamuflażu polecacie ? Myślałem, żeby zakupić maskol i nim podziałać.

Pozdrawiam

[Grzegorz Grabowski]

Jeśli malowanie pędzlem, to po co maskol? Po co w ogóle maskowanie? Narysować ołówkiem kształt plamy a potem pędzlem malować.

[Buka]

A punkt styczności dwóch farb nie będzie taki "poszarpany"? Chodzi mi o to, że nie zawsze sie uda równo po linii przeciągnąć pędzlem. Dodatkowo też mogą się zrobić zacieki, które spłyną na inny kolor. W związku z tym, nie wiem czy nie będzie lepsze takie zabezpieczenie się maskolem - w razie gdyby coś poszło nie tak jal powinno.

[Grzegorz Grabowski]

A czy maskolem pociągniesz idealnie równą linię? Przecież maskol też nakłada się pędzlem .

 

Może to nie czołg, ale widać jak malować kamuflaż pędzlem

 

 

Jak widać, żadnego maskowania nie ma.

Edytowane 28 Listopada 2017 przez Gość

[Tomek Mroczkowski]

Chłopie maluj bez żadnych maskoli. Nikt nawet na prawdziwym sprzęcie nie robi od linijki (może oprócz szwedów).

[Grzegorz Grabowski]

Poza tym chyba nie planujesz malować każdego koloru osobno? Najpierw pomaluj cały model jednym kolorem. Poczekaj aż wyschnie i na to plamy.

[Buka]

A czy maskolem pociągniesz idealnie równą linię? Przecież maskol też nakłada się pędzlem .

 

Może to nie czołg, ale widać jak malować kamuflaż pędzlem

 

 

Jak widać, żadnego maskowania nie ma.

 

Dzięki za link. Masz rację, spróbuję tak zrobić jak w filmiku.

[Grzegorz Grabowski]

Maskolem możesz zabezpieczyć elementy przezroczyste, o ile takie występują w tym modelu.

[Buka]

Przysiadłem dzisiaj trochę do pracy. Ustaliłem sobie mniej więcej plan działania.

W przeciągu paru ostatnich dni zacząłem malować koła, dzisiaj skończyłem. Przy tym modelu zdecydowałem na dedykowany rozcieńczalnik do farb - w końcu jestem zadowolony z efektów. Przy poprzednich modelach, gdzie kombinowałem na łączeniu różnych farb z różnymi rozcieńczalnikami, zawsze coś mi nie grało - efekty były średnie. Natomiast teraz przy malowaniu (póki co małych powierzchni) farby się sprawują rewelacyjne. Mam nadzieję, że tak pozostanie do końca.

 

 

 

Na koniec dzisiejszej pracy potraktowałem koła sidoluxem, jutro zrobię washa i posklejam wszystko w całość. Kolejnym krokiem będzie przejście do malowania nadwozia - tylko przed tym muszę się zaopatrzyć w większy płaski pędzel. Obecnie największy płaski jaki mam to 3, niestety zajechałbym się malując nim :P

[Buka]

No niestety nie dałem rady czasowo pociągnąć całego warsztatu. Poniżej zamieszczam zdjęcia efektu końcowego. Wiem, że nie są one najwyższych lotów, ale miałem problem ze światłem jak robiłem zdjęcia.

Model malowany farbami tymi co zakładałem na początku, washowanie może nie jest zbyt widoczne ze względu na "zakurzenie" czołgu, no i nie ukrywam, że będę musiał jeszcze trochę na washa poświęcić czasu żeby jako tako to wyglądało, ale to już w kolejnych modelach. Przetarcia suchym pędzlem, natomiast piach i kurz zrobiony za pomocą pigmentów:

1. Pigment - European Earth

2. Pigment - Light Yellow Ocre

3. Pigment - Bunrt Umber

Jest już parę rzeczy, które zrobiłbym inaczej, no ale już po fakcie - będę uważał następnym razem.

Chciałbym od razu podziękować za poświęcony czas i rady - Duży Modelarz