Krzysiek B Napisano 18 Maja 2021 Share Napisano 18 Maja 2021 Cześć wszystkim, Udało się skończyć kolejnego ulepa. Ten zestaw mogę śmiało określić jako model dla tych, który koniecznie chcą mieć miniaturę Jaka-3 w skali 1/32. Złota zasada modelarstwa "dwa razy przymierz, raz przyklej" momentami zmienia się w zasadę "dwa razy przymierz, podszlifuj, raz przyklej... potem to rozklej, podszlifuj jeszcze trochę i znowu przyklej". Budowało mi się go tak nieprzyjemnie, że dwa razy lądował w "pudle wiecznego niedokończenia", a podczas świątecznych porządków poważnie rozważałem opcję wyrzucenia go na śmietnik. Na szczęście udało mi się znaleźć na tyle samozaparcia, żeby dociągnąć budowę do końca. Model zbudowany prosto z pudła, jedyna "waloryzacja" to rurka Pitota z igły lekarskiej. Malowany farbami Hataki. Pilot Roland de la Poype ze słynnego francuskiego pułku "Normandie- Niemen", Prusy Wschodnie jesień 1944r. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozborn Napisano 18 Maja 2021 Share Napisano 18 Maja 2021 Co przesądziło, że zdecydowałeś się skleić ten model? Pytam bo to jak dla mnie dziwna i niewdzięczna konstrukcja. Spód się broni ale góra jest jak odlana z plastiku. Nie mówię, że to Twoja "zasługa". Niewiele linii podziału, niewidoczne panele. Model trudny dla oka. Poza tym bardzo czyściutki i zadbany. Całe szczęście, że go nie wyrzuciłeś! Znam ten uczuć z autopsji i gdy sobie przypomnę, przez jakie stadia przechodziłem wiem jedno: nie wiem, co musiałoby się stać, żebym wyrzucił model przed skończeniem. Chyba już mi to nie grozi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 18 Maja 2021 Share Napisano 18 Maja 2021 11 minut temu, kozborn napisał: Spód się broni ale góra jest jak odlana z plastiku. Nie mówię, że to Twoja "zasługa". Niewiele linii podziału, niewidoczne panele. Model trudny dla oka. Bo ten samolot tak wyglądał, metalowe to tam było jedynie okapotowanie silnika i parę elementów na spodzie. Model fajny, ładnie zmalowany, dobrze że się doczekał. Mój leży w szafie jeszcze nie zaczęty i też się może doczeka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozborn Napisano 18 Maja 2021 Share Napisano 18 Maja 2021 3 minuty temu, barszczo napisał: Bo ten samolot tak wyglądał, metalowe to tam było jedynie okapotowanie silnika i parę elementów na spodzie. Model fajny, ładnie zmalowany, dobrze że się doczekał. Mój leży w szafie jeszcze nie zaczęty i też się może doczeka. No wiem, że tak wyglądał Przecież piszę, że to nie "wina" modelarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał B Napisano 19 Maja 2021 Share Napisano 19 Maja 2021 Model wykonany ładnie, czysto, subtelnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 19 Maja 2021 Share Napisano 19 Maja 2021 (edytowane) Bardzo mi się ten jaczek podoba B czysto złożony i pomalowany z delikatnym cieniowaniem, lubię takie wykonanie, b mi się podoba pozdr ww Edytowane 19 Maja 2021 przez wuwumaster Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 19 Maja 2021 Share Napisano 19 Maja 2021 Dobrze, że go nie wyrzuciłeś tylko dokończyłeś. Wyszedł bardzo dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek B Napisano 19 Maja 2021 Autor Share Napisano 19 Maja 2021 Dlaczego zdecydowałem się kupić i zrobić ten model? Hmm... naiwnie pomyślałem, że skoro samolot był dosyć prostej konstrukcji to i jego model będzie prosty i przyjemny w budowie... Miło, że Wam się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bemowo Napisano 27 Maja 2021 Share Napisano 27 Maja 2021 Kabinkę można? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.