P-47 D Thunderbolt 1/72 Revell

[19robi88]

Stary poczciwy Revell wiec nie ma co opisywać. Model wrzucony na warsztat jakiś czas temu kilka fotek z dotychczasowych prac :

 

Kokpit i trohce blaszek eduarda

 

 

 

 

 

Kadłub sklejony

 

 

 

no i zabrałem sie za silnik żywiczny doszły kabelki

 

 

 

[Marcin Rogoza]

 

 

[jureczek]

Ale ładnie

[19robi88]

na płycie lotniska Thunderbolt nie bedzie sam towarzyszyc bedzie mu Jeep Willys z zestawu pojazdów Academy

 

 

 

[Moses]

Jeep Krzyczących orłów (101st AB) na lotnisku? no nie wiem....

 

Tak wiem czepiam się

[filipsg]

Thunderbolt bardzo ładnie idzie, ale tego Jeepa bym sobie darował, merytorycznie leży i Jeepa przypomina tylko z daleka.

[Xmen]

Malowanie już wybrane?

[19robi88]

Jeep Krzyczących orłów (101st AB) na lotnisku? no nie wiem....

 

Tak wiem czepiam się

 

Thunderbolt będzie stał na psp marsden matting widziałem foto ze jeepy były tez na takich lotniskach i chciałem zrobić takiego co stoi na trawie ziemi obok

 

Thunderbolt bardzo ładnie idzie, ale tego Jeepa bym sobie darował, merytorycznie leży i Jeepa przypomina tylko z daleka.

 

na jeepach się nie znam coś zrobiłem źle w nim ? ciężko znaleźć jeepa w 1/72 żeby dobrze wyglądał a to miał być tylko dodatek do podstawki i nie przywiązywałem jakoś wagi do szczegółowości

[19robi88]

Malowanie już wybrane?

 

cały w metalu z bykiem Balls Out

[filipsg]

Ty nie zrobiłeś z nim nic źle, to po prostu jest bardzo zły produkt Academy. Tak na szybko:

-cała przednia szyba ma skopane proporcje

-maska silnika nie wychodziła tak do przodu przed frontową płytę

-sama frontowa płyta, symbol Jeepa, też niepodobna do oryginału

-właściwie wszystkie małe elementy i detale są zrobione okrutnie siermiężnie- chociażby uchwyt na burcie, lusterko na ramieniu obok kierowcy, światło za tylnym kołem, czy złożony stelaż dachu.

 

Na tym zdjęciu dobrze widać większość miejsc, które Academy skopało:

 

Nie zrozum mnie źle, nie chodzi mi o to żeby Cię punktować, po prostu ten Jeep jest tak złym modelem, że zmarnujesz sobie Thunderbolta stawiając je razem.

[19robi88]

spoko zdaje sobie sprawę ze ten model szału nie ma jest to wypust z 1999 roku z tego zestawu

 

wiec to juz prawie Vintage :P

 

jeszcze nie skonczyłem thunderbolta moze wyjdzie jeszcze gorzej niz Jeep i jeep bedzie ozdoba haha

[greatgonzo]

P-47 Revella i z tym silnikiem (osprzęt niekompletny i zupełnie obcy dla Thunderbolta) też mistrzem odwzorowania rzeczywistości nie będzie, więc może i nie ma się czym stresować. Wart Pac pałaca... .

[Moses]

Jeep Krzyczących orłów (101st AB) na lotnisku? no nie wiem....

 

Tak wiem czepiam się

 

Thunderbolt będzie stał na psp marsden matting widziałem foto ze jeepy były tez na takich lotniskach i chciałem zrobić takiego co stoi na trawie ziemi obok

 

Nie chodzi mi o Jeepa samego w sobie tylko o oznakowanie. Zrobiłeś Jeepa w malowaniu 101AB, jednostkę możesz kojażyć chociażby z Kompani Braci. Jednostka ta w swoim szlaku bojowym tylko raz była na tyłach, po D-Dayu wróciła odpoczywać w anglii. Od Market Garden, była non stop na pierwszej linii. Także ich Jeep na lotnisku gdzieś na tyłach jest trochę nie teges.

 

Skasuj oznaczenia 101 ze zderzaka i nikt kto trochę jarzy historie IIws Cie już nie zje ;)

[19robi88]

Silnik będzie tylko widać trochę z przodu za łopatami śmigła. Greatgonzo silnik Airesa dedykowany do p-47 i do Revella czego mu brakuje dlaczego jest zły? nie to ze się sprzeczam tylko z ciekawości pytam bo po fotkach w necie wydawał mi się ok i porównując do zestawowego zdecydowanie lepszy

[greatgonzo]

Wygląd jest pewnie dużo lepszy. Ale cały zapłon (umiejscowiony przed pierwszą gwiazdą na osłonie reduktora śmigła) jest błędny dla każdego P-47 z R-2800 serii B, a dla tego konkretnie szczególnie. Dodatkowo brakuje kolektora przewodów zapłonowych, połowy przewodów i sterownika śmigła stałoprędkościowego. To wszystko akurat widać za śmigłem. Revell chyba też ma problem z przejściem kadłub/okapotowanie, ale ja się słabo znam na zestawach do sklejania. Masz też niewłaściwy kolor w kabinie. Pewnie też zrobisz jeszcze jakieś błędy, które wszyscy robią.

Pokazuję tylko, że zgra się z jeepem, też się nie sprzeczam ;).

[Mariucha]

To nieśmiało napomknę jeszcze o osłonach popychaczy...

[19robi88]

Greatgonzo spoko wszystko rozumiem, co do koloru w kabinie to akurat farbę samemu mieszalem żeby zgrać z blaszkami Eduarda to już ich wina ze kolor inny. Ja staram się bawić modelarstwem nie jestem jakimś specjalista lotnictwa wiec błędów będzie napewno sporo

[greatgonzo]

Nie znam modelarza, który starałby się inaczej.

Z jednym tylko nie mogę się zgodzić, a rzecz powtarza się niezwykle często. To kwestia winy producentów zestawu. Owszem, to ich wina do momentu zakupu produktu przez modelarza. Potem, gdy zacznie się budowa to już wyłącznie jego wina. Sam uważam, że słowo wina jest tu zupełnie nie na miejscu, ale używam go, bo Ty i inni modelarze tak właśnie to definiują. Myślę, że to akurat jest drobiazg semantyczny. Jednak zrzucanie odpowiedzialności za swoje decyzje i czyny na kogoś innego jest po prostu irracjonalne.

Jest kilka takich postaw w modelarstwie, które moim zdaniem rzutują na jakość powstających modeli w dużo większym stopniu niż złe aerografy, zła chemia itd. Ale ta ostatnia uwaga to już zupełnie inny temat.

[19robi88]

Ja tam jakiegoś problemu nie mam ze odcień czy coś jest inny kokpitu, nie przeszkadza mi to wogole. Chyba niepotrzebnie się porwalem na pokazywanie mojego warsztatu patrząc jaka macie wiedzę techniczną i historyczna. Ja się bawię i staram się w miare moich możliwości robić zgodnie z oryginałem ale bez przesady nie wyczuwam się aż tak w model za 20zł, chce tylko żeby fajnie wyglądał na półce a nie konkurowal na konkursie z modelami z dokumentacją. Pozdrawiam