Skocz do zawartości

Me-410, Meng 1/48


ssszzzymon

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem ten model dość przypadkowo - zamówionego A6M3 z Tamiyi niestety nie było już na stanie (sklep nie zaktualizował stanu magazynowego) i w zamian wziąłem mój ulubiony samolot niemiecki z małą zniżką od sklepu jako przeprosiny za zamieszanie.

 

YyuljUa.jpg

 

Z aftermarketów tylko maski montexu i wydechy Airesa, reszta z pudła. Plan jest, by skleić model przede wszystkim starannie, a z malowaniem się zobaczy.

 

Wnętrze wydaje się najbardziej skomplikowanym elementem modelu. Po wycięciu i sklejeniu kilku elemntów pomazałem je bazowymi odcieniami szarości (bez podkładu, bo nikt nie bedzie paluchami dotykał, poza tym na bazowe kolory przyjdzie dużo pędzelkowej roboty:

 

2ISTMxJ.jpg

 

W modelu nie ma żadnych kalkomanii na przyrządy, postanowiłem więc - zamiast kupować jakieś blaszki - po raz pierwszy w życiu pobawić się pędzlem i je pomalować. Zamierzam też samolot zrobić w manierze ekspresjonistycznej, ciut mniej dbać o realia, a bardziej skupić się na widowiskowości. Udało mi się pomazać trochę kabine pilota - musze jeszcze dorobić trochę obić, jakieś błoto na podłodze i postaram się dorobić kable z tyłu tablicy - nie sądziłem, że tył będzie widoczny, a okazało się, że raczej tak. Muszę tylko przeszperać dom i znaleźć coś co się na kable nada. Nie bawiłem się też ze śladami po wypychaczach, a chyba trzeba je usunąć (te dwa na samym przedzie podłogi, kolejne dwa na tyłach pedałów raczej widoczne nie będą). Całość na koniec jeszcze tu i ówdzie będę musiał poprawić, bo są niestaranności. Zastanwiam się też czy na koniec nie zalać tego jakimś delikatnym washem, żeby stonowacx trochę kontrasty.

 

178a23b.jpg

 

eAlNALn.jpg

 

NWYJqpW.jpg

 

Plan na jutro to skończyć kabinę pilota i zabrać się za drugą, może przy sprzyjających wiatrach skleić całość i zacząć uzbrojenie.

Edytowane przez ssszzzymon
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się czego bać ;). Szczerze mówiąc jak na razie bardzo miło mi się te wszystkie drobiazgi maluje. Część z radiami mogłaby mieć ciut wyraźniejsze detale (miejscami zanikają), ale ogólnie jest fajnie. Mógłbym sie ciut bardziej przyłożyć do kabiny radiooperatora, może trochę poprawię. Na zdjęciach wyszły też rzeczy, które trzeba poprawić (szczególnie przy uzbrojeniu). Zostawiam to na przyszły tydzień, bo na dziś już starczy pędzelkowania. Przymierzyłem kabinę do kadłuba i - odpukać - na razie wygląda, że kabina pasuje, tylko jedna rzecz będzie wymagała małej obróbki.

 

Musze zamówić masy polerskie Tamiyi, bo dwie części owiewki są źle odlane - te otwierane są mało przeźroczyste, powierzchnia zewnętrzna ma skórkę pomarańczy, mam nadzieję, że się to wypoleruje. Reszta oszklenia jest bardzo ładna i przejrzysta.

 

aeWP9X2.jpg

 

nYfRApw.jpg

 

e0Ujf6m.jpg

 

TYSfXXc.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zaglądam. Bardzo fajny warsztat. Też kleiłem, ale w mniejszej skali. Jak dla mnie jeden z ładniejszych niemieckich dwusilnikowców.

 

14 godzin temu, ssszzzymon napisał:

TYSfXXc.jpg

 

Cos mu się zewnętrzne lufki wygły :) Na szczęście nie będzie tego widać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, panDespota said:

Cos mu się zewnętrzne lufki wygły :) Na szczęście nie będzie tego widać

 

Te lufy wyginają się od samego patrzenia 😛, ale nic z tym nie będę robił, nie zamierzam otwierać niczego, poza może kabiną, to bardziej ćwiczenie malarskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update. Kadłub zamknięty. Szczerze mówiąc poszło dość gładko. Trochę się obawiałem, bo ilość elementów, które muszą trafić w odpowiednie miejsce jest dość duża, a spasowanie czasami wymagą użycią dośćsporej siły, żeby zaskoczyło. Nic się nie połamało i wszystko siadło gdzie powinno z małym wyjątkiem - lewa strona jest ciut za wysoko. Myślałem, czy to piłować, ale wszystko zostanie ładnie przysłonięte "szybką". Nie wiem gdzie popełniłem błąd, szukałem po necie i na wielu zdjęciach wychwyciłem to samo, więc może problem leży po stronie modelu...

Dokleiłem też barbetki, powinny się kręcić, ale poszło ciut za dużo kleju i się nie kręcą - może to i lepiej, bo bym kręcił i by się coś pewnie ułamało.

 

wOV8Blm.jpg

 

hFQmmLU.jpg

 

sfGy1IA.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Może nie w tempie spirnterskim, ale coś się dzieje.

Całość (prawie) poskładana do kupy i oklejona maskami Montexu (pasuja średnio - te zewnętrzne są ok, te wewnętrzne mają ten sam wymiar co zewnętrzne i bez docięć są o wiele za duże w dodatku są źle oznaczone na schemacie i trzeba improwizować trochę). Wiem, że ta owiewka ma kosmiczną geometrię, ale mimo wszystko można było dokładnie wymierzyć. Model jest spasowany dobrze, czasami wymagana jest odrobina siły, żeby części zaskoczyły. Kokpit jest ciut przechylony - musiałem gdzieś coś zrobić źle, nie będę tego już odkręcał, nie wiem jak widoczne to będzie na miniaturze. Jeśli kiedyś skusze się na kolejnego Me-410 (wolałbym węgierskiego Me-210 prawdę mówiąc) to skoryguję ;).

 

Tak się goły plastik prezentował wczoraj:

coyEPrZ.jpg

 

Dzisiaj udało mi się popryskać z grubsza całość białym podkładem:

tTI1m9i.jpg

 

I pomalować dół. Nie mam wyczucia do modeli w tej skali, zajmowałem się głównie znacznie mniejszymi miniaturami. Wydaje mi się, że kontrast jest ok, ale zobaczę ile go ubędzie po bezbarwnych lakierach, najwyżej podkreślę na koniec olejami. Malowałem na tym białym zgrubsza podkładzie farbami Mig Ammo.

 

OM8lfXf.jpg

 

hyN1ews.jpg

 

Jutro chciałbym górę machnąc i zalać wszystko bezbarwną tamiyką pod kalki. Ale czy się uda - nie wiem :).

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Góra machnięta. Ze zdjeciami miałem trochę zabawy, bo średnio te kolory wychodziły, jakakolwiek obróbka kończyła się mocnymi przerysowaniami, zdjęcia sa więc sauté, tylko zmniejszone. Kontrast chyba ciut mały, ale zobaczę jak podbiją go washe.

 

XebbEGi.jpg

 

hvnft4g.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.