maqui Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 Hej Arkady tu nie chodzi o wielkość - większy cel wcale nie jest łatwiejszyh do zniszczenia, zwłaszcza gdy przemieszcza się z prędkościami dwu lub 3 krotnie większymi od dźwięku. Nawet gdyby pgalanx trafił w Bazalta lub Granita to nie zmieni to jego toru lotu albo nastąpi to tak blisko okrętu że nie ma to znaczenia okret i tak ucierpi - zwłaszcza że sama głowica w rosyjskich pociskach jest opancerzona. Harpoon natomiast nie dość że porusza się z prędkością poddzwiekową to jeszcze jego tor lotu jest tak przewidywalny że kasztan zestrzeliłby go prawdopodobnie dwukrotnie z przerwa na smarowanie i przegląd (sarkazm). Poza tym głowica - masa tej Harpoona to 227 kg a Bazalta i Granita prawie lub ponad 500 kg. Kiedyś były dokonywane obliczenia prawdopodobienstwa zniszczenia pocisku Moskit przez Phalanxa - nie był to wynik zbyt optymistyczny, zwłaszcza że obliczono iż przy prędkości rzedu 2,5 macha i wykryciu pocisku w odległości 10 km zniszczenie nastąpiłoby w odległości ok 250 m co i tak doprowadziło by do powaznego uszkodzenia okretu przez odłamki. Wracajac do sprzedazy nas - zrobili to raz zrobia i drugi. Nasza jedyna szansa jest zmniejszenie kontaktow z ta szarancza swiata do minimum i pozostac w europie gdzie nasze miejsce. Poza tym łatwo im przyszło sprzedanie polski - proponuje książke - Cena Honoru - napisana notabene przez amerykanów. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 Paweł… Ciężki krążownik lotniczy miał za zadanie stanowić element obrony przeciwlotniczej dla swoich okrętów, dlatego nie był budowany, jako ofensywny. I stad dobór samolotów na jego pokładzie. Arkady… Su-33 przenoszą również nowsze rakiety, tak samo jak MIG-29K. I zdecydowanie łatwiej jest zestrzelić rakietę poddźwiękową niż lecącą z prędkością do 4,0M. To nie Rosjanie twierdzą ze PHALANX nie radzi sobie z ich rakietami tylko Marynarka Japonii i Tajwanu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 maqui Hej Arkady tu nie chodzi o wielkość - większy cel wcale nie jest łatwiejszyh do zniszczenia Większy cel = większe echo radiolokacyjne. PKD4GA jedyna nadzieja to Oscary - jezeli beda mialy dane do strzelan i pojawia sie w poblizu grupy niezauwazone (Norsuby i X-ray'e beda musialy wczesniej poszatkowac SOSUS'a . ). Obawiam się, że neutralizacja Oskarów byłaby o wiele mniej trudna niż dużych okrętów. Te wielkie i hałaśliwe OP ( skandaliczne ubytki dziesiątek płyt powłoki anechonicznej tego dowodzą ) już w chwili opuszczenia wód terytorialnych Rosji znajduja się pod ścisła "opieką" swoich najwiekszych wielbicieli - amerykańskich myśliwskich atomowych OP. W przypadku godziny W mogłyby w ogóle nie odpalić żadnych rakiet bo dawno spoczywałyby juz na dnie. Do tego dochodzi wspomniany przez Ciebie SOSUS i wszędobylskie lotnictwo ZOP, które w przeciwieństwie do rosyjskich odpowiedników może bezkarnie patrolować morza i oceany - w końcu skąd mamy tyle pieknych ujęć rosyjskich OP z lotu ptaka ? Los rosyjskich samolotów ZOP zdaje sie być przesądzony juz w chwili oderwania ich kół od pasa startowego... Nie twierdzę, że marynarka Rosji jest zupełnie do bani jednak w ostatecznym starciu myslę, że podzieliłaby los eskadry spod Cuszimy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 Arkady… Optymizm godny nakręcenia filmu… nie sądzę, żeby NATO miało łatwe zadanie z wyłapaniem OSKARów… Nawet z KILO maja problemy… i to na „zamkniętym” Bałtyku. Ujęcia fotograficzne w czasie lotu, okrętów nie są miara bezkarności lotnictwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 Grzegorz Ujęcia fotograficzne w czasie lotu, okrętów nie są miara bezkarności lotnictwa Tylko jego skuteczności A optymistą trzeba być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 tu nie chodzi o wielkość - większy cel wcale nie jest łatwiejszyh do zniszczenia, zwłaszcza gdy przemieszcza się z prędkościami dwu lub 3 krotnie większymi od dźwięku. Amunicja AHEAD rozwiazuje ten problem calkiem zgrabnie - stawia sie kurtyne z subamunicji w ktora wlatuje cel. Pociski sa programowane w chwili opuszczania lufy, tak ze czas i miejsce fragmentacji (i sam ksztalt chmurki) jest scisle okreslony. Jeden pocisk 35mm opuszczaja 152 podpociski, ktore przebijaja plyte pancerna do 55 mm. Zasieg skutecznego ognia dla celu o charakterystyce pocisku rakietowego to jakies 2 km. Wykrycie celu przy dozorze E-2C bedzie wczesniejsze niz 10 km. Jedyny problem jest taki ze Gringos nie uzywaja takiej amunicji. Amerykanie kupili jednak od Rosji troche rakiet naddzwiekowych - wlasnie do testow okretowych systemow obronny. Ciekawe czy cos wymyslili ? Do tego dochodzi wspomniany przez Ciebie SOSUS Sami amerykanie przyznaja - co sie wybierze jakis rosyjski specjalny op w morze - to im siec SOSUSA zaczyna szwankowac Podcinaja im kable i wszystko. Paweł… Ciężki krążownik lotniczy miał za zadanie stanowić element obrony przeciwlotniczej dla swoich okrętów, dlatego nie był budowany, jako ofensywny. I stad dobór samolotów na jego pokładzie. - no i zobacz co sie porobilo. Okret sluzacy do obrony przed lotnictwem sam musi byc w zasiegu operacyjnym wlasnego lotnictwa ladowego... Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 GrzegorzUjęcia fotograficzne w czasie lotu, okrętów nie są miara bezkarności lotnictwa Tylko jego skuteczności A optymistą trzeba być Skuteczność mierzona czasem pokoju... fajne fotki to te na których "czerwone wampiry" machają do pilotów samolotów... Dobrze wiesz, ze nie ma możliwości zakazania lotów nad okrętami żadnej floty, no chyba, ze rzecz idzie o lotniskowcu USA, co w samo sobie jest ryzykowne bo ich piloci maja coś ostatnio pecha do zderzeń w powietrzu... Obecnie Kuzniecow znajduje się w rejsie ćwiczebnym. Towarzyszą mu Admirał Lewczenko, Admirał Czabanienko, statki zabezpieczenia Lena i Kola, okręt Moskwa i tankowiec Iwan Bubnow. W sumie w ćwiczeniach bierze udział 4 okręty wojenne i siedem statków wspomagających. W ćwiczeniach biorą również udział samoloty lotnictwa strategicznego i helikoptery w sumie 47 „jednostek” (sztuk...samolotów ) lotnictwa. Grupa ma zawinąć do 11 portów 6 krajów i przeprowadzić również ćwiczenia z okrętami NATO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maqui Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 Grzegorz po raz kolejny wspomniał o czymś bardzo ciekawym - nie wiem czy koledzy obecni na tym forum zadają sobie sprawę, że począwszy od Baltops 95 - kiedy to Polska została zaproszona tylko dlatego ze posiada na wyposażeniu OP typu Kilo - amerykanie próbowali i dalej próbuja namierzyć naszego orła. I jak to brzmi tekst piosenki - widziałem orła cień................... tyle widzą na swoich ultranowoczesnych (podobno) sonarach i innych cudenkach. Zatem z dużą dozą prawdopodobienstwa znalezenie Oscarów nie było by takie proste. Poza tym arkady słusznie mówisz większy cel=większa SPO, ale pamiętaj że pokpr zwrócone sa do radaru przodem - a pod tym względem "fi" rosyjskie rakiety nie są już takie "ogromne" przyjrzyj się fotkom nawet wspomnianemu Bazaltowi. Poza tym pamietaj arkady, że Oscary napewno nie "podróżowały" by w samotności tylko pod czujnym okiem akul, victorów i sierr. A poza tym i oscary nie są takie bezbronne, a braki w powłoce anechoicznej nie wskazują hałasliwosci a problemów z ich spasowaniem. Taki Gotland nie ma np. powłoki anechoicznej a mimo to podczas symulowanej walki zatopil dwa amerykanskie mysliwskie OP typu Los Angeles (poracha). Poza tym swoista szerokość oscara również stanowi pewną odporność na uderzenia torped - podobnie jak Tajfun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 Maqui... nie ze spasowaniem a z "klejem"... tak było na wcześniej budowanych OP... teraz wszystkie które trafiają do stoczni są lepione nowym "lepidlo" i nic nie odpada... chyba że w coś przywalą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maqui Napisano 11 Lutego 2008 Share Napisano 11 Lutego 2008 Fakt moze to i klej ale nie stanowi że i bez tego okret jest cichy wystarczająco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 1. Cieszę,sie, że dzięki tej dyskusji znowu czegoś sie nauczyłem. :-) 2. Zgadzam sie z kolegą Grzegorzem ,że Kuzniecow to nie jest prawdziwy lotniskowiec :-)). 3.Chciałem przypomnieć, że nasi bracie słowianie-rosjanie, mają ogromną skłonność do blefowania. Pamiętacie sprawę szukania granic subkontynentu na dnie oceanu arktycznego ?? :-)))Chodzi mi oczywiście o pochodzenie filmu pokazującego "lądowanie" dwóch rosyjskich batyskafów na owym subkontynencie:-)) 4.Chciałbym też przypomnieć,że kiedy rosyjskie "super bronie" wpadały w ręce zachodniej burżuazji, to okazywało sie ,że nie są takie super.(mig 25, czy testy poDDR'owskich T-72 itp) 5.Amerykanie nas "sprzedali" tylko dla tego, że nasi bracia rosjanie-słowianie, bardzo chcieli nas zniewolić, i fizycznie byliśmy w ich sferze wpływów.Trafniejszym określeniem byłoby,że nie udało się amerykanom nas wyswobodzić. A przypomnę ,że próbowali :-)) 6. jestem pod wrażeniem wiedzy zwłaszcza kolegów PKD4GA i Arkadego72. Chociaż muszę przyznać,że oponenci z "czerwonego" obozu tez są nieźli !!!!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 A to zaczyna przypominać gorzkie żale, niż forum modelarskie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maqui Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 Kolego Spiton polecam lekturę książki "Sprawa Honoru" a dowiesz się tego o czym nie wiesz. Amerykanie nigdy nie chcieli nas oswobodzic - od zawsze zakladali oddanie nas rosjanom. Taka jest Historia. W slad za USA sprzedali nas Anglicy. Churchill przynajmniej próbował wyperswadowac amerykanom ze nie postepuja fair. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 maqui, muszę cię zaskoczyć.Czytałem "Sprawę honoru".Powiem więcej, nie jest to jedyna książka jaką przeczytałem na ten temat. Musisz zdawać sobie sprawę,że autorzy tej książki spotkali sie tematyką PSZ na zachodzie dopiero podczas pisania tej książki. I odrobinę rzutuje to na obiektywizm. Książka ma sensacyjny posmak, bo dla autorów cała ta historia była zaskoczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maqui Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 Ok Spiton to opowiedz mi jak to bracia amerykanie walczyli o nas z papciem stalinem ok? z checia poslucham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 Chociażby w ten sposób,że starali sie doprowadzić do wolnych wyborów w Polsce. Jeśli piszesz że amerykanie sprzedali Polskę, to ja się spytam za ile? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kat Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 Kiedy amerykanie probowali nas wyswobodzić? Ja sobie nie przypominam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maqui Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 I tu Spiton dochodzimy do sedna - za ile nas sprzedali - za to żeby papcio stalin sie nie pogniewal na nich i zeby nie ruszyl swojego walca. Niestety każdy Ci to powie zostaliśmy sprzedani przez amerykanów dwa razy w przeciągu jednego roku - swoisty rekord. Myslisz ze kolejny raz tego nie zrobia??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 To może prościej- przez kogo nie zostaliśmy sprzedani? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 To może prościej- przez kogo nie zostaliśmy sprzedani? Przez Skandynawię... Szwedów nie liczę bo to nie była sprzedaż, tylko ziomki chcieli na "święty" obrazek popatrzeć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 Ale tak na poważnie... Gdy rozpoczęła się II wś zobaczyliśmy jak nas lubią francuzi i anglicy, węgrzy też nas kochali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kat Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 Na Portugalię też zawsze mogliśmy liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 Pół wieku radzieckiej propagandy robi swoje. :-(((( Chciałem zauważyć, że wolność zabraną nam przez ZSRR wróciła nam Ameryka, czy Ronald Regan, czy NATO, czy tez siły wolnego świata. I dodam jeszcze że bardzo drogo to Amerykanów kosztowało :-)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kat Napisano 12 Lutego 2008 Share Napisano 12 Lutego 2008 A guzik prawda, im zależało na rozpadzie ZSRR, a że przy okazji Polska tez uzyskała demokrację to skutek uboczny. A czy przez te wszystkie lata komunizmu albo w czasie stanu wojennego USA w jakiś znaczący sposób nam pomagało? Wywierało jakieś naciski dyplomatyczne? Owszem, był działania środowisk polskich na obczyźnie, ale nie oficjalne działania rządów. A wolność to nam była zabrana w równym stopniu prze ruskich jak i przez amerykanów... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.