Tenggeri Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Witam wszystkich. Postanowiłem sbudować sobie jakiś helikopter. Będzie to mój drugi, na pierwszym uczyłem sięsklejania, był to mój pierwszy model. Teraz wybór padł na UH, zawsze podobała mi się jego sylwetka. Do budowy wykorzystam zestaw Italeri. Tani zestaw, więc nie będzie szkoda pieniędzy jeśli coś nie wyjdzie. Myślę, że przy odrobinie wkład własnego i fantazji da sięz niego wykrzesać coś ciekawego. Jako, że będzie to projekcik taki dla relaksu nie spodziewajcie się masy dodatków i waloryzacji, jeszcze nie te umiejętności. Mam nadzieję, że bardziej doświadczeni koledzy pomogą mi w budowie tego wiatraka i pokierują mnie na dobre tory Dość gadania teraz zdjęcia: Pudełko: A oto co do tej pory zrobiłem Teraz malowanie kokpitu i tu rodzi się problem, na jaki kolor pomalować wnętrze, bo instrukcja wskazuje na szary, a coś mi się wydaje, że lepszy będzie Olive Green. Pomożecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ostach Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Czy przypadkiem te rozpory z dziurkami nie są krzywo wklejone? Co do koloru, pooglądaj zdjęcia z tej strony: http://www.foxco-2ndbn-9thmarines.com/choppers.htm Wydaje mi się, że szary nie byłby zły tutaj. Robiłem z ojcem ten model wieeeeeki temu więc podwójnie trzymam kciuki pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Constructor Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Tenggeri uważaj na wyrzutnie rakiet bo są ewidentnie pokopane Już ten model mam za sobą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
falcon Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Teraz malowanie kokpitu i tu rodzi się problem, na jaki kolor pomalować wnętrze, bo instrukcja wskazuje na szary, a coś mi się wydaje, że lepszy będzie Olive Green.Pomożecie To zależy czy chcesz go pomalować tak jak mniej więcej wygląda oryginał tej przepięknej zasłużonej maszyny? Większość tych maszyn zawłaszcza pierwsze typy B,C,D miały wnętrze rzeczywiście koloru jasnoszarego. Instrukcja podaję MM1731 i ja bym został przy tym kolorze. Przyjemnego składania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted November 15, 2008 Author Share Posted November 15, 2008 Czy przypadkiem te rozpory z dziurkami nie są krzywo wklejone? Racja, są krzywo, jakoś mi to umknęło ale poprawię. Ostach dzięki za stronkę z fotkami, które rozwiały moje wątpliwości. Przyjemnego składania Dzięki, właśnie zaczynam robotę, bo dopiero co wróciłem ze szkoły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 10, 2008 Author Share Posted December 10, 2008 Witam. Prace z helikpterem idą narazie bardzo wolno: szkoła, po drozdze problemy z komputerem, sami wiecie. Udało mi się dokończy wnętrze i skleic połówki kadłuba, których spasowanie pozostawia wiele do życzenia. Niesteety trzeba było uży dużo szpachli i teraz nie wygląda to za ciekawie, a zresztą sami zobaczcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 Ooo kolejny wiatrak Kilka moich uwag : Płyta podłogowa w kabinie jest trochę za wysoko. Owszem jest tam próg ale nie aż taki wysoki. Prawdopodobnie będziesz miał problem ze spasowaniem przeszkleń więc najpierw spasuj je w miarę dokładnie ale najpierw zobacz relacje Majka z budowy Hughesa 500. Dosyć "inwazyjnymi" metodami fajnie spasował tam przednią osłonę kabiny. Ja przy tych wszystkich okienkach wiatraków stosuję już tylko tą metodę i faktycznie po odrobinie zabawy szyby wyglądają jak wtopione w resztę kadłuba. Przemyśl też miejsca w których używasz szpachli - jeśli będziesz tam musiał ryć linie podziału blachy od nowa użyj lepiej kleju CA do zalania szczeliny. W szpachli strasznie trudno dobrze wyryć prostą i nie poszarpaną linie. To takie moje rado-uwagi na chwile obecną Pozdrawiam i życzę powodzenia bo to pikne latadło jak mawiają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wuwumaster Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 najpierw zobacz relacje Majka z budowy Hughesa 500. Dosyć "inwazyjnymi" metodami fajnie spasował tam przednią osłonę kabiny. Ja przy tych wszystkich okienkach wiatraków stosuję już tylko tą metodę i faktycznie po odrobinie zabawy szyby wyglądają jak wtopione w resztę kadłuba Piter mógłbyś zapodać jakimś linkiem do tego artykułu/opisu?? bo jakoś szukam szukam i nie mogę znaleźć... a też przymierzam sie do tego pięknego Huey-a tylko po drodze trzeba jeszce Mi-24 skończyć... Tengerri - model rozwija się całkiem całkiem powodzonka !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 10, 2008 Author Share Posted December 10, 2008 Tengerri - model rozwija się całkiem całkiem powodzonka Dzięki napewno się przyda, bo coś czuję, że cięzko będzie. Piter mógłbyś zapodać jakimś linkiem do tego artykułu/opisu?? Teżbym prosił. Szukałem w wyszukiwarce i nie znalazło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 a proszę ja was bardzo : viewtopic.php?t=3943&postdays=0&postorder=asc&start=45 Trochę było inaczej wpisane to latadełko w temacie więc mogły być problemy. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jerzy Posted December 11, 2008 Share Posted December 11, 2008 Witam, jestem nowym forumowiczem. Kleję współczesne śmigłowce i samoloty w skali 1/72. Mam pytanie dotyczące brudzenia linii łączenia blach, czyli tzw. washa. Jak powinno się to wykonywać prawidłowo? Proszę o jakiś link, bo na pewno ktoś gdzieś to dokładnie wytłumaczył i opisał. Ja używam do tego czarnej kredki, dobrze zatemperowanej, po czym przecieram wilgotną szmatką. Efekt jest niezły. Jak będę miał możliwość, to pokażę. A tak w ogóle to trzymam kciuki za tego UH-1. Śledzę postępy każdego modelarza na forum. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 11, 2008 Author Share Posted December 11, 2008 A tak w ogóle to trzymam kciuki za tego UH-1 Dzięki. A w nagrodę masz link do fajnego poradnika o washu made in Reggy viewtopic.php?t=6669 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jerzy Posted December 11, 2008 Share Posted December 11, 2008 Dziękuję za poradnik. Czekam na postępy w pracy nad uh-1. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 12, 2008 Author Share Posted December 12, 2008 Witam Wczoraj po południu nawiedził mnie mały dywersant. Kiedy ja po powrocie ze szkoły przycinałem komara ten mały "Bond" dobrał się do modelu i lekko go stuningował. To samo zrobił z drzwiami, ale tam już oszklenie wymieniłem, bo było proste i miało nieskomplikowany kształt. Oszklenie w dzrzwiach dorobiłem z plastiku z butelki. Chyba nie wygląda tak źle. Tak to jest kiedy warsztatu się nie odizoluje, a model zostawia razem z narzędziami. Może ktoś ma jakiś patent na te rysy na przedniej szybie? Wczoraj korzystając z chwili wytchnienia jeszcze trochę pokleiłem sobie, narazie całośc wygląda tak: Do następnego odcinka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 15, 2008 Author Share Posted December 15, 2008 Witam. Troszkę sobie dłubnąłem ostatrnio przy modelu. Zakończyłem sklejanie, i położyłem bazowy. Malowanie rozpocząłem od umycia modelu w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń. Następnie po wyschnięciu poszedł podkład olejny z czarnego Humbrola nr 33. Robię po pancernemu, bo tak najlepiej umiem . W chwilę po położeniu podkładu popsikałem model wodą dla ochrony przed kurzem. Kiedy tego nie robiłem na podkładzie siadał kurz, który potem psuł efekt. Do maskowania oszklenia po raz pierwszy użyłem msakola Humbrola i muszę powiedziec, że pozytywnie mnie zaskoczył. Dobrze się spisuje. Przy malowaniu miałem jeszcze jeden mały wypadek, a mianowicie zawsze po położeniu podkładu psikałem model benzyną lakową coby nie było chropowatej faktury. Wczoraj zrobiłem tak samo, patrzę a tu się farba normalnie zmywa, ciekawe czemu, nigdy mi się tak nie robiło. Po odczekaniu jakichś 10 godzin położyłem kolor bazowy: Olive Drab Gunze. Poszły dwie cienkie warstwy. Następnie znowu popsikałem wodą i całoś wygląda tak: Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz, po pomalowaniu całości farba stała się tak jakby taka sucha w dotyku, wyczywalny stał siętaki jakby proszek. Zapytanie kieruję do bardzej doświadczonych kolegów. Może tak się dziac w skutek złego rozcieńczenia farby c.d.n Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
raptorf22 Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 Rozumiem, że malujesz model ciemnymi farbami, ale zadbaj o lepsze oswietlenie. Na zdjęciach nic nie widać. Co do malowania, może za mocno rozcieńczyłeś farbe i natrysk pod złym kątem spowodował szybkie wyschnięcie farby "w locie", stąd ta sucha i lekka chropowatość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tornado Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 Może ktoś ma jakiś patent na te rysy na przedniej szybie? Przeleć szyby wodnym papierem ściernym 2000, a nastepnie wypoleruj pastą polerską począwszy od gruboziarnistej, a kończąc na drobnoziarnistej - są takie w ofercie tamiyi. Natomiast co do ostatnich zdjeć, to tak jak kolega raptorf22 napisał - nic nie widać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wuwumaster Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 psikasz wodą na prawie świeży H33?? napisz coś więcej na ten temat, powiem szczerze - dość dziwna/ciekawa technika ... aha - pamietasz oczywiście że stateczniki poziome na ogonie mają być czerwone ?? jak narazie idzie ładnie, powodzenia w dalszej pracy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 15, 2008 Author Share Posted December 15, 2008 psikasz wodą na prawie świeży H33?? napisz coś więcej na ten temat, powiem szczerze - dość dziwna/ciekawa technika ... Tak, czekam aż trochę podeschnie i psikam wodą, nie osiada tak kurz i potem nie ma pod farbą takich farfocli, które poprzyklejałyby się do farby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
raptorf22 Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 Że tak się wtrące, pryśnięcie wodą chyba tylko tak teoretycznie coś daje. Jak napisałeś że nie ma fafrocli po farbą, tylko że jak masz syfy na powierzchni podczas malowania to kryjąca farba utrwala je na powierzchni malowanej i dlatego brzydko wygląda. Czystość w miejscu malowania to podstawa!! Pożycz rozpylacz do kwiatów, na chwile przed malowaniem rozpyl trochę, wilgotne powietrze złapie kurz i po kłopocie. Jak pomalujesz model, to poprostu przykryj go pudełkiem i nic się nie przyklei. Tymczasem czekam na lepsze zdjęcia i postępy w budowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 16, 2008 Author Share Posted December 16, 2008 Będą lepsze zdjęcia, bo te tylko tak na szybko zrobiłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 23, 2008 Author Share Posted December 23, 2008 Witam przedświątecznie. Nadszedł wielkiego świątecznego sprzątania czas, więc za dużo czasu na modelarstwo nie miałem, ale coś tam zrobiłem. Położyłem kalki, przemalowałem skrzydła i położyłem sidolux. Acha, jeszcze zdążyłem popsuc śmigło Było wygięte prawie do góry, taki banan się zrobił, wię chciałem je wygiąc na ciepło i zrobic imitację ugięcia łopat. No i przesadziłem z temperaturą, normalnie śmigło mi się w jednym miejscu za bardzo podgrzało i nadtopiło, na szczęś cie z daleka tak bardzo nie widac. Poprawiłem również szyby, korzystając z takiego samego hiper turbo sprzętu polerskiego pierwszej generacji jak Majek przy swoim jajeczku, nawet pomogło. Teraz modelik wygląda tak, czas brac się za suchy pędzel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
raptorf22 Posted December 23, 2008 Share Posted December 23, 2008 Popraw łopaty, wyglądają tragicznie (zwis i wygięcie), pomaluj także ramkę na przedniej szybie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tornado Posted December 23, 2008 Share Posted December 23, 2008 Łopaty faktycznie wyglądają nienajlepiej Możesz to jeszcze poprawić, tylko nie podgrzewaj ich suszarką lub nad ogniem - lepiej włóż je na chwilę do do gorącej wody i zaraz po wyciagnięciu przeciągaj palcami wzdłuż łopat. Czynność tą powtarza się aż do uzyskania pożądanego fektu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted December 23, 2008 Author Share Posted December 23, 2008 Spróbuję wykonac taki zabieg, tylko czy muszę zmywac z płatu farbę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.