Steyr 1500 A Bus - TP Model - 1/72

Odpoczywając ( o i ile można nazwać to odpoczynkiem) od modelu "Garbusa" z MV postanowiłem wygrzebać ze swojej przepastnej szafy model Steyr-a 1500. Jedyne co można powiedzieć pozytywnego na temat firmy TP to to, że produkuje ciekawe modele, natomiast ich jakość niestety pozostawia wiele do życzenia. No cóż zobaczymy co z tergo wyjdzie.

W książce " Steyr 1500A in detail" można m.in. znaleźć kilkanaście zdjęć interesującego mnie model np.

W pudełku natomiast znajdziemy takie oto cuda

Piersze próby postanowiłem zrobić pokrywając część modelu Mr.Resinem z Mr.Hobby, żeby zobaczyć jak się zachowa nierówna powierzchnia odlewu. . Niestety konieczne będą zmiany w "budzie i to dość poważne. Jakie to się możecie domyślić oglądając poniższe fotki

Dalsza relacja wkrótce

Kolega widać uwielbia hardkory

Jeszcze nie widziałem warsztatu modelu tej firmy.

Jedyne co od nich mam to jakieś żywiczne pierdołki.

Co to za ciapki na dachu?

Kolega widać uwielbia hardkory

Jeszcze nie widziałem warsztatu modelu tej firmy.

Jedyne co od nich mam to jakieś żywiczne pierdołki.

 

Co to za ciapki na dachu?

Ciapki są od Producenta więc nie znam ich dokładnego pochodzenia

Co do hardkorów to i owszem lubię wyzwania. Może powiem tak: tego typu "śmieci" relaksują i kręcą mnie bardziej niż modele robione prosto z pudła.

TP Model.... kupiłem ich Chevroleta lady kiedyś i już nic od nich więcej....

Wczorajszy wieczór przyniósł trochę zmian. Doprowadziłe, przedni zderzak do stanu ... powiedzmy używalności i zająłem się prawą stroną budy. Oto efekty

Chciałem również zrobić coś z kołami jednak średnio to wychodzi i mam dylemat czy zastosować koła od Opla z Rodena czy zostawić oryginały z modelu. Różnica polega na podziale felgi. Oryginalny Steyr ma podział na 6 pół ( co widać na zdjęciu) natomiast koła od Opla osiem :( Co wybrać ?

Rozwaliło mnie ujęcie przedniej oslony. Nie myślałeś wykonać jej z blaszki? To tylko płaskowniki.

Rozwaliło mnie ujęcie przedniej oslony. Nie myślałeś wykonać jej z blaszki? To tylko płaskowniki.

Wiedziałem, że nie będzie się podobało więc w myśl starej zasady "Mówisz i masz" jest już nowa nowa osłona

Ja nie pisałem, że mi się nie podoba. Po prostu wydawało mi się, że z blaszki można by uzyskać coś subtelniejszego. Sam kiedyś męczyłem się z Uralem 375D próbujac pocienić osłonę chłodnicy (zamiast wszystko usunąć i wkleić blaszki).

Za bardzo nie przejmój się moimi uwagami bo nie skończysz modelu

Ja nie pisałem, że mi się nie podoba. Po prostu wydawało mi się, że z blaszki można by uzyskać coś subtelniejszego. Sam kiedyś męczyłem się z Uralem 375D próbujac pocienić osłonę chłodnicy (zamiast wszystko usunąć i wkleić blaszki).

Za bardzo nie przejmój się moimi uwagami bo nie skończysz modelu

Mnie też się do końca nie podobało to co wyszło z żywicy więc Twoja uwaga mnie tylko zmobilizowała do poprawy, a co za tym idzie dodatkowo wymusi na mnie wymianę żaluzji w przedniej osłonie chłodnicy ( czego miałem nie robić, ale teraz wszystko widać jak na dłoni). Wsztępna przymiarka prawej strony wygląda tak

... a tak powinno być finalnie

Zastanawiam się tylko z czego zrobię środkową część żaluzji

Prace posuwają się powolutku do przodu. Owoc dzisiejszego wieczornego dłubania można zobaczyć na poniższych fotkach.

... i jeszcze dopasowana i wklejona tablica rozdzielcza

wosiek podziwiam Cię za rzeźbienie w mydle. Weź go może psiknij surfacerem albo innym podkładem kontrolnie po całości, bo delikwent wygląda jakby go pies przeżuł. Powierzchnia odlewu wygląda jak... ruski odlew na czołgu właśnie.

....Weź go może psiknij surfacerem albo innym podkładem kontrolnie po całości, bo delikwent wygląda jakby go pies przeżuł. Powierzchnia odlewu wygląda jak... ruski odlew na czołgu właśnie.

Surfacer oczywiście będzie, ale potem. Teraz to go po prostu szkoda, bo i tak cały by musiał być zdarty, żeby wszystko wyprostować. Można to zobaczyć na pierwszych fotkach, gdzie kontrolnie nałożyłem trochę Mr.Resina, a później jakoś on "dziwnym trafem znika"

Prace powoli posuwają się do przodu. Buda prawie gotowa

Co nowego?

1. Wycięte drzwi ( jak nie trudno się domyślić będą w poz.otwartej)

2. Powstawiane żaluzje z siatki na masce i osłonie chłodnicy

3. Dorobione wnętrze drzwi ( częściowo)

4. Przerobiony tył ( wzbogacony - nowe lampy,tabl.rej.,zawiasy)

5. Generalnie skorygowane i mocno pocienione krzywizny "kadłuba"

Oto fotki

c.d.n. wlrótce

pozdrawiam

P.S.

No i jak się Wam podoba w porównaniu ze wstępem do prac?

Dorobiłem parę elementów (klamki, wykończenia drzwi od wewnątrz, łopata) i prowizowycznie założyłem drzwi i przednią osłonę, żeby zobaczyć jak się wszystko w "kupie" prezentuje ( proszę nie patrzeć na niestaranność zamontowania !!!)

c.d.n.

No - ma kolega zacięcie do ''koszmarków''

Podglądam i się uczę.

Hmm... a czy te białe paski, naklejone w miejscach "łączeń blach" nie są za szerokie w stosunku do oryginału?

Hmm... a czy te białe paski, naklejone w miejscach "łączeń blach" nie są za szerokie w stosunku do oryginału?

Słuszna uwaga choć Ich szerokość trochę jest wyolbrzymiona na zdjęciach ( cień, ostry kontrast, wyoblenie itd) Ich rzeczywista szerokość to ok. 0,4 mm, ale przemyślę jeszcze ich wymianę na cieńsze elementy za wyjątkiem tych nad oknami, które wg oryginalnego zdjęcia powinny być dobre

...... Noc sprzyja przemyśleniom i oto pojawia się nowa wersja z pocienionymi łączeniami blach. Teraz musi to dobrze wyschnąć i jutro ( a w zasadzie dzisiaj) szlifnie się naklejone paski

c.d.n

W końcu dotarły do mnie zamówione elementy ( blaszka na płytę podłogi i koła) więc będzie można przystąpić do dalszych prac.

Na zdjęcich poniżej macie dla porównania koła oferowane przez TP Model i T&T. Różnice pozostawię bez komentarza

c.d.n.

Żywica do walorki żywicy - ot ciekawostka.

Prace powoli się rozkręcają. Zaczynamy od tylnych siedzeń. Jak widać na oryginalnym zdjęciu konieczne było podpiłowanie oparcia.

Czas na "uszczelnienie podwozia. Wszelkie zabiegi korekty "budy" typu profilowanie, wycinanie, pocieniane sprawiło, że powstały dość pokażne ubytki przy łączeniu podwozia z nadwoziem

Dodatkowo należało wykonać podwyższenie podłogi. Do tego posłużył kawałek płytki plastikowej służącej jednocześnie jako szablon dla blaszki.

Wszystko złożone

Teraz wygląda to tak:

Żeby nie było, że prace się ślimaczą postanowiłem Wam pokazać zaczątki postawki na której model się znajdzie

I to by było tyle na dzisiaj. c.d.n.

pozdrawiam

Wojtek

Fajnie, że będzie scenka

Będą jacyś faszyści?

Fajna kompozycja. Ruiny to gotowiec, czy własny twór?

Hmm...jakieś sanitariuszki dajmy na to?

]Fajnie, że będzie scenka

Będą jacyś faszyści?

Będzie trochę niemiaszków. W zamyśle ok 10-15

Fajna kompozycja. Ruiny to gotowiec, czy własny twór?

Powiedzmy pół na pół. Adaptuję do potrzeb dioramy jakieś stare wypraski vacu. Trochę je waloryzuję i przerabiam dodając elementy.

Hmm...jakieś sanitariuszki dajmy na to?

Kobitek chyba nie będzie :(

pozdrawiam

Wojtek

Wbew pozorom trochę się zmieniło. Posklejałem nadwozie w jedną całość i pomalowałem primerami (szry,czarny i biały). Czekam na wyschnięcie i biorę się za malowanko. Kamo prawdopodobnie zrobię trójbawne, ale to jeszcze nie jest przesądzone.

c.d.n. wkrótce

pozdrawiam

Wojtek