Skocz do zawartości

Schnellbot S-100 Revell'a, podsumowanie, spowiedź i kilka pytań nowicjusza


Zapomniany

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Zapomniany napisał:

Rozcieńczasz jakoś jeszcze te washe MW? Bo tak w sumie kupiłem white spirit i doczytałem, już po zakupie, że nie wymagają one rozcieńczania.

Pewnie będę testował jeden i drugi wariant, ale chętnie poznam też Twoje (i innych w tym temacie) zdanie i Twój styl.

Nie prosto z butli daje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, poratujecie mnie jeszcze raz? :)

Przyszła chemia i chyba troszkę mnie poniosło - o ile nadmiar washy w większości udało mi się zmyć, o tyle nie potrafię sobie poradzić z "pigmentami" (pigment Revella rozcieńczony z White Spirit, co finalnie dało trochę takiej koloryzującej farby). Usuwanie tego White Spiritem niestety rozciera mi tę farbę. Da się coś z tym jeszcze zrobić?

 

Bo chyba lekko przesadziłem, nie? 😉

IMG_20210107_200945.thumb.jpg.3944017b2e103feec3f2584d6666dd9f.jpg

 

IMG_20210107_200941.thumb.jpg.ca70d24695eebbe91ef34cefa4e4d1b9.jpg

 

IMG_20210107_200954.thumb.jpg.a0a1e5c3484a5848f61c596ed9932ebd.jpg

 

IMG_20210107_200959.thumb.jpg.b6b5065be4652347b879ef77bfaefb93.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pigmentami sprawa wygląda tak. Nanosisz pędzlem daną ilość i w zależności od efektu jaki chcesz uzyskać to pędzelkiem przesuwasz, wcierasz lub wklepujesz aż będziesz zadowolony z efektu. Jeśli masz za dużo to najprościej zdmuchnąć, jeśli to nie pomoże lub trochę zostało bo jest wtarte to delikatnie nasączony wodą patyczek do uszu w rękę i ścierasz. Na sam koniec jak już wszystko jest tak jak chcesz to nakładasz pigment Fixer z pędzla lub jak masz to aerografem to na niskim ciśnieniu aby nie zdmuchnąć. 

Generalnie white spirit działa jak pigment fixer więc chyba czeka cię zmywanie wszystkiego. Jak farba zareagowała na white spirit to pigment wnikł w nią. 

 

Ja np wash nakładam mniejszymi partiami wtedy masz większą kontrolę i więcej czasu na delikatne ścieranie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Malowałem to pędzlem, więc ciężko będzie wszystko usunąć i od nowa pomalować. Ale mógłbym ewentualnie spróbować to zrobić na tych warstwach, gdzie jest to rozmazane, a resztę zostawić, póki jakoś wygląda (mimo iż za dużo). Pytanie czy to czymś zmyć czy po prostu farbą po tym przelecieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Zapomniany napisał:

Hmm... Malowałem to pędzlem, więc ciężko będzie wszystko usunąć i od nowa pomalować. Ale mógłbym ewentualnie spróbować to zrobić na tych warstwach, gdzie jest to rozmazane, a resztę zostawić, póki jakoś wygląda (mimo iż za dużo). Pytanie czy to czymś zmyć czy po prostu farbą po tym przelecieć?

A jaką farbą malowałeś? Jak narazie dla mnie zmywacz do akryli Wamod jest najlepszy. Zmywa każda farbe jaka używam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pactra

Poszukam zatem jakiegoś zmywacza i spróbuję nim, choć raczej tylko te miejsca gdzie się to rozmyło. Żeby całości nie malować, bo posklejany będzie już trudny do malowania.

 

Jeśli się nie uda to ostatecznie po prostu to zamaluję 😛

Dzięki :)

 

Edytowane przez Zapomniany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przesadnie to wygląda przy tym flaku z tyłu, resztę można jakoś wytłumaczyć😉

Jak już jest taki wyeksploatowany na pokładzie to i burty powinny do tego nawiązać.

Jeśli chodzi o testy chemikali rozmaitych to próbuj na czymś plastikowym  nie będącym modelem wtedy będziesz wiedział co się czym zmywa a co rozpuści plastik 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, unicaunica napisał:

Tak przesadnie to wygląda przy tym flaku z tyłu, resztę można jakoś wytłumaczyć😉

Jak już jest taki wyeksploatowany na pokładzie to i burty powinny do tego nawiązać.

Jeśli chodzi o testy chemikali rozmaitych to próbuj na czymś plastikowym  nie będącym modelem wtedy będziesz wiedział co się czym zmywa a co rozpuści plastik 😉

Nie wiem na ile uda mi się to odratować, ale będę próbował :) I na pewno będzie to wersja wyeksploatowana 😉 Burty też będę robił, ale to w dalszej kolejności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, unicaunica napisał:

Tak przesadnie to wygląda przy tym flaku z tyłu, resztę można jakoś wytłumaczyć😉

Jak już jest taki wyeksploatowany na pokładzie to i burty powinny do tego nawiązać.

 

Masz może jakiś pomysł albo ewentualnie wzór jak można burtę przybrudzić, żeby było to względnie naturalne? Nie mogę nic sensownego znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to pomysł z błotem trocha kiepski. Z reguły lodzie były cumowane w portach czy nabrzeżach gdzie były pomosty betonowe lub ew drewniane. Wątpię aby ktoś w zabłoconych butach biegał po łodzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Zapomniany napisał:

 

Przyszła chemia i chyba troszkę mnie poniosło.

(...)

Cytat

 

Bo chyba lekko przesadziłem, nie? 😉

 

 

IMG_20210107_200941.thumb.jpg.ca70d24695eebbe91ef34cefa4e4d1b9.jpg

 

 

 

 

 

 

Mistrz eufemizmu 😉

 

Kurczę, jak nie masz dobrze techniki opanowanej, to lepiej się wstrzymać lub próbować na boku, na złomie, na płytce , na modelu Mistercrafta za dyszkę...

Zmywacz do Wamodu :stop: elegancko zeżre Ci wszystko co nałożyłeś na plastiku i jeszcze się obliże - czy to farba olejna, czy akrylowa. - czyli czeka Cię malowanie (prawdopodobnie całości) jeszcze raz, ryzyko zmycia kalkomanii itd.

Próbowałbym jednak wacik do uszu, chusteczki higieniczne + denaturat?  Licz się z możliwością odmalowania pokładu później, jeśli gdzieś miejscowo się te szuwkasy do weatheringu wżarły za mocno. lub jeśli farba jednak zacznie złazić. I duuużo spokoju i cierpliwości.

Powodzenia!

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kiedyś zaczynał, więc odniosłem porażkę, ale nauczyłem się też nowych rzeczy :) Udało mi się w większości usunąć największe ślady (właśnie tym co polecaliście, czyli patyczki + white spirit, a to co się roztarło to zamalowałem nową warstwą farby), dziś wieczorem usiądę by usunąć resztę (ale nie wszystko). Zobaczymy jak to wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Rury przy bunkrze to nawiewnice, były i są nadal ustawiane według potrzeb, nie pomyliłeś się , może akurat wiatr od rufy jest? Schnellboot ma wiele odmian, ten jest bardzo przyzwoicie wykonany. Jeśli problemy z brudzingiem są, można pokusić się o wykonanie łodzi w stanie stoczniowym: nowa, pachnąca minią i obleczona nowymi farbami, prosto ze stoczni...niczym korweta z Okrutnego morza....biblia dla okrętowników. Twój model jest ok. Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Buba napisał:

Rury przy bunkrze to nawiewnice, były i są nadal ustawiane według potrzeb, nie pomyliłeś się , może akurat wiatr od rufy jest? Schnellboot ma wiele odmian, ten jest bardzo przyzwoicie wykonany. Jeśli problemy z brudzingiem są, można pokusić się o wykonanie łodzi w stanie stoczniowym: nowa, pachnąca minią i obleczona nowymi farbami, prosto ze stoczni...niczym korweta z Okrutnego morza....biblia dla okrętowników. Twój model jest ok. Pozdrawiam

Dzięki wielkie za miłe, budujące słowa! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalezione obrazy dla zapytania: airfix 1 72 german e boat

Twój nastepny model to mógłby być E-boot od Airfixa. Skala właściwa (1/72), temat kompatybilny (schnellbooty) i spore pole do popisu. Model leciwy, ale spokojnie znajdziesz go w sieci. Praktyka czyni mistrza. Kupuj i zakładaj wątek. Pozdrufffki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.