Skocz do zawartości

1:72 M109 z Wietnamu (Revell)


pmroczko

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

Chciałbym zaprosić do mojego kolejnego warsztatu - tym razem mam tu długo wyczekiwanego M109 (tak zwanego A-nic) w skali 1:72. Dobrze, że nie trzeba już budować żywicy, żeby mieć ten historycznie ważny pojazd w swojej kolekcji.

Budowa rozpoczyna się od kadłuba, który nie składa się z górnej i dolnej połówki, jak w niektórych modelach, ale każda płaszczyzna jest osobną częścią. Może to być powodem kłopotów, kiedy się nie zachowa ostrożności, ale na szczęście części z zestawu Revella pasują do siebie bardzo dobrze, odrobina szpachlówki i kadłub gotowy:

hull01.jpg

hull02.jpg

hull03.jpg

Jak widać uchwyt od drzwi przekładni dorobiłem z drutu. Wahacze kół drogowych są odlane razem ze ścianami kadłuba i w niektórych modelach zdarzają się niedolewki, dlatego dobrze jest to sprawdzić, jeżeli ktoś ma ten model na półce. Revell wymienia wadliwe części za darmo.

Potem przyszła kolej na wieżę. Ta też się składa z poszczególnych powierzchni, warto tu zachować staranność, żeby potem nie musieć za dużo szpachlować:

turret01.jpg

turret02.jpg

W częściach trzeba wywiercić kilka otworów pod wyposażenie amerykańskie (jest też wersja niemiecka, w innym zestawie). Jedno z oczek do podnoszenia wieży niestety odłamałem i zgubiłem, więc musiałem je dorobić od podstaw. Warto też zwrócić uwagę na prawidłowy montaż lufy. Przedmuchiwacz (ta śmieszna okrągła część tuż za hamulcem wylotowym) ma płaskie miejsce i ono powinno być od dołu. Piszę o tym, bo fotografia z instrukcji pokazuje ten detal założony odwrotnie (taka ciekawostka).

Gąsienice są bardzo ładne, tak samo jak i koła drogowe z podcięciami. Gąsienice są zrobione z części po kilka ogniw, jest też kilka pojedynczych, głównie na kole napędowym i napinającym. Założyłem koła na osie bez kleju a do nich przykleiłem gąsienice. W ten sposób mogłem uzyskać podzespół kół z gąsienicami, który na razie jest zdejmowany - to powinno ułatwić malowanie:

tracks01.jpg

Teraz jeszcze trzeba na kadłubie dorobić jeden ważny detal, który Revell ominął...

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Przemku, bardzo dziękuje za komentarz! Rzeczywiście na zdjęciu ta szczelina wygląda gorzej niż w rzeczywistości. Dzięki Tobie zwrócę uwagę na to miejsce - myślę, że podkład powinien tu załatwić sprawę.

Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Adamie!

Zwróć uwagę, że przecież ja w tym wątku, do którego link zamieściłeś, już pisałem, dawno temu!

A tak bardziej w temacie, to ja oczywiście mam już M109 w skali 1:35 w planach - ale tak jak już pisałem po angielsku, jakbym go robił, to nie mógłbym się powstrzymać i musiałbym robić go z wnętrzem (na postoju on zawsze otwarty jest). I dopóki nie namierzę porządnej dokumentacji i części do zrobienia wnętrza (np. zestaw Black Doga), to za M109 z Wietnamu się nie zabiorę. Za to wykręciłem kiedyś jednego M109A6:

Cieszę się, że obserwujesz - mam nadzieję, że niedługo już następny update będzie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to suprajs , nie przeglądałem tego wątku :D, dotarłem tylko  do  pierwszego zdjęcia, które wrzuciłem:mrgreen:. Co do M109-tek , nie wiem jak Ty , ale ja po przeprowadzonym riserczu zdecydowanie optuję za M109A2 z AFV Club ( ja co prawda tylko ODS), ale ta wersja z Namu różni się chyba tylko kształtem i długością lufy( i jakimiś pierdołami typu inny celownik czy stabilizacja), nawet hamulec wylotowy jest ten sam, także musiałbyś dokupić lufę do wersji A0 , co do wnętrza z Black Doga to zdecydowanie polecam zawiera  wszystko co potrzeba za wyjątkiem zamka ( który to posiada model AFV Club, który można zrobić zarówno otwarty jak i zamknięty ) , nawet  obsługę ( którą robi Master box) można zrobić oczywiście po przeróbkach (wymiana spodni i butów:mrgreen:) , także działaj dalej , jestem Twoim wiernym fanem.:super: Pozdr. A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Znowu wychodzi na to, że świat jest mały... Nie znam modelu z AFV Club, ale jeśli jest podobny do ich innych modeli (M60A1, M113, M54) to pewnie warto wziąć. Nadal - różnica w stosunku do M109 takiego jak z Wietnamu to inne działo, inny tył wieży (płaski) no i legendarny "banan" przed wieżą - czyli osłona rurek do systemu pływaków (zresztą prawie nigdy nie używanych). Także przeróbka jest średnio duża - oczywiście zawsze niektóre części można wziąć z zestawu Italeri. Muszę się za tym Black Dogiem rozejrzeć.

Pozdrawiam!

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj sorki wielkie że Ci post zaśmiecam ale wrzucę Ci linki do tych wszystkich rzeczy o których pisałem, tu jest ta haubica:

https://www.mojehobby.pl/products/M109A2-Howitzer.html

Tu masz wnętrze z Black Doga, można zamówić w Exito:

1.jpg

A tu masz obsługę do działa z Masterboxa do przeróbki:

https://www.mojehobby.pl/products/US-Artillery-Crew-Vietnam-War-1965-1973.html

Pozdrawiam i miłego dnia życzę. A.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Adam!

W sumie to żadne zaśmiecanie, konstruktywna dyskusja!

Tylko trochę od skali odeszliśmy.

To może, żeby wrócić, to jak kilka fotek z dalszego postępu prac wrzucę:

hull05.jpg

hull06.jpg

Jak widać dołożyłem tego "banana" - czyli osłony do rurek które by napełniały pływaki w M109 gdyby ktoś tego w ogóle używał - ale ponieważ nigdy to nie było używane, to od wersji A2 został ten element usunięty. Wszystkie modele Italeri łącznie z Paladinem (A6) maja ten detal... Do tego widać, że tył wieży jest prawie płaski, tzn. nie ma tam magazynka na pociski, który został dodany w A2.

To może jeszcze dla kompletności pokażę, jak wyglądał ten piękny ssytem do pływania, jak już ktoś się uparł:

amphibious.jpg

6918380880_cd1a43b13d.jpg

To dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe nigdy bym nie przypuszczał że ta haubica umie pływać:D , wielki  szacun za dogłębne ogarnięcie tematu :super:.Szkoda że do tego malucha nikt nie robi fototrawionych  siatek  nadsilnikowych , wyglądałby lepiej. Działaj dalej. Pozdr. A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam obserwować, bo też zamierzam go zrobić, tylko w wersji izraelskiej. Dość niewiele jest dokumentacji zdjęciowej wczesnych wersji, wszystko, co późniejsze, to już lokalne modyfikacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GreGG - przepraszam za późną odpowiedź, witam na pokładzie!

A ja zacząłem malowanie, przy czym warunki rodzinne i mieszkaniowe skłoniły mnie do eksperymentów i postanowiłem spróbować pomalować tę M-stodziewiątkę bez użycia aerografu. Nie jest to zbyt miłe uczucie jak na razie, aerograf wydaje się być taki naturalny...

Na razie wygląda to tak:

turret03.jpg

Jestem ciekaw Waszych opinii...

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Dzięki za komentarz!

Dach chciałem jeszcze bardziej rozjaśnić niż ścianę, w końcu tam więcej kurzu osiada a i słońce bardziej intensywnie operuje - ale widzę, że pędzlem raczej nie dam rady. Dlatego zmyłem już farbę i tym razem będę musiał znaleźć sposób, żeby aerografem zadziałać.

Pozdrawiam i do usłyszenia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.05.2019 o 14:00, pmroczko napisał:

Cześć!

Dzięki za komentarz!

Dach chciałem jeszcze bardziej rozjaśnić niż ścianę, w końcu tam więcej kurzu osiada a i słońce bardziej intensywnie operuje - ale widzę, że pędzlem raczej nie dam rady. Dlatego zmyłem już farbę i tym razem będę musiał znaleźć sposób, żeby aerografem zadziałać.

Pozdrawiam i do usłyszenia

Paweł

Nie wiem jakimi farbami malujesz, ale Vallejo czy Lifecolor są praktycznie bezzapachowe, a Gunze czy Tamiya delikatnie, tu wystarczy krótkie wietrzenie. Wiem, bo mam podobnie, mój kącik modelarski jest zaraz obok sypialni córki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Jest to racja, ale wchodzi jeszcze aspekt psychologiczny... Do aerografu głównie używam Humbroli i dopóki nie maluję czegoś naprawdę dużego to zapach mnie nie przeszkadza, zwłaszcza, że największe emisje są tak naprawdę przy czyszczeniu aerografu... Ale moja ukochana robi się nerwowa jak już słyszy szum sprężonego powietrza. Na szczęście ostatnio pojawiła się okazja, żeby pomalować, więc zacząłem od rdzawego preshadingu (Humbrol 113) i na to amerykański OD (Humbrol 66). Efekt przedstawia się następująco:

paint01.jpg

paint02.jpg

Na to teraz pójdzie czarny wash na sidoluksie i kalkomanie, a potem pomyślimy dalej... Co Wy na to?

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę monotonne to wyszło. Nie chciałeś się pobawić w modulację? Tę rdzę mogłeś spokojnie osiągnąć przy weatheringu, śmiem twierdzić, że lepiej by wyszła. Chyba że zamierzasz po washu rozjaśniać olejami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Właśnie górę chciałem trochę rozjaśnić - I twój komentarz mnie zachęcił, żeby kupić trochę farby olejnej i spróbować.

Chciałem też wyjaśnić, że nie robię tu rdzy, tylko wietnamską ziemię o dużej zawartości tlenku żelaza - drobna różnica, ale jednak.

Dziękuje za komentarz i pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

No to żeby nie było tak monotonnie, to najpierw próbowałem rozjaśniania olejami. Wyszło mi to tak:

paint03.jpg

Na to położyłem pigmenty, co ciekawe oba Czeskie, Sira SA011 (Vietnam - bardziej piaskowy) i CMK Star Dust SD04 (Vietnam Earth - bardzo czerwony):

paint04.jpg

Przy czym na wieży jeszcze nie położyłem dodatkowej ilości tego bardziej czerwonego, a na kadłubie już tak. Powierzchnie pionowe zostawiam prawie bez pigmentu - bo one aż tak nie blakły od słońca, pył też na nich aż tak nie osiadał - widać to czasem na zdjęciach:

4088948.JPG

No i teraz biorę się jeszcze za gąsienice i za drobiazgi, którymi Haubica będzie obwieszona.

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Dzień dobry!

Długo to na półce leżało... Z tymi olejami to mi to jakoś nie wychodziło - nie byłem zadowolony... Ale ostatnio była okazja, wyciągnąłem aerograf i trochę popracowałem nad moją M109. Teraz mi się trochę bardziej podoba. Wygląda to tak:

paint05.jpg

 

paint06.jpg

 

No i, jak już pisałem dwa lata temu, trzeba tę maszynę teraz czymś obwiesić... Żywiczne wyposażenie z Black Doga już do mnie idzie...

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzień dobry!

 

Powoli do przodu - zamontowałem reflektory:

 

paint07.jpg

 

Pracuję też nad towarem do rozmieszczenia na wozie. Mam taki zestaw:

 

149576-10000-pristine.jpg

 

Muszę go trochę uzupełnić, więc we własnym zakresie wykonałem kartony:

 

c-rats.jpg

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Dzięki za komentarz!

Lubię 1:72... W tej skali można więcej na półce zmieścić - i postawić obok siebie pojazdy, śmigłowce i samoloty!

Jak Ci sie kartony podobają?

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Chciałbym pokazać "towar" który przygotowałem do przewożenia na mojej M109-tce:

 

stuff01.jpg

 

Dwie łopaty z zestawu Revella, kartony, które już wcześniej pokazywałem, skrzynia, dwie rolki i worek żeglarski a także dwa pojemniki na żywność/napoje z zestawu Black Dog a także karabin maszynowy i skrzynki amunicyjne wydrukowane w 3D.

 

Co do karabinu maszynowego M2HB ("Ma Deuce") to zdecydowałem się na wymianę, ponieważ zestawowy nie robił dobrego wrażenia:

 

stuff03.jpg

 

Ten górny, a także skrzynki amunicyjne pochodzą z tego zestawu:

 

https://www.shapeways.com/product/VLWWDBYA9/1-72-m2hb-machine-gun-pintle-mounted-4x?optionId=68739562

 

albo z tego, jak ktoś jeszcze inne uzbrojenie potrzebuje:

 

https://www.shapeways.com/product/NL73YUXSV/1-72-weapons-collection-32-pcs?optionId=69072162

 

Poza tym wymieniłem zestawowe bańki z wodą/benzyną też na drukowane:

 

stuff02.jpg

 

Jak widać zestawowe są wzoru niemieckiego... te drukowane pochodzą z tego zestawu:

 

https://www.shapeways.com/product/FF5MM5UCS/1-72-us-jerry-cans-16x?optionId=68824465

 

No to teraz tylko wrzucić towar na maszynę...

 

Dziekuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.