Jump to content

TOPAS (warianty...)


JW
 Share

Recommended Posts

Zdjęcia z Pomorskiego Muzeum Wojskowego w Bydgoszczy. Niebawem wrzucę jeszcze T-55, T-34, PT-76 i parę innych.

 

Gasienicowy transporter opancerzony TOPAS 2AP

65d8e0e1810ba928m.jpg ce435ce9c6faa34em.jpg e555a68ecc298edam.jpg f4acfdefe865a4fdm.jpg

9eaa28810e366075m.jpg a5aa94d4d42efd3am.jpg d8c9d83bfd95ff06m.jpg 8d1c4049d5546de4m.jpg

93374ae7cd97c38em.jpg 7d4e2a9772efda1fm.jpg 5f1710e89b914d95m.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 1 month later...

Do kolegi Sokoła...TO SE NEVRATI!!!, tak jak najpiękniejsze myśliwce lotnictwa polskiego MIG'i-23 i też ze Słupska.

No cóż ale taka jest kolej rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

No niestety masz rację... :(

To se nevrati :(

 

Ale może będzie coś innego Chodzą słuchy i ploteczki, że może zostaną pozyskane dla 7BOW AAV-7

(ta ploteczka z forum http://www.militarium.net/forum/viewtopic.php?t=1553&postdays=0&postorder=asc&start=0 żeby nie było że konfabuluje).

 

Pozdrawiam

sokol

Link to comment
Share on other sites

Sokół, o tych AAV-7 to już było kiedyś głośno...tylko nasi doszli do wniosku, że lapszy dla nas będzie nowy KTO. Dlaczego, ano dlatego, że wozy te są poprostu za duże i tak naprawdę nadają się tylko do desantowania. USMC właśnie głównie ich do tego używa, czasami do zadań transportowo-logistycznych, bo są pakowne. Normalie na lądzie USMC używa LAV-25 (transport piechoty) i ich pochodnych oraz M1A1 i pochodne (wsparcie piechoty i związków zmechanizowanych).

AAV-7 jest wrażliwy na ostrzał i bardzo duży...prawie jak wagon kolejowy.

 

Osobiście uważam, że była ty to następna wpadka tak jak z HUMMERAMI (jestem do nich bardzo sceptycznie nastawiony), lepiej było pozyskać Gelendy MB lub Landki Defendery. A dla 7 BOW to nawet nowe polskie RYSIE lub ROSOMAKI, z tym że muszą być bardziej przystosowane do desantoania, a nie tylko do pokonywania przeszkód wodnych w pław.

 

Poza tym to temat na inne formum.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

TOPAS ma gąsienice dwugrzebieniowe, jednosworzniowe o szerokości 360mm.

ZSU-23x4 ma gąsienice jednogrzebieniowe, dwusworzniowe z zazębieniem cewkowym.

PT-76 ma gąsienice jednosworzniowe, dwugrzebieniowe o szerokości 360mm.

2S-1 (122mm) ma gąsienice jednosworzniowe z tulejami gumowymi, dwugrzebieniowe o szerokości 380mm.

MT-LB ma gąsienice jednosworzniowe, dwugrzebieniowe o szerokości 350mm.

Wszystko to pojazdy o "pochodnym" zawieszeniu jednak same gąsienice się nieznacznie różnią...

 

Link to comment
Share on other sites

TOPAS ma gąsienice dwugrzebieniowe, jednosworzniowe o szerokości 360mm.

PT-76 ma gąsienice jednosworzniowe, dwugrzebieniowe o szerokości 360mm.

 

Czyli te dwa rodzaje zdają się być podobne.

Moje pytanie bierze się stąd, że mam na oku model Topas-a 2AP z Armo ale krew mnie zalewa jak myślę jaką walkę będę musiał stoczyć z żywicznymi gąsienicami i kombinuję czym je można zastąpić.

ps. jakaś firma robi gąsienice do PT-76?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Ten TOPAS, to jednak jedna z wersji rosyjskiego wozu dowodzenia BTR-50PU. Czeskie wozy dowodzenia TOPAS R-2, R-3 i R-4 różniły się pewnymi szczegółami (np. miały boczne drzwi do przedziału bojowego, inne ukształtowanie płyt pancernych w górnej części przedziału bojowego, itp.).

Czeskie wozy dowodzenia można obejrzeć na stronie http://www.csla.cz/.

 

Pozdrawiam

Witek

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Topazy to sa w Muzeum WP w Warszawie i POW w Bydgszczy,a to w Drzonowie to czysty BTR-50PU.BTR i PT-76 to produkty Rosyjskie-do chlodzenia silnika wykorzystuja uklad ezekcyjny 9spaliny wymuszaja obieg powietrza przez chlodnice. Natomiast Topaz to produkt Czeski-silnik turbodoladowany,uklad chlodzenia typowy-chlodnica i wentylator inne mechanizmy skretu.A zewnetrznie to proste zakonczenie czesci bojowej, wyzsza czesc silnikowa.

Link to comment
Share on other sites

  • 11 years later...

W Polsce TOPAS 2AP znajduje się jeszcze w:

Muzeum Wojsk Lądowych – Bydgoszcz

Muzeum Miejskie Sztygarka - Dąbrowa Górnicza

Muzeum Regionalne - Dębica

Muzeum Ziemi Grodziskiej – Grodzisk Wielkopolski

Muzeum Oręża Polskiego – Kołobrzeg

Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej – Warszawa

i jeden TOPAS w

Muzeum Broni Pancernej – Poznań

Może tam znajdziesz bardziej ukompletowane.

Pozdrawiam

Andrzej

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
W dniu 7.10.2009 o 09:18, Marek Michalski napisał:

Topazy to sa w Muzeum WP w Warszawie i POW w Bydgszczy,a to w Drzonowie to czysty BTR-50PU.BTR i PT-76 to produkty Rosyjskie-do chlodzenia silnika wykorzystuja uklad ezekcyjny 9spaliny wymuszaja obieg powietrza przez chlodnice. Natomiast Topaz to produkt Czeski-silnik turbodoladowany,uklad chlodzenia typowy-chlodnica i wentylator inne mechanizmy skretu.A zewnetrznie to proste zakonczenie czesci bojowej, wyzsza czesc silnikowa.

Małe pytanie:

A czy te różnice wewnętrzne (silnik, jego chłodzenie, inne agregaty) uwidaczniały się zmianami w:

- wyglądzie;

- kształcie:

- wymiarach;

- wyposażeniu (np. inne luki, pokrywy, wloty wody w dnie itd.) wanny kadłuba w Topasach względem źródłowego BTR-50/PT-76?

Czy może było to identycznie to samo? Np. Czesi kupowali w ZSRR puste wanny i je po swojemu zabudowywali inną górą i wyposażali w swoje graty?

Chodzi mi o samą wannę/dno.

Płyta nad silnikiem i sama nadbudowa oczywiście się różnią.

 

Przemek

Edited by PrzemekW
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, PrzemekW napisał:

Małe pytanie:

A czy te różnice wewnętrzne (silnik, jego chłodzenie, inne agregaty) uwidaczniały się zmianami w:

- wyglądzie;

- kształcie:

- wymiarach;

- wyposażeniu (np. inne luki, pokrywy, wloty wody w dnie itd.) wanny kadłuba w Topasach względem źródłowego BTR-50/PT-76?

Czy może było to identycznie to samo? Np. Czesi kupowali w ZSRR puste wanny i je po swojemu zabudowywali inną górą i wyposażali w swoje graty?

Chodzi mi o samą wannę/dno.

Płyta nad silnikiem i sama nadbudowa oczywiście się różnią.

 

Przemek

Czechosłowacja wraz z zakupem partii wozów BTR-50 zakupiła także licencję na ich produkcję. Dlatego też wkrótce po zakupie, w roku 1958 rozpoczęto prace nad opracowaniem własnej, głębokiej modernizacji transportera BTR-50. Przy pracach nad modernizacją dużą rolę przywiązano do unowocześnienia układu przeniesienia mocy oraz ogólnym zwiększeniu parametrów taktyczno-technicznych przy zachowaniu dotychczasowych wymiarów kadłuba i pojemności. Czechosłowaccy inżynierowie w nowym wozie zastosowali turbosprężarkę silnika PDH-10RN, dzięki czemu jego moc zwiększyła się z 240 do 300 KM. Spowodowało to zwiększenie maksymalnej prędkości jazdy z 45 km/h do 60 km/h, a także pływania z 10,2 km/h do 10,8 km/h. Niedużej przebudowie uległ też kadłub. W przedniej, górnej płycie wykonano dodatkową wieżyczkę dla trzeciego członka załogi. Ponadto pojazdy wyposażono w boczne drzwi do przedziału desantowego z wodoszczelnymi włazami. Wozy wyposażono też w wydajniejszy system filtracyjny oraz całkowicie nowe opancerzenie przedziału desantowego.

Nasi zrobili TOPAS 2-AP – wariant wyposażony w uzbrojoną wieżę, opracowany w latach 1968-1971 przez inżynierów z WAT. W wyniku tych prac opracowano wieżę o masie 700 kg (taką samą wieżę montowano na transporterach SKOT 2AP). Zawierała ona uzbrojenie w postaci wkm KPWT kal. 14,5 mm oraz sprzężony z nim km PKT kal. 7,62 mm z celownikiem optycznym. Pole ostrzału poziomego wynosiło 360º, zaś w pionie od -5º do +78º. Przebudowano też przedział desantowy, zamontowano osłony wlotów powietrza do silników i układu filtracyjnego oraz dodatkowe zbiorniki paliwa. Przebudowa pojazdów do tego wariantu odbywała się w Hucie w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pierwsze strzelania z przebudowanych pojazdów oznaczonych jako TOPAS 2-AP przeprowadzono w lipcu 1971 roku na poligonie w Ustce. Pojazdy te występowały w dwóch odmianach: w odmianie dla plutonów desantowych (3 osoby załogi oraz 12 żołnierzy desantu z pełnym oporządzeniem) oraz w odmianie dla plutonów moździerzy (3 osoby załogi oraz 2 moździerze i 8 żołnierzy ich obsługi).

Edited by robertmodelarz
Link to comment
Share on other sites

41 minut temu, robertmodelarz napisał:

Czechosłowacja wraz z zakupem partii wozów BTR-50 zakupiła także licencję na ich produkcję. Dlatego też wkrótce po zakupie, w roku 1958 rozpoczęto prace nad opracowaniem własnej, głębokiej modernizacji transportera BTR-50. Przy pracach nad modernizacją dużą rolę przywiązano do unowocześnienia układu przeniesienia mocy oraz ogólnym zwiększeniu parametrów taktyczno-technicznych przy zachowaniu dotychczasowych wymiarów kadłuba i pojemności. Czechosłowaccy inżynierowie w nowym wozie zastosowali turbosprężarkę silnika PDH-10RN, dzięki czemu jego moc zwiększyła się z 240 do 300 KM. Spowodowało to zwiększenie maksymalnej prędkości jazdy z 45 km/h do 60 km/h, a także pływania z 10,2 km/h do 10,8 km/h. Niedużej przebudowie uległ też kadłub...

No właśnie.

Wielu do budowy modelu Topas'a używa wprost wanny od Pt-76 lub BTR-50.

Natomiast ja pytam, czy należałoby w tych wannach coś pozmieniać.

Jeśli tak, to CO?

 

Pozdrawiam, Przemek

Link to comment
Share on other sites

Ja zakupiłem ten zestaw TOPAS do konwersji i wannę biorę z PT-76 Trumpetera.  Z wanną i zawieszeniem nic nie robili -podwozie jest identyczne w PT-76, BTR-50 i ASU-85 (wykorzystano niektóre elementy -koła nośne, zawieszenie).  Jak skończy się pandemia zajrzę w MWP pod spód PT-76 i TOPASA.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edited by robertmodelarz
Link to comment
Share on other sites

W dniu 3.05.2007 o 22:38, FAHR napisał:

 

Czyli te dwa rodzaje zdają się być podobne.

Moje pytanie bierze się stąd, że mam na oku model Topas-a 2AP z Armo ale krew mnie zalewa jak myślę jaką walkę będę musiał stoczyć z żywicznymi gąsienicami i kombinuję czym je można zastąpić.

ps. jakaś firma robi gąsienice do PT-76?

 

https://www.mojehobby.pl/products/Soviet-PT-76-Tank-Track-Links.html

Edited by robertmodelarz
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, FAHR napisał:

To już 14 lat minęło...Topas dawno zrobiony, galeria też. Co do tych gąsienic, nie polecam.  Miałem z tej samej serii do BWP-a, dosłownie rozpadały się w dłoniach.

Dopiero teraz zobaczyłem galerię. Zacny potwór z tego modelu ArmoJadar wyszedł. Gąsienice Trumpetera sklejałem do BTR-50 - potwierdzam, że nie są one workable i trzeba je skleić na sztywno.  Doklejając zęby do ogniwa- trzeba mieć umiejętności neurochirurga....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.