Przyśpieszenie suszenia farby lub podkładu - akrylowych.

[greg007]

Witam,

 

chciałbym poprosić o rady w jaki sposób przyspieszyć suszenie podkładu akrylowego i farby akrylowej. Konkretnie chodzi mi o to, do jakiej max temperatury  można podgrzać i suszyć pomalowane elementy plastikowe. Mam dostęp do wentylowanego termostatu, coś jak piekarnik.

 

Pozdrawiam

[slawbo]

Ale po co chcesz to robić?

Przecież akryle schną w ciągu kilku minut.

[radziu_82]

Tak jak kolega slawbo pisał - akryle raczej schną relatywnie szybko.

W celu przyspieszenia schnięcia, poza oczywiście suszenia suszarką/fenem, możesz jeszcze podgrzać farbę przed jej nakładaniem (np. postawić na kaloryferze przed malowaniem).

[greg007]

Witam,

 

czyli kolejne warstwy mogę nakładać , np. z 30 minutowym odstępem?  Jest to dla mnie szczególnie ważne przy malowaniu białą farbą - minimum 3 warstwy dla pędzlowania, a podkład One shot Ammo, też tak szybko nie schnie, czuje się to przy okresowym dotykaniu, jakoś tak klejąco jest. 

[myszaty]

Jeżeli już suszyć to moim zdaniem temperatura nie wyższa niż 30 stopni, i wentylator.

Zrób test na jakimś złomie, ale hips wyginałem już na temperaturze 50 stopni, dało się listwę 2 mm  wygiąć i zachowywała kształt. 

Także, tego, ostrożnie.

[marek d]

Nic nowego, wszystko już było. Piekarnik z termoobiegiem około 50' 

Suszarka do grzybów / owoców. 

Sprawdza się. 

[greg007]

@marek d, i jak to czasowo wypada, po ilu ca minutach można malować drugi raz?

 

[radziu_82]

Według mnie kolejną warstwę można kłaść relatywnie szybko (nawet 10-15 minut, ale to zależy od farb). Pamiętaj tylko, że w przypadku naklejania taśmy do maskowania na takie świeżo położone farby możesz mieć później niemiłą niespodziankę przy ściąganiu farby.

[Klapouch]

8 godzin temu, radziu_82 napisał:

Według mnie kolejną warstwę można kłaść relatywnie szybko (nawet 10-15 minut, ale to zależy od farb). Pamiętaj tylko, że w przypadku naklejania taśmy do maskowania na takie świeżo położone farby możesz mieć później niemiłą niespodziankę przy ściąganiu farby.

Zgadzam się. Kolejne warstwy farby można kłaść dość szybko po sobie. Zależy oczywiście jak kto maluje - niektórzy natryskują "proszek", ten jest suchy w mgnieniu oka, jak farba jest mocno rozcieńczona i zacieknie przypadkiem to odczekać trzeba dłużej. Ja czekam około godziny, ale nie traktuje tego jak zawodów i nie próbowałem skracać. 

Co do zabiegów mechanicznych - naklejanie taśmy, drybrush itd - zawsze robię na drugi dzień

No i jeszcze jedno - farba na małych powierzchniach przy pancerce wybacza więcej niż na samochodach 1/24 - dobrze byłoby więc sprecyzować co chcemy malować

[myszaty]

A ja zauważyłem że ,,wymuszone" schnięcie osłabiało powłokę, tak jakby za szybko odparował rozpuszczalnik i nie zdążył ,,zareagować" z powierzchnią malowaną osłabiając przyczepność pigmentu.

Ale to moje spostrzeżenia...

[marek d]

W dniu 14.02.2022 o 22:46, greg007 napisał:

@marek d, i jak to czasowo wypada, po ilu ca minutach można malować drugi raz?

 

Malowałem emaliami olejnymi i tu nie ma mowy o minutach tylko 4-5 godz. Okazało się że bez suszarki to samo mogę robić po tym samym czasie. 

Emalie błyszczące niestety wymagają trochę więcej czasu.  Na sąsiednim forum są fotki jak kolega suszył.

Inne farby/ akryle chyba wyjaśnił kolega Kłapouch.