Skocz do zawartości

Ił-2m3 Szturmowik Eduard 1:72


Lucas HS

Rekomendowane odpowiedzi

Czwarty rozpoczęty projekt...

Tym razem na celu "złożenia", podkreślam, złożenia, a nie zbudowania od podstaw połowy modelu. Kupiłem kiedyś modelik Iła od Eduarda w 1:72. Był to model z serii profipack, czyli dodana była mała blaszka i 7 el. żywicznych. Do tego sprzedawca dołożył duży arkusz blach Edzia i maski. Więc wziąłem się za robotę.

 

Elementy blaszane wzmocniłem średnio związaną żywicą odlewniczą, po związaniu usztywniła konstrukcję:

IMG_1392.jpg

 

I tu troszkę blaszek:

IMG_1405.jpg

IMG_1404.jpg

IMG_1394.jpg

 

Skleiłem płat na CA, kiepsko pasował ale jakoś go wyprowadziłem, użyłem także jako szpachlówki. Postanowiłem spróbować swoich sił w nitowaniu, koślawo wyszło ale lepsze to niż nic:

IMG_1396.jpg

 

Wiec powoli wziąłem sie za kabinę:

IMG_1410.jpg

IMG_1409.jpg

IMG_1401.jpg

 

I mała przymiareczka.

IMG_1411.jpg

 

To wszystko co od wczoraj udało mi się zrobić, chcę jeszcze skończyć dziś kabinę pilota i strzelca.

 

Życzcie powodzenia z tym latadłem, strasznie mnie ono urzekło. Fajnie też jest wrócić do skali 1:72, chociaż na moment. Urocze maleństwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajny temat , mam takiego do zbudowania w 48-ce więc popatrzę z przyjemnością na budowę , jakie będzie malowanko

 

Właśnie go robie Musze powiedziec piękna sprawa tylko niestety troche szpachli na większego brata musi iśc ale daje rade A tu zapodam link do relacji w 1/48 moze komus sie przyda:

 

http://www.plastikowe.pl/relacje/il-2m-1-48-eduard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki

 

Skleiłem kabinę do kupy i właśnie się maluje. Niestety jestem zmuszony użyć farbki ModelMaster, odzwyczaiłem się od nich, wiec trzymajcie kciuki

IMG_1416.jpg

IMG_1417.jpg

 

Eduard ciekawie postąpił dodając do zestawu kartkę ze zdjęciami oryginału, bardzo to pomocne:

IMG_1421.jpg

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej:)

Cała bryła samolotu w kupie, wcześniej musiałem jednak namęczyć się z kokpitem. Podstawową trudnością było to, ze przyklejenie którejś większej blaszki o 0.5mm nie tam gdzie trzeba powodowało niemożność sklejenia kadłuba ze skrzydłami! Druga sprawa to jakaś szitowata emulsja, którą zostały pokryte blaszki. Przyklejam, a to odpada, tak jak klejenie części klejem do plastiku do farby ;) Ale potem zacząłem szlifować blaszki i było ok. Część efektu zepsuła mi farba olejna MM. Nie jestem do emalii przyzwyczajony, i farbka mi się zdzierała po przejechaniu czymś przez przypadek. Potem zachciało mi się spróbować obić. Wziąłem mały pędzelek i metalizer Gunze i jazda, czegoś się nauczyłem, nie koniecznie na dobre wyszło to modelowi. Tablica to blaszka podklejona filmem dołączonym przez Edka.

IMG_1424.jpg

 

Pit:

IMG_1427.jpg

IMG_1428.jpg

IMG_1429.jpg

IMG_1430.jpg

 

Edzio wcisnął blachy gdzie tylko się dało

IMG_1432.jpg

 

Ale nadrobił spasowaniem :/Musiałem naciąć część skrzydłową, żeby nie było dużego uskoku, jakoś to wszystko wyrównam...

IMG_1434.jpg

 

I konieczne będzie nawiercenie rur wydechowych:

IMG_1435.jpg

 

Ale ogólnie przyjemny model

 

Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn MM używałem tylko szary Sky, pełnej twardości takiej jak Gunze nie uzyskuje mi nigdy, taka farbka, a schnie około 6h. Nie lubię tych farbek. U mnie srebrnym był już metalizer Gunze, więc malowanko było przyjemne, widać, że się rozpędziłem Chcę zamalować część odprysków i odrapań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zamalować część odprysków i odrapań.

 

Wg mnie dobry pomysł. W tej chwili kabina wygląda nieco za mocno "skatowana". Może zamiast odrapań i obić jakiś lekki wash?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obicia i wash to dwie różne rzeczy i nie można stosować ich zamiennie Washa przemyślę, a obicia zneutralizuję. Tym czasem ciągle walczę w obrabianiem bryły samolotu, kiepsko to pasuje, ale kadłub i skrzydła mam już git, teraz tylko przejście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obicia i wash to dwie różne rzeczy i nie można stosować ich zamiennie

 

Jasne, że nie Ale obić wg mnie było nazbyt, a washa nie zauważyłem...

Choć może lepiej abym nie wciągał Cię w rozważania i dyskusje o wnętrzu kabiny, bo może się skończyć jak w przypadku Twojego B-2 - odpicujesz to na maksa a i tak zbyt wiele przez oszklenie nie będzie widać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Cześć!

Sorry za przerwę, ale nie było co wrzucać zdjęć. Teraz od malowania dzieli mnie doklejenie fototrawionych popychaczy lotek i sterów, osłony kabiny, oraz luf działek, więc jest coś do pokazania. Szturmowik wygląda tak:

IMG_1509.jpg

IMG_1511.jpg

IMG_1516.jpg

IMG_1544.jpg

IMG_1547.jpg

IMG_1548.jpg

IMG_1549.jpg

IMG_1550.jpg

Wybrałem rosyjskie szaro-zielono-brązowe malowanie z szachownicami polskimi na okapotowaniu silnika. Z '43 roku. Zamówiłem farbki i jadę na szkolną wycieczkę 3-dniową w góry, więc samolocik poczeka.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten szew wynika z produkcji rur.

To zależy jeszcze z czego te rury Jak ze zwykłej stali, to pewnie spaw, jeżeli natomiast kolektor był odlewany, to to ślad po łączeniu połówek form Wszystko cacy, tylko u LUKASA troszkę zbyt wyraźne te ślady ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Wybrałem rosyjskie szaro-zielono-brązowe malowanie z szachownicami polskimi na okapotowaniu silnika. Z '43 roku.

 

Szturmowiki w polskim lotnictwie pojawiły się dopiero w sierpniu 1944 roku

 

Cała reszta się zgadza.

 

A szwy na kolektorach zdecydowanie trzeba odchudzić. Tu wyglądają jak w 1/48 W 72 wystarczy żeby były tylko zaznaczone. Ja w swoim Ile mam gładkie wydechy...poprawię przy następnym

 

Obserwuję i życzę powodzenia

 

Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szturmowiki w polskim lotnictwie pojawiły się dopiero w sierpniu 1944 roku Smile

Tzn malowanie na 100% jest z 43, pewnie obowiązywało jakiś czas, a potem Polacy latając na takich dodali szachownice

 

Łączenia na rurach faktycznie umyślnie zostawiłem a od tyłu zeszlifowałem. Jak już chyba pisałem nie chciało mi się nawiercać, to przynajmniej oslzifowąłem na równo i pomaluję na czarno.

 

Dzięki tofik za fotki

 

Dzięki za wsparcie, jak odeśpię wycieczkę, to zabiorę się za szturmowika

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.