tomek14147 Posted January 18, 2009 Share Posted January 18, 2009 (edited) Witajcie. W końcu postanowiłem dołączyć się do konkursu. Regulaminowy in-box: Model będzie budowany prosto z pudła. Pierwsze fotki z budowy "Easy Eight" wrzucę prawdopodbnie jeszcze dzisiaj. Pozdrawiam Edited February 18, 2009 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacperek315 Posted January 18, 2009 Share Posted January 18, 2009 Ciekawy model jak widzę po wypraskach. Chyba sam się niedługo na niego skuszę. Życzę powodzenia w budowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachud3 Posted January 18, 2009 Share Posted January 18, 2009 O! Fajny model, muszę się na niego przyczaić ;] 10,99 funta? to będzie jakieś.... 52 złote chyba :0 Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted January 18, 2009 Author Share Posted January 18, 2009 Dzisaj zacząłem grzebać przy modelu. Zacząłem od podwozia. Co mogę powiedzieć. Wózki z kołami jezdnymi są lekko problematyczne, bo część z nich jest krzywa. Mam też jedno pytanie. Wózki jezdne mają takie małe kwadraciki, które są z tyłu i wychodzą na zewnątrz: Nie zabardzo znam się na Shermanach, ale tak na chłopskie myślenie, to te kwadraciki w wózkach, które mają być przyczepione po drugiej stronie czołgu powinny także być z tyłu i odchylać się do zewnątrz. Niestety Dragon dał 6 identycznych wózków i jeżeli będe chciał przykleić te wózki w tak sposób, aby te kwadraciki były na zewnątrz to owe kwadraciki będą umieszczone z przodu, czyli nie symetrycznie. Pomyślałem, żeby odciąć te kwadraciki i przykleić do tych wózków tak aby były symetrycznie z drugą stroną, ale nie jestem pewnien, a instrukcja nic mi nie pomogła. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale opisałem mój problem i że któs mi pomoże go rozwiązać. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted January 19, 2009 Author Share Posted January 19, 2009 Szukałem dzisiaj zdjęć i wpadłem na tą stronkę. Wychodzi na to, że Dragon dobrze zrobił te wózki bo druga strona podwozia wygląda inaczej niż pierwsza. Dziwne są te czołgi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted January 19, 2009 Author Share Posted January 19, 2009 Mały update: zrobiłem drugą stronę podwozia, tylną część podwozia i pobawiłem się blaszkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tenggeri Posted January 20, 2009 Share Posted January 20, 2009 Te wózki nie są trochę krzywo, bo jakoś dziwnie wyglądają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted January 20, 2009 Author Share Posted January 20, 2009 No wlasnie sa i nie mam pojecia jak mam je naprostowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachud3 Posted January 20, 2009 Share Posted January 20, 2009 Ja bym odciął, nadział na wykałaczkę, wykałaczkę wygładził na płasko z jednej strony i przykleił. Odmierzasz długość wykałaczki, powtarzasz. Ale to teoria Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
riddick Posted January 20, 2009 Share Posted January 20, 2009 Walczyłem z tymi wózkami HVSS - z efektem raczej średnim ale to w zasadzie mój pierwszy kontakt z pancerką. W moim przypadku był to Dragonowski M4A3 HVSS ze 105-tką, ale z tego co widzę to dokładnie te same wypraski. Z autopsji radziłbym Ci przymierzyć gąsienice do kół napędowych - w moim przypadku musiałem je trochę poszerzyć (koła oczywiście ) bo były za wąskie i gąsienice w nie nie wchodziły. ps. fotki robione "na kolanie" ps2. lufa..... - na szczęście Armo ostatnio wytoczyło 105-ki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted January 20, 2009 Author Share Posted January 20, 2009 Dzięki za radę. Faktycznie koła napędowe są o milimetr za wąskie. Co śmieśniejsze mam tego też M4A3(105) HVSS i tam wózki nie są powykrzywiane tak jak w tym modelu. PS. Fajny ten twój Sherman. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
riddick Posted January 20, 2009 Share Posted January 20, 2009 W moim modelu wózki mocno się deformowały przy obróbce i przy wkładaniu tych poziomych amortyzatorów - strasznie "rozpychały" wózek. Z tego co mi się jeszcze przypomniało to te boczne pseudo-błotniki też są za krótkie, a na początku prac przy wannie okazało się z kolei że przednia pancerna osłona jest o jakieś 0,7mm z obydwu stron szersza od wanny - sporo tych niespodzianek jak na Dragona Co do mojego modelika to raczej jest taki poligon eksperymentalny.... jak już pisałem to pierwsza moja pancerka - na 100% nie ostatnia i na 1000% nie ostatni Sherman Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted January 21, 2009 Author Share Posted January 21, 2009 Dzisiaj miałem troszkę czasu to pobawiłem się z nadwoziem, skleiłem gąski(ale osiągnięcie :P ) i założyłem je tymczasowo aby się uformowały(co by się nie wnerwiać za bardzo przy ich zakładaniu). Z podwoziem muszę się jeszcze pobawić zanim będzie malowanie i błocone. Chyba będę musiał spiłować zęby na kołach napędowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachud3 Posted January 21, 2009 Share Posted January 21, 2009 jak na razie fajnie wygląda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacperek315 Posted January 21, 2009 Share Posted January 21, 2009 Dobrze wychodzi sklejanie. Fajnie wygląda cała bryła modelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted January 22, 2009 Author Share Posted January 22, 2009 Dzisiaj skleiłem wieżę Shermana. Model jest już praktycznie gotowy do malowania, tylko muszę jeszcze w paru miejscach pobawić się papierem ściernym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted February 1, 2009 Author Share Posted February 1, 2009 Witajcie. Dawno się nie odzywałem, ale miałem ostatnio mało czasu sił do tego modelu. Historyjka: Jakiś czas temu nabyłem aerograf. Przeczytałem parę artykułów na modelworku i wziąłem się do pracy. Kupiłem sobie szarego Humbrola, aby położyć go jako podkład. Z aero pracowało mi się naprawdę przyjemnie, nic mi się nie zapchało, mode został pomalowany w 5 min, nie zalałem żadnych detali. Zostawiłem model na 24 h do wyschnięcia. Następnego dnia, gdy oglądałem model, zauważyłem takie małe gródki. Postanowiłem się ich pozbyć. Model spsikałem white spiritem, jednak efekt był odwrotny od tego co zamierzałem. Farba zaczęła się marszczyć. Postanowiłem ją zmyć. Dla testu nalałem trochę white spiritu na dół modelu, żeby zobaczyć czy nic się nie stanie z plastikiem. Wszystko wyglądało dobrze. Postanowiłem wsadzić model do white spiritu. Na początek parę cześci odkleiło się od modelu, ale nie przejąłem się tym. Niestety po 2 h plastik zrobił się miękki i się zdeformował. Tak to teraz wygląda: Model nadaje się tylko na wrak. Jak starczy mi sił to postawię go na jakiejś dioramce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamil zoszak Posted February 1, 2009 Share Posted February 1, 2009 Model jak model. Zapowiadał się naprawdę fajnie. Ale te GĄSKI... KRUCA... TOĆ TO SIOK... Taki BUBEL Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted February 1, 2009 Author Share Posted February 1, 2009 Model jak model. Zapowiadał się naprawdę fajnie. Właśnie dlatego jest mi go szkoda, ale jak będę miał okazję to kupię jeszcze jeden i skończę go tak jak należy.Ale te GĄSKI... KRUCA... TOĆ TO SIOK... Taki BUBEL Wyglądają, jak wyglądają. Już mi się nie chciało z nimi bawić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jezier Posted February 1, 2009 Share Posted February 1, 2009 Ja bym ci proponował nie wyrzucać go tylko spróbować podmalować tak aby wyglądał na spalonego i zrobić podstawkę lub dioramkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biskup Posted February 2, 2009 Share Posted February 2, 2009 Ja bym ci proponował nie wyrzucać go tylko spróbować podmalować tak aby wyglądał na spalonego i zrobić podstawkę lub dioramkę Zdecydowanie popieram. "efekt" puchnącej farby już masz :-))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachud3 Posted February 2, 2009 Share Posted February 2, 2009 tomek14147, no to teraz mamy kolejną wspólną rzecz :/ też miałem wypadek z moim KT....... dokładnie to samo się stało :S ale jakoś wybrnąłem, tez sobie dasz radę ^^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek14147 Posted February 2, 2009 Author Share Posted February 2, 2009 Mam nadzieję. Ostatnio myślałem nad tym "czymś" i doszedłem do wniosku, że zrobienie spalonego to najlepsza opcja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachud3 Posted February 2, 2009 Share Posted February 2, 2009 No to powodzenia ^^ ja miałem łatwiej, zimowe kammo zakrywa wszystkie (no, prawie ) niedoróbki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
D.Beck Posted February 2, 2009 Share Posted February 2, 2009 Coś ty zrobił z tym modelem? Potraktowałeś go rozpuszczalnikiem?! Boże uchowaj takie modelarstwo! Jestem bezpośredni jak widzę coś takiego, tak więc nie obraż się! pOZDR. Dariusz Beck Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.