Su-11 z Amodel 1/72

Witam wszystkich!

Chciałbym zaprezentować model Su-11, wykonany z zestawu Amodel w skali 1:72. Model wykonany w barwach jedynych możliwych, zasadniczo z pudła, z pewnymi udoskonaleniami (skrzydełka OCP, elementy kokpitu, przewody hamulcowe) i z fotelem od Pavli.

Malowanie wykonano metalizerem Humbrola (72001), na niektórych Humbrolem 56. Kokpit, podwozie i wnęki zapuszczone lekko washem i przybrudzone suchymi pastelami Tamiyi. Linie podziału blach zapuszczone washem.

Zestaw jak to Amodel, chociaż myślałem, że będzie gorzej. Oczywiście mnóstwo szlifowania, piłowania, nadlewek itp, ale w sumie spasowanie i zdetalowanie w miarę dobre (poza połówkami skrzydeł, trzeba pocienić jedną z nich o ok. 1,5 mm - bez szlifierki dentystycznej nie dałbym rady). Szpachli poszło zaskakująco niewiele. Minusem są słabe kalki (gwiazdy wstawiłem ze starych zapasów) i grube szkło.

Jako bonus zamieszczam fotkę w towarzystwie rodzinnym . Wszelkie komentarze mile widziane.

Klasyczny rosyjski ołówek. Uwielbiam te konstrukcje- proste, siermiężne, mające swój urok. Sam cały czas zastanawiam się nad jakimś zestawem A-Modelu, ale no właśnie. To jest A-Model, więc trzebaby się pomęczyć, a jeśli już buduję jakiś samolot to traktuję taki model jako odpoczynkowy. Nie mniej trzeba będzie się chyba skusić

Świetna robota

Zdjęcie rodzinne fajnie pokazuje konstrukcje tamtego okresu.

Każdy robi jak lubi i to co lubi, ale za "kartonowo" wygląda? Jakoś tak za czysty w stosunku do linii podziału. Model ładnie czysto zrobiony, ale "kartonów" nie lubię

Gratuluje zwycięstwa nad Amodelem. I to w ładnym stylu.

Zgodzę sie z Krystianem co do nieco mocnych linii podziału. Zastanawiałbym się czy tego dużego dość modelu nie ponitować w paru miejscach, żeby było więcej punktów zaczepienia dla oka.

Pierścienie wokół dyszy silnika i na dziobie są na moje oko trochę zbyt matowe, odcinają się od faktury reszty kadłuba.

Fotka rodzinna - tylko pozazdrościć.

Dzięki za spostrzeżenia.

Co do kartonowości - kwestia gustu, mnie się podoba. Jasne, że z nitowaniem lepiej niz bez, ale muszę najpierw kupić nitowadło, a i tak nie wiem, czy miałbym siłę. Może w przyszłości (planuję Jaka-28).

Zacny model w zacnym towarzystwie:)

Bardzo ładny model wyszedł.

Witam,

Świetny Su. Brawo za niszowy temat. Radzieckie rury mają w sobie to "coś". Mam kilka Amodeli w magazynie więc mogę sobie tylko wyobrazić ile siwych włosów przybyło Ci na głowie podczas jego budowy. Jaką wersję Jaka-28 będziesz budować? Posiadasz może jakąś dokumentację (oprócz planów z airwar.ru)?

Pozdrawiam

Damian Biwo

Witam,

Świetny Su. Brawo za niszowy temat. Radzieckie rury mają w sobie to "coś". Mam kilka Amodeli w magazynie więc mogę sobie tylko wyobrazić ile siwych włosów przybyło Ci na głowie podczas jego budowy. Jaką wersję Jaka-28 będziesz budować? Posiadasz może jakąś dokumentację (oprócz planów z airwar.ru)?

Pozdrawiam

Damian Biwo

Miło mi, że się podoba. Co do wersji Jaka to jeszcze się nie zdecydowałem (ale na pewno nie myśliwska), nie zacząłem też gromadzić dokumentacji. Poza tym jeśli Trumpeter wypuści w miarę szybko Miga-19 (podobno wreszcie ma być), to będzie miał pierwszeństwo. Pozdrowienia.

Bardzo ładna rura.

__________________________________________________________________________

Na warsztacie:

Fiat CR.42 - Italeri 1/72