Skocz do zawartości

Prośba o wykonanie modelu


Tromp

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem! 

 

Mam pytanie, właściwie to nawet nie sam za siebie. Otóż wujek zamierza sobie zrobić akwarium i zamarzył mu się wewnątrz "japoński lotniskowiec" (jakaś Kaga czy inny Soryu), ze specyfikacji wynikało, że 1:700. Prosił mnie, żebym poszukał kogoś (najlepiej woj. śląskie i okolice Lublińca/Częstochowy lub Kraków/okolice bądź po drodze z 1 do 2), kto by potrafił wykonać taki model. Ile takie coś by mogło kosztować, zarówno w wersji "zwykłej" (jak na półkę, trochę przybrudzony stateczek do oglądania), jak i "zatopionej" (wiadomo: przełamany, rdza itd. - na pewno droższy)? Jaki czas realizacji by był itd.?  O ile ofc. ktoś by się podjął :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wujek chce tam trzymać rybki to chyba raczej nie polecałbym modelu klejonego i malowanego ze względu na użytą chemię która może zaszkodzić rybką 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie da się tego jakoś zalakierować czy coś? Bo zakładam, że najprostszy  byłby zwyczajnie sklejony (może nawet bez części detali) stateczek, maźnięty jednolicie szarym (plus drewniany pokład i ewentualnie jakieś ze 2 drobiazgi) i czymś zalakierowany? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi właśnie o to klejenie i "maźnięcie" - to może być trujące dla rybek...
Nie bez powodu na różnego rodzaju forach miłośników rybek akwariowych polecane są raczej domki, ruinki, czy wraki ceramiczne a nie plastikowe i to jeszcze malowane...
A dodatkowy lakier - to kolejna chemia która może być szkodliwa dla rybek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tromp napisał:

A nie da się tego jakoś zalakierować czy coś? Bo zakładam, że najprostszy  byłby zwyczajnie sklejony (może nawet bez części detali) stateczek, maźnięty jednolicie szarym (plus drewniany pokład i ewentualnie jakieś ze 2 drobiazgi) i czymś zalakierowany? 

 

absolutnie nie polecam takich experymentów jak sklejony model plastikowy wsadzony do akwarium - szkoda rybek !

Mam wrażenie że jakoś w okolicach 2010-2012 roku czytałem na jakimś zagranicznym forum o takim przypadku tylko zamiast okrętu był wrak samolotu - rybki w ciągu 2 miesięcy padły (nie od razu). Poza tym z tego co pamiętam to problem był również z zachowaniem czystości - użytkownik pisał że za każdym razem (a więc pewnie co 2tygodnie) model-wrak musiał być osobno czyszczony pędzelkami i myty pod bieżącą wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.