UH-60 Blackhawk Colombian Army Italeri 1/72

Witam,

chciałbym pokazać swój kolejny śmigłowiec. Z racji tego że nasz "nadworny" sklejacz Blackhawków Daz ( pozdrawiam ) przerzucił się na samoloty, postanowiłem skleić i zaprezentować swój egzemplarz . Wybrałem niezbyt popularne ( przynajmniej tak mi się wydaje ) malowanie Kolumbijskiej armii . Model wykonany prosto z pudła ,bez żadnych dodatków .Starałem się trzymać instrukcji ,ale jest to mój pierwszy model malowany aerografem który posiada kolorowy kamuflaż, więc nie wszystkie plamy są identyczne jak instrukcja pokazuje. Merytorycznie pewnie jest sporo błędów - nie sprawdzałem dokładnie, ponieważ ten, kilka poprzednich i kilka następnych modeli traktuję jako ciągłe szkolenie w obsłudze aerografu. Co do samego modelu to nie polecam początkującym..sporo się naszpachlowałem i naszlifowałem, wypukłe linie podziału też nie prezentują sie okazale (zrobiłem lekki wash ale mimo to średnio to wygląda) , a oszklenie pozostawia naprawdę wiele do życzenia . W każdym razie mimo lekkich wpadek jestem zadowolony i na półce prezentuje się naprawdę ładnie. Być może komuś z Was również się spodoba.

a teraz zapraszam do oglądania i krytykowania

No ładnie pomalowany - jak dla mnie wash jest OK, preferuję coś takiego zamiast precieniowania. Merytorycznie i owszem coś tam można by wygrzebać choćby przekłamane kolory. Sam model italerki jest dość stary więc nie ma co się po nim spodziewać za wiele, ale kalki do kolumbijskiej i australijskiej wersji są super opcją.

Całkiem udany wiatraczek

Dwie rzeczy bym tylko poprawił, żeby troszkę bardziej realistycznie wyglądał.

Łopatom wirnika głównego, nadał bym lekki zwis, nie wyglądają wtedy tak sztucznie

A druga rzecz, to płetwa statecznika. tu znów grawitacja jest nieubłagana

i powinien również być wychylony do dołu

Podoba mi się, kamuflaz i wash wyszedł ci nieżle.

Względem merytoryki to tylko dodam, że podwozie zaprezentowaleś w "zwisie" więc wygląda troche jak wkurwiony kot, normalnie przód siada im dużo niżej. Poza tym odbiór jak najbardziej pozytywny.

W żadnym wypadku nie przerzucił na myśliwce, to jedynie chwilowa odskocznia A BlackHawk wygląda bardzo fajnie, czystko, w fajnym malowaniu, i tak jak piszę Adam, wash wygląda bardzo fajnie Z drobiazgów, można by łopaty wirnika lekko podgiąć aby nie były takie proste, ale to detal

Bardzo fajnie wykonany no i w oryginalnym nie-hamerykańskim malowaniu

Bardzo ładny wiatraczek

_________________________________________________________________________________

Na warsztacie:

Lancaster mkI - Revell 1/72

wygląda troche jak wkurwiony kot

świetne porównanie hahaha

Łopatom wirnika głównego, nadał bym lekki zwis, nie wyglądają wtedy tak sztucznie

A druga rzecz, to płetwa statecznika. tu znów grawitacja jest nieubłagana

i powinien również być wychylony do dołu

Masz rację z tymi łopatami, tylko bałem się ich ruszać..nie wiem do końca jak to zrobić żeby je wygiąć a nie spalić ich przy tym

Łopaty się łatwo i bezpiecznie wygina 'paluchami' Dwa na górze, kciuk na dole i tak po kawałeczku prawie na całej długości (ja wyginam delikatnie od koca łopaty do środka do mniej więcej na 2/3 długości).

Jeśli chodzi o łopaty...tą samą metodę zastosowałem w SW-4 i MI-2.....Czyli gięcie w palcach.

W paluszkach, w paluszkach dokładnie nagniatasz małymi krokami, a nie gniesz bezmyślnie

Łatwiej było przed przymocowaniem, ale i teraz dasz radę tylko ostrożnie.

Naprawdę niezły model i ciekawy nieoklepany wzór malowania Trochę widać grubość "szkła" ( boczne szyby przy nosie). Jeśli miałbyś problemy w przyszłości z pocienianiem takich elementów to można ten efekt grubości nieco zniwelować malując krawędzie szkieł przed przyklejeniem na czarno . Wystarczy zwykły szybkoschnący marker. Pozdrawiam

)Jeśli miałbyś problemy w przyszłości z pocienianiem takich elementów to można ten efekt grubości nieco zniwelować malując krawędzie szkieł przed przyklejeniem na czarno . Wystarczy zwykły szybkoschnący marker. Pozdrawiam

Świetny patent z tym markerem, dzieki za podpowiedź a co do szybek na nosie , to one byly chyba do skali 1/48 przeznaczone

Szlifowalem je kupe czasu a i tak za chiny nie chcialy mi sie spasowac

W kazdym razie ciesze sie ze model sie spodobał

Podoba mi się.

Fajny