ArmiA Napisano 22 Lutego 2009 Share Napisano 22 Lutego 2009 Masakra, więcej szpachli niż plastiku :( Wiedziałem, że produkty Amodel to nie jest hasegawa czy też Tamiya, ale to trochę przegięcie... Imitacja ożebrowania z tyłu troszeczkę chyba za mocno wystaje, na zdjęciach prawdziwego samolotu jest ledwie dostrzegalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 22 Lutego 2009 Share Napisano 22 Lutego 2009 Rzeczywiście ten Beriev to koszmar, zeszlifuj to coś z tyłu na kadłubie, to udaje pokrycie płócienne, ale myślę, ze w Twoim wykonaniu będzie to super. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 22 Lutego 2009 Share Napisano 22 Lutego 2009 Podziwiam twój hart ducha. Sądząc po zdjęciach, producent modelu to boga w sercu nie miał myślę, ze w Twoim wykonaniu będzie to super. . Spokojnie się pod tym zdaniem podpisuję! Aha- co do koloru katapulty , może po prostu szara była jako nówka sztuka, a potem... "no ciut przybrudziwszy sję" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 24 Lutego 2009 Autor Share Napisano 24 Lutego 2009 Wtam! Makabryczne wypraski to jedno, ale najbardziej z wszystkiego zadziwia mnie podział technologiczny częsci. Myslę, że możnaby wiele ułatwić prawidłowym (mniej skomplikowanym) podziałem. Schody będą dopiero przy zastrzałach pływaka. Gniazda zastrzałów wyglądają w modelu jak jakies półki, podczas gdy na box-arcie zastrzały płynną linią wchodzą w pływak. Z tymi wystającymi drutami wcale nie jest tak źle. Po malowaniu kontrast nieco się stonował. Wiem, że mogłoby być lepiej, ale usuwając te druty więcej bym uszkodził niż poprawił. Na przyszłosć w takich wypadkach zaszpachluję wklęsłe linie i na wierzch po oszlifowaniu przykleję najcieńszy drut jaki mam. P.S. Dziękuje za doping i pozdrawiam. Zdjęcia już wkrótce! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 2 Marca 2009 Autor Share Napisano 2 Marca 2009 Witam po długiej przerwie, Mam częsć obiecanych wczesniej zdjęć. Niestety zapodziały mi się gdzies zdjęcia pomalowanego kadłuba z wczesniejszego etapu budowy. Na zdjęciach niżej widać wyszpachlowany i oszlifowany górny płat i pływaki. Chcąc sprawdzić pasowanie nowej osłony silnika, zabrałem sie za serce samolotu. Na kolejnych zdjęciach widać jego ewolucję (od siebie dodałem popychacze i system wydechowy). Niestety okazało się, że zbudowana wczesniej osłona ma za mały przeswit i silnik się nie zmiesci. Usunąłem więc blachy 'niefototrawione' i wydremelowałem plastik. Blaszki będę musiał zrobić od nowa. Tymczasem, przykleiłem pływaki (żeby zobaczyć jakies postępy). Chyba rodzinną tradycją jest u mnie niszczenie moich modeli konkursowych... Ale już wszystko w porządku i przez weekend wskrzesiłem katapultę w 90 procentach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 2 Marca 2009 Share Napisano 2 Marca 2009 Czyzbys znowu popadl czyms swojej drugiej polowce? Moze za duzo tego szpecyfiku do tipsow jej podebrales. Kurcze, lubie patrzec na Twoje "skraczowanie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 3 Marca 2009 Share Napisano 3 Marca 2009 Masz nerwy A Beriev nabiera kształtów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 3 Marca 2009 Autor Share Napisano 3 Marca 2009 Czyzbys znowu popadl czyms swojej drugiej polowce? Za akryl to już dawno mi się oberwało Na szczęscie mam już własną, osobistą szpachlówkę Po prostu miałem bardzo nerwową sobotę. Wszyscy jacys podminowani chodzili... Ale już jest dobrze - przy okazji ponownego malowania przyciemniłem tu i tam.... Zdjęcia odbudowanej katapulty postaram się zrobić przy swietle dziennym (dopiero w weekend, bo wracam z pracy po zmierzchu). Cieszę się, że podoba Ci się moja dłubanina. Po prostu mam większą satysfakcje jak uda mi się co od podstaw. Masz nerwy Chyba nie mam tak silnych nerwów jak Ci się wydaje.. Ale cierpliwosć mam A na razie to co udało mi się dotąd wyrzeźbić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ipkinss Napisano 3 Marca 2009 Share Napisano 3 Marca 2009 No no Marudek! Rzeźbisz z tego okropnego Berieva całkiem przyjemny model. Praca z takimi okropieństwami do przyjemnych nie należy, a Ty dajesz radę Katapulta pierwsza klasa tylko...jakaś taka wielka w porównaniu z BMW Gdzie te setki mikroskopijnych części? Kibicuję i pozdrawiam Ipkinss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 4 Marca 2009 Share Napisano 4 Marca 2009 Bomba, faktura na płatach to Twoje dzieło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigzbig1970 Napisano 4 Marca 2009 Share Napisano 4 Marca 2009 Oglądanie tego wątku obniża mi samoocenę. Kupiłem kiedyś tego Beirewa- spodobał mi się bo ten samolot zaliczam do kategorii „taki pokraczny że aż ładny”. Jednak po obejrzeniu oceniłem jako praktycznie niesklejalny i odłożyłem najgłębszy kąt szafy „na wieczne przeczekanie”. A tu znalazł się człowiek w którego rękach ten potworek nabiera kształtów samolotu. Jestem pod dużym wrażeniem. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 7 Marca 2009 Autor Share Napisano 7 Marca 2009 No no Marudek! Rzeźbisz z tego okropnego Berieva całkiem przyjemny model. Praca z takimi okropieństwami do przyjemnych nie należy, a Ty dajesz radę Katapulta pierwsza klasa tylko...jakaś taka wielka w porównaniu z BMW Gdzie te setki mikroskopijnych części? Dzięki Ipkinss za miłe słowo. Wiesz, newet cieszę się, że ten model nie ma zbyt dużo malych częsci. Łatwiej jest taki odbudować po przejsciu "tajfunu"... Zresztą w tym roku wspaniały motocykl buduje Dr. Beck Ale powoli zastanawiam się nad kolejnym modelem. Myslę, że następny będzie kolejny hydroplan, albo wojskowy harley w 1/72. Bomba, faktura na płatach to Twoje dzieło? Nie, to akurat producentowi się udało . Musiałem tylko uważać, żeby nie zniszczyć tej faktury przy szpachlowaniu i szlifowaniu. Oglądanie tego wątku obniża mi samoocenę. Zmartwiłes mnie trochę, bo tym co tu robię nie chcę nikogo dołować. Wręcz przeciwnie staram się pokazać, że nawet z taniego modelu o niskiej jakosci przy odrobinie chęci i samozaparcia - można wyrzeźbić cos ciekawego. Dlatego zamiast Marudzić wykop swój model z czelusci szafy i spróbuj popatrzeć na niego bardziej przychylnym okiem Co nowego na warsztacie? Praktycznie od nowa wyrzeźbiłem zastrzały i poprawiłem osłonę silnika. Dzis udało mi się wymienić lufy KMów w górnym płacie na imitacje z igieł iniekcyjnych.Dorobiłem też parę bambetli dla głównego pływaka; min. ster i knagę. Na koniec całosć pomalowałem podkładem. A tak to wszystko wygląda: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 7 Marca 2009 Share Napisano 7 Marca 2009 Zadziwiasz mnie stary, zadziwiasz na każdym kroku! Gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Dajesz czadu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 10 Marca 2009 Autor Share Napisano 10 Marca 2009 Witam! Niestety nie mam już tyle czasu co kiedys i nie moge odwiedzać mojej wirtualnej modelarni tak często jak bym chciał. Dzięki za Wasz doping i przepraszam, że odpowiadam zawsze z dużym opóźnieniem. Ale do rzeczy. Owiewki udało mi się jako tako sfabrykować z cienkiego przezroczystego arkusza plastiku. Dodałem też celownik lunetowy pilota,a mastępnie przykleiłem górny płat. Potem przyszła kolej na sznurowanie. Trzeba było przemylsleć każdy ruch, bo kilkakrotnie wklejalem po dwie linki na raz. Do "takielunku" użyłem bardzo dobrej nici. Na koniec zająłem się Shkasem - nie jest jeszcze gotowy, ale już cieszy oko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 10 Marca 2009 Share Napisano 10 Marca 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
D.Beck Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 No! Narobiłeś się człowieku! Popatrzę do końca. Pozdro - Dariusz Beck Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Ale się ładny model kroi... już teraz jest to całkowicie nowa jakośc, a pamiętam, jak malujesz, więc pozostaje mi tylko cierpliwie na gotowy klejnocik czekac! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 13 Marca 2009 Autor Share Napisano 13 Marca 2009 Wtam, Dziękuję za miłe słowa, ale nie jestem pewien czy moje malowanie jest aż tak dobre... Być może uda się to osądzić po zdjęciach, które własnie wstawiłem. A na zdjęcich widać kolejne postępy w budowie. Skończony Shkas ma już celownik i jest już zamontowany. Zabrałem się też za kalki. I tu miłe zaskoczenie - choć musiałem docinać każdą z nich skalpelem - dookoła każdej kalki było około 2,5mm naddatku zbędnej folii - to jednak kładło się je całkiem przyjemnie. Całkiem pozytywnie reagowały też na Micro Sol. A tutaj mój Dziarski Pomagier: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 13 Marca 2009 Share Napisano 13 Marca 2009 Ładna kicia :P A robota pierwszoklaśna...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazio Napisano 13 Marca 2009 Share Napisano 13 Marca 2009 A ten "Pomagier" to do polerowania/zmatawiania modelu będzie użyty, tak ? Super robota, piękne pływaki i obrotnica z kaemem. Cały czas jestem "na nasłuchu", czekając z niecierpliwością na kolejne apdejty . P.S. Może tego w realu nie widać, ale na fotkach (prawy bok kadłuba, zaraz za stanowiskiem strzelca, między wystającymi "żebrami") zauważyłem jakieś nieusunięte resztki szpachli ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 13 Marca 2009 Share Napisano 13 Marca 2009 Super, super, a klejenie w towarzystwie zwierza ma swój urok, co prawda często trwa znacznie dłużej niż bez zwierzaka. Trzeba głaskać, drapać za uchem itp. Kiedyś kleiłem razem z kotem, wyleciał na kopach dopiero wtedy gdy próbował zeżreć mi śmigło od klejonego modelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 14 Marca 2009 Autor Share Napisano 14 Marca 2009 Witam, Masz racje kazio ta szpachla to nie był najlepszy pomysł, ale nie będę już tego poprawiał. A kicia wcale mi nie przeszkadza. Czasem tylko powącha to co zrobiłem. Jest zafascynowana pincetami. Wodzi wzrokiem za każdą częscią kiedy ją podnoszę, nakładam na nią klej i w koncu przyklejam. Czasem tylko chce sobie czegos dotknać ale jest przy tym bardzo delikatna. To po prostu kot modelarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.