Skocz do zawartości

Kuzniecow


imt

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Arkady tu nie chodzi o wielkość - większy cel wcale nie jest łatwiejszyh do zniszczenia, zwłaszcza gdy przemieszcza się z prędkościami dwu lub 3 krotnie większymi od dźwięku. Nawet gdyby pgalanx trafił w Bazalta lub Granita to nie zmieni to jego toru lotu albo nastąpi to tak blisko okrętu że nie ma to znaczenia okret i tak ucierpi - zwłaszcza że sama głowica w rosyjskich pociskach jest opancerzona. Harpoon natomiast nie dość że porusza się z prędkością poddzwiekową to jeszcze jego tor lotu jest tak przewidywalny że kasztan zestrzeliłby go prawdopodobnie dwukrotnie z przerwa na smarowanie i przegląd (sarkazm). Poza tym głowica - masa tej Harpoona to 227 kg a Bazalta i Granita prawie lub ponad 500 kg. Kiedyś były dokonywane obliczenia prawdopodobienstwa zniszczenia pocisku Moskit przez Phalanxa - nie był to wynik zbyt optymistyczny, zwłaszcza że obliczono iż przy prędkości rzedu 2,5 macha i wykryciu pocisku w odległości 10 km zniszczenie nastąpiłoby w odległości ok 250 m co i tak doprowadziło by do powaznego uszkodzenia okretu przez odłamki.

 

Wracajac do sprzedazy nas - zrobili to raz zrobia i drugi. Nasza jedyna szansa jest zmniejszenie kontaktow z ta szarancza swiata do minimum i pozostac w europie gdzie nasze miejsce. Poza tym łatwo im przyszło sprzedanie polski - proponuje książke - Cena Honoru - napisana notabene przez amerykanów.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 178
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Paweł… Ciężki krążownik lotniczy miał za zadanie stanowić element obrony przeciwlotniczej dla swoich okrętów, dlatego nie był budowany, jako ofensywny. I stad dobór samolotów na jego pokładzie.

Arkady… Su-33 przenoszą również nowsze rakiety, tak samo jak MIG-29K.

I zdecydowanie łatwiej jest zestrzelić rakietę poddźwiękową niż lecącą z prędkością do 4,0M.

To nie Rosjanie twierdzą ze PHALANX nie radzi sobie z ich rakietami tylko Marynarka Japonii i Tajwanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maqui

Hej Arkady tu nie chodzi o wielkość - większy cel wcale nie jest łatwiejszyh do zniszczenia

Większy cel = większe echo radiolokacyjne.

 

 

PKD4GA

jedyna nadzieja to Oscary - jezeli beda mialy dane do strzelan i pojawia sie w poblizu grupy niezauwazone (Norsuby i X-ray'e beda musialy wczesniej poszatkowac SOSUS'a . ).

Obawiam się, że neutralizacja Oskarów byłaby o wiele mniej trudna niż dużych okrętów. Te wielkie i hałaśliwe OP ( skandaliczne ubytki dziesiątek płyt powłoki anechonicznej tego dowodzą ) już w chwili opuszczenia wód terytorialnych Rosji znajduja się pod ścisła "opieką" swoich najwiekszych wielbicieli - amerykańskich myśliwskich atomowych OP. W przypadku godziny W mogłyby w ogóle nie odpalić żadnych rakiet bo dawno spoczywałyby juz na dnie. Do tego dochodzi wspomniany przez Ciebie SOSUS i wszędobylskie lotnictwo ZOP, które w przeciwieństwie do rosyjskich odpowiedników może bezkarnie patrolować morza i oceany - w końcu skąd mamy tyle pieknych ujęć rosyjskich OP z lotu ptaka ? Los rosyjskich samolotów ZOP zdaje sie być przesądzony juz w chwili oderwania ich kół od pasa startowego...

Nie twierdzę, że marynarka Rosji jest zupełnie do bani jednak w ostatecznym starciu myslę, że podzieliłaby los eskadry spod Cuszimy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arkady… Optymizm godny nakręcenia filmu… nie sądzę, żeby NATO miało łatwe zadanie z wyłapaniem OSKARów… Nawet z KILO maja problemy… i to na „zamkniętym” Bałtyku.

Ujęcia fotograficzne w czasie lotu, okrętów nie są miara bezkarności lotnictwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz

Ujęcia fotograficzne w czasie lotu, okrętów nie są miara bezkarności lotnictwa

Tylko jego skuteczności

A optymistą trzeba być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu nie chodzi o wielkość - większy cel wcale nie jest łatwiejszyh do zniszczenia, zwłaszcza gdy przemieszcza się z prędkościami dwu lub 3 krotnie większymi od dźwięku.
Amunicja AHEAD rozwiazuje ten problem calkiem zgrabnie - stawia sie kurtyne z subamunicji w ktora wlatuje cel. Pociski sa programowane w chwili opuszczania lufy, tak ze czas i miejsce fragmentacji (i sam ksztalt chmurki) jest scisle okreslony. Jeden pocisk 35mm opuszczaja 152 podpociski, ktore przebijaja plyte pancerna do 55 mm. Zasieg skutecznego ognia dla celu o charakterystyce pocisku rakietowego to jakies 2 km. Wykrycie celu przy dozorze E-2C bedzie wczesniejsze niz 10 km. Jedyny problem jest taki ze Gringos nie uzywaja takiej amunicji. Amerykanie kupili jednak od Rosji troche rakiet naddzwiekowych - wlasnie do testow okretowych systemow obronny. Ciekawe czy cos wymyslili ?

 

Do tego dochodzi wspomniany przez Ciebie SOSUS
Sami amerykanie przyznaja - co sie wybierze jakis rosyjski specjalny op w morze - to im siec SOSUSA zaczyna szwankowac Podcinaja im kable i wszystko.

 

Paweł… Ciężki krążownik lotniczy miał za zadanie stanowić element obrony przeciwlotniczej dla swoich okrętów, dlatego nie był budowany, jako ofensywny. I stad dobór samolotów na jego pokładzie.
- no i zobacz co sie porobilo. Okret sluzacy do obrony przed lotnictwem sam musi byc w zasiegu operacyjnym wlasnego lotnictwa ladowego...

 

Pozdr.

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz
Ujęcia fotograficzne w czasie lotu, okrętów nie są miara bezkarności lotnictwa

Tylko jego skuteczności

A optymistą trzeba być

Skuteczność mierzona czasem pokoju... fajne fotki to te na których "czerwone wampiry" machają do pilotów samolotów...

Dobrze wiesz, ze nie ma możliwości zakazania lotów nad okrętami żadnej floty, no chyba, ze rzecz idzie o lotniskowcu USA, co w samo sobie jest ryzykowne bo ich piloci maja coś ostatnio pecha do zderzeń w powietrzu...

 

Obecnie Kuzniecow znajduje się w rejsie ćwiczebnym.

Towarzyszą mu Admirał Lewczenko, Admirał Czabanienko, statki zabezpieczenia Lena i Kola, okręt Moskwa i tankowiec Iwan Bubnow.

W sumie w ćwiczeniach bierze udział 4 okręty wojenne i siedem statków wspomagających.

W ćwiczeniach biorą również udział samoloty lotnictwa strategicznego i helikoptery w sumie 47 „jednostek” (sztuk...samolotów ) lotnictwa.

Grupa ma zawinąć do 11 portów 6 krajów i przeprowadzić również ćwiczenia z okrętami NATO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz po raz kolejny wspomniał o czymś bardzo ciekawym - nie wiem czy koledzy obecni na tym forum zadają sobie sprawę, że począwszy od Baltops 95 - kiedy to Polska została zaproszona tylko dlatego ze posiada na wyposażeniu OP typu Kilo - amerykanie próbowali i dalej próbuja namierzyć naszego orła. I jak to brzmi tekst piosenki - widziałem orła cień................... tyle widzą na swoich ultranowoczesnych (podobno) sonarach i innych cudenkach. Zatem z dużą dozą prawdopodobienstwa znalezenie Oscarów nie było by takie proste.

Poza tym arkady słusznie mówisz większy cel=większa SPO, ale pamiętaj że pokpr zwrócone sa do radaru przodem - a pod tym względem "fi" rosyjskie rakiety nie są już takie "ogromne" przyjrzyj się fotkom nawet wspomnianemu Bazaltowi.

Poza tym pamietaj arkady, że Oscary napewno nie "podróżowały" by w samotności tylko pod czujnym okiem akul, victorów i sierr. A poza tym i oscary nie są takie bezbronne, a braki w powłoce anechoicznej nie wskazują hałasliwosci a problemów z ich spasowaniem. Taki Gotland nie ma np. powłoki anechoicznej a mimo to podczas symulowanej walki zatopil dwa amerykanskie mysliwskie OP typu Los Angeles (poracha). Poza tym swoista szerokość oscara również stanowi pewną odporność na uderzenia torped - podobnie jak Tajfun

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maqui... nie ze spasowaniem a z "klejem"... tak było na wcześniej budowanych OP... teraz wszystkie które trafiają do stoczni są lepione nowym "lepidlo" i nic nie odpada... chyba że w coś przywalą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Cieszę,sie, że dzięki tej dyskusji znowu czegoś sie nauczyłem. :-)

2. Zgadzam sie z kolegą Grzegorzem ,że Kuzniecow to nie jest prawdziwy lotniskowiec :-)).

3.Chciałem przypomnieć, że nasi bracie słowianie-rosjanie, mają ogromną skłonność do blefowania. Pamiętacie sprawę szukania granic subkontynentu na dnie oceanu arktycznego ?? :-)))Chodzi mi oczywiście o pochodzenie filmu

pokazującego "lądowanie" dwóch rosyjskich batyskafów na owym subkontynencie:-))

4.Chciałbym też przypomnieć,że kiedy rosyjskie "super bronie" wpadały w ręce zachodniej burżuazji, to okazywało sie ,że nie są takie super.(mig 25,

czy testy poDDR'owskich T-72 itp)

5.Amerykanie nas "sprzedali" tylko dla tego, że nasi bracia rosjanie-słowianie, bardzo chcieli nas zniewolić, i fizycznie byliśmy w ich sferze wpływów.Trafniejszym określeniem byłoby,że nie udało się amerykanom nas wyswobodzić. A przypomnę ,że próbowali :-))

6. jestem pod wrażeniem wiedzy zwłaszcza kolegów PKD4GA i Arkadego72. Chociaż muszę przyznać,że oponenci z "czerwonego" obozu tez są nieźli !!!!!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Spiton polecam lekturę książki "Sprawa Honoru" a dowiesz się tego o czym nie wiesz. Amerykanie nigdy nie chcieli nas oswobodzic - od zawsze zakladali oddanie nas rosjanom. Taka jest Historia. W slad za USA sprzedali nas Anglicy. Churchill przynajmniej próbował wyperswadowac amerykanom ze nie postepuja fair.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maqui, muszę cię zaskoczyć.Czytałem "Sprawę honoru".Powiem więcej, nie jest to jedyna książka jaką przeczytałem na ten temat. Musisz zdawać sobie sprawę,że autorzy tej książki spotkali sie tematyką PSZ na zachodzie dopiero podczas pisania tej książki. I odrobinę rzutuje to na obiektywizm. Książka ma sensacyjny posmak, bo dla autorów cała ta historia była zaskoczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociażby w ten sposób,że starali sie doprowadzić do wolnych wyborów w Polsce. Jeśli piszesz że amerykanie sprzedali Polskę, to ja się spytam za ile?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu Spiton dochodzimy do sedna - za ile nas sprzedali - za to żeby papcio stalin sie nie pogniewal na nich i zeby nie ruszyl swojego walca. Niestety każdy Ci to powie zostaliśmy sprzedani przez amerykanów dwa razy w przeciągu jednego roku - swoisty rekord. Myslisz ze kolejny raz tego nie zrobia???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół wieku radzieckiej propagandy robi swoje. :-((((

Chciałem zauważyć, że wolność zabraną nam przez ZSRR wróciła nam Ameryka, czy Ronald Regan, czy NATO, czy tez siły wolnego świata. I dodam jeszcze że bardzo drogo to Amerykanów kosztowało :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A guzik prawda, im zależało na rozpadzie ZSRR, a że przy okazji

Polska tez uzyskała demokrację to skutek uboczny. A czy przez te wszystkie lata komunizmu albo w czasie stanu wojennego USA w jakiś znaczący sposób nam pomagało? Wywierało jakieś naciski dyplomatyczne? Owszem, był działania środowisk polskich na obczyźnie, ale nie oficjalne działania rządów.

A wolność to nam była zabrana w równym stopniu prze ruskich jak i przez amerykanów...

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.