Aleks Kornafel Napisano 29 Lipca 2009 Share Napisano 29 Lipca 2009 Odpowiesz mi? No pewnie... Jest rzecz banalna i nie wymagająca tłumaczenia ale jeżeli nie rozumiesz to ok. Jest ważne z tego powodu, że każdy chce odwzorować jak najwierniejszą dioramkę/model/figurki jak się da więc używa tylko tych przedmiotów, które na pewno były i służyły w takich sytuacjach. Ile i dlaczego? Ile? Realność chyba nie ma jednostki... Dlaczego? Bo niektórzy chcą mieć dokładne odwzorowanie merytoryczne/historyczne a, nie nieprzekonującą historyjkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tankista17 Napisano 29 Lipca 2009 Share Napisano 29 Lipca 2009 Ile? Realność chyba nie ma jednostki... Dlaczego? Bo niektórzy chcą mieć dokładne odwzorowanie merytoryczne/historyczne a, nie nieprzekonującą historyjkę. A teraz odpowiedz mi na następne pytanie. Jesteś pewien że w Budapeszcie zimą 1945 roku nie było Stg44? Bo chyba tylko to może zaprzeczyć realności danej sytuacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 29 Lipca 2009 Share Napisano 29 Lipca 2009 Jesteś pewien że w Budapeszcie zimą 1945 roku nie było Stg44? Było, ale nie w rękach czołgistów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jager27 Napisano 29 Lipca 2009 Autor Share Napisano 29 Lipca 2009 ja mogę napisać, że to niezwykły piechur zwany pospolicie strzelcem górskim :] Przepraszam z pomyłkę. Gratuluję panowie, samozaparcia... Ale jedyne chyba do czego ta dyskusja doprowadzila to do podbicia przez Was swoich niewidzialnych liczników postów Neutral Jeżeli ty teraz piszesz o mnie to nie masz racji. Bo ja sie tak nie napinam o stg 44. Tyle broni wyprodukowano i tyle ludzi walczyło więc kilka przypadków takich na pewno się zdarzyło i nie mam do tego wątpliwości. Niemcy przecież mieli nawet pepesze. I jakoś też niemiecka piechota nie byla w nie wyposażana, ale jednak mieli. I podobny przypadek miał miejsce na mojej diorce. Przecież jakby tą broń znalazł to nie poszedlby do dowódcy bo nie było na to czasu. I jakby miał do wyboru Stg albo MP40 to wziąłby stg to oczywiste i przecież wolno mu było. A peter i Aleks Kornafel są jak dzieci i uważają, że są nieomylni i każdy ma się słuchać ich a nie oni kogoś. Odpuśćmy sobie już tego stg. Przecież to nie jest czołgista! Gdyby nie podpis to wiekszosc by myslała że to czołgista. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 29 Lipca 2009 Share Napisano 29 Lipca 2009 A peter i Aleks Kornafel są jak dzieci i uważają, że są nieomylni i każdy ma się słuchać ich a nie oni kogoś. Odpuśćmy sobie już tego stg. To teraz ty zachowujesz się jak dziecko... Gdyby nie podpis to wiekszosc by myslała że to czołgista. Mów za siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tankista17 Napisano 29 Lipca 2009 Share Napisano 29 Lipca 2009 Jesteś pewien że w Budapeszcie zimą 1945 roku nie było Stg44? Było, ale nie w rękach czołgistów... Czołgista chciał powalczyć dalej, znalazł u martwego żołnierza PIECHOTY Stg44 i chciał wziąć, a nagle trup krzyknął "zostaw to!" i tym oto sposobem czołgista musiał zadowolić się swoim lugerem bez amunicji w którego był uzbrojony z przydziału... W okrążonym mieście BEZ DOSTAW amunicji i nowej broni nie miało znaczenia kto był z jakiej formacji... Brało się jak najlepszą broń i walczyło się dalej... A co zrobił czołgista jak skończyła się amunicja w jego własnej broni? Brał od trupa drugą broń i amunicję, a ten trafił na smakowity kąsek w postaci Stg44 I jak napisał Michał koniec z Stg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil K. Napisano 29 Lipca 2009 Share Napisano 29 Lipca 2009 Jeżeli ty teraz piszesz o mnie to nie masz racji. Bo ja sie tak nie napinam o stg 44. Tyle broni wyprodukowano i tyle ludzi walczyło więc kilka przypadków takich na pewno się zdarzyło i nie mam do tego wątpliwości. Pisze o całej tej idiotycznej dość dyskusji. Chyba tego nie będę musiał tłumaczyć, bo od razu widać kto ma tutaj misję krzewienia jedynie słusznej poprawności historycznej, a kto jest uparty jak pewne zwierzątko na czterech kopytkach... Ostatnie strony tego tematu, poza paroma pojedynczymi postami, można zamknąć w króciutkiej dyskusji: A:- Zrobiłem tak i tak. B:- Jest źle bo powinno być tak i tak. C:- Jest źle. A:- A czemu jest źle? B:- Bo to i to jest nie tak i powinno być tak. C: Bo tak i już! A: - Ale czemu? B rezygnuje z dalszej presfazji. C: - Bo tak! A: - No ale czemu nie? C: Bo tak i już! Nie sądzicie, że już starczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jager27 Napisano 29 Lipca 2009 Autor Share Napisano 29 Lipca 2009 Faktycznie. Już wystarczy. Ale MP40 już zmienial nie będe bo czołgiści to na pewno mieli. I robiłem jeszcze kilka fotek czołgu, tylko bez lampy bo widać trochę prześwity i nie wiem czy ten efekt był zły przez lampę czy jednak poprawić to trochę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 29 Lipca 2009 Share Napisano 29 Lipca 2009 Fotki bardzo kiepskie. Zrób lepsze i daj drabinkę. Zrób to co ci wcześniej napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jager27 Napisano 29 Lipca 2009 Autor Share Napisano 29 Lipca 2009 Fotki bardzo kiepskie no trochę. Bo z bliska robione. Zmieniłem trochę kolorystykę cegieł suchą pastelą. Zrób to co ci wcześniej napisałem. Dużo rzeczy pisałeś. Chodzi o kamo na czołgu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 29 Lipca 2009 Share Napisano 29 Lipca 2009 Jak mu dasz MP40 albo Lugera to będzie git. Co do czołgu to tak jak koledzy mówili - kret i od nowa (wiem, że jest dużo pracy przy tym ale nauczysz się i uzyskasz na pewno o wiele lepszy efekt niż jest teraz). Figurki - ja swoich Marines też myłem i zaczynałem od nowa... Ale tu zrób jak uważasz. Podłoże - daj więcej gruzu, desek i wybitych szkieł w oknach i pod nimi. Budynek - nie znam się na budynkach więc ktoś inny nich doradzi. No to na tyle by było ode mnie. Dawaj z tą diorką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jamalo_17 Napisano 30 Lipca 2009 Share Napisano 30 Lipca 2009 O to koniec tej dioramki? Byłem ciekaw jak to wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jager27 Napisano 31 Lipca 2009 Autor Share Napisano 31 Lipca 2009 O to koniec tej dioramki? Byłem ciekaw jak to wyjdzie Czytaj trochę wcześniejsze posty ;] TO JESZCZE NIE KONIEC!!!!! :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 31 Lipca 2009 Share Napisano 31 Lipca 2009 Dłubiesz coś przy tym w ogóle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 1 Sierpnia 2009 Share Napisano 1 Sierpnia 2009 uparty jesteś, na conajmniej 3-4 stronie relacji dostałeś sygnały....i nie moge tego ogarnąć, poczemu brniesz w to dalej...bez na ówczesny czas poprawek. p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jager27 Napisano 1 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 1 Sierpnia 2009 Dłubiesz coś przy tym w ogóle? Muszę zrobić drabinę a nie mam z czego, jeszcze trochę zetrzeć to kamo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jager27 Napisano 23 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 23 Sierpnia 2009 W modelarskim byłem po dechy i zrobiłem takie cuś. Deski są takie nowe dlatego bo uznałem, że stare i zgnite nie utrzymały by się nawet w takim stanie a poza tym jeszcze zawrócilem Tygrysa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 23 Sierpnia 2009 Share Napisano 23 Sierpnia 2009 Czy zawieszenie nic nie zmienia położenia podczas wjechania na nierówność?! Koła równiutko jakby pojazd stał na lotnisku - nie ma żadnego ugięcia zawiasu na wzniesieniu terenu. Pojazd swoje ważył i na pewno by się również, zdrowo wgniótł w podłoże (zwłaszcza w śnieg). Kompozycji tej podkładki nie komentuję, bo jak już kiedyś pisałem po prostu się nie znam. Niemniej sam Koenigstiger absolutnie mnie nie przekonuje, przykro mi mówić ale nic w nim nie przemawia do mnie na plus. Uwagi, poza tym co napisałem na początku tego postu, w zasadzie identyczne jak już inni forumowicze wymienili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cloner16 Napisano 23 Sierpnia 2009 Share Napisano 23 Sierpnia 2009 Przykro mi to mówić ale to naprawdę nie wygląda przekonywająco . To zawieszenie faktycznie drażni oko. Podpisuję się pod tym co napisali przedmówcy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 23 Sierpnia 2009 Share Napisano 23 Sierpnia 2009 Najgorsze jest to że fruile to goły metal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ritter Napisano 23 Sierpnia 2009 Share Napisano 23 Sierpnia 2009 Peter najgorsze jest to że gąsienice, które założył jager27 nigdy nie występowały na tym pojeździe. Pisałem o tym fakcie w tym wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Halsey Napisano 23 Sierpnia 2009 Share Napisano 23 Sierpnia 2009 Powiem tak: krwawy mur, swieci najbardziej z tej dioramki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jager27 Napisano 24 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 24 Sierpnia 2009 Powiem tak: krwawy mur, swieci najbardziej z tej dioramki To da się zrobić. Peter najgorsze jest to że gąsienice, które założył jager27 nigdy nie występowały na tym pojeździe. Pisałem o tym fakcie w tym wątku. Zdjęcia oryginalne tego pojazdu są wykonane 22 stycznie 1945 i czołg miał akurat wymieniane gąsienice więc skąd wiesz, że wcześniej takich niemiał? A ja myślę iż właśnie miał bo był to wcześnie wyprodukowany pojazd. Najgorsze jest to że fruile to goły metal... Pytałem się kilkakrotnie na jaki kolor je pomalować i nic. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że gąsienice były w ogóle malowane Czy zawieszenie nic nie zmienia położenia podczas wjechania na nierówność?! Koła równiutko jakby pojazd stał na lotnisku - nie ma żadnego ugięcia zawiasu na wzniesieniu terenu. Zawieszenie właśnie się rusza tylko, że nie ma pod czym się uginać i mnie też to drażni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FAZZY_bez_humoru Napisano 24 Sierpnia 2009 Share Napisano 24 Sierpnia 2009 Deski są takie nowe dlatego bo uznałem, że stare i zgnite nie utrzymały by się nawet w takim stanie deski są w takim stanie bo nic przy nich nie zrobiłeś oprócz połamania :] wątpię byś potrafił uzyskać efekt "starych i zgnitych" więc znowu dorabiasz ideologię do braków w warsztacie zamiast cokolwiek próbować z tym zrobić :] zacznij działać, bo inaczej niczego się nie nauczysz.. pamiętaj, że trening czyni.. tego tam.. modelarza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jager27 Napisano 24 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 24 Sierpnia 2009 wątpię byś potrafił uzyskać efekt "starych i zgnitych" No nie potrafiłbym :] deski są w takim stanie bo nic przy nich nie zrobiłeś oprócz połamania :] Pomalowalem je szarą farbą mocno rozcieńczoną, ale to nie za wiele dało :( zacznij działać, bo inaczej niczego się nie nauczysz.. pamiętaj, że trening czyni.. tego tam.. modelarza.. Działam przecierz a to, ze czegoś nie umiem to już nie dokońca moja wina. Nie od razu Charków zbudowano :] A tak poza tym... nie mam jakoś pomysłu co podłożyć żeby dostosować się do postu Jakuba S. i żeby to zawieszenie faktycznie lepiej wyglądał? Macie jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.