Sherman Calliope 1/72 Italka

Witam .

Jakiś czas temu popełniłem oto taką wersję Shermana. Kilka słów o samym modelu , jakość nie najgorsza , odzwierciedlenie szczegułów też znośne , ciut zabawy przy spasowaniu podwozia , odrobina cięcia , szpachli i gotowe , jak na koszt 20 paru złoty nie ma co narzekać , zresztą to Italka no i + kilka dodatków od siebie.

Pzd|2

Fajnie ten Sherman Ci wyszedł. Na plus będzie tu malowanie czołgu, strasznie mi się podoba. Nieźle wygląda silnik. Bambetle z przodu dodają mu klimatu. Mały minusik: światełka i narzędzia wyglądają lekko topornie. Ogólnie podoba mi się(nawet bardzo).

Mały minusik: światełka i narzędzia wyglądają lekko topornie

Niestety dragon to to nie jest , italka w tym modelu pare spraw skiepszczyła , tak jak zauważyłeś narzędzia i światła są troche toporne, narzędzia o wiele za grube , ale model ogólnie godny polecenia.

Miło że się podoba

Pzd|2

Model fajny i ciekawy. Podoba mi się malowanie. Bardzo fajne.

Osłonę przekładni kół napędowych warto byłoby wkleić poprawnie...

Kolega robiący ten sam model zrobił to dobrze

viewtopic.php?t=10984&postdays=0&postorder=asc&start=15

warto byłoby w takim razie napisać co jest w nich nie tak hm... ?

zapraszam wszystkich do komentowania

Ogólnie bardzo fajnie wykonany model, duży plus za malowanko i brudzenie ale mogłeś wymienić osłony na blaszkowe.Za taką cenę warto zrobić ten model szczególnie że jest silnik pozdro!

Nie sądziłem iż to taka zagadka

OK może obrazki pomogą.

Patrząc od dołu, oryginał osłony przekładni typu "ostronosa", poprawnie wklejona u kolegi Dood, oraz wklejona "do góry nogami" z omawianego modelu.

Mały minusik: światełka i narzędzia wyglądają lekko topornie

 

Niestety dragon to to nie jest , italka w tym modelu pare spraw skiepszczyła , tak jak zauważyłeś narzędzia i światła są troche toporne, narzędzia o wiele za grube , ale model ogólnie godny polecenia.

 

Miło że się podoba

 

Pzd|2

tak nie do końca jest to Italeri...formy do tego modelu wyprodukowała ładnych parę lat temu nieistniejąca juz ESCI.

Nie sądziłem iż to taka zagadka

Mhh zagadka ... ciekawe , do prawdy .

OK może obrazki pomogą.

Patrząc od dołu, oryginał osłony przekładni typu "ostronosa", poprawnie wklejona u kolegi Dood, oraz wklejona "do góry nogami" z omawianego modelu

W takim razie być może popełniłem błąd , model robiony na szybko więc nie bawiłem się w gromadzenie dokumentacji. Klient był zadowolony , to wystarczy.

tak nie do końca jest to Italeri...formy do tego modelu wyprodukowała ładnych parę lat temu nieistniejąca juz ESCI.

Akurat odnośnie tego modelu nie wiedziałem że to dawne esci , ale niektóre modele italki kojarze jako przepaki . Aczkolwiek model nie jest najgorszy , a koszt 20 paru zł , to nie dużo jak na ciekawy model. Tak więc standard , jakoś adekwatna do ceny

Pzd|2

no ja akurat pamietam, gdzie przed erą przepaków Italerki lub ich samych początków model ten w pudełku ESCI osiągał chore ceny na allegro...a ja spokojnie czekałem, bo wiedziałem że prędzej czy później wypłynie om w pudełku Italerki :-)))))

Mam esci/italeri Shermana i jest on całkiem znośny....tego też kupię a co do twojego modelu to podoba mi się on bardzo :-) Może pomyśl nad jakaś winietką/dioramką coby go nieco ożywić?

W takim razie być może popełniłem błąd

Na pewno

...nie bawiłem się w gromadzenie dokumentacji

W znakomitej większości do poprawnego przyklejenia części wystarczy "czytać" z zrozumieniem instrukcję sklejania modelu - podstawy modelarstwa.

Bardzo fajny! Szczególnie malowanie ładnie wygląda Ciekawe jak bedą się przy nim prezentowały moje "wypocinki" Co do detali to potwierdzam, są toporne.

W znakomitej większości do poprawnego przyklejenia części wystarczy "czytać" z zrozumieniem instrukcję sklejania modelu - podstawy modelarstwa.

Też miałem problem z tą częścią bo z instrukcji nijak nie da się wywnioskować którą stroną nalezy ją przykleić. Dopiero nieoceniona pomoc googli i konsultacje z monografią przyniosły rozstrzygającą odpowiedź.

E to jest czołg czy jeżdżące złomowisko?

E to jest czołg czy jeżdżące złomowisko?

No fakt, wygląda gorzej niż z MWP, ale popatrz na fotki czołgów z Arden - MASAKRA. Trzeba pamiętać, że wiele elementów mogło być z innych czołgów, które "padły".

no ja akurat pamietam, gdzie przed erą przepaków Italerki lub ich samych początków model ten w pudełku ESCI osiągał chore ceny na allegro...a ja spokojnie czekałem, bo wiedziałem że prędzej czy później wypłynie om w pudełku Italerki :-)))))

Mam esci/italeri Shermana i jest on całkiem znośny....tego też kupię a co do twojego modelu to podoba mi się on bardzo :-) Może pomyśl nad jakaś winietką/dioramką coby go nieco ożywić?

Pamiętasz jakie może ceny osiągał ten maluch w pudle esci na allegro ? Az jestem sam ciekaw jak napisałeś że tak wysokie:) ? Powyżej 50 zł potrafił dobić?

Odnośnie samej podstawki , pomysł trafny , również uważam że w przypadku pojazdów 1/72 winietki są dobrym urozmaiceniem , ale jak pisałem model ten był dla klienta i już go nie posiadam , więc już nic nie zmienie .

W znakomitej większości do poprawnego przyklejenia części wystarczy "czytać" z zrozumieniem instrukcję sklejania modelu - podstawy modelarstwa.

Odnoście tej części , była ona źle wykonana , należało ją przyciąć , gdyż nie dało jej się inaczej wpasować między wanne a nadwozie, według instrukcji jest dobrze wklejona. Sugerujesz mi że nie znam podstaw modelarstwa ? Może można nazwać to przejawem Twojego zakompleksienia czy zgryzliwości. Tego typu komentarze są dość humorystyczne zwłaszcza umieszczanie słowa "czytać" w cudzysłów . Coś sugerujesz tym ? Jestem otwarty na krytyke , ale tego typu komentarze świadczą o samym Tobie.

Bardzo fajny! Szczególnie malowanie ładnie wygląda Ciekawe jak bedą się przy nim prezentowały moje "wypocinki" Co do detali to potwierdzam, są toporne.

Widziałem Twojego Shermanika. Jeszcze troche roboty przed Tobą . Jakąś kocnepcje posiadasz odnośnie jego? Podoba mi się , że poprowadziłeś druciki z wyrzutni , sam chciałem to zrobić lecz gęściej , ale później pomysł zaprzepadł .

Dopiero nieoceniona pomoc googli i konsultacje z monografią przyniosły rozstrzygającą odpowiedź.

Jako że robiłem model na szybko już się nie bawiłem w dokumentacje.

E to jest czołg czy jeżdżące złomowisko?

Prawdopodobnie jeszcze złomowiska nie widziałeś . Na tym etapie eksploatacji do złomowiska jeszcze daleko.

No fakt, wygląda gorzej niż z MWP, ale popatrz na fotki czołgów z Arden - MASAKRA. Trzeba pamiętać, że wiele elementów mogło być z innych czołgów, które "padły

Alianckie pojazdy były strasznie ztyrane w tym rejonie. Odnośnie 'podmieniania' części z innych pojazdów , jest to sympatyczne urozmaicanie w pancerce , jak np. włazy , drzwi , lufy itp.

Pzd|2

No fakt, wygląda gorzej niż z MWP, ale popatrz na fotki czołgów z Arden - MASAKRA. Trzeba pamiętać, że wiele elementów mogło być z innych czołgów, które "padły

 

Alianckie pojazdy były strasznie ztyrane w tym rejonie. Odnośnie 'podmieniania' części z innych pojazdów , jest to sympatyczne urozmaicanie w pancerce , jak np. włazy , drzwi , lufy itp.

Pzd|2

Gorzej niż nasze w '39, których zdjęcia widać, 50% to porzucone z powodu usterek technicznych lub braku wachy Tragedia.

Odnośnie pojazdów z arden:

Jakże ciekawa tematyka na jakiś projekcik , opuszczonego M8 , czy jakiegoś shermana pośród zaśnieżonego ardeńskiego lasu

Odnośnie porzucania , najciekawsze są historie tygrysków , które to tak często były porzucane i niszczone przez swoich załogantów z braku np. paliwa ( głównie front wschodni ) mimo zdolności bojowej maszyny ( sporej części tak się niemcy pozbyli ) , czy usterek technicznych ( późniejsze KT z powodu elektroniki ).

Co do naszych maszyn w 39' nawet gdyby te 50 % posiadało sprawność bojową i tak nie mieliśmy szans uzyskać przewagi na lądzie ( w powietrzu nie wspomne ). Oczywiście o tym można pisać mnóstwo , ale tak ogólnikowo tylko.

Pzd|2

co do cen z allegro jeszcze w pudle ESCI to raz widziałem cenę na poziomie 76-80 zł...

Sugerujesz mi że nie znam podstaw modelarstwa ?

Jeżeli nie potrafisz wkleić poprawnie części, może istnieć takie domniemanie.

Tego typu komentarze są dość humorystyczne zwłaszcza umieszczanie słowa "czytać" w cudzysłów . Coś sugerujesz tym ?

Słowo "czytać" umieszczone zostało jako pewnego rodzaju kolokwializm - nie czytasz instrukcji dosłownie. Jeżeli tego nie zrozumiałeś, radzę przykładać większą wagę do nauki na lekcjach języka polskiego.

późniejsze KT z powodu elektroniki

Prawdziwa perełka... warto zachować dla potomności.

EOT

Taaa... elektronika...

A porzucanie z powodu braku paliwa to raczej nie front wschodni lecz zachodni, i wlasnie ofensywa w Ardenach.

(chociaż był na połudnowym wschodznie, czytaj na Węgrzech, przypadek masowego porzucenia w okolicach Balatonu - czyli ofensywy). Jakoś w defensywie nie wyobrażam sobie porzucenia Tygrysa, ot choćby z faktu że często były wyładowywane parę km od linii frontu z wagonów kolejowych, i tak się też po wewnętrznych liniach komunikacyjnych przemieszczały ;]

Nie będę wnikał w szczegóły uzasadnienia czemu uważam to za bajki, przynajmniej co do defensywy, poza jednostkowymi przypadkami. Wszakże wyjątek potwierdza regułę

Cruenzo rzeczywiście chora cena jak za taki zestaw.

Oczywiście mój błąd , elektryka nie elektronika .

Jeżeli nie potrafisz wkleić poprawnie części, może istnieć takie domniemanie.

Marna prowokacja .. ?

Słowo "czytać" umieszczone zostało jako pewnego rodzaju kolokwializm - nie czytasz instrukcji dosłownie. Jeżeli tego nie zrozumiałeś, radzę przykładać większą wagę do nauki na lekcjach języka polskiego.

Znów pochopne wnioski drogi Vis13.

Edytowanie opisu w twoim nicku tym bardziej jest marną prowokacją , być może prubójesz tym siebie usatysfakcjonować bądź uwartościowić, a więc powodzenia w uwartościowaniu swojego marnego ego na forach .

A porzucanie z powodu braku paliwa to raczej nie front wschodni lecz zachodni, i wlasnie ofensywa w Ardenach

Owszem masz racje , lecz na froncie wschodnim też się zdarzały takie wypadki , ale najwięcej rzeczywiście we francji.

Nie będę wnikał w szczegóły uzasadnienia czemu uważam to za bajki, przynajmniej co do defensywy, poza jednostkowymi przypadkami

Każdy ma swoje zdanie . Osobiście również nie wyobrażam sobie porzucać tygrysa podczas defensywy , jednostki wehrmachtu , czy SS słynęły z walczności aż na zabój. Aczkolwiek występowały przypadki np. na froncie zachodnim kiedy w wyniku braku sprzętu , jeden tygrys miał za zadanie obrone danego punktu na lini frontu i nawet mimo ciężkiej sytuacji załoganci nie opuszczali tygrysa , a wycofywali niszcząc po 9 shermanów np. Dla aliantów przekleństwem były te czołgi.

Masz na myśli Tygrysy, czy Shermany (w sensie, że musieli nimi walczyć)?

a więc powodzenia w uwartościowaniu swojego marnego ego na forach .

Hm, dosyć błądząca opinia - Vis to jeden z najwatościowszych userów na forach. Jego dokonania dla ogólu są olbrzymie

- dla przykładu benedektyńska praca dotycząca wszystkich rodzajów gąsiennic do panzer IV i pochodnych ,

porócz tego uznany jest jako jeden z lepszych specjalistów dotyczących Shermanów.

Myślę że Cię poniosło...

Witam.

No cóż, kolega Vis ma racje, tak przekładnia jest wklejona do góry kołami.

Proponowałbym następnym razem popatrzeć na jakieś zdjęcia lub rysunki.

Pozdrawiam

Jacek