SdKfz 9 FAMO Revell 1:72

Jak w temacie - SdKfz 9 FAMO Revell'a 1:72. Kiedyś wydawał mi się porządnie zrobiony (co za skromność ), teraz, po przedstawieniu kilku swoich modeli i po zwróceniu mi przez Was uwagi na pewne błędy i niedociągnięcia w nich, entuzjazm trochę opadł. Mimo wszystko, zdecydowałem się go pokazać. Model dosyć trudny (ma 5-tkę w pięciostopniowej skali trudności producenta), sklejony przeze mnie ponad rok temu, niestety, nie bez wpadek. Najpoważniejsza to zamiana stronami "wąsów" na błotnikach - rzecz w sumie prosta do poprawienia, ale jakoś - wstyd się przyznać - nie chce mi się. Kolejna to w złym miejscu przyklejona wyciągarka z tyłu pojazdu - instrukcja nie pokazywała tego zbyt precyzyjnie, a ja nigdzie nie zajrzałem... No i trzecia rzecz - rozpadła mi się jedna kalkomania. Myślę, że przesadziłem również z obiciami, ale w chwili malowania modelu takie wydawały mi się dobre. Model sklejony prosto "spudła" z dodanym z tyłu drucikiem, tradycyjnie w całości malowany pędzlem lakierami Humbrola. Zatem, kolejny raz, proszę o słowa pozytywnej krytyki. Może jest jeszcze coś, czego nie jestem świadom (prócz tego, o czym napisałem wcześniej).

Tutaj jeszcze w końcowej fazie "produkcji" z innym złomem w tle - na razie bez zadrapań i innego brudu.

Tutaj w zasadzie już ukończony.

Z kawałkiem Pantery, też Revell'a.

Precyzyjniej się nie dało. Już nie te oczy...

Z Flak'iem Italeri.

Z workiem ulepionym z modeliny na pokładzie.

Z silnikiem z Opla Maultiera Rodena.

pozdrawiam

Też dla dzieci?

A na poważnie to kilka rzeczy bym w nim poprawił. Troche się świeci miejscami ale podejrzewam tu skutki lampy z aparatu. Obicia rzeczywiście trochę za duże. I.... dlaczego plandeka jest w kolorze szarym???

A jak już drucikowałeś detale to te wskaźniki szerokości na błotnikach trzeba było też z nich zrobić.

Ogólnie model ładny ale chyba trzeba wyjść z etapu "prosto z pudła" bo w pudełkach bywa ciasno

apetyczny modelik ale zwróć uwagę na brak brudzenia wewnętrznej strony kół i ramy oraz kadłuba za kołami. błoto włazi wszędzie. do tego można byłoby coś więcej wrzucić na pakę. ale twoje modele bardzo mi się podobają, to jedne z łądniejszych w kategorii PZP (prosto z pudła). może już czas na coś poważniejszego?

Też dla dzieci?

Nie dla dzieci a dla syna. Córka ma inne zainteresowania. A tak na poważnie, chłopak wozi nim żołnierzyki ponad rok i nic się nie stało, w odróżnieniu od różnych "oglądaczy", po których musiałem kleić a w końcu dorabiać te "wąsy" na błotnikach.

I.... dlaczego plandeka jest w kolorze szarym???

. Bo po jakimś czasie zorientowałem się, że to jest plandeka. Tyle, że złożona...

Ogólnie model ładny ale chyba trzeba wyjść z etapu "prosto z pudła" bo w pudełkach bywa ciasno

Może już czas na coś poważniejszego?

Zaczynam coraz poważniej o tym myśleć. I to niekoniecznie chodzi o gotowe zestawy do waloryzacji. Zauważyłem, że coraz więcej frajdy sprawia mi robienie czegoś z niczego .

pozdrawiam

Zaczynam coraz poważniej o tym myśleć. I to niekoniecznie chodzi o gotowe zestawy do waloryzacji. Zauważyłem, że coraz więcej frajdy sprawia mi robienie czegoś z niczego Very Happy.

Proponuję modele Zvezdy w 1: 35 . Gwarantuje że frajdy nie zabraknie . Pozdrawiam

Proponuję modele Zvezdy w 1: 35 . Gwarantuje że frajdy nie zabraknie . Pozdrawiam

Rozumiem, że to mała złośliwość .

pozdrawiam

Jak na pędzel to super

Witam. Dla mnie model jest fajny. Na pake dałbym tego flaka, ładniej by wyglądało, albo daj coś na nią, bo jest pusta .

Pozd:Arek17

Rozumiem, że to mała złośliwość Twisted Evil.

Gdzież bym śmiał . Modele Zvezdy to prawdziwe wyzwanie dla modelarza , spróbuj a sam się przekonasz . pozdrawiam

Rozumiem, że to mała złośliwość Twisted Evil.

Gdzież bym śmiał . Modele Zvezdy to prawdziwe wyzwanie dla modelarza , spróbuj a sam się przekonasz . pozdrawiam

Maiłem na myśli, że to złośliwość pod adresem modeli Zvezdy, oczywiście .

pozdrawiam

Nie no Zvezda aż taka zła nie jest w porównaniu z niektórymi modelami RPMu

coraz więcej frajdy sprawia mi robienie czegoś z niczego

To właśnie to:>

Nie no Zvezda aż taka zła nie jest w porównaniu z niektórymi modelami RPMu Twisted Evil

Zvezda miała być na początek (w celu nabrania praktyki) , zanim trafi na głębokie wody i nie przebrane możliwości RPM-u .Pozdrawiam

Kiedy przytoczyłem swemu synowi Wasze uwagi typu:

do tego można byłoby coś więcej wrzucić na pakę.

Na pake dałbym tego flaka, ładniej by wyglądało, albo daj coś na nią, bo jest pusta .

nastąpiła błyskawiczna aranżacja wnętrza:

Padło pytanie - tato, ładnie? Cóż miałem odpowiedzieć - pod dachem rodzi się konkurencja. Oczywiście mniemać należy, że wystawa ma czasowy charakter...

pozdrawiam

Grzesiek

No teraz jest super.

Pozd:Arek17

Jeszcze przemaluj plandekę Nie stanowi to problemu, a poprawi wrażenie jeszcze bardziej.

Noo i jest dużo lepiej, a już było bardzo dobrze, fakt tylko ta plandeka

obić nie jest za dużo, ale są za duże nieco, jak w skali1:35. Wykonanie w 1:72 obić to niełatwa sprawa niestety. Ja robie ytylko 1:48 i 1:35 i już w 1:48 czasem za duże mi wychodzą.

Jeszcze przemaluj plandekę Nie stanowi to problemu, a poprawi wrażenie jeszcze bardziej.

Czy teraz jest cokolwiek lepiej? W zasadzie niewiele widać, ale Twoje czujne oczy modelarza pewno to zauważą...

Bo z rozpędu przemalowałem w ten sam sposób Opelka:

Gdyby jeszcze ten koc był cokolwiek zielony, wyszłaby prawie diorama .

pozdrawiam

Grzesiek

Wygląda lepiej chociaż z kolorem bym bardziej zaszalał. A Maultier ładniejszy od Famo Ile Ty jeszcze chowasz tych modeli gotowych po szafach, co?

Wygląda lepiej chociaż z kolorem bym bardziej zaszalał. A Maultier ładniejszy od Famo Ile Ty jeszcze chowasz tych modeli gotowych po szafach, co?

Jeszcze trochę jest, tyle, że nie po szafach - są w ciągłym boju . Ale niektórych to bym się wstydził pokazywać . A co do szaleństw z kolorami, to te plandeki są tak małymi elementami, że chyba musiałbym je pomalować na czerwono, żeby były bardziej widoczne .

pozdrawiam

Grzesiek

Piękny ten FAMO ahhhh aż by się chciało przejechać

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak:

W opelku reflektory do rozwiercenia i zapuszczenia kleju dwuskladnikowego-przezroczystego.

Obicia robisz mało realistyczne i schematyczne.

Czołg nie obija sie tak samo jak samochody (grubośc blach, płyt pancernych)

Osobiscie jakbym mial takie robic to bym sobie je calkiem darowal bo nie dodaja uroku.

Szkoda ze nie ciagnie Cie w kierunku eksperymentow.

A zabrudzenia zawieszenia to robi sie tak np.

Pigment z woda zapuszczasz to w zawieszenie potem utrwalasz.

A nie takie tylko mazianie po zewnatrz.

Pozdrawiam.

Zamiast dywanu pozwoliłem sobie wstawić pojazd w inne tło, noo bo wspomniałeś o tej dioramce:

Piękny ten FAMO ahhhh aż by się chciało przejechać

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak:

W opelku reflektory do rozwiercenia i zapuszczenia kleju dwuskladnikowego-przezroczystego.

Obicia robisz mało realistyczne i schematyczne.

Czołg nie obija sie tak samo jak samochody (grubośc blach, płyt pancernych)

Osobiscie jakbym mial takie robic to bym sobie je calkiem darowal bo nie dodaja uroku.

Szkoda ze nie ciagnie Cie w kierunku eksperymentow.

A zabrudzenia zawieszenia to robi sie tak np.

Pigment z woda zapuszczasz to w zawieszenie potem utrwalasz.

A nie takie tylko mazianie po zewnatrz.

Pozdrawiam.

De gustibus non est disputandum. Szkoda tylko, że tak diametralnie różne oceny tego samego są nieco ogłupiające. Choć nie powiem czak45, żebym się tak do końca z Tobą nie zgadzał . Aczkolwiek pisanie rzeczy typu:

Osobiscie jakbym mial takie robic to bym sobie je calkiem darowal bo nie dodaja uroku.

nie wygląda szczególnie dobrze, bo można to zrozumieć: "jak nie umiesz tak jak ja, to lepiej nie rób".

pozdrawiam

grzesioj masz PW