Me-163B Komet GasPatch Models 1/48

[Sjmport]

Komplet przyszedł.

Testy farb zrobię na jakimś złomie modelarskim.

 

[Sjmport]

Testy farb trwają. Muszę przyznać, że dobrze mi się je z pędzla kładzie. Może minimalnie lepiej niż Hataki.

Testy RLM 76

Błekitny i jego późny wariant

RLM 81 trzy warianty.

Od lewej strony:

Ver 1 Ver 2 i Ver 3

1 i 2 to wariancję w moim odczuciu braunviolet. 

Ten pierwszy od lewej idzie bardziej w ciemny brąz. Pierwszy od prawej ma lekko fioletowy odcień z przewagą brązu.

Środkowy to wariacja zieleni.

Z RLM 76 wybiorę ten bardziej błękitny.

Z RLM 81 zastanawiam się pomiędzy wersja 1, a 3

 

Edytowane 12 Grudnia 2023 przez Sjmport

[Grzes]

59 minut temu, Sjmport napisał:

Testy farb trwają. (...)

A już myślałem, że powstaje kolejna Iskra...

 

[Sjmport]

13 minut temu, Grzes napisał:

A już myślałem, że powstaje kolejna Iskra...

 

Nie. Iskra z ZTS służy jako materiał testowy

[jachud3]

Maluj cieńszymi warstwami, bo wyłażą smugi.

[Sjmport]

21 minut temu, jachud3 napisał:

Maluj cieńszymi warstwami, bo wyłażą smugi.

To malowanie testowe dla sprawdzenia kolorów, tu nie ma potrzeby precyzyjnego malowania.

Komet wszak ma inne skrzydła

[wuwumaster]

Ja bym obstawiał 76 jasny błękit, natomiast 81 zdecydowanie wersja 3 (1 wyjdzie na modelu jak ciemny brunatny)

Pozdr ww

[jachud3]

W dniu 12.12.2023 o 16:47, Sjmport napisał:

To malowanie testowe dla sprawdzenia kolorów, tu nie ma potrzeby precyzyjnego malowania.

Komet wszak ma inne skrzydła

Nie o precyzję chodzi. Tutaj naciapałeś grubą warstwę gęstego pigmentu, na modelu jeśli będziesz malował cienkimi warstwami, odcień koloru może być inny, zależny od ilości warstw i poziomu rozcieńczenia. Skoro robisz testy, to ja na Twoim miejscu bym starał się maksymalnie odwzorować docelowy efekt żeby mieć odniesienie.

[Sjmport]

6 minut temu, jachud3 napisał:

Nie o precyzję chodzi. Tutaj naciapałeś grubą warstwę gęstego pigmentu, na modelu jeśli będziesz malował cienkimi warstwami, odcień koloru może być inny, zależny od ilości warstw i poziomu rozcieńczenia. Skoro robisz testy, to ja na Twoim miejscu bym starał się maksymalnie odwzorować docelowy efekt żeby mieć odniesienie.

Test to test. Na butelce i tak widać kolor plus na odwrocie pudełka. I warstwa wbrew pozorom gruba nie jest. Plus testowy płat jest gównianej jakości.

[Sjmport]

1 godzinę temu, wuwumaster napisał:

Ja bym obstawiał 76 jasny błękit, natomiast 81 zdecydowanie wersja 3 (1 wyjdzie na modelu jak ciemny brunatny)

Pozdr ww

Dokładnie tak myślę z wyborem.

[jachud3]

50 minut temu, Sjmport napisał:

Test to test. Na butelce i tak widać kolor plus na odwrocie pudełka. I warstwa wbrew pozorom gruba nie jest. Plus testowy płat jest gównianej jakości.

Płat nie ma tu nic do rzeczy, skoro widać smugi po pędzlu. A skoro widać też kolor, to po co był ten test?

[Sjmport]

58 minut temu, jachud3 napisał:

Płat nie ma tu nic do rzeczy, skoro widać smugi po pędzlu. A skoro widać też kolor, to po co był ten test?

 

Po sprawdzenie kolorów.

Test to test.

Chociażby po to, żeby zbadać czy nie ma gluta w buteleczce.

Farba wspolpracuje z pędzlem i mnie to cieszy.

Test nie przekłada się na końcowe prace.

W końcu chyba mogę prowadzić testy według własnego uznania?

A może mam pytać o pozwolenie na taki rodzaj testu

Edytowane 13 Grudnia 2023 przez Sjmport

[jachud3]

Możesz prowadzić dowolne testy, ale jesteś na forum, więc chyba powinieneś liczyć się z pytaniami innych użytkowników, na przykład o cel takiego testu i jego miarodajność. Skoro celem było "sprawdzenie czy nie ma gluta w butelce", to mam nadzieję że na to pytanie sobie odpowiedziałeś. Nie ma w moich komentarzach uszczypliwości, tylko ciekawość - skutecznie już zaspokojona zresztą Twoim ostatnim postem. Życzę powodzenia w budowie i czekam na wynik malowania "nietestowego".

[Sjmport]

Wiem, że niea uszczypliwości. Tylko konkretna ciekawość.

Jeszcze czekam na kilka istotnych dodatków i zaleczenie ręki po kontuzji.

[Sjmport]

Trochę odkopuję temat.

Z pracami ruszę jak w pełni odzyskam sprawność w ręce.

Mam taki plan , żeby jedno skrzydło było osobno - chce pokazać uzbrojenie. Jest wyjątkowo zdetalowana, a po założeniu skrzydeł guzik widać.

Stąd moje pytania:

1. Jaki będzie kolor przestrzeni za działkiem?

2. Jak wyeksponować nie dołączone skrzydło? Na ziemi czy stojak?

3. W drugim skrzydle chcę otworzyć klapę - była używana podczas lądowania jaki był jej wewnątrzny kolor?

[wuwumaster]

1. Obstawiam RLM02 ale jak zostawisz razem ze spodem w RLM76 to też nie będzie wielki błąd , tam była produkcja modułowa i kolor tej przestrzeni różnie wychodzi na zdjęciach , można też dać po prostu aluminium jako niepomalowany obszar, też takie widziałem 

2. Komet był transportowany że zdemontowanymi skrzydłami, w wolnej chwili znajdę w książce schemat i postaram się wkleić, także raczej stojak - pionowo lotkami i klapami w górę 

3. Kolor spodu, czyli RLM76 

 

Niedawno stałem się właścicielem tego zestawu, robi wrażenie, chyba 1 czy 2  niuanse wyszukałem, bardzo dopracowana miniatura.

Wobec powyższego pozwolę sobie na osobistą dygresję;

generalnie nie rozumiem czemu chcesz go malować pędzlem, odważę się stwierdzić że na pewno ucierpi na tym jakość wykonania (sorry ale jeszcze nie widziałem modelu Luftwaffe zmalowanego pędzlem który mógłby konkurować z malowaniem aerografem, nawet takim podstawowym, to są wymagające technicznie malowania), nie pogniewaj się ale po tym jak zobaczyłem jak pomalowałeś He-162 to serio, sporo nauki jeszcze , szkoda tego zestawu, ćwicz maluj - usiądziesz do Kometa z pewniejszą ręką. I sam zobaczysz że było warto.

To jest wysokiej jakości model z ładną fakturą i detalami, pędzel to droga do zepsucia tych atutów zestawu, ten Komet  zasługuje na aerograf, pędzlować to można Hasegawe w 1/32 a nie taki zestaw.

 

Pozdr ww

Edytowane 12 Lutego przez wuwumaster

[Sjmport]

9 godzin temu, wuwumaster napisał:

1. Obstawiam RLM02 ale jak zostawisz razem ze spodem w RLM76 to też nie będzie wielki błąd , tam była produkcja modułowa i kolor tej przestrzeni różnie wychodzi na zdjęciach , można też dać po prostu aluminium jako niepomalowany obszar, też takie widziałem 

2. Komet był transportowany że zdemontowanymi skrzydłami, w wolnej chwili znajdę w książce schemat i postaram się wkleić, także raczej stojak - pionowo lotkami i klapami w górę 

3. Kolor spodu, czyli RLM76 

 

Niedawno stałem się właścicielem tego zestawu, robi wrażenie, chyba 1 czy 2  niuanse wyszukałem, bardzo dopracowana miniatura.

Wobec powyższego pozwolę sobie na osobistą dygresję;

generalnie nie rozumiem czemu chcesz go malować pędzlem, odważę się stwierdzić że na pewno ucierpi na tym jakość wykonania (sorry ale jeszcze nie widziałem modelu Luftwaffe zmalowanego pędzlem który mógłby konkurować z malowaniem aerografem, nawet takim podstawowym, to są wymagające technicznie malowania), nie pogniewaj się ale po tym jak zobaczyłem jak pomalowałeś He-162 to serio, sporo nauki jeszcze , szkoda tego zestawu, ćwicz maluj - usiądziesz do Kometa z pewniejszą ręką. I sam zobaczysz że było warto.

To jest wysokiej jakości model z ładną fakturą i detalami, pędzel to droga do zepsucia tych atutów zestawu, ten Komet  zasługuje na aerograf, pędzlować to można Hasegawe w 1/32 a nie taki zestaw.

 

Pozdr ww

Nie pogniewam się.

Odpowiedź jest prosta nie stać mnie na aerograf i sprzęt do niego potrzebny. I raczej nie planuję jego zakupu. Mam istotniejsze wydatki w życiu niż aero - dla mnie to nie jest must have. Wolę pędzel.

Jeśli ktoś woli aero to szanuję.

He-162 malowałem starym zużytym pędzlem w dodatku nie chciało mi się do tego przykładać z uwagi na beznadziejną jakość .

Po wtóre być może wybiorę inne malowanie całego na czerwono.

I nie zgodzę się, że pędzel może coś popsuć.

Z mojej strony tyle póki.

Edytowane 13 Lutego przez Sjmport

[greatgonzo]

Teraz, Sjmport napisał:

I nie zgodzę się, że pędzel może coś popsuć.

Jeżeli to zdanie rozumieć dosłownie, to masz rację. Ale to oczywistość.

W innym razie nie masz jej i to też jest oczywiste.

Rozjaśnisz, co miałeś na myśli?

Edytowane 13 Lutego przez greatgonzo

[Sjmport]

Wyjaśniam uważam, że używając pędzla można uzyskać bardzo dobry rezultat.

Oczywiście jest to wypadkowa użytych narzędzi oraz zdolności modelarza.

Założenie, iż Kometa nie da się należycie pomalować przy użyciu pędzla, gdyż popsuje to atuty modelu uważam za krzywdzące w stosunku do użytkowników pędzla.

Wszak aerografem też idzie zepsuć malowanie.

Sumując: pędzel uważam za wystarczające narzędzie do pomalowania Kometa.

Jasne zajmie to więcej czasu niż aero.

 

[JollyMonk]

14 hours ago, wuwumaster said:

Komet był transportowany że zdemontowanymi skrzydłami, w wolnej chwili znajdę w książce schemat i postaram się wkleić, także raczej stojak - pionowo lotkami i klapami w górę

Zgadzam się z kolegą. Tutaj zdjęcie (chociaż marnej jakości), może się przyda i będziecie wiedzieć, czego szukać.

 

 

 

[greatgonzo]

Teraz, Sjmport napisał:

Wyjaśniam

Wyjaśnione!

Piszesz słusznie, ale diabeł śpi w praktyce. Opinia Wuwumastera jest o tyle niekrzywdząca, że w przypadku większości modelarzy jego ocena jest słuszna. I żeby proporcje były jasne: ta mniejszość, która jest w stanie pomalować ten kamuflaż pędzlem na poziomie malowania natryskowego to jest jakaś mityczna postać, która ponoć istnieje, i której prac nikt nie widział, a już na pewno nie na żywo.

To da się zrobić, tylko stopień trudności jest bardzo wysoki.

To czy modelarz pomaluje model aerografem, pędzlem, mopem, czy obcęgami to jest jego rzecz.

Ułomność danej techniki funkcjonuje niezależnie.

[Thalgonis]

Dla nie wierzących w możliwości pędzlowania 

 

Kanał na YT: Quick Kits

[RogerM]

7 godzin temu, Sjmport napisał:

Sumując: pędzel uważam za wystarczające narzędzie do pomalowania Kometa

Tak, zakładając, że modelarz włada nim biegle, jest to do wykonania ale co z plamkami? Tylko nie pisz, że pędzlem zrobisz plamki równie dobrze jak aero

[Sjmport]

11 minut temu, RogerM napisał:

Tak, zakładając, że modelarz włada nim biegle, jest to do wykonania ale co z plamkami? Tylko nie pisz, że pędzlem zrobisz plamki równie dobrze jak aero

A gdzie ja piszę o egzemplarzu z plamkami znajdzie się egzemplarz bez nich i po problemie

[wuwumaster]

7 godzin temu, Thalgonis napisał:

Dla nie wierzących w możliwości pędzlowania 

 

Kanał na YT: Quick Kits

Ty tak serio? Znam ten kanał, przecież ten gość lepi na szybko, w sumie na tym opiera się jego koncepcja - bezproblemowe szybkie złożenie zestawu, dobrze toto wygląda z 1-2m, całkowity basic, easy going.

I dla początkujących jak najbardziej spoko ale tu na warsztacie wylądował znacznie ambitniejszy zestaw.

 

 Egzemplarz bez plamek wcale nie oznacza prostszego zadania jeśli ma to dobrze wyglądać (zakładam że jak model Gaspatch to nie mówimy tu o podstawowym malowaniu bez smug, wszak takie podstawy ćwiczy się na prostych modelach), ale trzymam kciuki za powodzenie.

 

Pozdr ww 

 

P.s. Plasmo ma odcinki o pędzlowaniu i to jak pamiętam olejnymi, no da się ale nawet on przyznaje że sztuka dla sztuki, duży nakład pracy a efekt niewspółmierny.