[FtoF 1/72] Renault R-35

[R_Mazzi]

Pierwszy czołgutek w tym roku zrobił właśnie hop na półkę.

 

Renówka z FtoF, dodatkowo zawieszenie z SyndikateCo i drobne samoróbki z odpadów, załoganci jak widać po facjatach zachomikowane kiedyś tam ludziki od Ścibor'a.

Malowany pędzlem zestawem farbek do francuskiej pancerki z AK, niejako przy okazji maziania St.Chamod'a.

Plus standardowe paście do brudzenia.

Trochę z nim przygód było, zaliczył kilka fackupów, wnioski jakieś tam mam nadzieję wyciągnąłem. Mam ochotę jeszcze się z podobnym kamo zmierzyć, więc zobaczymy czy nauka pójdzie w las czy nie.

Tyle nawijki, czas na fotki:

 

 

 

 

 

 

 

 

[PrzemekW]

Ładnie wyszedł bardzo.

Ta lina na przednim pancerzu, to "podrasowana" firmowa, czy samoróbka?

I jeszcze jedno:

jak oceniasz to "syndykatowe" zawieszenie?

Jak Ci się z nim pracowało?

Przemek

Edytowane 9 Kwietnia przez PrzemekW

[R_Mazzi]

Dziękuję. 

Lina, narzędzia, klamry są z jakiś resztek. Lina od tygrysa chyba, ta cieńka do naciagania gąsienicy, kawałek łańcuszka - od Żony 

 

Zawieszenie IMO jest warte swojej ceny. Bardzo dobrze wydrukowane. Wygląda dużo delikatniej niż zestawowe. Zwłaszcza gąsienice robią wrażenie.

Wymagało rozwiercenia otworu w kole napędowym, poza tym pasuje.

Zamawiałem już sporo rzeczy od nich i jeszcze się nie zdarzyło bym był rozczarowany. 

 

[Andrzej_LK]

Bardzo ładny kolejny element twojej kolekcji. A Syndicate robi robotę.

[M.A.V.]

[Endrju]

Elegancki. Podoba się. 

No i duży dodatni plus za polskie malowanko. 

Ja go mam również w składziku. Ostatnio go wyciągnąłem z pudła i też wykonkludowałem że zawieszenie wartało by podmienić no i chyba nie ma innej opcji jak Syndicate. 

Ale najpierw muszę skończyć kilka moich padalców bo ostatnio ich już czternaście naliczyłem. 

Mam nadzieję, że do Ścinawki to te Twoje pchełki przyjadą?

[Adamo722]

Fajny podoba się  moim zdaniem mogłeś jeszcze pociągnąć zęby gąsek jakimś jaśniejszym metalizerem 

[wuwumaster]

No przeelegancki

Świetnie się prezentuje , sprawia wrażenie większej skali,

Szacun za cieniuteńkie czarne szlaczki, robiłem tego R35 parę lat temu to pamiętam jakie to maleństwo i jak trzeba oczy naciągać 

Pozdr ww