Skocz do zawartości

Duke Konrad 54mm - M Model


badger

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ termin konkursu jak dla mnie, przy moich rozbabranych projektach wcale jakoś specjalnie długi nie jest, to postanowiłem dołączyć z figurką M Modelu pt. Duke Konrad of Schweidnitz Mounted - cokolwiek by to nie znaczyło

To powinno mi się udać skończyć pomiędzy moimi zasadniczymi zainteresowaniami modelarskimi czyli pancerką.

Oczywiście figurkowcem w żaden sposób nie jestem i zrobiłem ich dopiero kilka, więc jakiegoś poziomu od siebie nie wymagam - potraktuję to jak trening i zabawę.

Pozdrawiam pozostałych uczestników zabawy.

 

Regulaminowy przegląd modela

DSCN5850.jpg

 

A jak dobrze pójdzie to dołożę drugą figurkę z serii tutaj widzę uprawianej czyli przyjemniutkiej skąpo ubranej dziewczynki fantasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Wojtku -żółty jest wyzwaniem (jak i też sama struktura materiału tzn płótna na koniu)- dlatego chcę popróbować. Poza tym to ćwiczenia w malowaniu Vallejo bezpośrednio wykorzystam później w pancerce.

 

Marti_nez zobaczymy co to z tego wyjdzie, gdyż temat oceniam na razie jako trochę przekraczający moje możliwości, a konkurs może mnie zmotywuje żeby zejść z tej figurki, która długo juz leżakuje w pudełku.

Dzięki koledzy za zainteresowanie tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów o zestawie - świetny detal, spasowanie elementów powiedziałbym mizerne, peleryna na konia to większa tragedia - dziury dość spore, że o długościach nie wspomnę. Wstępne sklejenie, jeszcze przed wymuszonym szpachlowaniem i miliputowaniem.

 

DSCN5899.jpg

DSCN5900.jpg

DSCN5901.jpg

DSCN5902.jpg

DSCN5904.jpg

DSCN5905.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż figurki z doskoku strasznego robię więc jakiegoś cuda nie będzie.

Lordzie wszystko dla pancerki, a z drugiej strony to miałem na składzie i korzystając z konkursu skleić w pomalować pomiędzy dioramami powinno mi sie udać. Jest miecz, sztylet i tarcza - reszte trzeba podorabiać tzn o zawieszenia mi chodzi wszystkiego plus lejce czy jak to się tam zwie.

Dzięki za posty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja po prosbie do kolegów:

Prosiłbym o pomoc zdjęciową nóżek konia - chcę wykonać żyły na nogach, bo raczej są dość wyraźne.

No i koledzy sie deklarowali co do jakichś epokowych rycin w sprawie strzemion i wędzidła to też trzeba będzie wykonać. Na razie zajmę się samym konikiem - chyba mnie wciągła ta figurka

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Zapowiada się ciekawie. Przez chwilę pomyślałem, że odciąłeś dolne części "plandeki" konia by dorobić je samemu, ale potem zobaczyłem w inboxie że to fabryczny podział. Może jednak warto by było rozwałkować Milliput i uformować fałdy według własnego pomysłu? Zachęcam do scratch'u, bo to jest patent na stworzenie unikalnej figurki.

 

P.S. Będę kibicował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopasowanie tych elementów to koszmar jakiś jest - dziury i szczeliny, że o odpowiednim dogięciu nie wspomnę. Konik zapodkładowany (surfacer 1200), jak dobrze pójdzie jutro zacznę nakładać kolory bazowe. Oczywiście trochę baboli po podkładzie wyszło - to się jeszcze poprawi.

 

DSCN5919.jpg

DSCN5920.jpg

DSCN5921.jpg

DSCN5922.jpg

DSCN5923.jpg

DSCN5924.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli walczę - jeszcze to wszystko surowe, ale pokazuję że się nie poddaję:

Nie wiem co mnie podkusiło na tą szachownicę - ciężka sprawa.

 

DSCN5932.jpg

DSCN5933.jpg

DSCN5934.jpg

DSCN5935.jpg

 

Ostatecznie kolor powinień wyjść ciemnożółty - pożyjemy zobaczymy, w każdym razie figurki to nie taka prosta sprawa.

Dzięki kolegom za pomoc i uwagi, nie do wszystkich się pewnie dostosuję ale uważnie je czytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, Pan Pancerny.

Tak sobie siedzę, podziwiam i dumam...

Kawał ciężkiej roboty z tym malowaniem....

Takiego Towarzysza nie wypada utaplać w błocie...

Nie ma to jednak jak tanki.

 

PS. Oczywiście nie sugeruję, broń mnie Panie Boże, że w swych coś pojazdach maskujesz coś błotem.... Po prostu odniosłem się do swojego modelowania

 

Niecierpliwię czekam kolejnej odsłony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręcz przeciwnie Zakłądając że gleba była mokra np w czasie bitwy, to kopyta, pęciny i część nóg mogą być ładnie ochlapanie błockiem, tak samo przyodzienie rumaka przynajmniej na brzegach mogło być zabłocone nie gorzej niż niejeden błotnik. Za to odpada zakurzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.