grzesioj Napisano 19 Grudnia 2011 Share Napisano 19 Grudnia 2011 Korzystając ze zmniejszonego zainteresowania moją osobą na znanej poniekąd budowie (wykonywane były prace, przy których jestem bezużyteczny, poza tym, kiedy wracałem do domu była najcześciej noc i nikt nie prowadził żadnych prac), późnymi wieczorami skleciłem sobie ot, coś takiego, jak w tytule, czyli Jagdpanzer 38(t) Hetzer, wersja późna, firmy UM w skali 1:72. Co do samego modelu - byłem pozytywnie zaskoczony jego jakością - żadnych, tak popularnych w innych modelach UM, jam skurczowych, brak jakiegokolwiek przesunięcia form, zmuszających nieraz do wręcz dorabiania mniejszych elementów, jak to miało miejsce choćby w ostatnim modelu, odlewy ostre i wyraźne. Myślałem już, że może chłopcy z UM odnowili formy, ale mój zapał ostudził kolejny model "hetzeropodobny", którego wziałem teraz na tapetę. Model wykonałem w wersji "praktycznie prosto z pudełka". Dorobiłem jedynie uchwyty klap oraz przewód zasilający lampę Notek, a którego to przewodu prawie na zdjęciach nie widać. Co do uchwytów klap - wykonane są zgrzebnie, z za grubego nieco drutu, ale - to chyba najmniejsza średnica takiego drucika, przy której zachowuje on jeszcze jako taką sztywność (ważne na polu boju), a poza tym, nie dysponuję cieńszym wiertłem, aby wykonać otwory pod takie uchwyty. To, które mam, to około 0,4-0,5mm. W modelu tym po raz pierwszy, z powodu lenistwa z resztą, nie bawiłem się w malowanie olejnym podkładem niektórych elementów, na przykład całych pasków gąsienic, lecz po odtłuszczeniu w płynie do mycia garów pokryłem od razu farbą akrylową. Ciekawe, jak to się wszystko będzie trzymać. Kadłub i ekrany ochronne wykonałem już tradycyjnie, czyli z olejnym podkładem (Humbrol 84). Przy ekranach "nieco" przedobrzyłem, gdyż skąpiąc na porządną chemię modelarską, pokryłem je - czy raczej chciałem pokryć - cienką warstewką CA, aby farba lepiej siadła i lepiej się trzymała metalu. Ale - w kontakcie z miedzią klej CA prawie natychmiast wiąże, no i powychodziły gluty, które ostatecznie można zinterpretować jako pogięcia blachy . Mam wrażenie, że model "wyszedł" nie do końca tak, jak mógł wyjść, chociaż, może to wrażenie subiektywne. Kiedy syn zobaczył moje dzieło w trakcie pokrywania go kolejnymi warstwami farby, powiedział - tato, musisz dobrze go ubrudzić, bo wygląda, jak zabawka. Kiedy wreszcie skończyłem w pocie czoła, robotę skwitował szybkim stwierdzeniem - i tak wygląda, jak zabawka . Wybrałem takie a nie inne malowanie (z resztą, chyba 95% Hetzerów miało malowanie podobnego typu), w którym czuję się niezbyt dobrze - znacznie lepiej udają mi się jasne, jednobarwne modele. Poza tym takie malowanie jest dość trudno wykonać pędzlem w takiej skali. Przy malowaniu popełniłem małą niekonsekwencję, ale akurat na tym nie bardzo mi zależy. Wybrałem mianowicie kamuflaż pojazdu, należącego do jakiejś węgierskiej jednostki, zdobytego (uszkodzonego? zniszczonego?) przez Armię Radziecką podczas walk na Węgrzech. Numery T-040 oraz 38 zostały naniesione już przez Rosjan. Zatem model powinien przedstawiać raczej wóż co najmniej uszkodzony, jeśli nie zniszczony, a nie pojazd w tak dobrej kondycji. Ale, mniejsza o to. Dobra, dość zrzędzenia, czas na zdjęcia. One też przedstawiają sobą wiele do życzenia, ale akurat w tej materii jestem bezsilny. Aż chciałoby się wykrzyczeć - model w rzeczywistości wygląda inaczej. Po pierwsze - pojazd jest naprawdę niefotogeniczny. Z powodu braku wyrazistych, pionowych krawędzi (tak myślę, bo tak działa autofocus w aparacie) aparat miał trudności w ustawieniu ostrych zdjęć. Poza tym - światło. Zimowe Słońce nie za bardzo nadaje się do robienia takich zdjęć. Wykonałem ich dwie serie - rano i po południu. A więc - jazda, najpierw zdjęcia poranne. Kolory na nich są nieco zbyt intensywne, powiedziałbym, przesłodzone (aparat ustawiony na program Priorytet Apertury), choć i tak w programie do obróbki zdjęć ująłem im nieco intensywności: Poniżej, zdjęcia wykonane po południu. Aparat realizował program full ustawienia ręczne, łącznie z ręcznym ustawieniem balansu bieli. Kolory wyszły trochę bliższe rzeczywistości. Ot, a tu takie zdjęcie: Tradycyjnie - rodzina z nowym braciszkiem: A tu kolejna pokraka, czekająca na swoje pięć minut: Jeśli jest co komentować, komentujcie. Jeśli nie, spuśćcie litościwie zasłonę milczenia. pozdrawiam Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 19 Grudnia 2011 Share Napisano 19 Grudnia 2011 A ja coś napiszę. Podoba mi się i brawo za skalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej_LK Napisano 19 Grudnia 2011 Share Napisano 19 Grudnia 2011 przecież wszystkie modele to zabawki :-) chciałbym tak potrafić składać te gąsieniczki... są ślicznie sklejone, reszta ładnie, starannie pomalowana i dobrze dobrane kolory. to teraz może podstaweczka? pozdrowienia dla powiększajacej się rodzinki :-) ... i szybkiego postępu prac budowlanych życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
plastikk Napisano 19 Grudnia 2011 Share Napisano 19 Grudnia 2011 No - w końcu jakieś kamo na podwoziu 38 t.Dziergaj rodzinkę,dziergaj.Zawsze to większa frajda niż samoskładalne zestawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 20 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 20 Grudnia 2011 ... i szybkiego postępu prac budowlanych życzę. No - w końcu jakieś kamo na podwoziu 38 t. To musiałeś coś przegapić : Sd. Kfz. 138/1M "Bison", UM, 1:72 Sd. Kfz. 138 Marder III Ausf. M, UM, skala 1:72 Dzięki za komentarze. pozdrawiam Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 20 Grudnia 2011 Share Napisano 20 Grudnia 2011 Jak dla mnie kamo wygląda bardzo fajnie. Ostre przejścia między kolorami wyszły super, maskowałeś czymś czy z ręki? Rodzina się coraz bardziej powiększa, dobrze, że dom stawiasz ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 21 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 21 Grudnia 2011 ...maskowałeś czymś czy z ręki? Z ręki oczywiście, pędzlem również oczywiście . ...dobrze, że dom stawiasz ;) Tak, bo już nie mam gdzie ustawiać modeli... A i problem z miejscem do ich produkcji robi się coraz większy... pozdrawiam Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandman Napisano 21 Grudnia 2011 Share Napisano 21 Grudnia 2011 bardzo ładnie, szkoda, że mój Hetzer tak nie wyszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 22 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2011 bardzo ładnie, szkoda, że mój Hetzer tak nie wyszedł A dlaczego nie wybrałeś modelu firmy UM? Już na starcie miałbyś lepszy (moim skromnym zdaniem) materiał wyjściowy. pozdrawiam Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandman Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 pamiętam, pamiętam w święta zabieram się 15cm sIG33 auf JgdPz38(t)Hetzer od UM, mam nadzieję, że nie skopie go tak jak tygrysa ;) ps. wesołych świąt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 22 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2011 ...w święta zabieram się 15cm sIG33 auf JgdPz38(t)Hetzer od UM... Toż to właśnie ta pokraka, przedstawiona przeze mnie w pierwszym poście tematu: Ciekawe, który z nas pierwszy ją skończy . Jak na dzisiejszy dzień, ma już sklejone i pomalowane gąsienice, choć jeszcze nie założone. Tak, czy inaczej, z powodu braku Internetu w Święta, ja pokażę ją dopiero w przyszłym roku... Model na pewno zrobiony jest nieco gorzej od Hetzera, więcej przy nim piłowania i szpachlowania dziur, ale to już taka uroda produktów UM. Jest parę rzeczy, na które przy ich budowie należy zwrócić uwagę. Muszę to chyba spisać w postaci poradnika: "Jak nie pluć sobie w brodę w czasie budowy pojazdów serii 38(t) firmy UM " . pozdrawiam Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandman Napisano 23 Grudnia 2011 Share Napisano 23 Grudnia 2011 ja tym razem nie będę się spieszył i postaram się zrobić to porządnie. Mam w pdfie ksiażkę, osprey modeling the jagdpanzer 38(t) hetzer, opisują tam między innymi siga, może byłbyś zainteresowany (chyba, ze już ją masz)? Jeżeli tak to mogę Tobie ją podesłać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ups Napisano 25 Grudnia 2011 Share Napisano 25 Grudnia 2011 Bardzo sympatycznie to wygląda, tym bardziej , że ta skala to dla mnie abstrakcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzys-1972 Napisano 28 Grudnia 2011 Share Napisano 28 Grudnia 2011 Witam Bardzo ładny modelik,podoba mi się malowanie(takie najbardziej lubię),a faktycznie gąsienice wyszły zawodowo. Drucik może i zbyt gruby ,ale co tam liczy się wygląd całości i przyjemność dłubania Pozdrawiam Krzysztof. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.