Skocz do zawartości

Hans!! To do ciebie..


FAZZY_bez_humoru

Rekomendowane odpowiedzi

Klasa 6 - Figurki i Popiersia

Specjalna 1 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

Specjalna 3 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

 

Skoro nie ma odważnych, to ja spróbuję swoich sił w figurkach. Będąc bezkonkurencyjnym dostanę wszystkie 3 miejsca? Czy trzeba wtedy popełnić 3 figurki?

Bo jakoś nie zauważyłem w regulaminie wzmianki na ten temat..

 

Tytuł roboczy, bo figurka w zimowym wdzianku raczej sama będzie się broniła i nie czuję potrzeby usprawiedliwiania tematu.

No to przepisowy inbox (albo raczej zawartość strunowego woreczka co to przez pomyłkę wypadł z szafy):

3VZLjggt.jpg W783Y8St.jpg

 

i wio :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto to bedzie? Wehrnacht Heer, czy FFman? Niestety po pasie trudno dociec bo ma calkiem plaska klamre... :( Nie wiem czy dobrze widze ale gostek ma chyba na garnku pokrowiec? Jaka to skala? No i puszka na maske ma dziwne proporcje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wehrmacht - klamrę fototrawioną znajdę, bo ta jest albo niedolana albo ścięta

tak, na hełmie jest pokrowiec, ale głowa była dedykowana do innej figurki

co do puszki - rzeczywiście, teraz dopiero zauważyłem że jakaś taka pękata.. nic to.. całe wyposażenie z pleców zniknie.. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dasz rade juz po oczyszczeniu lepetyny z helmem zrobic zdjecie od gory? Bo to nie wyglada na rasowy pokrowiec. One byly zszywane , jak zapewne wiesz bo widze ze sie orientujesz, z kilku kawalkow a to jest pomarszczone a szwow nie widzac. Mysle ze to jakis przyklad "na babunie" czyli kawalek przescieradla naciagniety na garnek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjęcie zrobię jutro, teraz już niestety nie mam warunków

to miało przypominać pokrowiec - szwy są nawet ledwo ledwo zarysowane, ale pewnie sam wiesz jak to jest z odlewami i ich jakością

jeszcze poszukam czegoś i może znajdę jakąś inną czachę - spodobała mi się owinięta głowa pod hełmem, może wymienię sam hełm na taki bez pokrowca, a potem maznę go zmywalnym białym kamo

 

Szkoda, że to nie jest np marznący strzelec senegalski

moi strzelcy senegalscy będą prażeni słońcem :P ale jeszcze trochę do zrobienia przy nich zostało, cierpliwości :P

Sosabowskiego mam na warsztacie więc będę celował w 3 miejsce na podium :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Czy trzeba wtedy popełnić 3 figurki?]

 

Dokładnie tak. Jeden model, jedna pozycja do głosowania. Jeśli chciałbyś zebrać komplet miejsc, trzeba będzie się troszkę napracować :-) (czytaj - trzy warsztaty)

 

pozdrawiam

Admin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Czas leci, trzeba podłubać co by się w terminie wyrobić.

Bierzemy sklejkę 1 mm ze sklepu modelarskiego (albo z miejsca gdzie kto sklejkę składuje) i planujemy rozmiar podstawki. U mnie wyszło 6 cm na boku i poziom gruntu (powierzchni roboczej) na wysokości ok 8-9 cm.

Przycinamy i kleimy tym co mamy pod ręką - ja na tą okazję posiadam dwa rodzaje klejów wikolowych. Tubkowy jest dosyć rzadki i nadaje się do innych prac, za to gęsty od razu złapie i szybciej wyschnie (można nieznacznie to przyśpieszyć suszarką do włosów). Przy pozycjonowaniu kolejnych ścianek przed klejeniem pomagam sobie profilami z plexy o grubości 2 cm. Gdy brak bardziej profesjonalnych przyrządów w stylu ekierki czy kątowników warto udać się do jakiejś firmy wycinającej reklamy itp. - zazwyczaj po rozmowie wyjaśniającej "o co nam kaman" znajdzie się jakieś pudło z odpadami po cięciu i coś sobie będzie można stamtąd wybrać.

IyfxpJYt.jpg

Takie klejenie podstawki warto rozłożyć sobie w czasie, co by klej dobrze związał zanim zaczniemy dalsze prace. Celem jest uzyskanie 2 par równoległych do siebie ścianek z denkiem z jednej strony (o wymiarach 6x6 cm).

VtwrXANt.jpg

Jak widać kleju nie oszczędzałem i mazałem nim w koło wesoło. A te drobinki zastygnięte w kleju to wynik zbytniego pośpiechu przy robocie, a skąd się tam wzięły będzie za chwilę..

Kiedy podstawka jest już gotowa i ma DOBRZE przyklejone dno (warto z tym naprawdę poczekać do następnego dnia) wypełniam i dociążam jej wnętrze. Nie polecam tu pianek montażowych, bo rozprężając się potrafią dosyć mocno zwichrować cienką sklejkę i podstawka będzie miała wypchnięte bądź zapadnięte ścianki względem narożników. Przydaje się za to jakiś złom, śrubki, płytki z inpostu czy co się akurat znajdzie w warsztacie (ja na tą okazję zawsze coś trzymam). Całość zasypuję piaskiem, pyłem kąpielowym dla cincilów albo tłuczonym szkłem i czarnymi bobkami ze słoika z czerwoną nakrętką (to ten z tyłu po prawej).

R4AhaVst.jpg

No i lepiej nie sypać tego ile się zmieści, tylko tak trochę, i dopiero jak zwiąże klej mocujący dno.. Bo jak zasypiecie od razu, to klej będzie dłużej sechł i niekoniecznie przytrzyma wszystko na swoim miejscu podczas przenoszenia z miejsca pracy w bardziej ustronne. Stąd te drobinki w kleju na drugim zdjęciu - było odkurzanie i klejenie na nowo, z większą ilością czasu przeznaczonego na schnięcie.

Kiedy dociążycie podstawkę, można elementy na dnie dodatkowo zalać klejem, albo wkleić chociażby kawałek kartki szczelnie zamykający całe dno i zabezpieczający sypki materiał przed przemieszczeniem przy odwróceniu podstawki. Jak nie chcę dodatkowo czekać, przycinam styrodur do odpowiedniego wymiaru (mniej niż dokładny rozmiar podstawki - tak żeby luźno dało się go włożyć i wyjąć).

IUzPfUzt.jpg k2XsXRet.jpg

To co wystaje ponad krawędź podstawki będzie powierzchnią roboczą, w której będę mógł rzeźbić elementy terenu. Dolna część może sięgać aż do elementów dociążających podstawkę albo pozostawiać nad nimi pustą przestrzeń. Ponieważ styrodur luźno pasuje do sklejkowej obudowy - obficie smarujemy go gęstym wikolem (można zostawić słoik czy butelkę odkręconą na pewien czas aby odparował i trochę zgęstniał) i delikatnie wciskamy na swoje miejsce. W ten sposób nie rozepchniemy sklejki i unikniemy wybrzuszeń w ściankach, klej nam uszczelni łączenie zapobiegając wysypaniu czegokolwiek z wnętrza podstawki, a po wyschnięciu otrzymamy całkiem gustowny marakas

No i gdy już nacieszymy się nowym instrumentem i nic nie odpadnie - znaczy konstrukcja jest już stabilna, możemy przystąpić do przeszlifowania kantów, pobejcowania i polakierowania podstawki oraz właściwych prac nad figurką i jej otoczeniem. Ciąg dalszy w następnym odcinku..

NvTorEgt.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawka podstawką. A co z figurką ?

 

ja wiem, że Twoje dioramy kuleją i zazdrościsz tej czerwonej nakrętki, ale skoro w dioramach startuje niewiele większa podstawka z dwoma krukami, to myślę, że i tu nie będzie problemu jak zabraknie figurki w ostateczności postawię na murku małego bałwanka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawka podstawką. A co z figurką ?

 

ja wiem, że Twoje dioramy kuleją i zazdrościsz tej czerwonej nakrętki, ale skoro w dioramach startuje niewiele większa podstawka z dwoma krukami, to myślę, że i tu nie będzie problemu jak zabraknie figurki w ostateczności postawię na murku małego bałwanka

 

Masz jakiś problem do moich kruków?

Patrz na siebie panie Fazzy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawka podstawką. A co z figurką ?

 

ja wiem, że Twoje dioramy kuleją i zazdrościsz tej czerwonej nakrętki, ale skoro w dioramach startuje niewiele większa podstawka z dwoma krukami, to myślę, że i tu nie będzie problemu jak zabraknie figurki w ostateczności postawię na murku małego bałwanka

 

Oj tam 1,5 roku to nie tak dużo ;)

Po co mam zazdrościć jakiejś czerwonej nakrętki skoro u siebie mam kilka złotych

A pewnie zazdrościsz tych kruków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Niniejszym następuje ciąg dalszy, coby co poniektórzy nie płakali, że tylko dioramę (znaczy podstawkę) buduję w temacie:

Wstępne sklejenie do kupy i obróbka - ucięte dłonie i nawiercone rękawy:

 

QJFC6swt.jpg

 

Następnie całość została entuzjastycznie pomazana rozrzedzoną czarną farbą (gęściejsza niż wash) w celu łatwiejszego dostrzeżenia wszelkich ubytków, dziur, niedoróbek i innych farfocli.

Majdan na plecach został usunięty co owocowało lekkim rzeźbieniem fałdek i paska w części gdzie dupa się kończy, a plecy zaczynają swą szlachetną nazwę (patrząc od pięt). Trafiło się parę szpar i ze dwie dziury po bąblach, ale szpachla dała radę. Usunąłem też szew - nieznaczne przesunięcie formy na bucie i nogawce. Figurka dostała nową klamrę Wehrmacht Heer z blachy Dragona.

Figurka teoretycznie jest już gotowa do malowania, ale dojdzie jeszcze ekwipunek, którego części PP na czas dostarczyć nie zdążyła, ale co by innym podpowiedzieć i ułatwić, taką małą dygresję wrzucę.

Przy sposobie, którym będę figurkę cieniował, dosyć istotne jest ustawienie figurki względem podłoża podczas malowania. Oczywiście każdą figurkę możemy użyć na dioramie na różne sposoby, w zależności od sytuacji.

- jako tańczącego kankana:

ajlNsp3t.jpg

- potykającego się:

JQ9Q4vst.jpg

- strzelającego gola z przewrotki na stadionie w Stalingradzie:

X0i1dyct.jpg

 

Jednak delikwent, którego zmaluję będzie uskuteczniał "cichy bieg ukradkiem przez szuwarki" czyli skończy w takiej pozycji:

kfO3M2Gt.jpg

 

Mocujemy więc figurkę do tego co mamy pod ręką, co by podczas malowania nie macać jej paluchami..

NZGWeY8t.jpg

.. i w następnym odcinku jedziemy z koksem..

 

 

a dla tych co śledzą wątek:

ulepimy dziś bałwana?
- chyba z wosku ze zniczy
Po co mam zazdrościć jakiejś czerwonej nakrętki skoro u siebie mam kilka złotych
- bo powszechnie wiadomo, że czerwone są najszybsze
Fazzy: jak chcesz to ci mogę jakiegoś kruka oddać!:)
- jak będę budował delfinarium to się do ciebie uśmiechnę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez sledze a do mnie nic nie bylo... A tak na powaznie, nie moge sie doczekac ciagu daszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fazzy: jak chcesz to ci mogę jakiegoś kruka oddać!:)
- jak będę budował delfinarium to się do ciebie uśmiechnę

 

Ok, mam parę w zanadrzu, także jak chcesz to mów i na drugi dzień już będziesz miał:)

Pozdrawiam!

 

Taaaaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Coś tam jeszcze dłubam i nawet są plany co by wyrobić się w terminie.. tylko malowania jeszcze nie zacząłem.

Podstawka została powiększona do płaszczyzny roboczej 8x8 cm i pobawiłem się balsą, co by figurka miała tło zawarte na podstawce

Wstawiam zdjęcia w mniejszym rozmiarze, bez miniaturek co by nikt nie płakał z powodu Kingi Sajz:

-odrysowane od szklanki 3 warstwy balsy, bo nie miałem odpowiedniej grubości

BXQaPBel.jpg

-pocięte korki od wina oklejone balsowymi deskami i rzeźbienie faktury desek tępą stroną noża

VvhmOvul.jpg

-i tak mniej więcej będzie wyglądało ustawienie finalne na podstawce

4HULRB9l.jpg

ePAPPVJl.jpg

 

I nie chciałbym wytykać nikomu w wątkach warsztatowych wykończenia dioram i podstawek, ale tego typu rozwiązanie, z zachowaną nieregularną linią "cięcia" terenu na krawędziach podstaw wydaje mi się najbardziej właściwe i eleganckie. Szkoda natomiast aby źle obrobiona podstawka, bądź źle dobrany jej kolor (sam tak kiedyś umoczyłem na jednym z konkursów - jasno pomarańczowa bejca na podstawce pod czerwonym pojazdem) zepsuły ogólny odbiór danego modelu.

Pozdrawiam 7jorgusia i resztę fanów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A milo mi i wzajemnie... Na poczatku nie bardzo widzialem co bedzie z tej Twojej pracy ale teraz kontury wylaniaja sie z mgly niewiedzy. Wyglada ciekawie a ciecie po nierownosciach terenu, zaiste, daje zupelnie inna perspektywe widzenia rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.