Skocz do zawartości

Tiger 131 s.Pz.Abt 504 AFV Club 1/48


GenKamyk

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę bardzo.:piwo: 

10 godzin temu, GenKamyk napisał:

Czy kable od s-min tak sobie wisiały czy były tam same otwory?

Przewód poprowadzony był wewnątrz pojazdu i tam był mocowany.Na zewnątrz przez otwór wystawał tylko kawałek potrzebny do podłączenia.

10 godzin temu, GenKamyk napisał:

Brakuje mi jeszcze jakiś szczegółów wieży i okablowania wyrzutni granatów dymnych.

Znalazłeś, ale może jeszcze przyda się widok - mocowanie granatów dymnych z przodu.

Mocowanie.thumb.jpg.c7bbcb8175f8debfb1f483d05c965147.jpg

Znów trochę pomarudzę.:roll:

Osłona pancerna wentylatora na dachu wieży - wygląda dziwnie - jest zbyt płaska.
Obręcz jest częścią wentylatora i jest uniesiona - nad dachem wieży.
To do tej obręczy od dołu łapią/trzymają mocowania na śrubach.
Zresztą co będę się wymądrzał - popatrz.

1333794321_osonawentylatora.thumb.jpg.93cb34922816d61bbbf5fb271485f48f.jpg


Pozdrawiam
Krzysztof

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Seb napisał:

Meser pewnie zwróciłby uwagę na ten ogranicznik przy włazie ładowniczego.

Zapewne tak - bo jest po drugiej stronie uchwytu.1767534890_Waz-1-150.thumb.jpg.f642228de19edcaa1268a8f52a4c8db0.jpg

Na fotce widać gdzie dokładnie powinien być zamocowany.

Uszkodzenie włazu dość dobrze widać na fotkach.150.thumb.jpg.1294aaf2aa32808ad2a12c97bc255477.jpg

Właz trzyma się nadal na uchwytach, czyli górne śruby nadal trzymają.Popatrz co mogło ulec uszkodzeniu w ryglach zamykających.

Pozdrawiam

Krzysztof

Edytowane przez meser262
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, GenKamyk napisał:

Zastanawiam się czy to co tam wisi to nie uszczelka włazu.

Być może tak - choć myślę że raczej by się stopiła.Sądzę że to co odstaje to jednak rant włazu. W dodatku z lewej strony wisi tam jeszcze część ogranicznika i część mocowania rygla. Nabazgrałem to na zdjęciu (przepraszam za jakość).z lewej strony oderwany kawałek nie odpadł między innymi że utrzymała go rączka na włazie. Kolejną sprawą - oczywiście moim zdaniem -jest brak części włazu w dolnej jego części - po środku i po prawej stronie.Na zdjęciach oryginałów widać że właz "dotykał" zawiasów, a w tym uszkodzonym tam jest "dziura".Po lewej stronie między tym "rantem" co odstaje, a odłupanym kawałkiem włazu też chyba brakuje jeszcze kawałka włazu choć tego nie jestem pewien.489860917_150.thumb.jpg.6a28b9e3f82b1788c456e54829af1b51.jpg

Pozdrawiam

Krzysztof

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uchwytem wewnętrznym masz racje, pewnie go wykrzywiło ale co do uszkodzeń włazu nie jestem pewien. Myśle że wygiął się na zawiasach do tylu i tak się prezentuje na tamtym zdjęciu. Na tych późniejszych fotkach widać, że coś tam z niego zostało a rant musiałby odpaść idealnie równo żeby taki pasek utworzyć. Tak czy siak rączkę poprawiam ale w tej skali ciężko coś zrobić sensowniejszego. Mimo wszystko jestem jak najbardziej otwarty na sugestie i najwyżej trzasnę to od nowa. Zresztą już 3 miesiące po urodzinach kolegi, poczeka do następnych :model: 

B9E502C5-1CC1-4E18-83F7-200B287AE881.jpeg

AED20010-43CA-4414-924B-87C55B5D1A9C.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2019 o 15:06, GenKamyk napisał:

Myśle że wygiął się na zawiasach do tylu i tak się prezentuje na tamtym zdjęciu. Na tych późniejszych fotkach widać, że coś tam z niego zostało... 

Raczej nie. Na obydwu fotkach widać że tam nie ma części włazu.1a.jpeg.4d948994dd96320040c2668c743f1c94.jpeg

Dodatkowo wygląda na to że pękł cały właz,

255448_900.thumb.jpg.02308819c58f06c428a06d50647cfbdb.jpg

W dniu 5.10.2019 o 15:06, GenKamyk napisał:

... a rant musiałby odpaść idealnie równo żeby taki pasek utworzyć.

Wczesne tygrysy miały właśnie ten rant osobno dospawywany. Na tym zdjęciu ewidentnie jest to rant z resztkami włazu. 

Edytuje ponieważ muszę doprecyzować/sprostować - eliminując niedopowiedzenia(moje), aby ich nie powielać. No i niedziela :D zgodnie z zasadą może Komuś kiedyś?

Tygrysy miały dwa rodzaje włazów ładowniczego. Spawane i tłoczone, obydwa rodzaje stosowano w tym samym czasie.398607731_prba1.thumb.jpg.df5207c125f72988ded41d56d1a1402f.jpg

Jakość kiepska, ale te dwa Tygrysy "wyszły" jeden po drugim - Fgst.260234 i Fgst.250235.
Jeden ma właz spawany Fgst.260234 drugi tłoczony Fgst.250235.
Fotki lepszej jakości są w książce na str.111 ~ 113* - Tygrys Fgst.260234 i str.114 ~ 115* - Tygrys Fgst.260235.
W internecie lepszych nie znalazłem.
W/w włazy były stosowane do lutego 1944 roku z niewielkimi zmianami w samej konstrukcji włazów.Przez ten cały okres - były trzy rodzaje włazów. 1680002179_prba2.thumb.jpg.1b76fa03255829a101e15c6ff6944ab7.jpg

Różnice w wyglądzie obydwu włazów - w wersji stosowanej do lata 1943 roku - widok na zewnątrz.
Dodam że od wiosny do lata 1943 roku wszedł na krótko drugi wariant tego włazu.1725814374_prba3.thumb.jpg.70197f43279583e5086917a17fcc78dd.jpg

Różnice w wyglądzie obydwu włazów - w wersji stosowanej do lata 1943 roku - widok na wewnętrzną stronę. Podsumowując 

1.Tygrys No.131 miał właz ładowniczego w wersji tłoczonej nie spawanej.
2. Rant który ewidentnie widać jest faktycznie rantem, ale tym wewnętrznym który zawsze był spawany.

* - Germany's Tiger Tanks D.W. to Tiger I, Design, Production & Modifications - Thomas L. Jentz, Hilary L. Doyle

Pozdrawiam

Krzysztof

Edytowane przez meser262
Doprecyzowanie/sprostowanie
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja kolejna :kawa: Dorobiłem uszkodzony rant i rygle z rozciągniętej ramki, mocowania rygli w tym jeden na rancie. Oderwałem dolny kawałek włazu. Pęknięcie przez środek jeszcze dorobię. Nie wiem co z tą uszczelką gumową, robić czy nie? Trochę ulepek a nie właz ale to niecały centymetr i raczej max moich możliwości :flaga: tak czy siak będę starał się poprawić coś, jeśli masz jakieś sugestie 

C1664733-F05E-40DE-8BDA-E1292966A18F.jpeg

643EE0BA-BEA7-486E-B7F6-20F51B5A145C.jpeg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję samozaparcia jak i efektów - jest super. 

EWENTUALNIE (podkreślam, bo nie wiem jaki jest plastik w tym modelu) - możesz troszkę podgrzać właz suszarką i delikatnie odgiąć ten oberwany bok... jeszcze bardziej w bok. W oryginale on nie odstaje aż tak mocno, ale pomniejszenie 48x sprawia, że chyba dla dobrego efektu można tu lekko przesadzić. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko KLASA SAMA W SOBIE !!! :super:

Z uwagi na to że nie wiemy jakie uszkodzenia w systemie zamykania spowodowało to trafienie - proponuje zastanowić się czy powinno być zamontowane
pokrętło do zamykania rygli. Moim zdaniem zostało by wyrwane, ale decyzja należy do Ciebie.
Uszczelka na części wyrwanej też została zniszczona i może (tak myślę) "sobie" gdzieś wisieć na części nie zniszczonej. Na przykład jest na górnej części w całości
urwana wisi na części pękniętej, a z drugiej strony też sobie "dynda" w połowie boku włazu.To też tylko propozycja - decyzja jest Twoja.
Wydaje mi się że rączka na górze włazu jest trochę za wysoka.
Ostatnia, ale najważniejsza jeszcze sprawa do poprawienia to lekko nadpiłować właz w części środkowej z dołu.
Nie wiem jak to wygląda u Ciebie w modelu. Z lewej strony nie powinno być włazu do połowy odległości między śrubami.
Z prawej strony "ciut" pod górną śrubą i skos po środku.

794864052_wazgotowe.jpg.c0266182a1f514e9ba22d3e4cb3ce4d9.jpg

1 godzinę temu, Kamil K. napisał:

... delikatnie odgiąć ten oberwany bok... jeszcze bardziej w bok.

Dosłownie delikatnie, aby górna część tylko się trzymała całości.

Dodam jeszcze bo zapomniałem w ostatnim poście że właz spawany i tylko spawany miały pierwsze Tygrysy wyprodukowane do października 1942 roku.

Pozdrawiam
Krzysztof
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kamil K. napisał:

Gratuluję samozaparcia jak i efektów - jest super. 

EWENTUALNIE (podkreślam, bo nie wiem jaki jest plastik w tym modelu) - możesz troszkę podgrzać właz suszarką i delikatnie odgiąć ten oberwany bok... jeszcze bardziej w bok. W oryginale on nie odstaje aż tak mocno, ale pomniejszenie 48x sprawia, że chyba dla dobrego efektu można tu lekko przesadzić. 

Niestety bok trzyma się na słowo honoru. Odpadł mi już kilka razy i musiałem podkleić go dołem do mocowania, żeby w ogóle się trzymał. Plastik może nie jakiś dramat ale nawet te cieniutkie ranty trzeba było giąć na ciepło ?‍♂️  
 

 

1 godzinę temu, meser262 napisał:

czy powinno być zamontowane
pokrętło do zamykania rygli
 

 

Pokrętło i jedno mosiężne kółeczko maskują brak mechanizmu bo musiałem to zgolić wszystko na równo ? Jak znajdę coś odpowiedniego to zrobię mechanizm i wywalę pokrętło. 
 

 

2 godziny temu, meser262 napisał:

Uszczelka na części wyrwanej też została zniszczona i może (tak myślę) "sobie" gdzieś wisieć na części nie zniszczonej


rączka na górze włazu jest trochę za wysoka.

do poprawienia to lekko nadpiłować właz w części środkowej z dołu
 

 

Myśle, że do zrobienia, zobaczymy co wyjdzie :miecz:

No i przede wszystkim dziękuje Panowie za miłe słowa, jest mi super miło i spróbuje nie narobić wstydu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli kończę :kawa: (chyba :hmmm:) Poprawiłem nieco właz, jeszcze muszę wyczyścić trochę kleju, poszukać śruby przy lewym wyrzutniku, nie wiem co jeszcze. Jak z karabinami, załoga zostawiła czy zabrała? Czy spaw na górnej płycie wanny nie powinien być dziurą? Możliwe, że to było od tego rykoszeta?

BE4CE4B0-9210-4327-BD81-BCA2D6547799.jpeg

E7064743-FD6E-4863-9BF2-7F46F95C4FD2.jpeg

8FEFEB50-7481-409A-ACDB-9704C121480E.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, GenKamyk napisał:

Jak z karabinami, załoga zostawiła czy zabrała?

Całe uzbrojenie zostało w czołgu na swoich miejscach.

10 godzin temu, GenKamyk napisał:

Czy spaw na górnej płycie wanny nie powinien być dziurą?

Doskonałe i logiczne pytanie. Ja zadałem je sobie jakiś czas temu. Nie miałem na nie konkretnej odpowiedzi dlatego tematu nie poruszałem.
Co jakiś czas przy okazji kolejnego przeszukiwania materiałów coś nowego się pojawiało.Niestety nie było to wprost wytłumaczone i zastanawiam się do dnia dzisiejszego dlaczego. Jedno co mi utkwiło w pamięci to zdanie, lub część zdania - "Uciekli w popłochu/panice i pozostawili sprawnego Tygrysa." Opinia anglików o załodze tego Tygrysa.Zanim dalej rozwinę temat to może najpierw jeszcze mała aktualizacja do poprawienia w modelu.
Już objaśniam o co mi chodzi - też to przeoczyłem przedtem.:sorry:
Tygrys ten był wyposażony w komin powietrzny do pokonywania przeszkód wodnych po dnie.
Było to związane z wykonaniem wszystkich elementów w reżimie wodoszczelności. No właśnie wodoszczelności wszystkich połączeń i otworów.
Chodzi mi o otwory do przewodów odpalających S-miny. Wiemy że na pewno miał wykonaną samą instalację i podstawy pod wyrzutniki.
Samych wyrzutników z jakiś przyczyn nie miał zamontowanych. Przewody(trzy żyłowe) przechodząc przez pancerz były w specjalnych końcówkach uszczelniających.

Przednie ; 290640075_S-miny-przd.jpg.b7f436666a883844145c7f10adbf6f3e.jpg

Środkowy ; S-mine-bracket-3.jpg.ddb6599ba0a5ebfc771a398aa885383c.jpg

Z tyłu Tygrysy nie miały żadnych dodatkowych - specjalnych otworów na przewody odpalające S-miny w górnym pancerzu. 

Wracam do kwestii górnej płyty wanny nad kierowcą i radiotelegrafistą.
Z różnych materiałów które czytałem przewija się pogląd że załoga opuściła całkiem sprawny pojazd. Jak piszą spanikowała cała załoga.
Co jest też dziwne w raportach brak omówienia uszkodzeń zdobytego Tygrysa i omówienia jakich dokonano napraw w 1943 roku.
Być może raporty takowe są tylko zostały utajnione - tego nie wiem. Dlaczego tak to podkreślam - zaraz napiszę.
Co do samego uszkodzenia to teraz wiem na pewno że płyta pancerna nad głowami kierowcy i strzelca na pewno pękła i odgięła się w dół.
Co spowodowało poranienie obu członków załogi i uszkodzeniem radia.W tym momencie dodam że ładowniczy też prawdopodobnie ucierpiał gdy pociski trafiły w jego właz.
W niektórych materiałach jest wzmianka o czterech rannych czołgistach z tego Tygrysa.
Dlaczego tak uczepiłem się tych uszkodzeń i braku ich w raportach?
Wiemy że Tygrys ten podczas ataku na wzgórze 174 najpierw podjechał z jednej strony, następnie wycofał się pod ostrzałem żołnierzy Brytyjskich, by za kilka chwil
pojawić się w innym miejscu. W tej nowej lokalizacji strzelali do nich z przejętej (zresztą od Niemców) sprawnej i z zapasem amunicji francuskiej
armaty p-panc (75mm) do tego broń p-panc piechoty (Piaty) i kilka czołgów ze swoimi działami, z odległości około 500 jardów czyli niecałe 500 metrów.                                  (1jard = 0,9144 metra).
Dziś wiemy na pewno że pocisk który utknął w pierścieniu wieży pochodził właśnie od jednego z Churchilla.
Przedtem sądzono że to armata Francuska wyeliminowała tego Tygrysa - czyli brytyjska piechota.
Tylko dlaczego Tygrys się ponownie nie wycofał? Jedyną z dwóch przyczyn moim zdaniem była awaria/uszkodzenie silnika.
Anglicy nie wspominają, aby w czołgu po przejęciu był martwy kierowca.Co by mogło być drugą ewentualnością.
Domniemanie o awarii/uszkodzeniu silnika potwierdza fakt iż w kronice ukazującej przemieszczenie tego Tygrysa jest on odholowywany przez ciągnik.
Dodatkowo widać że Tygrys ma zdjęty zasobnik wieżowy. Nie mogli obrócić wieży dlatego zdemontowali zasobnik, aby dostać się do silnika. Naprawa się nie powiodła.
Teraz trzeba zadać pytanie - czy załoga opuściła by osłonę z pancerza i uciekała na piechotę gdyby Tygrys był sprawny?
Smaczku dodaje jeszcze informacja że Tygrys ten znajdował się pięć jardów od linii Brytyjskich - tak wynika z najnowszych badań z 2018 roku.

Podsumowując ten wątek moim zdaniem Tygrys nie mógł się poruszać dlatego załoga szybko opuściła pojazd, ale dlaczego nie wysadziła go.Tego też nie wiadomo.
Może gdyby był raport o uszkodzeniach dowiedzielibyśmy się że nie mogli tego uczynić bo ... ? Podobna sytuacja jest z silnikiem.Sam pocisk blokujący obrót wieży 
nie spowodował opuszczenia pojazdu przez załogę. Co stało się z załogą też nie znalazłem odpowiedzi. Anglicy o tym też nie są jednoznaczni, nie wiedzą.

Co do uszkodzeń to dwa wyraźne ślady przy włazie ładowniczego i kołnierz o którym już pisał kolega "Seb";

7-9-5767-D3.jpg.a840b322d0c56dd7f3af19f589a14e4b.jpg

Jeszcze do poprawienia dość charakterystyczny i niespotykany odlew przy samym celowniku. Popatrz na fotkę.  1417679409_02-jarzmo-mantlet.jpg.a1b7a18feb9a25b08428d073fe0124ff.jpg 7-2-5767-C3.jpg.8790a810aea63d651dc7d7e9f4d79b00.jpg

Szczególnie od połowy w dół.Na górze też ten odlew jest prawie nie widoczny. Na trzeciej fotce dobrze widać uszkodzenie "czopa" do podnoszenia wieży.                    ("MODEL" to element z modelu Dragona.) Zamieszczone fotki tylko w celach dyskusji.

Pozdrawiam

Krzysztof

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popoprawiałem co nieco ? podniosę błotniki z boku, bo coś zgiąłem :szczerbol: muszę podpiłować jarzmo z prawej strony na dole i chyba koniec. Jeśli coś trzeba jeszcze poprawić to piszcie szybciutko

Wrzucam jeszcze fotki kolorów, wszystkie to RAL 8000 i 7008. Od lewej AK Real Color, Ammo mig, Mr hobby i Vallejo Air w świetle sztucznym, słońcu i cz-b dla porównania kontrastów 

E8C31228-5DCF-494B-9049-CB58DBF3AB49.jpeg

5C560196-1215-41CC-B611-CC11029419E7.jpeg

706003BF-C340-44EC-91DE-D1EA11370A8E.jpeg

E23461E3-C5A5-4A90-9AA8-ECBC9D5EAA25.jpeg

D1AD59D8-08E1-474A-9E29-C833B1A83A50.jpeg

CEA3DA19-99D1-4629-A54B-E441F3A44B0A.jpeg

B20C7C95-346C-4DE5-9E26-FCEB06CBC6E0.jpeg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, GenKamyk napisał:

Jeśli coś trzeba jeszcze poprawić to piszcie szybciutko

No to na "cito" to jeszcze zasobnik wieżowy. Pooglądam jeszcze rano - jak co to napiszę. Jest widoczna dobra i solidna praca "włożona" w ten model !!! :super:131-4a.thumb.jpg.5f65c28cd5ec3b4f055e6e1d04e68094.jpg

Pozdrawiam

Krzysztof

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hak powinien być ok bo był odlany razem z wieżą, ale o zasobniku zupełnie zapomniałem :oops: Co do farbek to wybiorę chyba AK Real Color (te i Vallejo są akurat moje ?) bo najbardziej przypominają mi kolory odrestaurowanego tygrysa . Najwyżej dam jakiś filtr zielony ale myśle, że to dobra baza. Co myślicie o kamuflażu? Malować z ręki czy maskować blutakiem/sprytna plasteliną? W tej skali max co mogę zrobić to przejścia takie jak na sturmtigerze, ostrzej nie dam rady. Wolałbym maskować bo jest opcja na modulacje itp no ale sam już nie wiem

 

F2B897E3-D2CF-4BC5-8BB1-E1FA4E2FAAEB.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, GenKamyk napisał:

 ... fotki kolorów, wszystkie to RAL 8000 i 7008.

Moim zdaniem powinny to być RAL 8020 i RAL 7027 - poczytaj.
Kolory zastosowane do pomalowania tego Tygrysa są dyskutowane od dawna. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie - dlaczego ? - proszę.
Kolory RAL 8000 i 7008 miały być używane przez fabryki zgodnie z rozkazami - AHM 1941,Nr.281 od 17 marca 1941 roku do 24 marca 1942 roku,
ponieważ AHM 1942,Nr.315 z 25 marca 1942 roku nakazywał przejść na nowy schemat kolorów RAL 8020 i 7027.
W rozkazie jest wyraźnie napisane - cytuję :
"Die Farben sind im Nachschubwege anzufordern, die bisherigen Farben 8000 und 7008 sind jedoch aufzubrauchen."
czyli - "... , poprzednie kolory 8000 i 7008 należy jednak zużyć" - jest to przypomnę 25 marca 1942 roku.
Części które produkują podwykonawcy są dostarczane do fabryki Henschla w kolorze RAL 7021 Schwarzgrau. Niektóre elementy Tygrysa No.131 w takim kolorze właśnie były zamontowane fabrycznie.

Tygrys No.131 - jego produkcja to - Fgst.250122 - druga połowa lutego 1943 roku. Czyli prawie rok od zmiany kolorów. Nie mieli tak dużych zapasów starych kolorów - moim zdaniem.
Na dodatek Tygrysy dla Das Reich - Fgst.250076 - produkcja grudzień 1942 roku i Fgst.250077, 078, 083, 084, 085, 086, 088, 092 wyprodukowane do 21 stycznia 1943 roku wszystkie miały kolor bazowy RAL 8020 fabryczny i pokryte były farbą białą - zima - front Charków.

Dodam jeszcze że rozkaz AHM Nr.181 z 18-02-1943 wprowadzono jako kolor bazowy Dunkelgelb nach Muster z adnotacją :
cytuje - "... für die Truppen in Afrika und auf Kreta, tritt für Großgerät mit sofortiger Wirkung der Anstrich dunkelgelb nach Muster." 
- "... w Afryce i na Krecie dla dużego sprzętu z natychmiastowym efektem malowania ... ."
Wiem że w kwietniu/maju 1943 roku trafiają do Das Reich właśnie tak pomalowane Tygrysy.

Myślę że paleta kolorów "Real Colors - AK" - będzie prawidłowa. Popatrz na zestawienie kolorów właśnie tej firmy i powiedz w jakim zestawie jest ten z muzeum.

1095846590_RAL8000-7008.thumb.jpg.b7a6854b35d69fd20d112d4d3158b263.jpg

2014842071_RAL8000-7008v.2.thumb.jpg.da5eb234200e91e1b8dbffaf891e11fd.jpg55736210_RAL8020-7027.thumb.jpg.09be4593388ba1237047af688f0bac10.jpg

Popatrz też na - oznaczenia i krój cyfr w wersji oryginalnej nie patrz na ten muzealny bo to też "skopali". W malowaniu Ci niestety nie pomogę - są lepsi znawcy w tym temacie. PODZIWIAM dalej.

Pozdrawiam

Krzysztof

Edytowane przez meser262
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystałem z info z linka bo ponoć znaleźli na wewnętrznych kołach i pod zasobnikiem RAL 8000 i 7008  https://blog.tiger-tank.com/tiger-131/tiger-131-restoration-part-v-a-setback-and-a-repaint/ ale tez dla mnie to było podejrzane, bo rzeczywiście trochę późno jak na te kolory
 

Ponizej od lewej poprzednie AK RC 8000/7008 dla porównania , dalej AK RC 8020/7027, ammo mig washable 8020 (ten specyfik nie nadaje się do niczego), vallejo 8020 

8ABBD213-5318-4D29-A208-57B06538A91F.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jako trzeci od lewej AK RC 8020/7008 co pokazuje jak bardzo zmienia się barwa na tle różnych kolorów. Wrzucam też pare kolorowych zdjęć z książki Panzer Dna, może komuś się przydadzą. Ostatnie zdjęcie bez podpisu to port Bizerta pod koniec 1942 i rozładunek Pz.III ausf N
 

62E90C60-5165-4654-9C44-29548CAF929D.jpeg

64727B40-FB6E-4706-AA28-5071C032DF4B.jpeg

75BC37AD-657F-456B-8C78-6B42F3E21B64.jpeg

00568C9F-3430-409C-B0B7-F0FE994D49AC.jpeg

8798F6AE-0F7D-4C7E-9C6A-540ECB510656.jpeg

Edytowane przez GenKamyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.