Skocz do zawartości

Bf 109 E-4 Eduard 1:48 - warsztat początkującego


Stojkovic

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Jak pewnie zauważyliście w temacie wpisałem, że warsztat początkującego, bo skleiłem raptem na poważnie jeden samolot i helikopter, więc moja wiedza w temacie samolotów jest mizerna.

 

Postanowiłem spróbować swoich sił w tej skali z Me 109 E-4 z Eduarda.

 

Wykorzystam dodatki:

- zegary Yaho models

 

- kalki i maski techmod

https://www.martola.com.pl/pl1565/produkty18256/Messerschmitt_Bf_109_E_4__w_masks___4_

 

- pasy z HGW

http://www.aeronautiko.com/product_info.php?products_id=34815

 

Po samych pasach widzę, że to skomplikowane połaczenie kartonu z fototrawionkami. Będę potrzebował pomocy przy właściwym nawlekaniu i klejeniu w całość.

 

Sprawa druga to maskowanie oszklenia. Czy w lotnictwie wykonuje się maskowanie od wewnątrz i tak samo maluje, czy cały proces na zewnętrznej stronie oszklenia?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, mając maski możesz malować od wewnątrz. Robi się albo właśnie tak, albo malując tylko z zewnątrz, wtedy pierwszą warstwą jest kolor wnętrza.

Kartonu? Wydawało mi się, że HGW robi pasy z jakiegoś specjalnego materiału, w sensie płótna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie na pewno nie jest to materiał w sensie płócienny itp.

 

W dotyku przypomina karton i wycinany jest laserowo, więc dodatkowo utwierdziło mnie to w tym przekonaniu.

 

Zacznę od wklejania fotek wraz z częściami instrukcji co by w porę można było omówić.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest papier, elastyczne to jest ale gładkie, nie ma na tym splotów. Bardziej wyglada na jakąś folię?

Nieważne i tak wygląda bardzo dobrze

Trzeba się trochę pobawic przy montażuo jest duzo delikatnych detali no i potrzebny jest jakiś klej kontaktowy do sklejenia tego. Ja uzywam micro liquitape i fajnie sie sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropelka sklei, tylko to co będzie w kleju będzie sztywne jak deska. Jak chcesz układać, żeby to artystycznie powyginać to musi być elastyczne. No i CA potrafi przesączyć się na wylot , zmieniając kolor pasa - głupio to wygląda zależy od konkretnego pasa bo mają różne, teraz są tez takie co mają kolor z dwóch stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropelka sklei, tylko to co będzie w kleju będzie sztywne jak deska. Jak chcesz układać, żeby to artystycznie powyginać to musi być elastyczne. No i CA potrafi przesączyć się na wylot , zmieniając kolor pasa - głupio to wygląda zależy od konkretnego pasa bo mają różne, teraz są tez takie co mają kolor z dwóch stron.

 

Nie spotkały mnie te problemy.

 

@Mariucha - a wikol to nie klasyczna dyspersja do papieru (introligatornia) czy drewna, nazywany też klejem PVA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że do mocowania pasów idealnie nadaje się zwykły wikol.

Materiał z którego są zrobione nie lubi się zginać - wikol ma za długi czas schnięcia, trzeba zaciskać, żeby złapało. Liquitape działa jak klej z taśmy samoprzylepnej - po zaschnięciu klei się i po pociągnięciu można rozkleić. Sklejasz tak jakbyś taśmę samoprzylepną zawijał. Czysto, szybko, przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że do mocowania pasów idealnie nadaje się zwykły wikol.

Materiał z którego są zrobione nie lubi się zginać - wikol ma za długi czas schnięcia, trzeba zaciskać, żeby złapało. Liquitape działa jak klej z taśmy samoprzylepnej - po zaschnięciu klei się i po pociągnięciu można rozkleić. Sklejasz tak jakbyś taśmę samoprzylepną zawijał. Czysto, szybko, przyjemnie.

Zwrócę uwagę, że wydaje mi się, że źle aplikujesz wikol. Elementów potraktowanych tym klejem nie łączymy ze sobą od razu, tylko pozwalamy klejowi najpierw trochę podeschnąć, po czym dopiero łączymy. Wtedy nie trzeba żadnych zacisków, elementy trzymają od razu.

Oczywiście nie twierdzę, że jest lepszy od Liquitape, nigdy go nie używałem, na pewno spróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższej dyskusji wynika, że posiadam dwie opcje:

 

- wikol

- klej CA

 

ten specyfik micro .... musiałbym sprowadzić ze sklepu www.

 

Szczerze mówięc to najbardziej skłaniam się ku wikolowi - jest bezbarwny i niewodoczny.

 

W wolnej chwili zrobie fotki z postępów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak uzywać wikol

Liquitape zresztą używa się tak samo, w butelce wygląda jak gęsty wikol, po zaschnięciu jest przezroczysty i wtedy się klei- dosłownie. To jak położenie warstwy kleju takiego jak w taśmie samoprzylepnej. Po wyschnięciu dokladnie tak się postępuje jakby się kawałek taśmy przyklejało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówięc to najbardziej skłaniam się ku wikolowi - jest bezbarwny i niewodoczny.

Kup w sklepie papierniczym klej "Magic". To chyba najbardziej szlachetna odmiana wikolu. Szybko łapie, całkowicie bezbarwny po zaschnięciu.

Dodatkowo, podobnie jak Tamiya ma wąską końcówkę, czyli łatwe dozowanie. Spora część modelarzy kartonowych używa właśnie Magica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą poniżej fotki tego co już zrobiłem.

 

Wnętrze już pomalowane.

 

Jako że po raz pierwszy miałem styczność z pasami lotniczymi, było to niełatwe wyzwanie.

Nie obyło nie bez kilku błędów. Między innymi zinterpretowałem zapis w instrukcji "remove the supporting paper" jako usunięcie tych cienkich łaczników obramówki tworzywa pasów z samymi elementami. Chodziło jednak o papier zabezpieczający tył pasów.

 

Kleiłem wszystko na cyjanoakryl i nie ma problemu z przebijaniem kleju przez powierzchnię pasów.

Od teraz podziwiam lotników którzy nawlekaja te pasy, bo jest przy tym kupa roboty.

 

Zegary z Yahu elegancko się wpasowały.

 

29791917_1860062757358229_7271707276712428437_n.jpg

Zbliżenia:

29694600_1860062634024908_6890528118871627364_n.jpg

29792437_1860062674024904_680985739565845304_n.jpg

29683099_1860062697358235_8695497389818368514_n.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Nałożyłem washa na pasy i dokleiłem do jednej z połówek kadłuba.

Będę próbował na spokojnie spasować wszystko w konfiguracji z zamkniętym silnikiem.

 

DSC_1943.jpg

DSC_1946.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.