280mm K5(E) Leopold/Robert German Railroad Gun 1:35

Witam.

Zakładam mój pierwszy warsztat w sieci.

Nie ukrywam, że liczę tutaj na Waszą pomoc.

Tematem warsztatu jest kolos w 1:35, a dokładnie 280mm K5(E) German Railroad Gun - działo kolejowe wyprodukowane przez Kruppa a wykorzystywane przez Niemców w czasie działań wojennych.

A więc, aby nie przedłużać to będzie to coś takiego

Zestawy z których będę korzystał

Szukam informacji, niedługo wracam

No to powodzenia, ambitny projekt, z ciekawości zapytam ile wybuliłeś za cały zestaw?

Na plastmodelu tanio, w innych sklepach sam Leopold jest dużo droższy. Wyszło w tym sklepie ok. 426,50 i darmowa wysyłka, bo zamawialiśmy razem z Kolegą. Najniższe ceny w innych sklepach oscylują w granicach około 355-390 zł za Trumpetera 00207, czyli sam element główny

Zapomniałem dodać, że oczywiście w komplecie nie mogło zabraknąć tego zestawu RB Model 35P31, tj.

Na ten moment na sucho złożone tory, nasypy z torami. Oczywiście niezgodnie z sugestią producenta zestawu

Na powyższym zdjęciu są dwa główne elementy wózków po to, aby określić jak długi muszę mieć tor aby na jego końcu wstawić to (ale będzie zrobione we własnym zakresie) :

Zamówiona podstawa (płyta) pod tory o wymiarach 1210mm x 530 mm o grubości 12 mm. Jak to dobrze mieć Wujka w markecie budowlanym. Przyjechał w interesie no to i ja miałem do niego interes.

Jak za tak gigantyczny model cena jak najbardziej do przyjęcia. Będę obserwował i trzymam kciuki

Dzięki za kciuki, ale nie ukrywam, że będę potrzebował na pewno wielu podpowiedzi.

Na pewno zaczynam najpierw nasypy z torami. Jak uporam się z tym, to ruszam wtedy z wózkami od działa. Choć znając sytuację na pewno mogą być zmiany planów.

Teraz wyszukuję w sieci fora kolejowe, będę czerpał od Kolegów z tych forów również wiedzę co do torów i nasypów.

Jakby nie patrzeć z 6 miesięcy pracy i to na akord.

Mało, daję sobie rok, ponieważ okres letni jest martwym sezonem dla mnie. Dużo obowiązków w domu i naokoło.

Chyba, że tak mnie wciągnie, że popłynę i najszybsze święta oraz Wielkanoc spędzę nad modelem. Dobrze, że mam wyrozumiałą żonę

Na początek muszę z nasypu z zestawu Trumpetera zniwelować tę ramkę naokoło, jest wprost wkurzająca. To tak jak rama obrazu.

Potem usunę nadmiar imitacji kruszcu i zastąpię go kupnym, tylko gdzieś mi wcięło aukcję z allegro. Ktoś miał i już aukcja się zakończyła, a potrzebować będę dużo. Będzie to wyglądało przed pomalowaniem tak (z forum kartonwork.pl od użytkownika jurgen) :

Dzięki za odpowiedź. Faktycznie myślałem że dużo wyższa będzie, pozostaje wiec tylko obserwować poczynania kolegi

;)

Robisz go jako "Roberta" spod Anzio, o którego pytałeś, czy może coś innego? Trochę tych dział było, przy czym chyba i tak większość malowań (poza Anzio właśnie) to raczej będzie Panzergrau.

Chciałbym zrobić Roberta, ale nie znalazłem jeszcze jego numerów.

Na stronie http://www.one35th.com/model/k5/k5_hist03.htm tylko Leopold ma podany numer seryjny.

S/N - 11

Deutsche Reichsbahn Series number - 919 219

Manufacturer - Hanomag

Battery - ?

Remarks - "Leopold"

Więc czekają mnie poszukiwania, a zrobienie kalek już umówione z Kolegą Pepsi_Adam

Panowie, kto ma dane na temat numeru seryjnego Roberta lub innego działa z tej serii?

A tak to w ogóle potrzebuję tytuły książek lub nazwy serii wydawniczych, gdzie znajdują się dane na temat niemieckich dział kolejowych.

Super temat się zapowiada na zachętę

Naprawdę super temat to byłby, jakbym dołączył wagony do obsługi tego działa. Uważam jednak, że na ten moment bez sensu jest ładować się w tak wielkie przedsięwzięcie, aczkolwiek torów jest więcej aby w przyszłości zmieściła się np. http://www.mojehobby.pl/products/German-WR-360-C12-Locomotive.html

Ale to dopiero wtedy, jak będę widział, że daję radę z tym tematem i są tego wymierne efekty.

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy - to ważne.

Właśnie myślę nad tym nieszczęsnym kozłem oporowym w 1:35 Chyba zrobię to samodzielnie na podstawie zdjęć w necie.

P.S. Małżonka wczoraj wraca do domu po 22giej po zmianie w pracy i pyta: Gdzie Ty to postawisz ?. No to ja na to nieśmiało, że Zastanowię się, jak już ukończę na 100 %. Najwyżej działo wyląduje w garażu. Żona się zbulwersowała na ten garaż i stwierdziła, że taki kolos nie będzie się marnować

Panowie, kto ma dane na temat numeru seryjnego Roberta lub innego działa z tej serii?

No przecież pytałeś w innym wątku i tam już wczoraj była odpowiedź: 919215

Przy czym to niby "Robert", ale miało tylko zaznaczoną literę "R".

Na stronie, którą podlinkowałeś to numery seryjne są wszystkie, ale nie wszystkie działa tego typu (a właściwie rzadko które) miały nazwę własną.

A tak to w ogóle potrzebuję tytuły książek lub nazwy serii wydawniczych, gdzie znajdują się dane na temat niemieckich dział kolejowych.

Najlepsze co wyszło, to: Guy Francois, Eisenbahnartillerie: Histoire de l'artillerie lourde sur voie ferrée allemande des origines à 1945

Niestety do dostania tylko cudem.

Merten dziękuję bardzo za wskazówkę. Nie przeczytałem odpowiedzi w tamtym temacie . Pozwolę sobie zacytować potomnym do pomocy Twoją wypowiedź : "Robert" miał numer 919215, przy czym namalowany był nie "nad", ale po prawej stronie od... No właśnie. O ile "Leopold" miał napisane całe imię, to na drugim dziale była tylko stylizowana litera "R".

Teraz będę zadawał pytania tutaj, aby się nie pochrzaniły informacje. Słowo byłego harcerza (byłego z racji wieku oczywiście).

EDIT

Po dzisiejszej burzliwej osobistej dyskusji z Grzesko pierwsza zmiana - nasyp kolejowy robiony od zera. Tylko wykorzystane zostaną podkłady oraz szyny Wspólna kawa prawie zakończyła się .

Zmieniam zdanie: z wagonami to i rok za mało.

Wiem, ale jak powiedziało się A to trzeba ciągnąć sprawę do Z

Zmieniam zdanie: z wagonami to i rok za mało.

Eee... No da się.

Żeby było lepiej LZ Models zapowiedzieli, że wypuszczą na dniach wagon pasażerski, a takie też wchodziły w skład baterii armat kolejowych.

A z tymi nasypami robionymi od zera, to słuszna decyzja!

Pierwszy krok z nowymi nasypami

Na cienką płytę od tyłu szafy (oczywiście zbędną) naniosłem zarys nasypu taki jaki zaplanowałem, więc układ torów się nie zmieni. Wyciąłem i nakleiłem płytę meblową o wysokości 18 mm. Czekam aż to wszystko wyschnie, dlatego jest to wszystko przykryte kostkami polbruku aż do wyschnięcia wikolu. Zastanawiam się tylko, czy taka wysokość wystarczy, czy podnieść jeszcze trochę podnieść wysokość nasypu.

Znalazłem coś takiego w sieci :

- ze strony www.perthmilitarymodelling.com

.

Wychodzi na to, że istniał taki krzyż kolejowy i to, że przetaczał się na nim Leopold, ale postaram się jeszcze poszukać innych zdjęć.

Wysokość pozostanie bez zmian dzięki sugestiom Kolegi Greif.

Następne potwierdzenie, że mogę robić Roberta ze strony http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=56&t=129181

Na pewno dwa działa wspomnianej 712 Eisenbahn-Artillerie-Batterie: "Leopold" ( łoże kolejowe nr. 919219), oraz "Robert" ( nr. 919215), po zniszczeniu torów kolejowych, co uniemożliwiło wycofanie ich z frontu, zagarnęli wiosną 1944 pod Anzio Amerykanie. Jak wiadomo, "Leopold" został wyekspediowany do Stanów i dziś można go oglądać w US Army Ordnance Museum, w Aberdeen.

istniał taki krzyż kolejowy

To po prostu obrotnica. Z niemieckiego Drehscheibe (może ułatwi Ci poszukiwania).

Edit:

Ajć! Chyba mi oczy już wysiadają.

Opisy są przecież na rysunku, który zamieściłeś... A ten "krzyż", to Kreuzbettung.

A na tym opakowaniu to nie zdjęcie obrotnicy?

Czy to jest może zdjęcie Roberta o numerze 919215 (ze strony http://www.e94114.de/Eisenbahngeschuetze/Bilder/jones/4.jpg? Słabe zdjęcie i nie mogę się dopatrzyć. Może ktoś z Was widział to zdjęcie w lepszej rozdzielczości?

Krzyś. Kusisz mnie i to bardzo i chyba ja wytocze swoje ciężkie diało przeciw twojemu :P